Skocz do zawartości

Tajemnica Westerplatte"


piotr916

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 379
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Konsultantka-Tajemnicy-Westerplatte-mogl-byc-alkohol,wid,10309704,wiadomosc.html

No i wydało się. Już wchoraj Chochlew przyznał się w TVN24. Dziennikarze długo naciskali, czy Górnikiewicz jest konsultantką (jeszcze nim wyszło na jaw co zawiera scenariusz), a filmowcy zaprzeczali. Teraz już wiadomo, że była porucznik SB, szkolony po wojnie przez NKWD, znana z fałszowania historii Westerplatte oraz szkalowania wielu Westerplatczyków maczała swoje palce w tym żałosnym scenariuszu. Widać to od razu po kilku szczegółach scenariusza, które mogły wyjść tylko od niej. To, że broni fu-rczości" Chochlewa jeszcze bardziej ich wszystkich pogrąża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagalopowałeś się wachmistrzu. Pani Górnikiewicz-Kurowska odmawiała podpisania umowy o konsultacje z producentami, ze względu na skandaliczną treść scenariusza. Najwyraźniej dlatego nie chcieli powiedzieć, że była konsultantem, bo odmówiła firmowania własnym nazwiskiem takiego scenariusza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda acer. Uważam tylko, że traktowanie tego jako okazji do obrażania ludzi jest niesmaczne. Tymbardziej, że wachmistrz nie wie jakie były relacje między p. Górnikiewicz-Kurowską i jakie jest jej zdanie o scenariuszu, czy poszczególnych scenach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr Kolekcj: usłyszałem sporo od Chochlewa, więc mam już wyrobione zdanie na temat jego kontaktów z byłą oficer SB, a cytat Górnikiewicz z wp też mi wystarcza:

Pozytywnie oceniła pomysł Chochlewa i jego pracę. Niech cała nasza młodzież taka będzie - stwierdziła. Jej zdaniem, dobrze że powstaje film, który uczci 70. rocznicę obrony Westerplatte."

A więc: Młodzieży! Do wód! (oczywiście nie nad morze, tylko do stoiska monopolowego). No i pornosy oglądać, pluć na narodowe symbole, Ojczyznę mieć w d. Jaki konsultant i scenarzysta, taki i film będzie.

Ciekawe jak to jest, że każdy kto miał bliższy kontakt z Górnikiewicz i jest w jej kręgu znajomych z miejsca staje się wrogiem kpt. Dąbrowskiego i jego rodziny?... Ja już poznałem ten mechanizm a jego szczegóły w swoim czasie każdy zainteresowany będzie miał okazję poznać.

Widać od razu jaka to też konsultacja była ze strony Górnikiewicz. Pijany Sucharski zniknął ze scenariusza, ale pijak oficerek" Dąbrowski dalej pasował. Potwierdza to lansowane przez nią od lat fakty", że Dąbrowski był alkoholikiem, bił żonę, zdradzał ją, miał nieślubne dziecko i inne brednie. Scenariusz jest kalką tych pomówień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolekcj: Pani Górnikiewicz-Kurowska odmawiała podpisania umowy o konsultacje z producentami, ze względu na skandaliczną treść scenariusza. "

Odmawiala, ale czy dalej odmawia? Czy tylko czeka na kosmetyczne poprawki, i juz bedzie ok?

Z tego tekstu PAP wynika, ze skandaliczne pomysly mogly pochodzic od niej. Ze filmowcy od niej uslyszeli rozne rzeczy. Tak w tym tekscie jest napisane.

To sa tego rodzaju sukinkoty, ze wzieli do filmu to co najgorsze, niewazne prawda czy nie, i pomnozyli razy dziesiec. Jak by im ktos powiedzial, ze westerplatczycy na W-tte jezdzili na krowie - na pewno pokazaliby w filmie szarze z szabla na krowie w kierunku Schleswiga. Po pijaku oczywiscie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wachmistrzu, rozmawiałem z p. Górnikiewicz-Kurowską na temat scenariusza i widziałem jej poprawki do scenariusza. Zapewniam Cię, że jej poprawki odnosiły się nie tylko scen pijaństwa mjr Sucharskiego, ale także do scen pijaństwa kpt. Dąbrowskiego. Jesteś więc w błędzie. Proponuję więc, byś wyciszył emocje i w swojej zaślepionej krytyce innych historyków piszących o Westerplatte zachował umiar i przyzwoitość. Tym bardziej, że jak na razie p. Górnikiewicz-Kurowska może się pochwalić większym dorobkiem niż Ty.

Dodam tylko, że pomimo szeregu rozmów z p. Górnikiewicz-Kurowską nie słyszałem od niej ani razu złego słowa o kpt. Dąbrowskim. A już tym bardziej nie słyszałem żadnej z rewelacji które przytaczasz na końcu swojego postu. Prawdę mówiąc to o alkoholiźmie, biciu żony, zdradzaniu jej i nieślubnym dziecku słyszę po raz pierwszy od Ciebie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZ, z tego co wiem nadal odmawia. Natomiast Twoja sugestia, że czeka tylko na kosmetyczne poprawki jest niesmaczna. Poprawki, które nakreśliła na scenariuszu widoczne były na niemal każdej stronie.

W takim razie tekst z PAP jest błędnie zredagowany. Pani Górnikiewicz-Kurowska otrzymała już gotowy scenariusz. Ona także zachodziła w głowę na czym wzorował się jego autor.

Próba przypisania p. Górnikiewicz-Kurowskiego negatywnych treści tego filmu jest niesmaczna. Tymbardziej, że ona sama była bardzo poruszona złym wydźwiękiem tego scenariusza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZ, wydaje mi się że słowa p. Górnikiewicz-Kurowskiej należy czytać w takim kontekście, że film o Westerplatte powinien powstać. I dobrze, że taki film się kręci na 70 rocznice. Chodzi jednak o to, że film ten zasługuje na dobry scenariusz.

Moja reakcja na post wachmistrza była spowodowana jego niesprawiedliwą krytyką i to wyrażoną w bardzo niegrzeczny sposób. Krytyką, za którą dodajmy, wypadało by żeby wachmistrz p. Górnikiewicz-Kurowską przeprosił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolekcj, przyjmuje Twoje tlumaczenie, chociaz z tego tekstu to nie wynika. Wynika co innego. Ale niech bedzie, ze to dziennikarz tak napisal.
Jak mówie, dajmy sobie z tym spokoj.

Chochlew pokazal, ze nawet po tysiacu przerobek, nie jest godzien krecic tego filmu. Zgadzasz sie kolekcj?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie podkreślone: jak na razie", za co dzięki z góry. Moja książka grubieje, ale czas ukazania się bliski :) A tymczasem na pocieszenie dla zniecierpliwionych brakiem mojej książki na swojej półce - 1 września na Westerplatte pod koszarami premiera nowej książki Krzysztofa Zajączkowskiego: Lekarz z Westerplatte". Zapraszam w imieniu organizatorów IV Manewrów Polowych na Westerplatte, czyli Projektu ałoga Westerplatte".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr Kolekcj: Osoby o nazwisku Górnikiewicz-Kurowska (bo dla mnie to nie jest pani") absolutnie przepraszać nie będę. Za dużo o niej wiem i o tym ile złego zrobiła (także dla Westerplatczyków - vide sprawa śmierci śp. płk. Stanisława Treli), by się przed nią nie płaszczyć i wpadać w zachwyt nad jej dziełami". I to tyle na temat tej osoby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie powinniśmy tego rozgrywać w kategoriach Chochlew nie jest godny, Xsiński jego godny". Oczywiście zgadzam się, że scenariusz który widziałem nie zasługuje na realizację. Jest nieprawdziwy i było by skandalem gdyby dofinansowano go z publicznych pieniędzy. Z mojej strony dla takiej aktywności akceptacji nigdy nie będzie. W tym znaczeniu się zgadzam.

Aczkolwiek uważam, że z p. Chochlew nie musiał mieć złych intencji. Jestem pewien, że gdyby dać mu do ręki dobry scenariusz, to zrobił by film według niego. Niestety ostatnio popularne stało się krytykowanie wszystkiego co zostało powiedziane na temat Westerplatte. Ekipa postawiła sobie ambitny czasowo plan zrealizowania filmu na 70 rocznicę. Czasu mało, a bez scenariusza się kręcić nie da. Do napisania takiego tekstu potrzeba by długich badań. Więc jak mniemam, scenarzysta wybrał najbardziej skandalizujące teksty i sklecił z tego scenariusz. Wyszło jak wyszło - kompromitacja.

Ponieważ film powstaje w dużej mierze za pieniądze prywatne, wyjścia są dwa. Albo pomóc im zrobić dobry scenariusz - co próbuje p. Górnikiewicz-Kurowska - niezależnie od oporu ze strony realizującej film. Albo się obrażać. Nic więcej nie pozostaje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O filmie jest też artykuł w dzisiejszym Naszym Dzienniku.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=kl&dat=20080829&id=kl11.txt

Tak na marginesie wydaje mi się, że podobny film nie mógłby powstać w Rosji czy też na Ukrainie. W PRL (oczywiście w tym od czasów Gomółki) za taki film reżyser trafiłby do paki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja wiem Krzysiek, że nie na pocieszenie :) Ja wiem, że to dla mjr. Słabego. Cieszę się, że premiera będzie dokładnie w tym miejscu (czy też nad tym miejscem), którego właściwie nie opuszczał przez całą obronę. To ważne.
Ale nic innego nie mogłem napisać do tych wszystkich, którzy mnie bombardują od ho ho ho, albo i dłużej: kiedy ksiażka????" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolekcj - i tu sie wlasnie fundamentalnie i mentalnie roznimy.

Chochlew w eksplikacji, czyli w osobistym (podkreslam: osobistym)opisie filmu i jego zalozen, pisze, ze patriotyzm „należałoby przedefiniować na użytek przyjaźniejszej przyszłości”, a patriota to czlowiek zaslepiony". Podkreslam: to pisze sam Chochlew.

O to wlasnie chodzi w tym filmie. Zeby przedefiniowac patriotyzm, zohydzic i wyszydzic wartosci, ktore sie z nim wiaza, czyli w gruncie rzeczy go pogrzebac.

I pozniejsze gadki-szmatki Chochlewa, wypowiadane juz po tym, jak sie sprawa rypla, nic tu nie zmienia. Bo na papierze napisal to, co wyzej.

I Ty, kolekcj, uwazasz, ze on mogl miec dobre intencje?
Wolne zarty. Nie czytales eksplikacji? Nie widzisz podstawowego celu, dla jakiego taki film powstaje?

Przyznajesz, ze p. Górnikiewicz-Kurowska próbuje pomoc im zrobic lepszy scenariusz. Jej sprawa. A raczej nie tylko jej.

Ja twierdze, ze Chochlew skompromitowal sie calkowicie. Pokazal kim jest. Az nadto wyraznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wachmistrzu, masz rację z tym podkreśleniem. Życzę Ci żebyś kiedyś mógł powiedzieć, że Twój dorobek jest taki jak p. Górnikiewicz-Kurowskiej. Dobrze by jednak było żebyś osiągał to równając samemu w górę, a nie ubliżając innym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZ, cytat który przytoczyłeś jest dla mnie frazesem bez treści. Wydaje mi się, że można pod to podpiąć cały szereg pozytywnych i negatywnych treści.

Oczywiście dezawuowanie patriotyzmu jest bardzo złe i nie powinno być promowane. Nie mam jednak pewności czy o to właśnie chodziło p. Chochlewowi. Oczywiście moja wypowiedź jest w pewnym stopniu kredytem zaufania, który daję ze względu na świadomość, że nie jest on historykiem a liczba skandalizujących publikacji o Westerplatte jest pokaźna. Oczywiście nie znaczy to, że mam zamiar bronić scenariusza w takiej wersji w jakiej go widziałem. To napewno nie!

Wątpliwości na temat p. Chochlewa wyjaśniły by się w momencie w którym dostał by do ręki dobry scenariusz i powiedział tak, lub nie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że ekpia filmowa nie jest w stanie zrobić tego scenariusza sama ze względu na brak czasu. Pan Chochlew stoi więc przed dylematem. Przełożyć premierę, zrezygnować z filmu, zdobyć jakimś sposobem dobry scenariusz. Od rozwiązania tego dylematu zależeć będzie jego reputacja jako rzetelnego artysty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie