włodawa / lasy pod włodawą

[jark]

klamra rembertowska

[maxim026]

winett to może od DSZK-a bo tam walili z wolnostojących i z 2 na samochodach

[terenowiec69]

DSZK 12,7x105mm

[maxim026]

tak DSZK-a ma 12,7 ale winet napisał chyba?? . więc domysły ,tam stało ich kilka i pukali no kaczek ;), może kolega winet ma fotke łuseczki , a jak nie to miożna wstawic tak pogladowo od Dszk-a itp wielokalibrowych sowieckich i nietylko do 18

[Winett]

Teraz to już nie będe spał po nocach przez tą łuske. Jak tylko wróce do domciu to tam pojade i dokładniej sprawdze miejsce. Łuska pewnie leży tam gdzie ją zostawiłem więc sprawdze ją i dam znać.

[maxim026]

stalowa?????? czy moze z mosiądzu

[topik_2006]

może jakaś taka ?

[kk 67]

koledzy ja mieszkam na slasku ale mam dom w okolicy wlodawy 28 km caly sierpien jestem w tych okolicach moge sie z wami wybrac

[Pavlus87]

ok. 30 km od Włodawy. Tylko można by się umówić z pewnym wyprzedzeniem, ponieważ studiuję w Białymstoku i musiałbym sobie zaplanować wyjazd do domu.

[topik_2006]

Panowie to nie kącik towarzyski :D
Jak tak dalej pójdzie to armie szperaczy zrobimy :)
i połaciami lasy będziemy przeszukiwać :)

A może ktoś by zaproponował pomysł gdzie szukać :)
Jak co pisać do mnie ekipę zbieram mamy pewne pomysły ale jeśli ktoś ma coś ciekawego do wniesienia i się w ten sposób przyłączyć to zapraszam :)
W tytule prywatnego piszcie <odkrywca i miejscowość z jakiej jesteście>

Można złożyć ekipę co by coś zdziałała a nie tylko szperała aby tylko znaleźć :)

[kubalament]

ja tez jestem za tym aby coś zacząć działać a nie tylko pisać tylko jest jeden problem śnieg ;) i brak pomysłów gdzie szukać hehe

[borsuk leśno-polny]

Kolego kubalament, niestety, ale takie pomysły nie spadną Ci z nieba, czasami trzeba wsiąść do samochodu i przejechać dziesiątki albo i setki kilometrów, spalić cały zbiornik paliwa, wytłuc auto po polnych i leśnych drogach, zdeptać niejedną parę butów i poświęcić kilka weekendów, aby trafić to wymarzone ciekawe miejsce". A Ty chciałbyś gotowy pomysł, jak w hipermarkecie:-)

[topik_2006]

racja niema tak łatwo :)
Nikt za rączkę nie zaprowadzi i powie tu kop i ciesz się fantami które z braku wiedzy powstawiasz na forum z zapytaniem <koledzy co to ....>

[kubalament]

no ja wiem ze tak odrazy nie przyjdzie mi to ale ja znam jedna miejscówkę pod Radzyniem gdzie caly czas tam kopie i wychodzą rożne rzeczy ciekawe

[Winett]

Ja przez miesiąc jak były mrozy to tyle miejscówek sobie wytypoważem na podstawie starych map i informacji z różnych źródeł, że aby to dokładnie przeczesać to latami trzeba by było łazić. A jaki to problem jest ze śniegiem ? mi on w niczym nie przeszkadza.

[topik_2006]

Ja kilofa nie mam :D

[kubalament]

Tobie może nic nie przeszkadza ale dla mnie owszem nie mam zamiaru kuc zamarzniętej ziemi żeby coś wykopać wole poczekać na wiosnę

[Winett]

Snieg to snieg, a zamarznieta ziemia to zamarznieta ziemia. Jak ziemia jest zmarznieta to tez nie chodze, ale jesli jest snieg a ziemia nie jest zmarznieta to nie ma problemu....

[kubalament]

No chyba ze tak ;) heh ale moim zdaniem fajnie by było zorganizować jakiś wspólny wypad na wykopki

[topik_2006]

jak ziemia zamarźnięta to wtedy na bagna chłopaki :)

[topik_2006]

http://dws.org.pl/viewtopic.php?f=5&t=117835&p=1301352&hilit=w%C5%82odawa&sid=9a05b8ff234687085819e67464c592d8#p1301352

:)

[maxim026]

n apoczatek tak. zapraszam nad Jezioro.Białe koło a raczej nad Okuninka ,wycieczke do Sobiboru (bo wary) potem wieczór na karpika albo przy grilu plus PALIKOTOWSKI wyrób 40% omówienie map i zasad porusznia sie w wytyczonym terenie i rano na wypad w okoliczne lasy( aaaaaa jest ich i to sporo) i działo sie sporo. materiał do poczytania . to .
historia BCH na terenie włodawskim . ciekawe opowieśći a raczej opisy z 44.
na tenat 39 ..... to wteren a warto

[maxim026]

omojając włodawe .trasa wisznice lublin taka najkródsza na podstawie polskich kresleń z nakładkami a wydrukowanymi w 31 ,trakty i skosy odbiegające i omijające większe miejscowości.

[Pavlus87]

Podczas powstania styczniowego pod miejscowością Kosyń była jakaś potyczka. Skąd oddziały polskiej kawalerii pod dowództwem Ejtmichowicza, wycofały się na Hańsk i Osowę gdzie starły się z oddziałem jazdy rosyjskiej.
W sumie za dużo miejscówek nie znam, natomiast wybranie się większą grupą do Sobiboru jest trochę ryzykowne.

[maxim026]

PISZĄC Sobibur miałem na mysli zwiedzanie nieistniejącego obozu , bo warto zobaczyć . a potem w teren . znam kilka miejsc warych uwagi