Sygnet SS

[lysy452]

ja w tytule nie bede sie rozpisywal skad i od kogo prosze jedynie o id czy jest to orginal czy fals,mam okazje go kupic,prosze rowniez o podanie wartosci tego sygnetu jesli ktos sie orientuje Ma bicie SS i na dole jakby *80 pozdrawiam

[janek44]

Jest to museum SS w Wewelsburgu.
Są tam inne ciekawe okazy. Warto zobaczyć.

[lysy452]

ja w tytule nie bede sie rozpisywal skad i od kogo prosze jedynie o id czy jest to orginal czy fals,mam okazje go kupic,prosze rowniez o podanie wartosci tego sygnetu jesli ktos sie orientuje Ma bicie SS i na dole jakby *80 pozdrawiam

[lysy452]

fotka nr2

[lysy452]

fotka nr 3

[lysy452]

fotka nr4

[lysy452]

fotka nr 5

[coriolan]

oryginalne sztylety SS różnych modeli można obejrzeć m.in.na renomowanym portalu http://www.miilitaria-lexikon.de

[coriolan]

tfu
http://www.militaria-lexikon.de

[Eko]

http://signet.republika.pl/ring.html

Czy to nie jest Sygnet oficerski Waffen SS?
W tym linku jest sygnet uderzająco podobny do tego, ale czy twój to orginał to nie wiem :/

[Eko]

Aha i jeszcze jeden link...
Tu ktoś wystawił taki sygnet jak twój za 60zł, ale 60% że tamten to fałszywka była
http://www.swistak.pl/aukcje/1014002,SYGNET-OFICERSKI-WAFFEN-SS.html

[kijow]

normalnie taki sygnet kosztuje około 3 tys euro jeśli to oryginał a wygląda ze jest,

[kowalinho]

Daj sobie spokój, cepeliada.

[Domino(*)]

Skoro już mowa o sygnetach - to co powiecie na to?Wykonany z mosiądzu - nieczyszczony, tylko przemyty wodą i w oliwce.

[Domino(*)]

1.

[lysy452]

wiec panowie zadecydujcie czy to jest typowy fals straganiarski czy tez orginal,bo juz zglupialem,Kowalinho pisze ze to lipa a ty zas Kijow ze ze orginal wiec????

[Domino(*)]

Spory rozmiar - ktoś musiał mieć niezłą łape.

[lysy452]

ten sygnet z linku Eko jest identyczny,ale sama fotka nie potwierdza orginalnosci,przy wspolczesnej technice mozna wszystko...

[Domino(*)]

Nie weszło.

[Domino(*)]

Pozdrawiam

[mihura]

witam
Oryginał.

[mihura]

Wyślizgany( orzeł szczególnie)
Jeśli nie- to pracochłonna podróbka.

[Hildebrand]

Domino, Twój sygnet to pierścień w jednej z wersji , jakie produkowano dla III Dywizji Totenkopf. Czy czaszka została dolutowana do obręczy? Jeśli tak, jest to tzw. 2 typ, dla wojsk pancernych, ale spotykany też u piechociarzy". Całe srebrzenie widać zeszło z pierścienia z wiekiem. W takim stanie jest wart około 200 $ , czyli koło 500 zł.
Pozdrawiam:)

[Domino(*)]

Czaszka jest integralną częścią sygnetu, na pewno nie jest przylutowana.Co do srebrzenia wydaje mi się, że jednak go nie miał - wyszedł z piaseczku, w którym fanty zachowują się w doskonałych stanach - zresztą jest na nim równa i czarna patynka i brak nawet szczątków srebrzenia.

Czy masz może fotki podobnego?

[R51]

Ja też jestem jubilerem. Mogę Tobie taki sygnecik wyślizgać na poczekaniu (bez dwuznacznych podtekstów rzecz jasna), nie ma problemu... Nie jest to pracochłonne...
Przedmiot jest zbyt asowy" ma pieruny w tarczce, trupią czaszkę, gapę, brakuje tylko panzerfausta i osiemdziesięciu ośmiu maszerujących aryjczyków...
Tak najprościej odróznić oryginał od falsu. Oryginały z reguły nie są takie asowe" (i tyczy się to wszystkich przedmiotów spod znaku swastyki)

[Domino(*)]

PS: a ten drobny odprysk po prawej stronie to moje dzieło - spadł mi na kafelki :P Ale wygotuje go w oliwce i będzie git :) Dzięki za identyfikacje.