Skocz do zawartości

Niemieckie Sdkfz 250 i 251/OT-810 i inne półgąsienicowce w Polsce


B

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 100
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 1 month later...
  • 3 months later...
  • 2 weeks later...
Prawda jest niestety taka ,że po za dwoma lub trzema poprawnie przespawanymi na ile to tylko mozliwe czeskimi OT te ktore mozna wypozyczyć są jakie są, a wystarczył by dobry spawacz , odpowiednio przyciete plyty i odrobina dobrych chęci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest niestety taka ,że po za dwoma lub trzema poprawnie przespawanymi na ile to tylko mozliwe czeskimi OT te ktore mozna wypozyczyć są jakie są, a wystarczył by dobry spawacz , odpowiednio przyciete plyty i odrobina dobrych chęci."

Rodzi się tylko jedno pytanie - po kiego grzyba0, ciąć i spawać, a więc w pewnym sensie kundlić oryginalny pojazd historyczny jakim jest OT-810 i robić z niego Sdkfz dla ubogich? Jeżeli pojazd ma brać udział w rekonstrukcjach, doskonale sprawdzi się po wierzchnim przemalowaniu na Niemca". Rekonstrukcje mają za zadanie w głównej mierze popularyzować zainteresowanie historią w społeczeństwie. 90% widzów nie wyłapie różnicy i dlatego Czech" w roli Niemca" nawet nie cięty spełni swoje zadanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie mozna tez sobie zadac pytanie po co inne juz tez historyczne pojazdy przerabiane sa na Panzer II lub po co na bazie T55 buduje sie tygrysa? a apropo widza wyrwanego z tłumu jak ktos w szwajcarze wyskoczy też taki widz nic nie zauważy mundurek jest mundurek -ale to tylko moje prywatne zdanie każdy moze mieć zupełnie odmienne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mundur to co innego niż pojazd. O ile załoga transportera powinna mieć jednolite umundurowanie, o tyle sam pojazd, który na większości rekonstrukcji występuje w liczbie sztuk - 1 w porywach do - 2 doskonale się sprawdzi nawet nie cięty. Poza tym czym innym jest rekonstrukcja jednego pojazdu na podwoziu drugiego, a czym innym cięcie jednolitego sprzetu z konkretną historią, numerami, sygnaturami itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie pisze ,że ja to widze w ten sposob ,a ktoś inny moze widziec to zupelnie inaczej jednym slowem jak bym byl posiadaczem takiego OT to bym cioł i spawał a ktos inny mógłby zrobić z tego tzw .czecha żylete. W opisie nazwijmy to umownie wypożyczalni występuje taki pojazd jako OT 810- kopia sdkfz 251 - ja słowo kopia rozumiem widocznie troche inaczej to troche tak jak napisać Kałach kopia Stg 44 po za tym remoncik tam by sie we wszystkich przydał przedzialu transportowego kto siedzial ten wie jak to wyglada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ten post nie jest o rozważaniach nad Sd kfz 251 czy OT-810 ale służy dzieleniu się informacjami o takich pojazdach w Polsce. Prosiłbym o pomoc w informacjach o OT-810 będących w Polsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
A może kolega rozwinie swoja wypowiedz na czym polega to niedorastanie -obydwa pojazdy były produkowane w różnych latach i są miedzy nimi róznice konstrukcyjne. Czy to niedorastanie do pięt jednego transportera względem drugiego dotyczy osiągów -spalania na 100 km czy przyspieszenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

SdKfz. 251/7 Ausf. D (n° 411) – Panzerfarm, Kęszycki Brothers Collection (Poland)
http://the.shadock.free.fr/Surviving_Sdkfz_251.pdf

o co chodzi z tym 251/7

Wypowiedz z http://www.exploracja.cyberdusk.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=3&t=13143

W dniu 30.06.1996 r. Maciej Kęszycki przy pomocy swojego brata Stanisława oraz Mariana Laskowskiego i innych osób dobranych dla pomocy wydobył bez zezwolenia wrak niemieckiego transportera kołowo-gąsienicowego Sd.Kfz. 251/7 (wersja saperska) z rzeki Pilicy koło miasta Wyśmierzyce. Prace wydobywcze prowadzono jedynie w oparciu o pozwolenie na wydobycie złomu(!) otrzymane od burmistrza Wyśmierzyc.
Wrak został zabrany przez pana Kęszyckiego. Po kilku dniach od wydobycia, kiedy media trąbiły już na całą Polskę, powiadomił konserwatora.
Wobec powyższego w dniu 13.09.1996 r. WKZ w Radomiu złożyło zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Radomiu o przywłaszczeniu znaleziska będącego własnością Skarbu Państwa, nielegalnym wydobyciu i posiadaniu wraku. Sprawę przekazano do Prokuratury Rejonowej w Grójcu, jako właściwej miejscowo.
W wyniku przeprowadzonego postępowania Prokuratura Rejonowa w Grójcu w dniu 23.01.1997 r. wydała postanowienie w przedmiocie zabezpieczonego dowodu rzeczowego w postaci wraku. Nakazała zwrócić go właścicielowi, którym jest Skarb Państwa, reprezentowany wówczas przez WKZ z Radomia. Wykonanie postanowienia było zlecone (sądownie?!) Komendzie Rejonowej Policji w Białobrzegach. Do chwili obecnej postanowienie to nie zostało zrealizowane!
Jak wynika z dokumentów (obecnie w posiadaniu prokuratury) w uzasadnieniu Prokuratury Rejonowej w Grójcu do postanowienia z dnia 27.01.1997 r. o umorzeniu dochodzenia w sprawie przywłaszczenia wraku znalazło się stwierdzenie, że wrak, jako mienie Skarbu Państwa, ma być zwrócony Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków!
W dniu 21.02.1997 r. pan Maciej Kęszycki złożył zażalenie na postanowienie w przedmiocie dowodu rzeczowego, czyli wraku. Prokuratura Wojewódzka w Radomiu w dniu 21.04.1997 r. zaskarżone postanowienie utrzymała w mocy, jednoznacznie wskazując, że "wydobyty przedmiot ma charakter zabytkowy i stanowi własność Skarbu Państwa.
W dniu 09.04.1997 r. decyzją Wojewody Warszawskiego pojazd ten został wpisany do rejestru zabytków województwa warszawskiego (sygn. WKZ-IMR-6014/96-Rej).
Sprawą odzyskania wraku zajął się urząd Generalnego Konserwatora Zabytków.
Niestety, od 13 lat w tej sprawie nic się nie dzieje! Nasze instytucje publiczne (Policja, Prokuratura, służby konserwatorskie) zawiodły na całej linii.
W związku z tym, gdyby ktoś, ktokolwiek, wiedział (znał) miejsce przetrzymywania wraku przez pana Kęszyckiego proszony jest o niezwłoczne powiadomienie Prokuratury lub najbliższej jednostki Policji, względnie konserwatora zabytków (obojętne, czy wojewódzkiego, czy Generalnego)!
Pomóżmy Państwu Polskiemu odzyskać ten bezcenny zabytek."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, iż to przez kwestie prawne SdKfz nie jest remontowany czy pokazywany i generalnie wsiąk".

Panzerfarm nie może udowodnić, że należy on się im, organy państwowe nie mogą wyegzekwować przekazania własności skarbu państwa.

Co natomiast dzieje się z Famo w Skansenie Rzeki Pilicy ? będzie on tam odnawiany jak Lufcik" ?

Wypowiedz:

Kamil66 2011-10-21 06:34:10
Pytanie za 100 punktów ... kto spłodził „pisma” na Skansen i przyczynił się do wstrzymania prac przy Sd.Kfz 9 FAMO".

http://odkrywca.pl/muzeum-broni-pancernej-nekane-donosami,695215.html#695215
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie