woytas Napisano 10 Luty 2009 Autor Napisano 10 Luty 2009 Polski żołnierz zginął Afganistanie - poinformowała TVN 24.Do wypadku doszło w godzinach południowych czasu polskiego (ok. 15.00 czasu lokalnego) - gdy polski konwój wiózł do bazy żołnierzy, którzy skończyli służbę w mieście Ghazni. Przed pojazd Humvee gwałtownie wjechał pełen pasażerów bus.http://wiadomosci.onet.pl/1914160,12,item.html
hubertosq Napisano 10 Luty 2009 Napisano 10 Luty 2009 no coż głupia śmierc na misji, ale rownie dobrze mogl zginąć w polsce na drodze jak wiele osob codziennie.Podejrzewam ze jechał on jako obsługa KM i był wychylony przez wlaz u gory i pewnie dlatego zginął podczas wypadku
senectus Napisano 10 Luty 2009 Napisano 10 Luty 2009 Ten zolnierz byl szefem kompani w stopniu chorazego,raczej nie obslugiwal km-u
AKMS Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 U mnie szef kompanii jeździ a prawego". I tu pewnie tez tak było. Cześć Jego Pamięci...
walker69 Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 To już chyba nie pierwszy raz jak ktoś na misji ginie w wypadku. Wcześniej w Iraku zginął w czasie czyszczenia broni. Trzeba jakieś wnioski wyciągnąć.
Trooper85 Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 Skoda gościa, głupia śmierćCzy z tego można wyciagnać jakieś wnioski? Raczej nie. Trzeba oddzielić zdarzenia losowe jak ten wypadek (w Iraku też chyba jeden z naszych zginął w wypadku samochodu, kilka lat wcześniej na misji polskiego żołnierza zmiażdżyła przyczepa), od przejawów braku wyszkolenia czy predyspozycji do udziału w misjach u niektórych żołnierzy (wypadki i wypadki" z bronią)
walker69 Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 Masz racje Trooper85. Myślałem o szkoleniach dla kierowców ale sam nie wiem czy można się przeszkolić pod tamtejsze warunki bo tam kultura jazdy jest troszkę inna:http://www.youtube.com/watch?v=oRE2eIdYRtY
kamien801 Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 Witam! Z całym szacunkiem kolego Senectus", ale się mylisz. Na misjach zagranicznych kadra podoficerska (nawet w stopniu chorążego) pełni różnego rodzaju funkcje, od zwykłych strzelców począwszy na d-cach plutonów skończywszy. To jakie żołnierz zajmuje stanowisko w kraju nie ma tutaj żadnego znaczenia. Chciałbym podkreślić, że chorąży który zginął w wypadku był szefem kompanii ale w Polsce, natomiast na misji mógł zajmować inne stanowisko np. strzelca km PKM lub kierowcy. Bez urazy. Pozdrawiam kamien801.
Swiety82 Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 Można mieć tylko nadzieję, że polski rząd kiedyś(?) zmądrzeje i przestanie wysyłać wojsko na obce młócki". Dziś czytałem o kolejnych cięciach w NFZ, więc niech wysyłają dalej.....
senectus Napisano 11 Luty 2009 Napisano 11 Luty 2009 kolego kamien801 wg mediow chorąży Andrzej Rozmiarek w Polskich Siłach Zadaniowych w Afganistanie zajmował stanowisko szefa kompanii, zreszta to jak zginal nie jest chyba wazne. Czesc Jego pamieci!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.