marynarze na terenie dolnego śląska

[KRANIK]

witam, czy ktoś z forumowiczów może pomóc mi rozwikłać zagadkę co robili marynarze na terenie dolnego śląska już od 1850 roku, bo spotkałem się z marynarskimi pamiątkami już z tamtego okresu!
dzięki za ewentualną pomoc

[senectus]

ale z jaka marynarka sa one zwiazane? z wojenna? handlowa? moga to byc rzeczy zwiazane z zegluga srodladowa

[Molke]

Mi we wrocku z rzeczy marynarskich wyskakuja tylko guziki i to w kilku odmianach ale jakie to moze miec powiazanie z marynarka na tych terenach nie mam pojecia a tez sie kiedys zastanawialem

[longwood]

kwintesencją tego pytania jest kiosk u-botta przed jedną z wrocławskich szkół, oraz fakt, że w 45 używano TORPED przeciw ruskim czołgom.Skąd się wzięły-nikt nie ma
pojęcia:-)

[senectus]

Chodzilem do tej szkoly, Technikum Zeglugi Srodladowej,teraz jest tam jakies LO. Kiosk wzial sie ze stoczni na Kwidzynskiej,tematu nie badalem glebiej ale z tego co wiem to Niemcy Odra do Szczecina splawiali kadluby u-bootow

[longwood]

tak, tylko skąd się brały, bo we wrocku nikt ubotów nie budował...

[herbstnebel]

no to jest dość logiczne.. fabryki w głębi lądu - ciężej namierzyć, zbombardować... spławiali Odrą towary, wungiel i części pewnie.. Stąd ci marynarze strzelam??

[longwood]

logiczne to jest, ale żadne źródła nie wspominają o zakładach produkujących na potrzeby marynarki:-)
Natomiast co robili marynarze to łatwo zgadnąć - chlali, awanturowali się i szlajali po parkach z kurami, jak to zołnierze na urlopie

[Leuthen]

Jak wiadomo przez Dolny Śląsk przepływa Odra i jak wiadomo od wieków uprawiano na niej żeglugę. Stąd moga sie brać guziki.

A jeśli chodzi o drugą wojnę światową...
1) Fragment wspomnień porucznika Albrechta Schulze, w 1945 r. dowódcy kompanii spadochroniarzy biorących udział w walkach o Wrocław: Kto broni twierdzy Wrocław? Mieszańcy będący żołnierzami na urlopach, pomiędzy którymi znajdują się marynarze, muzycy, jednostki zaopatrzeniowe [...]"

2) Sprawdźcie sobie, ilu dowódców U-Bootów pochodziło z Dolnego Śląska (na czele z asem U-Bootwaffe nr 1, Ottonem Kretschmerem, który mieszkał do 18 roku życia pod Legnicą). Wielokrotnie więcej dolnoślązaków było wśród podoficerów i szeregowych marynarzy (nawet w powieści Buchheima Okręt", na podstawie której nakręcono słynny film wojenny pod tym samym tytułem, jest wzmianka o członku załogi pochodzącym z Wrocławia).

[senectus]

To by sie zgadzalo,nawet w obecnych czasach znajdzie sie paru marynarzy,oficerow po wroclawskiej srodladowce ktorzy plywaja po morzach i oceanach,kilku znam osobiscie. Napewno wtedy do marynarki tez powolywali ludzi ktorzy mieli pojecie o plywaniu chociazby po Odrze.

[pastuszek]

No i weźmy pod uwagę, że nie każdy guzik z kotwicą musi pochodzić z marynarskiego munduru.Taki wzorek zawsze był bardzo popularny na cywilnych guziolach

[KRANIK]

sorki zapomniałem dodać.
kolega znalazł skarbonkę w Michałowicach zakopaną w nasypie koło domu, niestety niekompletną:) z napisem Kriegsmarine, ja natomiast spotkałem się z porcelaną ręcznie malowaną z ołtarzem i opartą o niego kotwicą! porcelana pochodi z 1854r. bo jest na nim wypisana gotykiem dedykacja z datą!
Napisane po przetłumaczeniut było tam mniej więcej coś takiego a pamiątkę w 25 letnią rocznicę przyjaźni" i chyba nazwisko tego ofiarującego".
Dokładnie nie pamiętam, tłumaczono mi to na poszukiwania.pl" może znajdę ten post to dam linka!
a jak się uda to może dodam zdjęcie!

[senectus]

tak jak napisal pastuszek,nie kazdy guzik z kotwica musi byc z munduru marynarskiego,gdybys dal ich zdjecia mozna by wowczas dywagowac. a co do reszty moga to byc pamiatki np. z wojska

[traper6]

Porcelanę i sztućce Kriegsmarine, trafiałem na lotniskach pod Oleśnicą, Oławą i Strzelinem.

[Molke]

Nie mam na tyle dobrego aparatu by robic zdjecia guzika no ale na roznych tematycznych stronach sa one opisywane jako marynarskie. Dla mnie najbardziej trafna odpowiedz to tak jak napisali koledzy powyzej :) urlopy , przepustki .. :)

[osman]

W wielu miastach istniały dosyć prężne organizacje sympatyków marynistyki Marineverein. Zbierano również datki na odbudowę sił morskich przy okazji daroczyńcy otrzymywali różne pamiątkowe przedmioty.

[Kuba_70]

KRANIK- znak kotwicy jest uzywana rowniez jako symbol nadziei i wiary i nie musi miec bezposredniego zwiazku z marynarka. Vide znak Polski Walczacej.

[donmuchito]

a może tak marynarka śródlądowa...

[KRANIK]

proszę oto fotki tej porcelanki!
napis brzmi:
Bum freund liechen Andenken des 25 jahrigen Prielter Jubileums"
sorki za drugą niewyraźną fotkę

[KRANIK]

2

[Kuba_70]

KRANIK- Wklejam opis symbolu kotwicy w religiach chrzescijanskich:
Kotwica - Jej przeznaczenie uczyniło z niej symbol stałości, pewności.
Chrześcijaństwo w zasadzie przejęło symbolikę kotwicy, dodając do wymienionego zestawu nadzieję. W sztuce sakralnej kotwica stanowi więc atrybut personifikacji Nadziei, jednej z tzw. cnót teologicznych."
Na zdjeciu nagrobek warszawskiego kupca, ktory z marynarka raczej nie mial nic wspolnego. Twoja porcelanka jest dobrym przykladem uzycia znaku kotwicy jako symbolu stalosci.
pozdrawiam

[KRANIK]

ok dzięki, ta porcelanka też mi nie bardzo pasowała do marynarki ale po zobaczeniu tej skarbonki skojarzyłem je od razu!

[KRANIK]

osman dzięki!