konigsberg Napisano 1 Luty 2009 Napisano 1 Luty 2009 acer >co do windawy i lipawy złudne nadzieje - chłopaki ryja tam dość konkretnie.. Wiem ,bo było sie tu i tam..Pozdrawiam
radek98k Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Zabrac to dzało z tego lasu (jak widac na pierwszych obrazkach) wraz z amunicją, naprawic i do muzeum.
Wojciech115 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 figurant Czy to w Polsce znalezisko? Jak tak to w jakiej miejscowości i jakim lesie xD
Wojciech115 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Nie no w Polsce nie ale skąd te zdjęcia pochodzą?
Cronos Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Wojciechu... post nie jest długi, zamiast przeglądać pierwsze pare fotek i pisac pytanie radzę przeczytać te kilkanaście postów poniżej.Pozdrowiania
pik78 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Oto mapka ze wspolrzednymi ,wyspa u wybrzezy Estonii ,kiedys nalezala do Finlandii ,teraz do ruskich ,chyba jednak slabo zaludniona heheh
ramzes0 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Polecam sobie postrzelać .... xD he he .. jak macie pełne.. :D bum bum fajna frajda he he ale to na pewno nie w Polsce.. nie ma takiej opcji.. ZłomMEni wszystko targali he he
ramzes0 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Może Rosja bo tam tylko chodzą z bronią na wykopki he he ale to tam dopiero Mafmeni,, :D kolekcjonerzy i złomeNI
topik_2006 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 http://pl.youtube.com/watch?v=NUwF2FRQmIUBezkresne lasy i pola Rosji.Skarbnica dla takich jak my :)
pawelus123 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Kurde, człowiek by śmigło znalazł to by się jak dziecko cieszył, a tam... :(
Bart MG 42 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Nom, ja to usiedzieć na krześle nie mogłem jak oglądałem serię tych filmików.
topik_2006 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Bart MG 42 - Tylko nie dodawaj że bobka zrobiłeś:)Ciekawe są tam tereny dziewicze i często taki sprzęt stoi od wojny. Nie jeden z nas chciał by takie cuda znaleźć podczas wędrówki po lesie. Ale w POLSCE to nie osiągalne chyba że na poligonach :)Po wojnie była akcja zbieramy złom an odbudowę miast/ przemysły i poszło wiele historii do pieców :(Ostatnimi laty też złomiarze nie oszczędzali pamiątek po wojnach a wysokie ceny stali zrobiły swoje. Często na złomach można było znaleźć takie rarytasy że głowa mała.Bez pojęcia ludzie oddawali złomiarzom co mieli stalowego idąc za myślą że drogo to zyskają. Złudne myślenie!Bo historia szła na przetop :(Aż żal się robiło jak na złomie znajdowałem hełmy, bagnety, łuski puszki na taśmę, puszki do masek itd . nawet znalazłem klamrę od pasa carskiego wojaka Najlepszy był gostek co mi podpowiedział tą metodę na fanty znalazł na złomie 2 hełmy pruskie w dobrym stanie i pare szabli ułańskich.Wstyd że coś takiego londuje na śmietniku (złomowisku)
Tradytor Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Akurat po wojnie to się tym ludziom nie dziwie że oddawali to na przetop poprostu mieli dość wojny i tych wszystkich zeczy" które służyły do zabijania a teraz tych ludzi co oddają to troche nie rozumie
woytas Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 moj papa po wojnie kupe zlomu sprzedal - a potem jak mi opowiadal to ryczelismy z bolu oboje :(a szkoda, ze sie figurant juz nie pokazuje - moze by jakies inne fotki wkleil
Swiety82 Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Na początku lat 90-tych jeszcze potrafiły stać po lasach czołgi, potem zaczęli je zabierać.
ramzes0 Napisano 3 Luty 2009 Napisano 3 Luty 2009 no... wątpie w naszą przyszłość muzealną, heh al cóż zawsz się coś zachowało, nie ma co mówić że nic już tak naprawdę nie zostało Swiety82 mówie ci że jeszcze wiele ziemia i las kryje a cóż tu wspominać dopiero o starch spichlerzach, w nich pod podłagą drewnianą kryją sie zapewne takie rarytas jak czołgi ... tylko że nikt o nich nie wie wjechały zakamuflowano je i ... nic trzeba głównie patrzec w atkich miejscach i jak już coś to dzwonic po Pana Adam z Było nie mIneło aby przyjechał :D wówczas mózeum i 25% kasy dla nas chyba ze robimy to z powodów moralnych
topik_2006 Napisano 3 Luty 2009 Napisano 3 Luty 2009 Co do tego pana Adama, kiedyś mu pomogłem szukał pewnego miejsca i wystosował apel o pomoc.Napisałem mu co i jak, wskazałem te miejsce, zrobiono reportaż. Ale mam niesmak po tym a to dlatego że jak potrzebował pomocy był miły i rozmowny. Po wszystkim potraktował mnie jak zbytny przedmiot. Dowiedział się co chciał i się przestał miło uśmiechać.To co robi to fakt jest godne uznania ale ja zwątpiłem w jego pomoce i teraz tego co zrobiłem bym już nie powtórzył !
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.