EMPAI Napisano 26 Maj 2009 Autor Napisano 26 Maj 2009 Na jednej z lokalnych stron internetowychhttp://www.leszno.interbit.pl/okupacja.htmspotkałem się z następującym fragmentem wspomnień :.... Wszystkie polskie dzieci zgłoszone w Standesamcie (Urząd Stanu Cywilnego) od 1943 r. otrzymywały obowiązkowo to samo imię: chłopcy Kazimierz a dziewczynki Kazimiera. Drugie imię wolno było dobrać ze spisu znajdującego się w urzędzie. Była w tym posunięciu ukryta dalekosiężna polityka niemiecka, gdyż chodziło o to, aby w przyszłości rozpoznawać dzieci polskiego pochodzenia...Prawdę mówiąc nigdy nie spotkałem się z taką informacją.Czy to tylko lokalny pomysł , czy takich zarządzeń było więcej , także w innych miastach ?Wiecie coś o tym koledzy ?
matrix14xxx Napisano 26 Maj 2009 Napisano 26 Maj 2009 Myślę że w Wielkopolsce przyłączonej do Rzeszy to obowiązywało.Wiem z opowiadań rodziny z okolic Kalisza że tam takie zarządzenie obowiązywało.Polakom także nie wolno było mieć psów.Niemcy wszystkie psy w polskich obejściach pozabijali.
EMPAI Napisano 26 Maj 2009 Autor Napisano 26 Maj 2009 Dzięki matrix14xxxMieszkam w Łodzi również przyłączonej do Rzeszy i tu takiego rozporządzenia nie było.Czyżby lokalne przepisy lub własna inicjatywa jakiegoś niemieckiego urzędu ?A może odgórne przepisy ale dotyczące konkretnego rejonu Rzeszy ?
obert8 Napisano 26 Maj 2009 Napisano 26 Maj 2009 nie prawda bylo takie rozporzadzenie w Lodzi nadawano imiona Zofia Zdzislaw Bronislaw itp pzdr
EMPAI Napisano 26 Maj 2009 Autor Napisano 26 Maj 2009 No to mnie zaskoczyłeś obert8.Moja mama i jej brat urodzili się w czasie wojny a babcia nie pamięta żeby ktoś jej narzucał imiona jakie ma nadać dzieciom !
tyfus Napisano 26 Maj 2009 Napisano 26 Maj 2009 czytałem w necie o jakiejś miejscowości w kuj.-pom. (niestety nie mogę znaleźć linku) gdzie pod okupacją niemiecką również wprowadzono obowiązek nadawania imion męskich i żeńskich dzieciom polskim, jednak lista ta obejmowała kilka typowych imion - do wyboru - jednak były to typowe polskie imiona. dzięki nim niemieccy urzędnicy i nie tylko w łatwy sposób mogli identyfikować pochodzenie
sahara47 Napisano 26 Maj 2009 Napisano 26 Maj 2009 Osoba z mojej rodziny urodziła się w czasie okupacji w Jaworze. Z przekazów wiem że ksiądz nie chciał nadać imienia Elżbieta tylko Elsa. Więc chyba jakieś ograniaczenia były.
tyfus Napisano 26 Maj 2009 Napisano 26 Maj 2009 znalazłem link !!fragment tekstu :Dzieciom polskim nie wolno było nadawać imion obco brzmiących (np. Ryszard, Robert, Henryk), a tylko słowiańskie (Stanisław, Władysław, Bolesław)."
piotr.tczew Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 Moja matka dostała na pierwsze Małgorzata na drugie Walburga. Małgorzata na wypadek gdyby wojne wygrali alianic a Walburga na wypadek gdyby te wojne wygrali Niemcy. Nie wiedzieli jak sytuacja wygląda bowiem podobno takimi bzdurami karmiła ich niemiecka propaganda na Pomorzu.
arek-strazak Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 moj wujek urodzony w czasie wojny w Rybniku na slasku nie mogl miec polskiego imienia musiano nadac mu niemieckie Horst z przymysu.wiec cos w tym jest.
abcd Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 Ustawy norymberskie wprowadzały dla osób pochodzenia żydowskiego obowiązek posiadania drugiego imienia Sara lub Israel w zależności od płci.Z historią przymusowych słowianskich imion dla Polaków się nie spotkałem ,przynajmniej w GG,może obowiązywało to na ziemiach wcielonych do rzeszy.
JackW Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 Potwierdzam. Moja siostra, urodzona w Łodzi, w roku 1943 musiała mieć na drugie imię Kazimiera. Niemcy nie byli pierwsi. W 1912 r., w Łodzi, w zaborze Rosyjskim, drugie imię musiało być Aleksander lub Aleksandra.
coriolan Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 W Warthegau Artur Greiser wymyślił i wprowadził POLENSTATUT - warto w wikipedii przecztać zamieszczone tam fragmenty aktu oskarżenia p-ko Greiserowi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.