Skocz do zawartości

Magnes neodymowy


Bielkówko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 127
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Pod wędkę raczej nie tylko poprostu linka i się magnes ściąga do brzegu ze wszystkim żelazem po drodze napotkanym. W całej tej zabawie równie ważne jest magnesu nie stracić, bo przecież parę złotych kosztuje ;) Dlatego lepiej nie rzucac pod korzenie itp. Również sposób ewentualnego mocowania obejmy jest tu istotny. W przypadku takiego mocowania jak zobrazował C.K. Dezerter, jeśli magnes przywrze do czegoś dużego (np. czołgu) to łatwiej go oderwać. Natomiast w przypadku ewentualnego mocowania centralnego szanse na oderwanie są niewielkie. Także zastosowana blacha na obejmę jest istotna, dlatego moim zdaniem aluminium odpada z dwóch powodów: po pierwsze ogranicza pole działania magnesu (nie jest ferromagnetykiem czy jak tam to się nazywa) oraz dodatkowo jest kruche, a co za tym idzie równiez można magnes z czasem stracić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle stare żelastwo jest pokryta grubą warstwą rdzy - nie ma bezposredniego kontaktu z metalem. Milimetr lub dwa mm rdzy powodują, że da się oderwać nawet przy mocowaniu centralnym, zwłaszcza taki średniej wielkości magnes jak mój 55x25 N42. Inaczej sprawa będzie wyglądać ze świeżym wrakiem samochodu - jak już pisałem - np. w Kanałku Żerańskim.
Zgadzam się z Wujkiemblachą - powinien być ferromagnetyk, a obejma zasłaniajaca biegun magnesu to kolejny milimetr lub dwa odstępu od żelastwa, a więc zmniejszenie siły pola magnetycznego . I to duże, bo gęstość pola magnetycznego zmniejsza się z kwadratem odległości. Tak mi sie wydaje, Sory, miałem to w szkole wiele lat temu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Poza wykrywką trochę rzucam tez magnesem, co do użytkowania i sprzętu to linki używam 20m ( z reguły dalej się zamachnąć nie mogę ;) jeden kłopot tylko z 20 m , jeśli chodzi o stare studnie to lepiej mieć w zapasie trochę więcej liny, rękawiczki sprzęt nieodzowny na jesienne połowy bo ręce szybko marzną ( ja używam gumowych rękawic ocieplanych od środka, takie jakie można spotkać u rybaków, porządnie zrobione gruba guma się nie wytrze i ciepło w ręce), ale na ciepłe dni to oczywiście bez choć czasem to nie głupi pomysł bo jak się rzuca magnesem (oczywiście wtedy rękawiczki już opcja letnia jakieś ogrodnicze wystarczą) trzymając za linę to może się lina wyślizgnąć i poparzyć ręce. Co do obudowy to powinna być dosyć ciężka żeby przy zwijaniu liny magnes ładnie szedł po dnie a nie pływał.
Ja na pierwsze połowy wybrałem starorzecze, i poza paroma rozrywkami które powróciły do wody wyłowiłem pierwszego fanciora hehehe ;) na początku chciałem wyrzucić myśląc że to znowu jakiś śmieć, ale po dokładniejszych oględzinach okazało się że to wycior. Nic specjalnego ale to pierwsza ciekawa rzecz jaką wyłowiłem i dlatego zostawiłem go sobie na szczęście.
PozdrO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dotychczas z Wisły wyciągnąłem tylko złom. Jak widać.
Miałem spotkanie z patrolem Policji rzecznej - bardzo cichą motoróweczkę mają. Usłyszałem silnik jak byli już 20 metrów ode mnie. Starszy zagaił: cóż pan tu za pomiary przeprowadza?", po czym dokonali przeszukania mojej torby i okolicznych krzaczków, czy nie wyłowiłem niewypału. Szczęśliwie miałem tylko to co na fotce, więc rozstaliśmy się w przyjacielskiej atmosferze i wzajemnym zrozumieniu odmienności naszych poglądów na spędzanie wolnego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Wysłałem wiadomość do producenta magnesów czy istnieje możliwość stworzenia magnesu 55:25 z wewnetrznym gwintem
M 8,wtedy wkrecasz uchwyt z uchem przywiązujesz line i gotowe,bez żadnych klamr i obejm.
Nawiasem muwiąc byłby to też niezły zysk dla producenta ponieważ zainteresowanie magnesami jest coraz wieksze.Mam nadzieje że odpowiedz bedzie pozytywna.

I jeszcze jedno.Czy ktoś może napisać jak duże i cieżkie przedmioty podnosi magnes 70:30 i jaka jest różnica od 55:25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurtowały mnie te same pytania co was, dlatego to co będę mógł to wam powiem:
owieczko- dlaczego 55x25? Najwazniejsza jest płaszczyzna którą nazywam płaszczyzną ciągnięcia" a więc teoretycznie 70x10 byłoby wystarczające, chociaz z uwagi na krucha (w pewnym sensie) konstrukcję neodymu 70x20 wystarcza idealnie, a powyżej jest zbędne, a wręcz osobiście uważam iż 70x30 jest tylko wiekszym ciężarem, może dodatkowo kozłować itp. Jedyne co możnaby tu za zaletę magnesu 70x30 podac to właśnie większy ciężar co powoduje większą szybkość opadania. Prąd rzeki jest dosyć silny i troszeczkę znosi magnes z miejsca w które celujemy. Reasumując magnes 55 tozmniejszenie płaszczyzny ciągnięcia- zupełnie niepotrzebne. Magnesy z gwintowanym otworem są już w ofercie ale nie na Alledrogo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieci3- pojęcie odległości przyciągania jak też ciężaru maxymalnego udźwigu są pojęciami względnymi. Co z tego, że możesz podnieśc magnesem np. sto kilo żelaza w kostce, kiedy potrzebowałbyś do tego dźwigu? Nawet zwykłe 10-cio litrowe wiadro zanurzone do połowy w mule rzecznym może być nie do wyrwania niestety.
Polega to na trochę innej sprawie: ściągasz magnes i przyłapują się po drodze gwoździe i inne szmele a jak trafiasz coś konkretnego to jest takie branie, że linka staje dęba i masz wtedy trzy możliwości:
1. wyciągasz grata z wody
2. oderwiesz magnes i wyciągniesz tylko wcześniej przyłapane gwoździe
3. stracisz magnes
Podam taki przykład: wyciągnąłem 5 kg odważnik. Wyciągnąłem go po mulistym dnie. gdyby po drodze były jakieś krzaki, blachy i inne przeszkody, pewnie nie wyciągnąłbym ani odważnika ani nawet magnesu, choćby z takiego powodu, że odważnik wciągnąłby się pod te krzaki z magnesem i jeszcze linke zaplątał.
Co do wyrywania z mułu (dna rzeki) to jest to możliwe. Zależy od wielkości przedmiotu, ciężaru przedmiotu, sposobu zalegania, głębokości zalegania i płaszczyzny przylgnięcia magnesu tj. jeśli magnes przywarł do kabłąka wiadra (kiepsko), jeśłi przywarł do rantu wiadra (kiepsko), jeśłi przywarł do boku wiadra (nieźle) a jeśłi przywarł do spodu wiadra- wiadro jest nasze ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwijając temat wiadra: jeśli magnes przywarł do dna lub boku, a wiadro jest częściowo zanurzone w korycie rzeki, raczej je wyrwiemy. Za sam kabłąk raczej niemożliwe.
Jeszcze co do mocowania magnesu dwa słowa: wbrew pozorom sama obejma nie odgrywa tu znaczącej roli. Może być nawet zwykła opaska zaciskowa i jak się nie zsunie to nie puści. Najważniejsza jest solidna, naprawdę solidna linka, oraz połączenie linki z opaską lub innym mocowaniem. Tu zaczynają się schodki. Jeśli zastosujecie kółeczko, najprawdopodobniej rozegnie się. Duże siły przenoszone są. Sama linka, pomijając fakt dobrego zawiązania (innego zaczepienia) najbardziej narażona jest (przenosi największe siły) tuż za węzłem. Również trzeba zwrócić uwagę, iż oprócz ewentualnego zagrożenia rozwiązania dochodzi zagrożenie przepiłowania. Linka pracuje i z kazdym rzutem coś się podciera. Jeśli dołożymy do tego siłę ciągnienia, trach i gotowe :(
System mocowania z linku Alledrogo który załączyłem, ma moim zdaniem też jedną istotną wadę. Wystające kółko mocujące przy ściąganiu magnesu może teoretycznie powodować swoim kształtem i powierzchnią dodatkowe zaczepy. Tu wszystko zalezy jednak od warunków w jakich będziemy pracować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to pytanie czy do wędki podpinamy magnes to mnie rozbroiło ^^
Rękawiczki są praktycznie konieczne, żelastwo z wody jest oblepione szajsem brudzącym jak sadza :) i do tego okropnie śmierdzi. W zależności od wody oczywiście:) (łowię w wodach stojących) Zdjęcia mojego patentu na uchwyt magnesu są na Koszalińskim forum w Spotkania, Integracje". Linka powinna być plastikowa:) jeśli nie jest, wówczas nasącza się wodą i chlapie na rzucającego podczas wyrzutu. Linka powinna być przymocowana końcem:) Masz 20m ale gdy zrobi Ci się pęk, wtedy może polecieć cała linka;] Należy uważać na ostre haczyki :|, niestety i rozrywki. Staram się łowić w miejscach, w których w razie zaklinowania magnesu mogę podjechać autkiem, podwiązać linkę i szarpnąć :)

pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie