Skocz do zawartości

MOŻNA SZUKAĆ i to legalnie :]


kuba321

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów. Proponuję lekturę z poniższego linku.

Za 82 zł legalne kopanie. Tak to prawda.

Z ręką na Sercu, spokojnie, bez strachu.

Link z Pomorskiego Forum Eksploracyjnego.

JEDNAK MOŻNA JAK SIĘ CHCE ;]

http://www.forum.eksploracja.pl/viewtopic.php?f=17&t=10328

.
.
.
CirrusCX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to wystarczy, jak masz takie pismo i pokażesz je straży leśnej lub policji to masz spokój, założę się, że 80% funkcjonariuszy nie ma zielonego pojęcia o tym, że musisz jeszcze wykazać się pozwoleniem właściciela na piśmie.
Druga sprawa załatwiasz pozwolenie z nim chodzisz ale nic nie znajdujesz i tak tylko chodzisz i chodzisz sobie:) bo przecież na naszych polach nic nie ma:D

pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arci-gdyby to było takie proste, to wszyscy byśmy takie zezwolenia już dawno mieli. Po prostu w warmińsko-mazurskim bardzo dobrze rozwija się współpraca z WKZ. I to sie opłaca obu stronom.

Święty82-no pogubiłeś się. To jest zezwolenie na teren działalności WKZ Olsztyn. Ale jest tylko podstawą do uzyskania zezwolenia WŁAŚCICIELA gruntu-nadleśniczego, rolnika, administracji budynków, zieleni miejskiej i setki innych władz. A z wieloma z nich nie idzie łatwo.
C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gniewkos zapewniam Cię że miejscowe WKZ bardzo dbają o to żeby 90% f-szy instytucji którzy mogą się natknąć na człowieka z wykrywaczem wie jakie powinien mieć przy sobie dokumenty jeżeli prowadzi poszukiwania. inną sprawą jest czy poszukiwacz jest na tyle uczciwy że po uzyskaniu pozwolenia od WKZ będzie konsultował wszystkie znaleziska z miejscowym konserwatorem zabytków bo w świetle takich pozwoleń poszukiwacz jest zobowiązany po znalezieniu ''fanta'' o kontakt z powyższym. pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak , sprawa nie jest taka prosta ,
w teorii wszystko jest dobrze , ale w praktyce można sobie tym papierkiem podetrzeć (pewne miejsce)
bo gdziekolwiek by się chciało kopać lub tylko szukać to i tak trzeba mieć pozwolenie na piśmie - zgodę,
każdorazowa wyprawa w teren trzeba zgłaszać,
a podejrzewam ze gdybym uzyskał zgodę nadleśnictwa na poszukiwania w Lasach Państwowych to odrazy bym miał anioła stróża ...
no i każde wydobycie trzeba zgłosić ,
w sumie jest to legalny kaganiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kusy750
ten poszukiwacz jest tak uczciwy jak wszyscy na tym forum, nie wiedziałeś przecież każdy z nas jak coś znajdzie to biegnie od razu do konserwatora:)
ten papierek jest potrzebny tylko do tego aby za każdym razem jak coś zaszeleści w lesie, lub coś pokaże się na polu poszukiwacz nie uciekał gdzie pieprz rośnie....
ma mapkę, ma pozwolenie, ma dowodzik szuka legalnie i już jak coś znajdzie to do kieszeni i tyle widział to konserwator i taka jest prawda...
w tym wszystkim chodzi o święty spokój!!

pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie