pomsee Napisano 2 Grudzień 2008 Napisano 2 Grudzień 2008 Bardzo szlachetnie to z Twojej strony a więc ja zobowiązuję się bronić Ciebie ale żeby się nie dublować to może przed Ruskiem :)
Czlowieksniegu Napisano 2 Grudzień 2008 Napisano 2 Grudzień 2008 A ja już piszę do BagnetSS. żeby Nas wszystkich przed głupimi pomysłami obronił.
jaraca Napisano 2 Grudzień 2008 Autor Napisano 2 Grudzień 2008 Może nie bardzo w temacie ale muszę to powiedzieć, może inteligentna osoba to przeczyta, po pierwsze Panowie Ja ze swoją opinią (dot. swobodnego dostępu do broni) w Naszym społeczeństwie nie jestem odosobniony, według ostatnich badań stanowi to ponad połowę Naszej populacji, to tyle a pro po dostępu konstytucyjnego do broni, inną kwestią jest nagminne jak zauważam kasowanie moich wątków i tłumaczenia przy okazji tego faktu podawane są najoględniej mówiąc nieprzekonujące,czyżby „piąta kolumna”? (ha ha)Panowie wpisując się do Waszego grona sądziłem, na podstawie Waszych postów w innych wątkach, że mam do czynienia z racjonalnie myślącymi osobami, jednakże w ostatnim czasie zmieniłem zdanie. Przepraszam jeśli moje słowa kogoś urażą, nie to zapewniam jest moim celem. Generalnie postanowiłem się od Was wypisać, oczywiście zdaję Sobie sprawę z ewent. komentarzy co do tego faktu w rodzaju „spieprzaj dziadu” czy inne w tym stylu, Proszę darujcie Sobie.Żegnam Wszystkich i życzę dalszych sukcesów w „nauczaniu” Naszego młodego społeczeństwaPozdrawiam (po raz ostatni jaraca)
Czlowieksniegu Napisano 2 Grudzień 2008 Napisano 2 Grudzień 2008 Gdzie mi tam do elyty- jak bym mógł do Ciebie spieprzaj dziadu" powiedzieć?A na obronę napiszę Ci tak- nikt, naprawdę nikt z piszących w tym wątku nie potraktować Cię ostro i z przytupem. Możemy się nie zgadzać, możemy dyskutować, ale ( na szczęście ) nikt Cię próbował obrażać.PS Czy ja jestem inteligentny?
pomsee Napisano 2 Grudzień 2008 Napisano 2 Grudzień 2008 jaraca daj spokój i nie poddawaj się tak łatwo. Zaimponowałeś poczuciem humoru i żelaznymi nerwami. Nie zrażaj się i pisz - racjonalne argumenty na pewno nie narażą Cię na jakikolwiek ostracyzm.
jaraca Napisano 2 Grudzień 2008 Autor Napisano 2 Grudzień 2008 Czlowieksniegu Często spotykam się z Twoim wypowiedziami na różnych chyba można tak powiedzieć forach, (tematach) i uwierz Mi, że zazwyczaj Ciebie słucham a przynajmniej sprawdzam Twoje opinie, dotyczące wielu spraw. Może dla Mnie jeszcze takim zupełnym autorytetem jeszcze nie Jesteś ale Jesteś na dobrej drodze:)pomsee Dziękuję za słowa otuchy, faktycznie Masz rację, jednak po analizie niektórych wypowiedzi przyznaję rację TOBIE, Ja również lubię humor ale czasem ... zresztą Sam wiesz, w każdym razie dzięki. I Bóg zapłać za dobre słowo:)
Czlowieksniegu Napisano 2 Grudzień 2008 Napisano 2 Grudzień 2008 Hm, normalnie w ramki oprawię i na ścianie powieszę. A źli ludzie mi żyć nie dadzą.Pozdrawiam.A P. to wcale nie jest taka zła kobieta.
jaraca Napisano 2 Grudzień 2008 Autor Napisano 2 Grudzień 2008 Panowie forumowicze! Dzięki za wszystko, ale teraz z innej beczki otóż, naj delikatniej mówiąc mam hopla na punkcie Naszej kampanii wrześniowej (to nazewnictwo Niemców) wojny obronnej we wrześniu 1939 roku. Chciałbym założyć jakiś temat wątku, dotyczący tych spraw, najogólniej powiem że jestem pod wielkim wrażeniem książki pt. www. 1939.com.pl Pana Marcina Ciszewskiego. Poradźcie proszę jak to zatytułować? Bardzo interesują Mnie ewentualne dyskusje na ten temat.Pozdrawiam
coralgol Napisano 2 Grudzień 2008 Napisano 2 Grudzień 2008 [..]przykładowo ten gość (kat getta ) dostał po wojnie wyrok w zawieszeniu no cóż mała szkodliwość czynów- jak u wszystkich Niemców."jezeli en gosc" to Blosche, to ciekawe rzeczy piszesz.
jaraca Napisano 2 Grudzień 2008 Autor Napisano 2 Grudzień 2008 Faktycznie przepraszam za swoją pomyłkę, pomyliłem go z jednym lekarzem Obozowym którego sentencja wyroku brzmiała właśnie jako „mała szkodliwość czynu”. Ale swoją drogą popatrz większość tych zabójców w jakiś sposób przeżyła a jeśli idzie o tego samego „gościa”, dożyć te prawie 60 lat też bym tak chciał. To prawie można powiedzieć że zupełnie uniknął kary. Dziękuję za trafną uwagę i przepraszam że wprowadziłem w błądPozdrawiam Josef Bloesche - (ur. 5 stycznia 1912 we Frydlantzie - zm. 29 lipca 1969 w Lipsku ); niemiecki zbrodniarz wojenny, służący w stopniu SS-Rottenführera.Niemiec sudecki, członek NSDAP i SS. Od połowy grudnia 1939 r. służy w policji granicznej, automatycznie zostając pracownikiem gestapo.W 1941 roku rozpoczął służbę w Getcie warszawskim, gdzie odpowiadał za utrzymanie porządku na drewnianej kładce (przeprowadzonej nad ulicą Chłodną wzdłuż Żelaznej), łączącej tzw Duże i Małe getto. Szybko zasłynął z niesłychanego okrucieństwa. Życie ludzkie nie miało dla niego znaczenia do tego stopnia, że potrafił zastrzelić kogoś tylko dlatego, że ten odważył się spojrzeć mu prosto w twarz. Często również uczestniczył w gwałtach na kobietach. Znany był z tego że zgwałcone kobiety następnie zabijał. Temu okrutnemu postępowaniu zawdzięczał przydomek, jakim określali go mieszkańcy getta - Frankenstein. We wrześniu 1943 r. został ranny w Warszawie. W czasie powstania warszawskiego udało mu się zbiec z obleganego przez powstańców gmachu policji. Następnie uczestniczył na Słowacji w walce z partyzantami.W kwietniu 1945 r. podejmuje nieudaną próbę ucieczki na Zachód. Rosjanie po schwytaniu wywieźli go do ZSRR, a w 1946 r. wydali Czechosłowacji. Pracował w kopalni, gdzie kilka dni po przybyciu uległ ciężkiemu wypadkowi. Jako niezdolny do pracy zwolniony, zamieszkał w Turyngii wraz z wysiedloną wcześniej matką.Po wojnie Josef Blösche ukrywał się w NRD, współpracował ze Stasi. Zatrzymany 11 stycznia 1967 r. po wystosowaniu przez zachodnioniemiecką prokuraturę wniosku o ekstradycję natychmiast przyznał się do udziału w dwóch egzekucjach. W czasie procesu przyznał, że zamordował ok. 600 osób, które mu sięgały do ramion, a poza tym to byli tylko Żydzi. Otrzymał wyrok śmierci, który został wykonany.Źródło: „http://pl.wikipedia.org/wiki/Josef_Bl%C3%B6sche”
jaraca Napisano 2 Grudzień 2008 Autor Napisano 2 Grudzień 2008 straszne!http://forum.wprost.pl/glowne/?w=56338
a.korbaczewski Napisano 3 Grudzień 2008 Napisano 3 Grudzień 2008 Żegnam Wszystkich i życzę dalszych sukcesów w „nauczaniu” Naszego młodego społeczeństwaPozdrawiam (po raz ostatni jaraca)
jaraca Napisano 3 Grudzień 2008 Autor Napisano 3 Grudzień 2008 a.korbaczewskiPrzekonał Mnie pomsee i Czlowieksniegu. Tu wyżej doczytaj.Pozdrawiam
Erih Napisano 4 Grudzień 2008 Napisano 4 Grudzień 2008 Zwracam uwagę że akurat Polska (przez rozmaitych ( autocenzura) zwana wtedy PRL zbrodniarzy hitlerowskich ( nie tylko Niemców) sadziła sprawiedliwie i bezlitosnie . Wysyłając co większych łotrow na szubienicę. Pomniejszych do meliorowania Żulaw itp.A że kto inny okazał się politykiem"... No cóż , pozostaje żałować że nie wyprzedziliśmy pod tym względem Mossadu ( a było zatrudnić paru starozakonnych gdzie trzeba .. a może akuratdlatego że paru zatrudniono , stąd nasze sukcesy na tym polu ?? )...
jaraca Napisano 6 Grudzień 2008 Autor Napisano 6 Grudzień 2008 Panowie bardzo wysoko oceniam Waszą wiedzę, dlatego zapisałem się do Tego Forum, to tyle gwoli wyjaśnień. Postanowiłem dać ten post czy opinię dlatego iż mimo że sam zakładając ten temat ogólnie rzecz ujmując nie chciałem potraktować tego zbyt powierzchownie, jednak (wskaż różnice w tych mundurach) chodziło mi trochę o inną sprawę (zwrócenie Waszej uwagi na pewien fakt). Wyjaśniam rozumiem, i jest to naturalne, nie istnieje Naród bez tradycji, ale Naród Niemiecki wcale nie musi (widać chce) czerpać wzorce z okresu jednoznacznie Nam kojarzącego się z ogromem (krótko mówiąc nieszczęść). Przecież na dobrą sprawę mogliby mieć przykładowo mundury z okresu tuż po wojnach Napoleońskich czy dajmy na to a okresu poprzedzającego I-szą wojnę światową, ale tak nie jest (czego to dowodzi?). Otóż pomimo wielkich (chyba obecnie najbardziej rygorystyczne) „obostrzeń, zakazów, rygorów, dot. używania i propagowania symboli faszystowskich to jednocześnie znikome wręcz retuszerskie poczynania w Niemczech Nikogo nie rażą dlaczego? Ja to rozumiem doskonale, ale mimo że mamy XXI wiek raczej takie trędy do niczego dobrego Nas nie doprowadzą.
puchaś Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 moim zdaniem to powinniśmy brać z nich przykład (oczywiście chodzi o pozostanie przy tradycjach i umundurowania) Oni mają feldmutze nawet polowe, a u nas oczywiście amerykanizacja na baseballówki,(mowa o mundurach polowych na misjach, bo w kraju berety), my mamy SKS w kompanii reprezentacyjnej zamiast mausera wz29, a oni jak widzę mają swoje mausery, dlaczego u nas nie mogą wyprodukować kilkadziesiąt kopii mauserów wz29(plany na pewno się ostały) dla kompanii reprezentacyjnej?, i dlaczego nie można było pozostać przy rogatywce polowej? bo musieliśmy przylizać d.. zażydzonemu USA, i założyć ich badziewne baseballówki? Już za komuny było więcej wzorów nawiązujących do IIRP, a teraz wolna Polska i jest jednym słowem nicPozdr
Czlowieksniegu Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 Puchaś- jaki widzisz związek między zażydzeniem Ameryki ( obojętnie co rozumiesz pod tym pojęciem )a bejsbolówki w Wojsku Polskim?
puchaś Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 mowa ogólnie o USA, a czy na misjach nie może być naszej rogatywki polowej? tylko baseballówka? to jest właśnie amerykanizacja, bo my musimy mieć tak jak oni, swoich wzorów nie możemy mieć?Pozdr
jaraca Napisano 6 Grudzień 2008 Autor Napisano 6 Grudzień 2008 Na misjach Bundeswehr-a też czerpie pełnymi garściami z tradycji Africa Korps
Czlowieksniegu Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 Puchaś- albo nie zrozumiałeś (?) mojego pytania, albo coś innego przeszkodziło Ci w odpowiedzi na nie. Ja, dla jasności, widzę różnicę między własną tradycją a ściąganiem mniej lub bardziej kiepskich wzorców z USA czy Zachodu.
jaraca Napisano 6 Grudzień 2008 Autor Napisano 6 Grudzień 2008 Same mundury polowe ( ich wzory) są wymuszone sytuacją i przeznaczeniem do konkretnych zadań i to jest oczywiste generalnie w obecnych czasach są niewielkie różnice pomiędzy Nami, Niemcami, Holendrami, Amerykanami, Anglikami, Francuzami itp. i itp. chodzi mi przede wszystkim o tradycję Niemiecką (tak najogólniej)
kowalinho Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 Puchaś - ja mam nadzieję że Ty tych komicznych czapeczek LWP w dziwne wzorki nie uznajesz za nawiązywanie do II RP? Bo dla mnie to były mało zabawne karykatury. Ja się wcale nie dziwię, że żołnierze wolą baseballówki niż te pokraczne czapki które zepsuły legendę rogatywek polowych. A jeśli uważasz, że w LWP było więcej nawiązań do przedwojennego WP niż jest teraz to... zastanów się lepiej.Jednocześnie nie do końca rozumiem niechęć co po niektórych do beretów. Tak naprawdę rogatywki polowe w Wojsku Polskim mają znacznie krótszą tradycję niż berety i furażerki. Oczywiście - furażerki i berety były zapożyczeniem z innych armii, pod tym względem najbardziej polska" była oryginalna czapka polowa - rogatywka.Jestem entuzjastą przedwojennego Wojska Polskiego, ale nie rozumiem ludzi, którzy najchętniej widzieliby na wojnie polskich żołnierzy biegających w tradycyjnych, pięknych, świecących mundurach, w rogatywkach, 'oficerkach' i Bóg wie czym jeszcze,a którzy zostaliby wystrzelani jak kaczki z odległości 5km.Uważam, że z nawiązywaniem do tradycji pod względem mundurowym nie można przesadzać. Od nawiązywania do tradycji mundurowych są wszelakie kompanie reprezentacyjne. Żołnierze służący w jednostkach liniowych mają co innego do roboty i do czego innego służą ich mundury. I polecam zauważyć, że do identycznych wniosków doszli przedwojenni wojskowi przeprowadzając reformę umundurowania w 1935-9 roku.
puchaś Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 nie chodzi mi o to żeby na misjach latali w mundurach wz36, ale żeby przynajmniej były rogatywki wz37 tylko ze w camo pantera, na pewno ta karykatura" rogatywki z LWP bardziej nawiązywała do IIRP niż baseballówka. Dlaczego fryce mogą mieć za czapkę polowę feldmutze a nie baseballówkę? dlaczego my nie możemy mieć rogatywki w camo? i dlaczego nasza kompania reprezentacyjna WP ma SKS a nie mausery wz29? nie można zrobić kilkudziesięciu kopii? O wiele lepiej by to wyglądało.Pozdr
Maniek7_2006 Napisano 6 Grudzień 2008 Napisano 6 Grudzień 2008 Panoooowie, skończcie tą dyskusję bo zaraz Pan i Władca Kol.Pomsee i pousuwa wasze posty, szczególnie ten Kol.Puchasia o zażydzonym USA, ja nie wiem jak mogłeś się odważyć, na naszego szanownego sojusznika", przecież to niewyobrażalne na tym forum. A moim zdaniem co jak co, to defilady wojskowe powinny wyglądać tak jak w IIRP, polskie mausery, a nie SKS czy tam cholera wie co. Rogatywki wz37 w camo pantera na misjach, i Polacy sami powinni opracowywać własne wzory, tylko żeby były kompatybilne z natowskimi (chociaż BW ma niekompatybilne z np. LC2) a nie ściągać wzory od innych.PozdrO
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.