Skocz do zawartości

W Legnicy powstaną radzieckie zbiorcze groby


Rekomendowane odpowiedzi

W sumie ( patrz Gruzja ) temat, niestety, na czasie:


W Legnicy powstaną radzieckie zbiorcze groby
Aneta Augustyn
2008-08-09, ostatnia aktualizacja 2008-08-08 18:51

Szczątki z zaniedbanych mogił radzieckich żołnierzy stacjonujących w Polsce i ich rodzin są przenoszone do zbiorczych grobów. Jedna z trzech polskich nekropolii, wybranych w tym celu przy udziale rosyjskiej ambasady, znajduje się w Legnicy
Kilka dni temu prezydent Legnicy podpisał porozumienie z Konstantinem Sidorienko, naczelnikiem wydziału historyczno-memorialnego Ambasady Federacji Rosyjskiej. Prawdopodobnie w sierpniu rozpoczną się ekshumacje kilkuset Rosjan, którzy zostaną przeniesieni do kilku zbiorowych grobów na legnickim cmentarzu komunalnym. Trafią tu z Legnicy i innych miejscowości Dolnego Śląska, m.in. Świdnicy, Szprotawy, Żagania, Brzegu, Wrocławia.

W obecności pracowników Czerwonego Krzyża, sanepidu, samorządów i Ambasady Federacji Rosyjskiej szczątki zostaną przełożone do czarnych toreb i kartonów. W jednej zbiorowej mogile znajdą się szczątki dzieci. Osobno zostaną pochowani żołnierze, osobno osoby cywilne. Wszyscy byli związani z Północną Grupą Wojsk Armii Czerwonej, która stacjonowała w Polsce od zakończenia wojny do 1993 roku. W samej Legnicy, gdzie znajdował się główny sztab PGW (zajmował jedną trzecią miasta), znajdują się 272 groby małych Rosjan i 226 mogił żołnierzy i ich rodzin.

- Prawie nikt się nimi nie opiekuje, jedynie nasi pracownicy sprzątają je przed Świętem Zmarłych albo legniczanie zapalą czasem znicz. Zwłaszcza dziecięce mogiły są w opłakanym stanie - opowiada Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy.

Większość pochówków jest z lat 50.i 60. - To m.in. dzieci, które zmarły w wyniku chorób albo żołnierze, którzy zginęli w wypadkach. Nie wiadomo dlaczego, ale potem Rosjanie wywozili już zwłoki do Związku Radzieckiego - mówi wiceprezydent.

- Te groby nie zostały opłacone po wymaganych 20 latach, więc są pozbawione opieki prawnej. Zagwarantują im ją zbiorowe mogiły, o które też będzie nam łatwiej dbać - tłumaczy Adam Siwek, naczelnik wydziału krajowego w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM). - Będziemy ekshumować także ciała grzebane na poligonach, gdzie zdarzały się tuszowane pochówki żołnierzy z wyrokami albo ofiar wypadków - dodaje.

Za całą akcję odpowiada rada, wspólnie z ambasadą rosyjską. Koszty prac w Polsce pokrywają wspólnie strony polska i rosyjska. Za przenosiny szczątków na Dolnym Śląsku w całości zapłacą Rosjanie. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał zbiorowy pomnik na legnickiej nekropolii; na pewno znajdą się na nim nazwiska Rosjan.

Na cmentarz w Bornem-Sulinowie (zachodniopomorskie) już przeniesiono szczątki 50 osób z Kołobrzegu i Białogardu. W Chojnie (zachodniopomorskie), gdzie także znajdowała się radziecka jednostka i lotnisko, również już zakończono ekshumacje. Zwłoki dwustu radzieckich żołnierzy oraz ich rodzin z Chojny, Szczecina i Stargardu Szczecińskiego znalazły się na cmentarzu komunalnym, we wspólnej, otoczonej żywopłotem kwaterze, na której stoją pojedyncze płyty z nazwiskami. Wszystkie szczątki przeniesiono z nielegalnej prowizorycznej nekropolii. Koszty - 200 tys. zł, pokryła ROPWiM i Ambasada Federacji Rosyjskiej.

- Teraz mają godne miejsce pochówku, o które będziemy się troszczyć - mówi Jan Będzak z Urzędu Miejskiego w Chojnie. - Rosjanie grzebali swoich ludzi po prostu w polu, koło poligonu.

Ostatnia została tam pochowana pięcioletnia Katia, w 1984 roku. Przy ekshumacji była obecna jej matka, która przyjechała z Ukrainy.

- To skromnie sytuowana osoba, opłaciliśmy jej przejazd - mówi urzędnik. - Nie miała nic przeciw ekshumacji, mówiła, że jest zadowolona, że Katia będzie pod naszą opieką. Nie stać jej na odwiedzanie grobu córki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Swiętoszowie gdzie 1946 / 1992 znajdował się sowiecki garnizon oprócz oficjalnego cmentarza gdzie leżą żołnierze ,członkowie rodzin rosjan itp.na uboczu znajduje się dziwne miejsce pochówków z ponad 50 nagrobkami,są one bezimienne i oznaczone numerami,wg.wielokrotnie zasłyszanych lecz nie potwierdzonych opowieśći miejscowych leżą tam żołnierze z jakiegoś oddziału (podobno sanitarnego) zamordowani za to że w 1968 r. zbuntowali się przeciwko agresji na Czechosłowację i odmówili wzięcia w niej udziału,jeżeli jest to prawdą , warto upamiętnić owych ludzi.Wykazali swój honor w sowieckim syfie i zapłacili najwyższą cenę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abcd prawdopodobmie to prawda .Jak byłem tzw trepem często cwiczylismy lub stacjonowalismy z rosjanami ze świetoszowa.Z racji mego zainteresowania Przynosili mi różne poniemieckie graty z tych koszar,oczywiście nie zadarmo.Jeden po pijaku wygadał się ,ze te mogiły to sa rostrzelani zołnierze z kompani sanitarnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie