Skocz do zawartości

Legia cudzoziemska zasili szeregi polskiego wojska


grba

Rekomendowane odpowiedzi

Ukazał się w Polsce interesujący artykuł świadczący wreszcie i nareszcie o zdrowym rozsądku i śmierci tzw. ideolo".
Poseł Olas niestety idealizuje czasy Piłsudskiego, bo owszem Polacy oficerowie i żołnierze przeróżnych armii wstępowali do WP, ale później zdarzało się czasami, że różni cwaniacy lubiący personalne gierki uwalali im kariery pod zarzutem kondotierstwa".


Polska
Leszek Szymowski
2009-07-15 20:33:42, aktualizacja: 2009-07-15 22:15:51
Umiejętności bojowe legii cudzoziemskiej owiane są legendą. Poziom wyszkolenia byłych żołnierzy legii wreszcie doceniają nasi politycy.
Dziś prawo traktuje ich jak przestępców. Wkrótce mogą jednak stać się elitą polskiego wojska. Polacy, którzy służyli w legii cudzoziemskiej, mają zostać objęci abolicją. Przewiduje to projekt ustawy opracowany przez Stowarzyszeniem Byłych Żołnierzy i Przyjaciół Legii Cudzoziemskiej we współpracy z sejmową Komisją Obrony Narodowej. Rząd oficjalnie nie chce komentować sprawy. - Nie będziemy zajmować stanowiska, póki ostateczna wersja tego projektu nie znajdzie się w Sejmie - mówi rzecznik MON Robert Rochowicz. Politycy Platformy Obywatelskiej przyznają jednak, że rząd, tak jak i PO, opowiada się za tym projektem.

- To sensowny pomysł i na pewno go poprzemy - zapowiada Stanisław Bisztyga - senator PO, członek Komisji Obrony Narodowej. - Przechodzimy na zawodową armię i potrzebujemy profesjonalistów. A osoby, które służyły w legii cudzoziemskiej, mają ogromne doświadczenie bojowe, które trzeba wykorzystać.

Twórcy projektu kierują się dobrem wojska. - Chodzi nie tylko o to, aby prawo przestało nas traktować jak przestępców - mówi Zbigniew Truszczyński, prezes stowarzyszenia. - Dzięki tej ustawie, umiejętności zdobyte w legii będziemy mogli wykorzystać w polskiej armii, policji, tajnych służbach lub jednostkach specjalnych.

- Byłem na trzech trudnych misjach pokojowych - opowiada Wojciech Bardecki, który w legii spędził 5 lat. - To wystarczy, by nauczyć się obsługiwać każdy rodzaj broni w każdych warunkach klimatycznych, podkładać i neutralizować bomby. Takich umiejętności nie nabędzie się w polskiej armii.

Żołnierze legii cudzoziemskiej są jedną z najlepiej wyszkolonych formacji francuskiej armii. Brali m.in. udział w pierwszej wojnie w Zatoce. Są stale wysyłani w najbardziej zapalne punkty Afryki. Często samo ich pojawienie się w rejonie konfliktu powoduje, że zwaśnione strony przestają walczyć.

Zalety polskich legionistów podkreśla płk Christian Rascle, rzecznik legii cudzoziemskiej. - Polacy to elita Legii - mówi Rascle. - Przyjmując ich do służby, rząd Polski zyska świetnych żołnierzy.

Pewnie dlatego projekt legionistów w Wojsku Polskim chętnie widzieliby wszyscy. - Trzeba wyjść naprzeciw tej inicjatywie - uważa Janusz Krasoń z Lewicy, członek Komisji Obrony. - Zawodowe wojsko potrzebuje weteranów legii.

Tymczasem zgodnie z obowiązującym dziś prawem są oni przestępcami. - Nie ma sensu karać tych, którzy służyli w armii państwa NATO. W 1918 roku marszałek Piłsudski przyjął weteranów armii zaborczych i zbudował bardzo silne wojsko - mówi Stanisław Olas z PSL.

Nieco bardziej ostrożni są przedstawiciele PiS. - Umiejętności tych ludzi faktycznie można byłoby wykorzystać z pożytkiem dla kraju - mówi Zbigniew Wassermann. - Wcześniej jednak trzeba dokładnie prześwietlić ich przeszłość, aby uzyskać pewność, że nie zostali pozyskani do współpracy przez obce służby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaaasne, armia nie ma nawet koncepcji, jak wykorzystać np. byłych żołnierzy GROM, którzy posiadają nie mniejszą wartość bojową niż byli legioniści. Zesztą w zderzeniu z przaśno - biurokratycznym obliczem WP ci ostatni pewnie nie wykażą zbytniej chęci służby w instytucji, która nie ma na nic pieniędzy i z kadrowego punktu widzenia myśli obecnie wyłącznie o redukcjach i zwolnieniach, nie o rekrutacji profesjonalistów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to robią, to niech to będzie dla wszystkich Polaków ktorzy służyli w NATO, a nie tylko legioniści, albo tylko ci co skakali w 82 Airborne, albo tylko Royal Marines, albo ci co się bawili w Kommando Spezialkräfte der Bundeswehr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się chyba komuś w główce poprzewracało. Legia cudzoziemska nie jest wojskiem w ścisłym znaczeniu tego słowa, są to raczej oddziały szkolone do działań przeciwko cywilom, tłumienia zamieszek, pacyfikacji murzyńskich i arabskich wiosek itp. Już widzę oburzone głosy znawców od legii, ale czy to się komuś podoba czy nie, legia została stworzona i istnieje jedynie po to, by interweniować w razie jakichś rebelii w koloniach francuskich. Naprawdę uważacie, że tacy wojacy" są potrzebni naszemu wojsku???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę się mylić, ale wygląda na to, że na początku 21 wieku wojny frontalne będą coraz rzadziej widziane. Wszystkie większe konflikty ostatnich lat szybko przekształcają się w walki partyzanckie, gdzie małe, szybko przemieszczające się oddziały z dużą ilością bum-bum będą coraz częściej urzywane.
Co do legii to wiem, że ich szkolenie nie ma nic wspulnego z działaniami przeciwko cywilom i pacyfikacji murzyńskich wiosek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że osoby służące w LE nie powinny być ścigane przez nasz wymiar sprawiedliwości. Jednak co do ich wykorzystania w w polskiej armii, policji, tajnych służbach lub jednostkach specjalnych" to byłbym dość sceptyczny. LE to inny świat, inne szkolenie, inne podejście do tematu. U nas szybko skończyliby za kratkami z zarzutami stosowania przemocy i opinia psychopatów. Niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodajże wczoraj w jakimś programie informacyjnym było mówione coś o WP. Pokazywano żołnierza który zmieniał magazynek w AK. Nawet ja robię to szybciej w moim AEGu, trwało to niemiłosiernie długo, a wiadomo czym to się kończy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty za bzdury wypisujesz bandolero? Mieszasz chłopie pojęcia bo mógłbyś napisać, że LC ma za zadanie bronić francuskie tyłki ale pieprzenie, że LC służy do pacyfikacji murzynów ma tyle samo sensu co stwierdzenie, że to armia najemników:))
Sprawdź sobie czym się Legia zajmuje i powiedz to co tu napisałeś chłopakom, którzy nadstawiali karku w Sarajewie czy innych murzyńskich hotspotach;) Nareszcie jest szansa na normalne przepisy dla wyjątkowych i świetnych żołnierzy.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Trochę póżno zauważyłem ten temat na forum.Pomysł z wykorzystaniem byłych żołnierzy Légion étrangère uważam za bardzo dobry,ale biorąc pod uwagę realia w naszym pięknym kraju,wprowadzenie go w życie będzie raczej niemożliwe.A to jakaś ustawa,kasa,itp.
Do Bandolero-pleciesz głupoty jakbyś się jakiegoś świństwa najarał.Skąd czerpiesz wiedzę"?
Pozdrawiam-Krzych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie