Skocz do zawartości

xterra 70 wrażliwa na wilgoć-kłopot !!!


Arseon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam od 2 mięsięcy posiadam nową xterrę 70 .Na początku było wszystko ok ale na ostatnich wypadach gdy pracowała w wilgotnej trawie i była w niej kładziona po ok. 2 godzinach pojawił się błąd CE( brak identyfikacji cewki) i ustapił całkowicie dopiero po 2 dobach potem wszystko ok.
Dziś po 10 minutach b.lekkiego deszczyku pojawił się znowu i nie ustępuje co powoduje że sprzęt jest bezużyteczny.
Dlaczego ten sprzet jest tak wrażliwy na wilgoć ?
czy spotkaliście się zczymś podobnym? Zaznaczam że chodziłem bez pokrowca na elektronikę
pozdro>
Napisano
Witam!Dziwne...ja wielokrotnie chodziłem z moją 70-tką w wodzie zanurzając ją do granic możliwości,tj.do puszki z elektroniką i zawsze wszystko było Ok.Przypuszczalnie problem leży w zamoczeniu wtyczki lub rozszczelnieniu przy wejściu kabla do sondy.Czy kol.używa osłony na elektronikę?!
Napisano
Pewnie kolega............ :)odpowie Ci na to pytanie :)

Ja już pisałem bardzo dawno temu ,że jest problem z X-70 jeśli chodzi o wilgoć ,może nie jest problem w cewce ,ale chodzi o ELEKTRONIKĘ ,jest badziewiasto zabezpieczona!
To jest sprzęt na słoneczne piękne dni,i na delikatny teren ,bo nawet puknięcia o coś twardego mogą dać znać za jakiś czas,a nie jesteś pierwszy.

pozdrawiam
Napisano
Całe lata biegamy z kolegami z tymi sprzętami w najróżniejszych warunkach, w tym brodzenie w rzekach czy w morzu, w deszczu i nijak nie było takich problemów, więc sugerowanie, że sprzęt jest kiepsko zabezpieczony przed wilgocią jest jeszcze większym nieporozumieniem jak kombinowanie z podpinaniem cewek o różnych częstotliwościach w C-scopach, kolego ARKADIO.IE:)) Zresztą co tu dużo mówić - X70 to jeden z ulubionych sprzętów poszukiwaczy złotych samorodków na świecie a chyba ich nie można posądzić o bawienie się w delikatność"..
Arseon - wątpie, żeby tu był pies pogrzebany i skoro sprzęt masz nowy to powinieneś się skontaktować z serwisem żeby sprawdzili o co chodzi. Jeden raz słyszałem o tym, że wpływ miała wilgoć i jak się później okazało sprzęt został schowany wilgotny do worka i tam pozostawiony przez dłuższy czas. Takie traktowanie własnego wykrywacza to zaproszenie do kłopotów i to niezależnie od marki sprzętu.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Podłącze się do tematu.

Chce wiedzieć jak wygląda sprawa z nowsza wersją x-terry 705? Czy sprawdza sie na kolorową militarke? Interesował mnie wariant xterry 70 ale widzę że zastąpił go nowszy - 705. Zależy mi na waszej opinii.
Napisano
piotr.tczew 705 to praktycznie to samo (pare funkcji wiecej) co 70,ktora jest bardzo dobra na monety i kolor.
Napisano
błąd wystąpił w zeszłą sobotę w terenie a w poniedziałek byłem z nią na Radnej, lecz poprzedniego dnia musiała się osuszyć, wyschnąć bo pozostawiona na tydzień w sklepie za każdym razem włączała się już prawidłowo
Napisano
więc skoro wszystko ok to mi ją oddano
teraz znowu pojadę i będzie to samo więc na jakiej podstawie mam ją reklamować
mam sprzęt i w każdej chwili jak spadnie kilka kropel mogę się zwijać do domu to jakaś matnia
Napisano
to ją owijaj szczelnie w folię spożywczą zanim wyjdziesz w teren jak każdy normalny uzytkownik.

Terra jest delikatna i trzeba się z tym pogodzić.

Na szczęście to jedyny zarzut wobec niej
Napisano
Absolutnie nie powinno się używać folii spożywczej!! To dopiero może spocić" wykrywacz. Osłonka powinna umożliwiać porządną wentylację sprzętu i chronić tylko tyle ile potrzeba. Jeśli już koniecznie musimy używać jakiejś plastikowej reklamówki to nie owijajmy zbyt szczelnie detektora.
Co do różnicy między X70 a 705 w kwestii militarki, to tak jak napisał adek_wawa, nie ma różnic wpływających na czułość czy zasięg. Poczytaj wątki o X70 na różnych forach bo jest całe morze informacji na ten temat.

Pozdrawiam

VW
Napisano
VanWorden ,co do podpinania rożnych cewek w C.scope ,to powiem tak ,nie musisz się wypowiadać na ten temat,bo go nie znasz ,
A podpinałem po to, bo chciałem mieć wiele cewek w C.scope tak jak w X-70 :)
A tak na serio,
Podpinałem cewki ,bo było wiele pytań ,i odpowiedzi nie znałem na 100% ,więc trzeba było to kiedyś zrobić .Co do X-70 to nie będę się rozwodził ,bo dość często jest tak ,że zawsze Ty masz racje.I wiesz wszystko:)
Jest to dość wadliwy sprzęt ,ale dla Ciebie jest ważne tylko ,aby jakoś to wszystko ładnie zamalować .
Miałem X-70 i pisałem o tym problemie z wodą dawno temu, a teraz tylko wychodzą następne

pozdrawiam
Napisano
Podpinanie cewek do wykrywaczy o różnych częstotliwościach pracy jest kompletnym niezrozumieniem sprzętu i mogło skończyć się fatalnie, także ciszej nad tą trumną bo to ośmiesza takiego eksperymentatora". X-Terra nie wymaga zamalowywania" bo ma całą wierną rzeszę użytkowników na całym świecie i jest od wielu lat doskonale sprawdzonym wykrywaczem. Wystarczy poczytać posty autentycznych użytkowników, którzy zadają sobie trud poznania swojego sprzętu a nie tylko przekartkowania instrukcji czy broszury reklamowej. Zresztą X-Terra to jak dla mnie jedyny Minelab o którym mogę się wypowiedzieć w miarę bezkrytycznie co nie oznacza, że nie zdażają się egzemplarze wadliwe czy to, że nie jest to wykrywacz dla wszystkich. Jeśli jednak coś mi nie pasuje i wolę inny sprzęt, to nie śledzę wątków tylko po to by szukać dziury w całym. Wszystkie wykrywacze bez wyjątku mają mniejsze lub większe wady, ale akurat jak dla mnie X70 jest jednym z najbardziej udanych sprzętów ostatniej dekady. To, że Minelab, znany przecież z pedantyzmu i uwzględniania uwag poszukiwaczy, dalej wierzy w ten produkt i nie dokonał żadnych znaczących modyfikacji w nowej serii, także o czymś świadczy.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Nie będę wdawał się w bezsensowne utarczki,ale jeszcze raz napiszę ,że nie robiłem tego bo byłem ciekaw ,tylko po to abym mógł napisać z czystym sumieniem ,że się nie da tego zrobić .To tyle .
A propo ośmieszania", to przeczytaj jeszcze raz co napisałem wyżej,jeśli tego chcesz to nie widzę problemu ,abym wpadł na jakiś Wasz zlot,i pogadał na temat X-70,może mnie pszekonasz:)
Sledzę wątki z X-70 bo jestem ciekaw ,co tam ciekawego napiszesz
Pisałem ,że jest delikatnym sprzętem
,że jest problem z wodą .
Ja się nie czepiam ,i nie szukam dziury,ja wyczekuje PRAWDY
A ty wypisujesz swoje,i tak jest od ?
A to ,że Minelab nie dokonał ,znaczących zmian,to może świadczy o tym ,że w nowej 705 też będzie ten sam problem?
A ty nawet to ,że nie poczynili żadnych zmian uważasz i opisujesz jako sukces:)


pozdrawiam
Napisano
Użytkuję X-70 od dwóch lat.Dodatkowo znam trzy inne osoby,które posiadają ten sam sprzęt.Nie wykluczm,że może komuś ie leżeć" lub,że miał jakieś problemy.Mogę jednak napisać,że jestem bardzo zdziwiony twierdzeniem,że cechą tego sprzętu mają być problemy wynikające z wilgotności lub wody.Wielokrotnie kopałem w deszczu,po deszczu,w wodzie i wykrywacz zawsze był bardzo stabilny(ostatnio dzisiaj).Osoby,które znam również nie miewały takich problemów.Co do wytrzymałości i trwałości również nie ma zastrzeżeń.Po dwóch latach intensywnego użytkowania mam jedynie lekko startą z farby dolną część rurki(wynik częstego składania i rozkładania).Obawiam się ,że najczęstszą przyczyną niedomagania X-70 jest po prostu niewłaściwe obchodzenie się z nim.Pozdrawiam!
Napisano
może kolego jakofako byś napisał czy używasz pokrowca bo to chyba różnica,tak niewłaściwie się z nią obchodzę wlewam wodę do otworów elektroniki i chowam do worka na pół roku,chyba normalny sprzęt powinien być odporny na normalne poszukiwania nawet jak czasem towarzyszy im deszcz chyba trzeba być kompletnym debilem żeby robić rzeczy które by mogły zaszkodzić elektronice , każdy w miarę rozsądny poszukiwacz przestrzega pewnych obiektywnych norm obchodzenia się z nim.
Napisano
myślę że po prostu trafiłem na wrażliwy egzemplarz, chyba wydaję się że tym razem nie naprawi się, bład utrzymuje się trzecią dobę , mam powód do reklamacji
pozdro>
Napisano
Oczywiście,że używam oryginalnego pokrowca na elektronikę,który kupiłem razem z wykrywaczem.Piszę oczywiście" ponieważ dla mnie jest sprawą oczywistą,że należy takiego pokrowca używać i choćby ten fakt świadczy o właściwej dbałości o sprzęt.Chroni on nie tylko przed deszczem,ale również zapobiega zabrudzeniom puszki z elektroniką oraz drobnym uszkodzeniom typu ryski na wyświetlaczu.Z mojej praktyki wynika,że w każdym wykrywaczu należy używać pokrowców,o ile takowe istnieją,a gdy ich kiedyś nie miałem do innych wykrywek,to po prostu zakładałem podczas deszczu najzwyklejszą reklamówkę foliową.Pisanie o wlewaniu wody i używanie słowa debil świadczy chyba o dużej frustracji Kolegi.Wielu zapomina również o właściwym transporcie sprzętu.Znam kilka przypadków,gdy osoby dbanjące o sprzęt zapominały jednocześnie o jego dobrym zabezpieczeniu w bagaznikach aut,a potem sprzęt walał się podczas jazdy i obijał,co czasem prowadziło do uszkodzeń mechanicznych typu udszkodzone uszy przy sondzie itp.Pozdrawiam!
Napisano
Kilka razy zmokliśmy razem z moją X-Terrą 70 do suchej nitki i sprzęt zachowywał się nienagannie, odnosiłem nawet wrażenie, że w deszczu jest czulszy niż w suchych warunkach. Oczywiście przestrzegam odpowiednich zasad użytkowania - elektronika osłonięta pokrowcem (ja akurat mam oryginalny Minelaba, ale najważniejsze jest po prostu aby osłonić panel - tak, żeby nie zamakał, ale też aby nie zaparował) i zasad po użytkowaniu" - nie zostawiam wykrywacza w bagażniku z całym syfem po wykopkach, tylko zdejmuję panel, wyjmuję baterie i pozwalam mu wyschnąć w suchym, przewiewnym iejscu. To wszystko.
Napisano
Wykrywacze powinny być tak skonstruowane aby nie trzeba było zakładać na nie pokrowców podczas normalnego użytkowania. Pokrowiec przeciwdeszczowy zakładamy na elektronikę tylko podczas deszczu, jest to zło konieczne ponieważ obserwowanie wyświetlacza i dokonywanie zmian ustawień jest wtedy utrudnione. Istotne jest to co powiedział danieloff, czyli dostęp powietrza, aby wyświetlacz nie zaparował i aby nie nastąpiła kondensacja pary wewnątrz obudowy. Jeżeli zdarzy się, że wykrywacz odmówi posłuszeństwa po zamoknięciu, to po wysuszeniu powinien działać bez zarzutu, ale powinno się nam zapalić czerwone światełko, że należy sprawić sobie pokrowiec na elektronikę. Reklamówka nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie przepuszcza powietrza, ale jest lepsza niż nic. Do transportu absolutnie należy używać pokrowce na cały wykrywacz, wielokrotnie widziałem wykrywacze przewożone luzem w bagażniku z narzędziami kopiącymi a nawet ze złomem.
Napisano
Może po prostu uderzyłeś cewką o kamień, powstały mikropęknięcia i przy wilgotnej pogodzie nabiera wody... to się często zdarzało w innych sprzętach więc i pewnie mogło w twoim... a próbowałeś przełożyć cewkę z innej Xterrki(w momencie problemu) i stwierdzić czy wina leży po stronie cewki czy elektroniki?
Napisano
Miałem kiedyś podobny problem, wysłałem wykrywacz do naprawy i okazało się, że pojawiło się mikropęknięcie na ścieżce drukowanej w układzie elektroniki. Powstało w wyniku prawdopodobnie zbyt mocnego napięcia kabla na sztycy. Nie mówię, że jest to to samo ale objawy miałem identyczne. Raz widział cewke raz nie. Pzdr.
Napisano
Raned opisał dokładnie to o co mi chodziło że markowy detektor powinien być tak skonstruowany by w większości warunków terenowo-pogodowych użytkować go bez zakładania pokrowca mam jeszcze 2 wykrywacze i pokrowiec zakładam dopiero gdy zacznie padać deszcz i nic się nie działo nawet przy dłuższych mżawkach(explorer se,ace 250) lecz nie jak kropi słabo przez chwilę,pokrowiec do terki chciałem używać na stałe podobnie jak kolega jakofako ale w związku z tym że chodzę na głośniku stwierdziłem że tłumi dźwięki i nie chciałem gdybać co mam pod cewką i używać go tylko w czasie deszczu lecz sprzęt załatwiło" dosłownie parę kropel.
Słowa debil użyłem w celu opisania sytuacji kiedy ktoś ma za nic wszelkie zasady zdrowego rozsądku(np. chowanie mokrej wykrywki do worka,wożenia w bagażniku z materiałami budowlanymi itp.) i elementarnej znajomości obchodzenia się z elektroniką, nie był to kontekst do twoich zasad użytkowania sprzętu jakofako ,także bez urazy a że ulegam poniekąd frustracji to chyba tłumaczą to doświadczenia z tym nowym ,nie tanim i markowym sprzętem gdzie pozostałe jego walory spełniają wszystkie moje oczekiwania co do idealnego detektora i nie chcę go zmieniać na żaden inny.
Swiety82 podłączałem drugą nową nieużywaną cewkę i błąd był nadal więc ewidentnie to wina elektroniki.
Może ten pomysł to bluźnierstwo ale jakby w pokrowcu wyciąć niewieleki kawałek odsłaniając troszkę głośnik czy można by tak pogodzić ochronę ze słyszalnością
dzięki za dotychczasowe sugestie
pozdro>
Napisano
jpnie tak jakbyś zgadł na poczatku parę dni też miałem kabel ciasno owinięty na sztycy ale stwierdziłem że to może szkodzić i chodziłem na zluzowanym tak na wszelki wypadek,chociaż przecież pierścień gwintowany przy elektronice usztywnia to połączenie i nie powinno to tak oddziaływać ale może naprawdę to jest to.
pozdro>

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie