Skocz do zawartości

dęblin,kozienice,puszcza kozienicka


rutus1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 173
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
tak masz rację thompson, po prostu przestałem jeździć gdzieś dalej bo w każdym zakątku naszego kraju jest grupka naszych towarzyszy, to tak jak wydaje się niektórym wędkarzom - na drugim brzegu to pewnie na pewno są taaakie ryby. Po prostu zacząłem się interesować najbliższą okolicą(która niestety jest już bardzo przeszukana i znalezienie dziewiczej miejscówki graniczy z cudem)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. No więc panowie nie będzie was już dwóch w Puszczy Kozienickiej. Jestem nowy na forum pochodzę z okolic Zwolenia. Niestety mieszkam obecnie w Chorzowie. Rekreacyjnie śmigam K-750 które na sezon zimowy zaparkowane mam pod Św Krzyżem. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tam się może teraz trafić? wybrałem się na rosyjskie pozycje w okolicach Bożówki, nakopać się nakopałem nie powiem, ale efekty marniutkie, ammo -ppsz, mauser polski, mosin, f1 bez zapału, 2 łuski od rusznicy , 9 podków i sporo złomu, ot i takie efekty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thomson, ja na przyczółek jeżdżę od 5-ciu lat, byłem chyba z każdej strony(oczywiście, żeby przekopać cały przyczółek nie starczyłoby mi całego życia), Wola Chodkowska, Hodków, Rogożek, Basinów.....Jeszcze 5 lat temu cokolwiek można było wyciągnąć a teraz to bida z nędzą.Rok temu trafiłem fajny dziewiczy kawałek lasu przy Cychrowskiej Woli troszkę fancików jako takich wyszło. Teraz jak wybieram się na przyczółek to ręce mi opadają - po prostu patrzę na mapę i nie wiem gdzie by tu wyskoczyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej ciężko jest tak doskonale nie zostawić po sobie śladów. Przecież zasypując dołek nie będziesz bawił się w idealne ułożenie mchu lub naturalne ułożenie liści. Bardzo zwracam uwagę na teren po którym chodzę nie raz nawet z nudów. Otóż dół wykopany po pas na długi okres pozostanie dołem po pas i minie wiele lat ( patrz różnicę między okopami pierwszo i drugowojennymi. Doły po kolana podobnie są długo widoczne . Po dołkach do 20 cm bardzo szybko nie ma śladu rażącego w oczy, bywały momenty gdzie odwiedzając po 2 lub 3 latach ten sam teren na którym zastałem takie dołki ślad był prawie niezauważalny. Zasypując dół bardzo głęboki i starając się nie pozostawić po sobie śladu należy dołek dokładnie ugnieść do poziomu ziemi gdyż w przeciwnym razie ziemia nieugnieciona w bardzo szybkim czasie pokaże ubytki i spore wklęśnięcie terenu pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 months later...
...i jak, wyszło dzisiaj (sobota, po południu) coś ciekawego pomiędzy Nowinami i Stanisławicami? :) Znów tylko przejeżdżając w kierunku radomia zaobserwowałem kogoś z zajętymi rękami i słuchawkami na uszach, i oczywiście nie miałem możliwości zatrzymać się i przynajmniej przywitać. Pozdrawiam, kimkolwiek jesteś! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie