pomsee Napisano 21 Czerwiec 2009 Autor Napisano 21 Czerwiec 2009 Fajny tekst dla miłośników tego filmu. Przyznaję, że i ja do nich należę :)http://wyborcza.pl/1,99219,6708011,Reportaz_znaleziony_w_Saragossie.html
danieloff Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 No to do kompletu polecam tekst źródłowy filmu, czyli powieść Jana Potockiego - jeżeli ktoś przebrnie przez nią do końca bez popadnięcia w chorobę psychiczną, polubi ją na zawsze, tak jak ja:-)
Czlowieksniegu Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 Dość dwuznacznie zabrzmiała suma- choroba+polubi+Ty :-) Nie tam, żebym coś do Twojego stanu emocjonalnego miał...A serio- filmowa wersja jest miód-malina. Podobnie jak sporo innych perełek naszych twórców ( nie mylić z tfurcami ). Szkoda, że podobnie jak i inne nie są przypominane ( a jeśli już to na Kino Polska- czyli wersja komercyjna ).
danieloff Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 Eh, Yeti, od razu diagnozy byś stawiał:-) Chodziło mi o to, że książka jest zawiła i trudna do przebrnięcia, ale oderwać się od niej nie można. Bywały chwile, gdy chciałem zirytowany przerwać lekturę, ale książka ciągnęła jak magnes:-) Przeczytaj ją sam, zawiłości powieści szkatułkowej bywają nieznośne ale i wciągające zarazem.
wulfgar Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 ksiązki rzeczywiście na trzeżwo sie nie da. A film jest genialny. rozumiem czlowieku sniegu ze chodzi ci o tą wersję pełną reżyserską zremasterowaną i wydana przez Francisa Coppole? bo tą warto polecić.
Czlowieksniegu Napisano 22 Czerwiec 2009 Napisano 22 Czerwiec 2009 Szczerze? Nie sądzę. Widziałem go kilka razy w TV, a nie sądzę aby wersja Scorsese, Coppoli i Garci znalazła się w publicznej.Swojego egzemplarza nie mam. A ponieważ nie mam w zwyczaju ściągać z sieci, to muszę jeszcze poszukać-poczekać-odłożyć zaskórniaki.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.