Skocz do zawartości

Operacja Południe 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj 5 SFG-SOG
w sobote była patelnia, że aż miło, wszyscy jak jeden mąż od Karpatczyków, przez ACZ, po WH, Waffen-SS na HJ skończywszy zapomnieli o regulaminach i rozpinali się gdzie kto mógl ;)
A że Ronsonik to importowany Kanadyjczyk to wiem, co nie zmienia faktu że wyglądał i jeździł miodnie ;) Pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie Tk-3,aż mi się aparat w rękach zatrząsł jak go zobaczyłem podczas parady.
Btw. czy twój nick oznacza coś konkretnego? ;D
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witaj!
Dlatego pisałem o tym gorącu że znośnie bo sam biegałem w battledress-ie i nie zgrzałem się tak jak na Wyrach =) tam dodatkowo uczucie gorąco potęgowała wypalona ziemia po wcześniejszej rekonstrukcji wrześniowej, no ale fakt w bielsku też w tym roku było gorąco.

Co do mojego nicka 5 SFG-SOG - jest to pozostałość pierwotnych zainteresowań militarnych dokładniej związanych z okresem wojny Wietnamskiej (skrót od: 5 Special Forces Group - Studies and Observation Group). Mam nadzieję że zaspokoiłem twą ciekawość =)

A twój nick? =)

Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
no cóż zbaczamy z wątku, ale co tam, mój nick to pamiątka po pierwszych, krakowskich juwenaliach, powiedzmy dowód uznania od znajomych z sekcji dla moich osiągnięć na polu neutralizacji pewnych wielce szkodliwych związków (sławetna agh-owska cytrynówka), cyfry - rocznik;]
pozdrawiam Jakub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mało było sprzętu niemieckiego, ledwo jeden OT-810 i jeden Sdkfz 251 (wie może ktoś czyja ta "Brunhilda?), 2 Ketteny, i pseudo schwim i kubel"

Mało sprzetu????...hmmmmm...jesli chodzi o dokladnosc to dwa OT-810 tyle ze jeden ładnie przerobiony a nie Sdkfz 251,natomiast kubelek jest oryginalny a takich pieknych koleczek do schwimmusia to nie robi nawet Tamiya w skali 1:35 wiec troche szacunku do wlascicieli tych wspaniałych zabaweczek-)Osobiscie rozwalily mnie moje ukochane pieszczochy-Kettenkradki i wlasnie dla takich zabaweczek warto tam jechac.

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragne w imieniu swoim i grupy podziekowac organizatorom za wspaniala impreze.Pozdrawiam rowniez wszystkie grupy,naszych przeciwnikow z ktorymi mielismy zaszczyt wojowac i tych ktorzy nie wojowali jak nasi Wielcy przyjaciele PSMM /sekcja rosyjska/ktorzy pokazali klase,szczegolnie Michałowi Flisowi za transport naszego sprzetu,ekipie Kampfgruppe Schlesien,Tadziowi z Kettenka-staremu wilkowi morskiemu, Slask Cieszynski-duza poprawa umundurowania i niesamiwicie kolezenska atmosfera+wagon dobrego humoru-))))wielki szacun Strusiek dla Ciebie i sanitariuszek szczegolnie tej najmlodszej ktora razem z mama opatrywała nam rany i wszystkim innym ktorych nie wymienilem za co serdecznie przepraszam.Pozniej wkleje troche fotek zrobionych przez nasza ekipe.
Pozdrawiam!

Leszek Szrejder
SRH.Reichshof 1944
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pseudo kubel to '44 rocznik kolego, od wojny został w
Czechach kolego, więc chyba nie bardzo się przyglądałeś:-)
Takiej ilości sprzętu niemieckiego dawno nie było w jednym miejscu na śląsku więc uważam,ze było super!
Pozdrowienia dla wszystkich zlotowiczow w imieniu Żorskiej G.O.
:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pseudo kubel to '44 rocznik kolego, od wojny został w
Czechach kolego, więc chyba nie bardzo się przyglądałeś:-)
Takiej ilości sprzętu niemieckiego dawno nie było w jednym miejscu na śląsku więc uważam,ze było super!
Pozdrowienia dla wszystkich zlotowiczow w imieniu Żorskiej G.O.
:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z przedmowcami, jak siegne pamiecia jeszcze nie bylo w Bielsku takiej ilosci sprzetu niemieckiego, dla mnie prywatnie hitem byly dwa gadajace" kettenkrady, ale cala reszta rowniez bardzo przyjemna, zwłaszcza kubelwagen ( mam nadzieje ze to znak ze powoli cos sie rusza w tym temacie - do tej pory nie bylo tak kolorowo).
Warto wspomniec takze o niewatpliwym hicie jakim byl Sherman no i przede wszystkim nabierajace wygladu TK.
P.S. Leon, wyszliscie z GD na wiadomym filmie rewelacyjnie, moze zajże do was na Mosty skoro przesuniety termin, ale nie obiecuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
z góry przepraszam, ale zaszła nieporozumienie, pisząc pseudo" miałem na myśli kubla a nie schwima (zła kolejność), schwimm bardzo ładny i dopiero znajomy mnie uświadomił że to nie oryginał, więc chyle czoła przed właścicielem, a pisząc o kublu miałem na myśli pojazd w kamo, który bazował niedaleko paka KG Schlesien (widoczny na moich zdjeciach w galerii), ten w panzergrau faktycznie miodny,(całego go sobie obfotografowałem). Tk-3 faktycznie cieszy, a ketteny to też moja miłośc życia (niestety nieodwzajemniona...jeszcze;]). Wiem że marudze ale nie było ani Pz II ani Sdkfz 222 bądź 231, wyrażając opinie o ilości niemieckiego sprzętu nie bazowałem na danych historycznych z poprzednich edycji tej imprezy, ot subiektywnie wyraziłem czego mi do pełni szczęscia brakło. co nie zmienia faktu że impreza była bardzo udana.
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla ścisłości ten ronson to nie Shermann a Grizzli ;) Jak skończę błonę to zamieszczę.
Swoją drogą nie wiem jak było w tym roku ale w zeszłym strasznie mi sie podobała parada Aliantów .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alianci wygladali super, ale defilady nie widzielismy bo nie bylo dla nas miejsca:)a nasz OT nie przyjechał,szkoda ze panowie amerykanie w pieknych wspolczesnych uniformach nie wiedza ze odtwarzamy tez partyzantke AK i Powstancow Warszawskich:)Dobrze ze z innymi nie bylo takiego problemu a impreza odbyla sie w bardzo kolezenskim kimacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum i kłaniam się nisko po same klepisko! Bielsko było moją pierwszą imprezą w której brałam czynny" udział(do tej pory kręciłam się wokół grup ale bardziej logistycznie,jak to ujął mój kolega) i jestem zachwycona.Atmosfera była wspaniała,ludziska superowi,rozmowy przy ognisku pełne humoru ale też i refleksji...I tak się zastanawiam,gdzie ja byłam,że mnie tam wcześniej nie było!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie