Skocz do zawartości

Riese: Do Piotrusia i UFOlogów


Rekomendowane odpowiedzi

...pracowalem w 44 przy projekcie lotniczym. Okragle samoloty z duzym przyspieszeniem. Badania prowadzil H.S. Instytuty Lotniczego z Berlina. Potem jak Ruskie przyszly pod breslau to ewakuacja byla pospieszna. Czesc materialow przewieziono Dornierami, reszta na samochody. Dwa samoloty zostaly zniszczone bo to byly pierwsze wersje i nie bylo sensu juz ich zabierac. Ladunki a potem reszta do sztolni w dolinie. mala sztolnia weglowa bita probnie. nikt nie znajdzie.
potem ewakuowano personel do niemiec na strone amerykanska...".
koniec cytatu. tlumaczenie wlasne. moglem cos przeoczyc.
pamietniki T. M. ktore moj znajomy znalazl w jakims antykwariacie w Bostonie.
mateusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba załapałem o co chodzi z tą dożywotnią lojalką. Niedawno w Miodowych latach" Norek w ulubionym nocnym programie składał podobną przysięgę kosmicznemu kapitanowi. A tak pozatym to dlaczego ktoś nie może sobie mieć praw fizyki sobie zrozumiałych ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tak sobie trochę żartujemy, ale naszłą mnie refleksja:
Chyba w roku 1901 czy 2 jakiś znany Angol/Naukowiec kategorycznie twierdził , że niemożliwe jest latanie maszyny cięższej od powietrza, bo zaprzecza to zasadom fizyki. W 1903 Wright Orville przeleciał swoim samolotem pierwsze 60 m. Co ciekawe , badania teoretyczne przed lotem okazały się obarczone tak poważnymi błędami ( brak dostępnej wiedzy o aerodynamice), że rzeczywiście jego samolot nie powinien latać. Panowie -
KTO PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje krótkie spostrzeżenia, jako czytajacego to dłuższy czas, aczkoliwek prawie laika w temacie Riese.
1. Zulu - pieprzysz. Nie masz zadnego dostepu do jakichkolowiek archiwów.
Osobiście posiadam dostep do materiałów od poufnych w górę, włączajjąc archiwa. Gdybyś ty miał podpisane jakiekoliwek zobowiązanie, tfu, co ja gadam , gdybys w ogole wiedział co to jest ochrona informacji niejawnych, gdybyś jak piszesz się z tym zetknąl, to bys NIC, powtarzam NIc nie napisał ww temacie, bo bys wiedział że pierwszy lepszy wywiadowaca z agencji" dotrze do źródla z którego to wiesz.
2. Zulu - lekcej fizyki w szkole to ty chyba wagarowałeś. To co piszesz to bzdury, a uczeń konczący szkołę podstawowa może je obalić. Jakie 6000km/h? I co znika grawitacja? Po pierwsze 7200 km/h i nie znika tylko równoważy. Do swobodnego lotu, niwelacji pola grawitacyjnego jeszcze daleko. Ba do prędkości kosmicznych ( choćby pierwszej , drugiej i trzeciej ) jeszcze dalej, a przecież do swobodnego lotu bez udziału grawitacji potrzebne jest wytworzenie wokół pojazdu nieważkości.
A co z teoria względności? To juz jedno ciało nie oddziaływuje na drugie? aaaaaaa rozumiem , w rzeczce nie odzialowywały, jasne..........
Panowie, dla mnie kolega Zulu jest kompletnie niewiarygodny i radzę zająć się powazniejszymi teoriami, bo to co on pisze to stek bzdur i niedomówień.

Pozdrawiam
akagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Panowie inaczej, grawitacja, grawitacją, teoria wzglednościa teorią, a ludzie obdarzeni zdolnościami telekinetycznymi, wprawiaja w ruch widelce, talerze a nawet meble. Sprawa udowodniona ale nie wyjasniona. Mało tego aby wprawić w ruch widelec, prawdopodobnie zuzywaja tylko ułamki Watów mocy. Cały organizm człowieka może wygenerować moc kilku Watów. Co można przemieścic i z jaka predkością stosując moce MegaWatów, uzyskane z Elektrowni czy reaktora jadrowego. Zulu może nie wie jak to działa, bo nikt znas tego niewie. Jak by to ktoś z nas umiał wyjasnić, nie pisał by pierdoł na tym Chacie tylko liczył pieniadze z patentów, a sciany tapetował nominacjami do Nobla. Więc nikt nam tego tutaj nie wyjaśni. Faktem jest że w tym rejonie wystepuja spieki krzemu i zużlu metali o wysokiej zawartości cezu i pierwiastków radioaktywnych, na które musiała odziaływac temperatura której dzisiaj nie da się otrzymać badali je rosjanie. Jednak wiekszość tajemniczych poszukiwań Radzieckich po wojnie aż do lat 80, łacznie z Wielką Sową związana była z poszukiwaniem rud uranu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrusiu:
Na 99% z Twoją ostatnią wypowiedzią się zgadzam. Jesteśmy maluczcy, mózgi nietęgie i niczego łatwo nie wymyślimy. Świat jest pełen tajemnic i dużo jest do poznania. Ale lepiej to zrobić jakoś z głową" i posługując się rozumem, a nie p...rzyć farmazony.

To, że ktoś ma bujną wyobraźnie nie zawsze pchnie ludzkość do przodu. Co najwyżej dostarczy tylko trochę rozrywki albo niesmaku i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sledze od dluzszego czasu Wasze zmagania na temat Olbrzyma,znalazlem w ksiazce Garego Hylanda
p.t Zaginione technologie III Rzeszy na ostatniej stronie te pare rysunkow.Temat jest niesamowicie ciekawy,ale na tym sie nie znam.
Gwoli wyjasnienia dla forumowiczow wystepuja tam skroty podaje za ksiazka
TG (Tripartite Group)- rojprzymierze", struktura majaca sie zajmowac rozwojem technologi latajacych dyskow od czasu
zakonczenia wojny.
Fizyka aryjska- doktryna nazistowska zapoczatkowana przez fizykow Philippa Lenarda i Johanesa Starka,ktorzy odrzucili
zdobyta w XX wieku wiedze na temat budowy atomu,a takze teorie wzglednosci Alberta Einsteina,okreslajac je mianem   
zydowskiej  pseudonauki"

Z pozdrowieniami Micke.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze,ze na to nie wpadlem,Piotrus podsunal mnie te mysl: Moze Niemcy tez szukali uranu,przeciesz tez przygotowywali sie do produkcji bomby A.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w silowni nie nalezy sie doszukiwac pierwowzoru reaktora ?
Front sie zblizal z duza szybkoscia,zdazono troche pomaskowac, wsadzic depozytow pobranych od ludnosci i innych ukradzionych muzealiow w sobie wiadomym miejscu i wszystko zawalic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam te ksiazke rowniez.Ciekawe sa te rysunki.Faktycznie po przyblizeniu dosc interesujacy jest tekst.Gary opisuje dzieje i historie kazdego dysku.Te pierwsze byly w stadium prototypow,ale po probnych lotach.Dopiero dysk na zdjeciu siodmym posiadal zadowalajace atesty.Prawdopodobnie mialy byc prowadzone dalsze badania i produkcja masowa wlasnie w Riese.
Dlatego Niemcy tak to zabezpieczyli,aby sie niedostalo w rece niepowolane.Prawdopodobnie reszte z antarktydy przejeli amerykanie i dalszy rozwoj nastapil juz jako TG.Gary ciekawie to opisuje opierajac sie na domyslach,ale niemniej podaje duzo faktow.
Obi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to jest bujda na resorach. Jakby coś takiego zbudowano, to pewnie by latało. I nikt nie wydawałby miliardów dolarów na obecne rakiety i samoloty. W końcu nie uda się wszystkich świadków wykończyć i wszystkiego zniszczyć. No chyba, że SS ciągle pilnuje... Śladów szukałbym w Ameryce Południowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fi!
Swiat jest tak urzadzony,ze potrzeba nadrzednej sily aby moc wszytko kontrolowac i miec na oku.My maluczcy nie musimy o tym wiedziec.Dlatego wepchnieto nas w Ensteina i robimy wszystko wbrew naturze.No i nie podskoczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Przed chwila dziennik telewizyjny podal ,ze przyczyna awari na lotnisku na Ukrainie podczas pokazow lotniczych nie byl blad pilotow,tylko przelatujacy nisko obiekt w ksztalcie walca,podano za telewizja moskiewska,nasuwa sie pytanie czyzby jakis nastepca TG-Beta macie koledzy niewiarusy dowod.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej zdaje sie podawali że przyczyną wypadku była awaria tylnego statecznika i to zostało zarejestrowane przez czarną skrzynkę. A tak przy okazji to zaczynam nabierać dziwnego szacunku" pomieszanego z niepokojem dla wszystkich naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Jak przechodzą do porządku dziennego nad takimi katastrofami z licznymi ofiarami. Jak sucho i zimno potraktowano tragedie Kurska ukrywając tajemnicę wypadku przez poświęcenie tylu ludzi.
Kiedyś pokazywano w TV reportaż niemieckiej telewizji na temat podziemnego reaktora w jakiejś bazie. Program kończył się sceną jak pracownik z kamienną twarzą wypija ze słoika na sznurku wodę którą chwilę wcześniej pobrał ze zbiornika z wymiennika cieczy chłodzącej reaktor. Gdzie obsługa chodzi bez ubrań ochronnych bo nie ma na to pieniędzy. Przerażające.

Kraj pełen kontrastów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

--------------------------------------------------------------------------------
Czy profesor Stanisław Gumuła, kierownik Katedry Maszyn i Urządzeń
Energetycznych AGH w Krakowie jest klamczuchem?

Przeczytajcie to a dopiero potem sie wypowiadajcie.

alfa.mimuw.edu.pl/~jakubw/zderzak/index.html


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie