Skocz do zawartości

M42 i kwas szczawiowy


Diago

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 387
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Chciałbym Wam odpowiedzieć na kilka pytań i wątpliwości, które padły ostatnio.
Zanim zaczniecie obrabiać fant chemicznie - (trawić w kwasie, poddawać elektrolizie) należy go (jeżeli jest taka potrzeba) obrobić mechanicznie - szczotka, szmatka, szlifierka - zależy od rdzy i fantu. Potem - dla pewności - należy go odtłuscić - np benzyna, gorąca woda z szamponem (najlepiej jeszcze z 1% ługu sodowego - ale uwaga - żrące!). Kiedy mamy pewność, że nie ma już nalotu rdzy, ani śladów oliwy, parafiny, smaru itp - zalecam kwas szczawiowy 12% (może też być 5% ortofosforowy). Dodatek 0,1% kuchcika to pewna alternatywa dla tzw. inhibitora kwaśnego trawienia - mówiąc krótko - hamuje rozpuszczanie metalu ale nie rdzy - dzięki temu detal nie będzie miał ubytków. Zamiast zwiększać steżenie kwasu, lepiej jest podgrzać roztwór z kwasem - 40stC jest lepsze niż 20% stężenia.
Po wyjęciu - płukanie, najlepiej z dodatkiem sody kuchennej - zneutralizuje pozostałości kwasu, który powodowałby dalszą korozję pod wpływem wilgoci. a zawsze coś zostaje.
P.S. Ług sodowy kupuje się jako kreta" do kanalizacji.
Uwaga na oczy i... przyrodzenie. Myć ręce, stosować rękawiczki;-)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie chciało mi się zakładać nowego wątku, wiec dodam tutaj swoje trzy grosze. Dla eksperymentu wrzuciłem w roztwór puszkę od maski, moczyła się 5 godzin, a rezultat jest imponujący, nie przypuszczałem, że pod rdzą może znajdować się aż tyle farby... polecam wszystkim tą metodę.
efekty ocenicie sami:D
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie