Skocz do zawartości

Rekonstrukcyjne dziwadła vol.2


Rekomendowane odpowiedzi

Ideału się nie dojdzie, bo pojawiają się coraz lepsze repliki, które stają się coraz lepiej dostępne, co powoduje że pewne inne zamienniki lub repliki przestaja być akceptowane przez środowisko rekonstruktorskie.
Cały myk w tym żeby nie zostać w tyle w tej pogoni za modą" rekonstruktorską. ten system moim zdaniem jest bardzo dobry, bo prowadzi jakość rekonstrukcji w górę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 504
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Mąż mojej sistry ma po dziadku oryginalny polski komplet z obszyciami z jedną belą z września tj. spodnie i bluzę /sukienne czy jakiś tam ale na pewno nie drelich/ z pasem i ładownicami. Komplecik prawie nie noszony bo przodek nie miał okazji go złachać. Cały czas w szafie wygląda jak nówka. Tylko zalatuje naftaliną. Dwa lata temu pokazał kiedyś tą kurtkę i spodnie na którymś zlocie czy jakimś pikniku lub rekonstrukcji, bo jeździ z synem na takie imprezy, którejś grupie wrześniowej bo krótko mówiąc chciał to spieniężyć i zorientować się ile może wziąć. Tyle, że tym z grupy rekonstrukcyjnej o tym nie powiedział tylko, że kupił na allegro i czy dobre to jest. Znawcy tematu obejrzeli i stwierdzili, że to jakaś kiepska kopia uszyta z powojennego munduru WP i że jakiś gość spod Warszawy robi lepsze i że wtopił kasę. Czyli niektóre repliki są wierniejsze niż oryginaly. Komplecik wisi w szafie bo męzulo siory się zniechęcil do sprzeaży po tej akcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając Sieć natrafiłem na coś takiego

http://www.krzywinskie.drezyny.com/index.php?d=zdjecia&gal=7-3

To chyba wewnętrzna impreza dla własnej rozrywki, ale swoją drogą, ciekawe stroje :) Myślę, że wiele zdjęć poprzedzających dziwadeł staje się teraz wzorami niedoścignionych ideałów :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem poddać pod ocenę jednego reko-konstruktora... Chłopak jest lekko zabawny w tym co robi.. Krytyczne uwagi mu się przydadzą...

Lekkie wyjaśnienie podtekstu: mamy Włochy/okolice Monte Cassino/Monte Cifalco/wzgórze 1944, mundur na śródziemnomorski obszar działania. Walki trwają kilka miesięcy (nieogolony, brudny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario - Drobiazgi (!!!) dotyczące Twoich słów:
Walki trwają kilka miesięcy (nieogolony, brudny)" tzn.
brudny na twarzy (nosek czysty :-)), ale za uszami i na szyji czyściutki (często spotykany wśród rekonstruktorów aspekt złego brudzenia"), to samo dotyczy rąk, skarpetki z pralni pachnące proszkiem (możę to i plus bo facet dba o higienę):-))), kolanka jakby nigdy nie miały kontaktu z ziemią.
Jak powiedziałem, gdyby nie cytowane słowa nie wspominałbym o tym co powyżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ok zastanowię się nad 43, ale z tego co widzę to na ogół (podkreślam ogół) w Polsce mamy doczynienia z rekonstrukcjami wczesno albo późno wojennymi a 44-ka mi się podoba wizualnie ;)

I tak na dzień dzisiejszy staram się neutralizować wygląd żołnierza z 39 w późniejszych latach wojny. Oczywiście spodnie i buty na zdjęciu to ddr ale już ich nie noszę (zdjęcie pochodzi z wczesnej wiosny tego roku) zaopatrzyłem się w replikę spodni i buty bw, a MP40 plastikowy, już też to zmieniłem mam metalowego, bynajmniej nie odlew ;)
I ty Hindus ten kamuflaż odradzasz tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście proponuje wszystkim nowym osobom w grupie zestaw M42/M36. Jest to - wg. mnie - minimum mundurowe na całą wojnę.

Co do M44 - też na nią dosyć długo chorowałem". Ostatnio udało mi się zakupić egzemplarz z bardzo słabej jakości sukna. Po prostu wspaniały - jestem bardzo zadowolony z zakupu. Niemniej na M44 zdecydowałem się na samym końcu po skompletowaniu zestawu M36/M40/M40 tropik/M42. Jak już mówiłem - na Twoim miejscu zainwestowałbym w M42.

Co do kamuflazu - słyszałem wersję, że bluzy kamuflażowe, miało jedynie ok. 5% żołnierzy. Osobiście odradzam kolegom ich kupno - inna sprawa, że specyfika aszej" barwy broni zapewnia całą masę wszelakich okryć wierzchnich" na mundur.

Pozdrawiam serdecznie - Yuri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem generalnie przeciwnikiem, w odtwarzaniu sylwetki żołnierza WH, wykorzystywania kurtek kamuflażowych (mam na myśli „panterki”, żeby nikt nie miał wątpliwości), bo jak wcześniej napisałem wydano je relatywnie małej grupie żołnierzy.

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mario33, co chcesz od kolegi z frontu włoskiego? Dziwne wymagania.. O ile wiem to byla rekonstrukcja, inscenizacja, a nie plan filmu fabularnego, bo tam jest stylista, charakteryzator. Wiadomo że wojna to nie byłą zabawa i zołnierz w okopach pod ostrzałem był czysty przez.. 30 min. Poza tym że waga naszego żołnierza jest ciut przyduża i nie widać co ma z tyłu, a pod szyją mam nadzieje to nie t-shirt tylko chusta lub kawałek przydziałowego recznika, rzecz używana nagminnie w gorącym klimacie, to jego sylwetka wydaje sie być ok.
Doprawdy panowie, nie szukajcie dziury w całym...
kaes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jeśli chodzi o późniejsze lata wojny to zebrałem wszystko jak należy."

No, ciekawe twierdzenie, zwłaszcza że nawet na kurtke (a to główny element który trzeba wymienic zeby na pozniejsze lata miec cokolwiek 'jak nalezy') wciąż zbierasz - a to dopiero początek, ja np mam M43/43 HBT i M44 i wciaz nie uwazam ze mam wszystko jak nalezy, wrecz przeciwnie ; )

No i ta panterka, tez nie jest tak do konca 'jak nalezy'

Troche mniej dorabiania ideologii i samozachwytu a wiecej pracy nad sylwetka ; )

Wcale nie mówie tego złośliwie, zeby sobie nikt nie myślał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tyle ma do rzeczy, że jak powiedziałeś awisz się w rekonstrukcje od niecałego roku" (!!!) i już jesteś obergefreiter ??? Bycie obergefreitrem stawia wysokie wymagania. I właśnie to mnie zdziwiło.
Więc aw się" dalej i słuchaj głosów konstruktywnej krytyki (vide Bergfuhrer czy Hindus). Życzliwie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obergefreiterem jestem nie z racji tego że na to jakoś zasłużyłem albo jestem jakiś lepszy tylko jak wystawiamy dioramę to trochę ki-jowo wyglądałaby ona z samymi schutze. To jest powód dla którego noszę te szewrony nic poza tym.

Nie wiem co złego w określeniu awić się" w rekonstrukcję gdyż ja uważam że to co robimy to raczej zabawa, nie można popadać w paranoje i się z tym jakoś szczególnie utożsamiać.

Za krytykę dziękuję, tak więc moja kolekcja powiększy się o kolejną bluzę w najbliższym czasie ;). Bycie obergefreitrem stawia wysokie wymagania." -tak tylko i wyłącznie gdy się należy do jakiejś grupy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem , że zdecydowana większość zdjęć osób chcących poddać się ocenie zaopatrzona jest w dopisek: ale to stare zdjęcia już tak nie wyglądam, wymieniłem wszystko. I za każdym razem jak taki dopisek widzę szyderczo uśmiecham się pod wąsem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie - bez dopisku ale to stare zdjęcia, już tak nie wyglądam, wymieniłem wszystko" ;) - prosiłbym o ocenę mojej skromnej osoby. Front wschodni 44/45.

W załączniku foto od frontu".

Z góry dziękuje za wszelkie komentarze - szczególnie te, które pozwolą cokolwiek poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie