chor. Napisano 2 Sierpień 2008 Autor Napisano 2 Sierpień 2008 Witam. Panowie mam pytanie do znawców tematyki. Mianowicie chciałbym się zorientować jak rzadki jest to samochód w Polsce? Ile może być jeżdżących sztuk w rękach Polskich kolekcjonerów? Chodzi mi o samochody wojennej produkcji. 4-5 lat temu mogłem nabyć taki wóz ( i to niewielkim kosztem) niestety troszkę za długo się czaiłem i przespałem sprawę. Samochód był kompletny w ok 70- 80 proc. Co ciekawe miał podzespoły amerykańskie! Więc produkcja ewidentnie wojenna.
longwood Napisano 2 Sierpień 2008 Napisano 2 Sierpień 2008 czapajew to chyba jeden z najpopularniejszych aut ostatniej wojny wsrod kolekcjonerów.Jest ich na tyle duzo,ze na pewno nie sposob policzyc.Inna sprawa ile jest prawdziwych oryginalow,bowiem jeszcze 20 lat temu nagminnie wstawiono do gazikow silniki zuka, mercedesa itp.Co najmniej polowa z tych ktore widzialem to byly wlasnie 'wydmuszki' z mechanika od aut bardziej wspolczesnych.Amerykanskie podzespoly to niekoniecznie produkcja wojenna.O ile dobrze pamietam to na tylnym moscie, jeszcze w produkcji z lat 50-tych widnial emblemat forda.Ot sawieckaja rabota:-)
Swiety82 Napisano 2 Sierpień 2008 Napisano 2 Sierpień 2008 Wujas miał kiedyś takiego, pamiętam jak się w nim bawiłem :) Świetny przód, bardziej mi się podoba od amerykańskiego Willisa.
rusal007 Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Czapajewy są sliczne, jesli są w oryginale. daje fotke pięknego egzemplarza ktory był na darłowie. jak znajde wiecej to dorzuce. Myslę ze oryginalnych pojazdów jest coraz mniej. Dzieje sie tak samo jak z Gaz-ami 69 i Uazami Większosc to terenowe off-roady zrobione tak ze powrót do oryginalu jest wrecz niemozliwy a szkoda. Ja swojego Uaza pieszcze na oryginał. a na czapajwea choruje od ostatniego darłowa.
yoony Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Gaz'ów jest sporo nawet z papierami (patrz allegro) opisującymi je jako wojenne roczniki ale trafić wojennego i kompletnego to już wymaga zachodu.
dr.tommy Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Gazów ogólnie było wyprodukowanych gdzieś ok 70.ooo, czyli w stosunku do Willys`a jakieś 10% produkcji. W naszym kraju jest jeszcze dużo tych maszyn niestety nieoryginalnych. Ale poza granicami są rzadko spotykane. Najłatwiej rozpoznać wojenną produkcję po amortyzatorach bo wczesne czapajewy miały po dwa amortyzatory jednostronnego działania na jedno koło, w póżniejszych zastosowano już jeden amortyzator dwustronnego działania, różniły się także maską a raczej wlotem powietrza na niej pierwsze wersje miały takie trójkątne płetwy. Pierwsze czapajewy miały także drewnianą kierownicę ale to spotkać to już rzadkość. Kolego jak chcesz to się odezwij mam instrukcję do gaza 67 mogę wysłać.
dr.tommy Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 http://www.odkrywca-online.com/gaz-67b-czapajew,536292.html
terenowiec69 Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Niektóre osoby pomyliły tutaj Gaza 67 z Gaz-em 69.Szczerze powiedziawszy jest ich mało w stosunku do 69.Wiekszość jak jest na chodzie,to niestety nieoryginalna.Podejrzewam ze tych roczników wojennych mozna by w Polsce policzyć na palcach jednej reki.Poza tym jest paliwożerny,nieekonomiczny.Wygląda klasycznie.A jest to całkowicie produkcja rosyjska.Nie zapożyczano fabrycznie części np. z willysa.
dr.tommy Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 paliwożerny, nieekonomiczny to się kolego uśmiałem. Czapajew spala tyle co każda tego typu maszyna ok 16 l/100 to chyba nie jest zastraszający wynik, zwłaszcza że ma 3,2l pojemności. A poza tym który jeep/gazik jest ekonomiczny??
acer Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 To ma dawać sobie radę w każdym terenie, i przejeżdżać gdzie się da. A w tamtym czasie to chyba paliwożerność nie była najważniejszym parametrem.Polecam sobie pooglądać zdjęcia z Korei - są takie fajne jak Amerykanie używają zdobycznych Gazów obok Jeepów. Bajka.
pastuszek Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 terenowiec 69 - to nie jest całkowicie rosyjska produkcja-jak wszystko ruskie jest zerżnięte, tyle że nie z willysa a wcześniejszych aut amerykańskich, głównie fordów.Jest oczywiście spory wkład rodzimych inzynierów, ale nie 100 proc.I jest jeszcze pickup na bazie 67 - przód taki sam z tym że z drewnianą nadbudową szoferki, a paka wielkości żuka, niestety nie pamiętam jak sie to to cudo nazywało
dr.tommy Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Acer daj jakiś link na te zdjęcia z Korei.
acer Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Zdjęcie widziałem w którejś z publikacji B. Wołoszańskiego, spróbuje wstawić fotkę...
terenowiec69 Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 16 litrów,nie no teraz to ja sie usmialem.Nigdy w życiu,norma na zuzycie np.UAZ-a to jest 17,5 l/dane fabryczne.Gaz 69 w wojsku polskim miał normę 14 litrów ,ale cięzko było sie utrzymać,przeważnie wychodziło prawdziwe 18 litrów na prawdziwe 100km.Trzeba tu wziąść pod uwage eksloatowanie na orginalnym gażniku K22D,a nie na Jikovach.Gaz 67 miał i ma spory apetyt na paliwo.Podczas rozmowy na zlocie militarnym z właścicielem Gaz 69B, dowiedziałem się że zuzycie wacha sie około 25 litrów.Nie sa to moje wymysły.Samochód po remoncie kapitalnym całości.Pokaż mi orginalnego czapajewa który pali 16l.
rusal007 Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Troszkę przesadziles z TYM spalaniem Moj uaz w pełnym oryginale silnik 2,5 wołga pali 13 litrów na 100 km w trasie z przyczepką. jesli daje mu sie troszkę ostrzej to max 16 - 17 ale to musi juz pracowac porządnie.
acer Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 A ja zawsze żałowałem że w UAZ-ach nie dali w oryginale jakiegoś mocniejszego 3 litrowego silnika, skoro i tak zbliżał się ze spalaniem do 20. Przynajmniej byłoby może koło 90 koni.Ale i tak UAZ to już kultowy samochód.
terenowiec69 Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 Kolego zakładasz głowice od wołga 24,oraz zawory od gaza 66 i jest rakieta.Rosyjskimi terenówkami zajmuje sie na co dzień,więc wiem co mówię.Panowie mówimy tu o zuzyciu z max.obciazeniem i wyposażeniem,wszystkie dane techniczne odnoszą się do takich wartości.Miałem Uaza do tamtej soboty,teraz Gaz 69 am.
longwood Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 ale o czym tu wogóle mówimy??Przecież zużycie paliwa to nie jest długość czy szerokość, która jest wartością stałą!!A już w przypadku auta terenowego i zabytkowego zarazem to żart chyba.Przecież to oczywiste że wszystko zależy od liczby pasażerów, pogody nawierzchni, a nawet rodzaju opon-wszak takich jakie miał czapajew nie produkuje się od pół wieku..
terenowiec69 Napisano 3 Sierpień 2008 Napisano 3 Sierpień 2008 No własnie,dyskusje możemy zmienic na bardziej przyjemną.A propos jakie tam oponki były,nie jodełki drogowe?
dr.tommy Napisano 4 Sierpień 2008 Napisano 4 Sierpień 2008 To spalanie nie dawało mi spokoju. Tak więc w celu wyjaśnienia spojrzałem do instrukcji. Na drodze 16l, poza drogą 20l tak podaje instrukcja.Jak to wychodzi w praniu dowiem się może za rok bo wtedy wyjadę moim Gazem. A co do opon to jak będę w garażu to strzele fotki bo na aucie mam jeszcze ruskie, czy oryginalne...??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.