Skocz do zawartości

opolskie fanty II


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 437
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Zostawiłbym naprawdę, bo cokolwiek znajdę mam do tego zdrowe podejście i wolę się zeznajomymi wymienić niż wysłać kawałek historii na złom. Zresztą nie o pieniądze mi w tej zabawie chodzi, znalazłem juz rózne fajne rzeczy i nie muszę nikomu imponować zdjęciem sterty łusek z dopiskiem poszły na złom...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze się zwÓcić, zwrUcić można popsuty objad. Twoja kultura osobista, pisownia i ortografia nie powalają, pisz po polsku używaj polskich znaków, dużej i małej litery, bo ciężko się czyta Twoje wypowiedzi. Twoje podejście do tematu jest godne pogardy. Co jeśli za kilka, kilkanaście, kilkadziesiat lat twoje dzieci albo wnuki bedą chciały szukać tych milionów łusek, które ty wywozisz na złom i nic nie znajdą? Pomyśl o tym następnym razem. Chodzenie z wkrywaczem to nie przedsiębiorstwo, to styl życia. Sprzęt zwraca się wtedy, gdy znaleziony przedmiot możesz odrestourować postwić na półce i cieszyć się nim przez wiele lat, a nie oddać go do skupu złomu, bo w tym momencie nie róznisz się niczym od prostych ludzi, którzy idą na złom po pare groszy w wiadomym celu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robie sobie śmietniska w domu, stertę łusek też bym mógł sfotografować, bo blisko mam na starą strzelnicę, pokaż coś lepszego, nie jestem też zazdrosny.Zwyczajnie zostawiłbym coś dla innych na przyszłość na twoim miejscu, Panie królu złomowiska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie