Skocz do zawartości

Jastarnia 23-24.08 2008


Rekomendowane odpowiedzi

W dniach 23-24.08 w Jastarni odbyła się inscenizacja historyczna dotycząca wojska II RP. Różniła się od innych tym, że nie przedstawiała epizodu z walk września 1939, tylko przedwojenne manewry Wojska Polskiego. Organizatorami były GRH 2-go Morskiego Pułku Strzelców" i SH Cytadela" oraz władze miasta Jastarnia.
W sobotę pogoda trochę nam popsuła szyki ograniczając inscenizację uroczystości przekazania biedki z ckm (w role przedwojennego wójta Jastarni Mariana Stelmaszczyka wcielił się obecny burmistrz Jastarni pan Tyberiusz Narkowicz) oraz eliminując całkowicie biwak wraz z alarmem p-lot. Popołudniowy kompleksowy pokaz sprzętu jaki został przywieziony (biedka, rkm, ckm, sprzęt łączności i moździerz) wzbudził spore zainteresowanie, szczególnie, że teren nie był odgrodzony i publiczność była w centrum wydarzeń. Pokaz obejmował wprowadzanie moździerza i ckm do akcji", po uprzednim zdjęciu z biedki oraz rozwijanie łączności telefonicznej przez patrol łączności. Pokaz, oprócz wartości poznawczej, miał być zachętą do przyjścia na teren Skansenu, w niedziele, na główną inscenizację.
Inscenizacja niedzielna odbyła się przy bardzo dobrej pogodzie. Wszystko rozpoczęła sie uroczystość nadania skansenowi fortyfikacji imienia kmdra Steyera.
Scenariusz obejmował obronę schronu przez oddział czerwonych" oraz próbę jego zdobycia przez oddział iebieskich". Nad całością czuwał oficer rozjemca - iały". Natarcie iebieskich" zatrzymało się na linii schronów, wprowadzony do walki moździerz „oślepił” strzelnice schronu (gorące podziękowania dla pirotechników za pozorację ostrzału) co umożliwiło przedarcie się przez linię obrony i zdobycie bunkra. Podczas ćwiczenia, oficer rozjemca „eliminował” żołnierzy, niepoprawnie wykonujących zadania, sygnalizując to gwizdkiem, bądź strzałem, w górę, z pistoletu.

Podziękowania dla GRH „63 Toruńskiego Pułku Piechoty” z Torunia wystawiającą obsługę moździerza, pana Tyberiusza Narkowicza Burmistrza Jastarni, Jerzego Sadowskiego ze Skansenu Fortyfikacji Ośrodka Oporu Jastarnia, osób obsługujących pirotechnikę pod wodzą Macieja Grabowskiego i użyczającej broń salutacyjną - Pana Włodzimierza Rapkiewicza, Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku za oddelegowanie funkcjonariuszy z bronią automatyczną oraz wszystkich biorących udział i wspierających nas aby inscenizacja mogła dojść do skutki i przebiec bez problemów.

poniżej kilka wybranych zdjęć, reszta w naszych galeriach.
<http://www.cytadela.aplus.pl/archiwum/50/relacja50.htm>
<http://2mps.org/galerie/Jastarnia_23-08-2008.html>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej chodzi o poznanie opinii merytorycznych odnosnie samej konwencji/ tematu pokazu oraz prezencji widocznych rekonstruktorow lub powymienianie uwag nt obecnosci WP na Półwyspie Helskim.
Próby kierowania rozmowy ciagle na temat ktorym wszycy sa znuzeni pt Jak zwykle" nie sa wiekszosci osob do niczego potrzebne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos Jastarni. Padl zarzut, ze organizujemy imprezy tylko dla wybranych. Dziwny to zarzut, bo od lat w rekonstrukcjach innych epok, a zwlaszcza wiekow srednich (gdzie udzielam sie aktywnie od lat już kilkunastu) standartem jest organizowanie imprez dla wybranych wlasnie, tzn. na zaproszenia, w celu eliminacji osob stwarzajacych zagrozenie dla innych uczestnikow a przede wszystkim, w celu zachowania poziomu imprezy i nie wpuszczania na nia ludzi/grup nie spelniajacych standartow poprawnosci rekonstrukcji historycznej dla danej imprezy (czesto dosyc szczegolowo okreslonych). Krag nie jest zaklety, jednak Ci, ktorzy chca otrzymac zaproszenie, przechodza dosc gruntowna weryfikacje (np. musza przesylac zdjecia w strojach, otrzymac poreczenia innych grup). Dzieje sie tak od z chyba 10 lat co najmniej i nikogo to nie dziwi, nie szokuje, wszyscy to rozumieja. Zatem Akagi sam sie osmiesza, stawiajac taki zarzut, w dodatku zdardza, ze na swoje imprezy przyjmuje wszystkich jak leci, nie prowadzac weryfikacji uczestnikow, co powodowac moze obnizenie poziomu bezpieczenstwa, a takze historycznosci tychze imprez.
Pozdrawiam,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne - dyskutujemy tylko o tym co jest wygodne dla Cytadeli.
Bardzo ciekawa teoria - Duńczyk , co ty na to?


Co ja na to? Ja na to, że wątek stracił swój zasadniczy temat i trzeba włączyć odkurzacz (Dunczyk)


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Dunczyk 09:33 05-09-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, czemu niektóre osoby są tak cięte na Cytadele. Czy to że ktoś nie ma ochoty na współprace z niektórymi i bywanie na imprezach spod niektórych szyldów to już jest skazany na ciągły spływ jadu i złośliwości ?

Dajcie im robić to na co mają ochotę. A może po prostu niektórzy nie mogą przeżyć, że jak ktoś robi coś bardzo dobrze to może to robić po prostu po swojemu, wedle swoich potrzeb.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznawanie historii,zatrzymywanie sie nad najdorbniejszymi jej szczegowlami,samkowanie ich, próba odtwarzenia przebiegu wydarzeń,odtwarzenie wizerunku postaci, odtworzenie elemntow ekwipunku i uzbrojenia sa sprawami które intersuja kazda normalna grupe rekonstrukcyjna w kraju i zagraniaca w tym CYTADELE.

Czy jest cos dziwnego ,ze chcemy o tym rozmawiac i sluchac opinii innych? Dla kogos jest to niewygodne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne to złe moce nasłały nad Jastarnie sobotnie białe szkwały. To żart oczywiście :)
A tak na serio,to pax między pany", bo zdaje mi się, że dyskusja jest już nie na temat!
Czy też w każdej epoce ludzie muszą się nawzajem kąsać i szarpać? To wiele osób odstrasza od rekonstrukcji.
Miłej i spokojnej nocy życzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Kapral Nowak napisał: A propos Jastarni. Padl zarzut, ze organizujemy imprezy tylko dla wybranych. Dziwny to zarzut, bo od lat w rekonstrukcjach innych epok, a zwlaszcza wiekow srednich (gdzie udzielam sie aktywnie od lat już kilkunastu) standartem jest organizowanie imprez dla wybranych wlasnie, tzn. na zaproszenia, w celu eliminacji osob stwarzajacych zagrozenie dla innych uczestnikow a przede wszystkim, w celu zachowania poziomu imprezy i nie wpuszczania na nia ludzi/grup nie spelniajacych standartow poprawnosci rekonstrukcji historycznej dla danej imprezy (czesto dosyc szczegolowo okreslonych). Krag nie jest zaklety, jednak Ci, ktorzy chca otrzymac zaproszenie, przechodza dosc gruntowna weryfikacje (np. musza przesylac zdjecia w strojach, otrzymac poreczenia innych grup). Dzieje sie tak od z chyba 10 lat co najmniej i nikogo to nie dziwi, nie szokuje, wszyscy to rozumieja. Zatem Akagi sam sie osmiesza, stawiajac taki zarzut, w dodatku zdardza, ze na swoje imprezy przyjmuje wszystkich jak leci, nie prowadzac weryfikacji uczestnikow, co powodowac moze obnizenie poziomu bezpieczenstwa, a takze historycznosci tychze imprez.
Pozdrawiam,"

Jak to ma się do Jastarni i czeskich chlebaków?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie