Skocz do zawartości

rekonstrukcja fotografii historycznej :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A mi niestety strzelił ten dziadowski pasek na którym są żaluzje migawki w Contaxie ... macie jakiś pomysł gdzie to można naprawić sensownie ? W Łodzi zaproponowali mi tylko podmiankę całej migawki na podobną z Kieva, ale nie bardzo im to wyszło wobec tego skapitulowali ... same migawki minialnie się różnią grubością, przez co powojenna z Kieva się nieco przycina w przedwojennym Contaxie. Jakieś pomysły gdzie to można naprawić ? Szkoda by było pozbywać się świeżo kupionego Contaxa ... zdązyłem nim strzelić dosłownie z 5-6 filmów.
  • Odpowiedzi 313
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Kraków , Czapskich 1 p. Kadeja. Nie wiem czy działa jeszcze na rynku magiczny pan B ... potrafił zrekonstruować aparat po którym IS3 przejechał do stanu fabrycznego...Jutro poszukam telefonu do nich...
Napisano
Byłbym szalenie wdzięczny ;)
Przy okazji pochwalę się, bo sprawiłem sobie pierwszy średnioformatowy, a mianowicie Rolleicorda II z 1937 ;)
Napisano
Gratulacje- mój Rolleiflex jest z 1938 roku , kupiony ok 1998 w nierozpakowanym pudełku ... Obiektyw Tessar czy Trioplan ?
Napisano

Dzięki Erih, zadzwoniłem - naprawią bez problemu. Poszukam w okolicy jeszcze i jak się nie znajdzie to chyba jednak nie będę miał wyboru.

Co do Rolleiflexa, to szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaki tam są obiektywy, bo wciąż czekam na paczkę. Jak dojdzie będe mógł napisać, póki co mam tylko fotkę z aukcji.

Napisano
Bo to dobry zakład jest :)
O ile mogę odczytać to obiektyw to Trioplan Zeissa , celowniczy zapewne Heidostigmat.
Napisano
5 W upala mój kolega z pracy , ja używam FED 4a i Zorki 6.. Warto się pobawić , ale najpierw strzel film testowy- sowiecki sprzęt czasem bywał sp... fabrycznie- i wtedy nadawał się tylko na obciążnik . Ale prawidłowo złożony potrafił cuda.
Napisano

No i się doczekałem ... ;) Wreszcie dojechał.
Zdaje się, że to Rolleicord II Model 1 - Model K3", a jak tak to robiono je od marca 1936 do sierpnia 1937. Łącznie pstrykneli nieco ponad 30tysięcy sztuk. Obiektywy to Heidosmat Anastigmat 1/32mm i Carl Zeiss Triotar 3,5/75mm

Wrażenie kosmiczne powiem. W życiu miałem podobną konstrukcję w rękach dosłownie parę razy. Przyzwyczajony do świata megapikseli, a ostatnio nieco ucywilizowany przez mały obrazek i Kievy/Contaxa przy tej konstrukcji jestem w szoku. Operowanie tym to póki co dla mnie magia ;) Obraz odwrócony, wszystko odwrotnie hehehe ...

Wygląda na to, że chyba jest kompletny i póki co działa. Oddam do serwisu na przegląd, zobaczymy. Jak się wszystko uda, to kto wie ... może latem się pojawi na jakiejś rekonstrukcji. Oby jak najszybciej :)

A może ktoś takowym pstryka i chciałby się podzielić wrażeniami, ew. radami dla totalnego nowiciusza ? Przyznam, że świat przedwojennych aparatów wkręcił mnie okrutnie, chyba bardziej ostatnio niż te wszelkie guziczki, szwy, sposoby noszenia oporządzenia itp, które latami stanowiły sedno rekonstrukcji dla mnie.

Napisano
Stan lepiej niż dobry. Mam nadzieję że obiektyw bez rysek ?
Lustro zdrowe ? Obiektyw będzie dosyć ostry i kontrastowy na środku , jakość spada w narożach obrazu.. ale w wypadku rekonstrukcji fotografii z epoki to słuszne jest ! Jak będziesz miał jakieś pytania co do eksploatacji to pisz !
Napisano

Obiektyw bez rys. Na matówce ładnie widać obraz. Lustro wydaję się również OK, bowiem widzę ładnie cały obraz bez ubytków (a ponoć jak coś to własnie leci srebro na lustrze). Nie wiem jak bardzo matówka powinna psuć obraz, w każdym razie u mnie jest on właśnie takie lekko zmatowiony.

Sama obudowa nieco obtłuczona, ale to raczej nie ma wpływu na szkła. Aparat jak i poprzednie na rekosntrukcji będzie miał okazje się wykazać zapewne, ale normalnie na codzień też ich używam ;) Brak niestety pokrowca, a kominek ma urwane zapięcie/blokadę. Nie mam też póki co ani pasków ani dekielków. Ale to chyba się kupi bez problemu.

Co do obsługi póki co wszystko jasne. Trzeba zaznać praktyki. Trochę mnie martwi brak synchronizacji przewijania i spustu migawki (można walić zdjęcia na jednej klatce jak się zapomni przewinąć). Zagadkowe póki co jest też ostrzenie poprzez lupkę pomocniczą. Ogólnie zrobienie zdjecia nie wydaje się trudne. Za to założenie filmu tak :)

No nic, strzelę sobie parę fotek po przeglądzie i zobaczymy.
Przeglądu wymaga bo długie czasy mu się zbyt wydłużyły. B i T są okej, podobnie jak czasy szybsze od 1/25, ale pozostałe się albo przycinają albo trwaaaaają ...

A obok na zachętę fotka prawie Contaxem" z majóweczki. Grabarka na Podlasiu.

Napisano

I jeszcze jedno - też Kievik z Jupiterem 9 2/35 mm.
Praktycznie to samo co Contax, przynajmniej jak używam pierwowzoru to różnice są praktycznie minmalne.

Więc jednak megapiksele, zoomy, matryce itp ... to tylko ogłupiacze.

Napisano
Jupiter 12 ma 2,8/35 ! 2 to ma Jupiter 8 ale ogniskowa 50 :)
Lupką się nie martw- jak nie widzisz dobrze matówki to dociśnij palcem. Rolkę którą masz przełóż do górnej komory i zaczep o nią koniec papieru ochronnego.
potem postępuj jak na aparatach tradycyjnych pisali.
Zaopatrz się w wężyk spustowy 25 cm , wkręć go a końcówkę przklej taśmą gdzie ci wygodnie.
Pasek zrobisz zwykłym szewskim wycinakiem do skór i nożem.
Pozdro erih
Napisano

jedyny minus tej pięknej zabawy to taki, że jak spieprzymy wywoływanie to zdjecia stracone są bezpowrotnie.... własnie to przerobiłem z 35 ocalało 8........ film spadł w koreksie łąłąlałalala

Napisano
No to już wiesz co mógł czuć Robert Capa po Normandii gdy dowiedział się że z ponad 100 fotek strzelonych na Omaha ocalało 7 czy 8 bo przy suszeniu gościu z labu" mu je spalił ;)
Napisano
Film to nie cyfra , jeżeli coś schrzanisz to mogiła.. jak w real lajfie w przeciwieństwie do gier komputerowych gdzie wybierasz new game... ;)
A skoro to wiesz to przykładasz się bardziej ... i efekty wtedy masz lepsze.
Klisza uczy pokory i staranności.
Swoją drogą co rozumiesz przez spadł w koreksie " ?
Wypadł ze szpuli i posklejał się ?
Jeżeli w wywoływaczu to kaplica , jeżeli dopiero w utrwalaczu to utrwal ponownie !
Pozdro Erih
Napisano
tia, spadła obręcz, która podtrzymuje szpule, te się rozluźniły i film się skręcił pośrodku. wiem, bo to ja wywoływałem ;)

cóż, jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz jak mówi stare przysłowie.

ale drugi film wyszedł. postaram się wrzucić fotki.
Napisano
No cóż ... każdemu się może zdarzyć ;)
Idioten-kamera też ma przycisk format card", który nieopatrznie można przycisnąć.
Napisano
Kol ordonez , jeżeli popatrzysz od strony emulsji , to widać jakieś ślady obrazu ? Jeżeli tak to utrwal ponownie , jeżeli nie to faktycznie mogiła. Jaki to był model koreksu ? Ja pracuję na współczesnych Patersonach i Jobo , więc u mnie takie sytuacje nie są możliwe. czyżby to był stary PZO ( nie Krokus tank , a wcześniejszy model) ?
Napisano
Koreks jest nowy, to Kaiser. To raczej wina moja, niż koreksu, teraz już wiem, ze energicznie potrząsać" jak stało w instrukcji to jednak trzeba delikatnie ;)))

Niestety, film spadł w czasie wywoływania, nie utrwalania. Te zdjęcia, które były z brzegu uratowały się, te bliżej środka są nieczytelne.

Nikt nie mówił, ze to jest proste ;) Trzeba kilka filmów zepsuć, żeby się nauczyć. A tutaj fotki, które udało się wywołać. Robione Kijewem 2.

http://www.flickr.com/photos/wideowaffe/sets/72157617866212597/show/

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie