Skocz do zawartości

jaskółka wiosny nie czyni... ale... PRAWO


zancus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Szanowni Koledzy,

Poniżej zamieszczam cytat z postanowienia Sądu Okręgowego w Puławach z 2007 roku

„(…) Jak wynika bowiem z zabranych podczas postępowania dowodów – wyłączną przyczyną posiadania przez XX bez wymaganego zezwolenia broni i amunicji był fakt, iż jest on kolekcjonerem broni i większość z zabezpieczonych u niego egzemplarzy znajdowała się w posiadaniu jego rodziny od wielu lat.
Posiadane przedmioty były przez niego wykorzystywane wyłącznie w celach niejako dydaktycznych / wystawianie broni w muzeach i w ramach innych legalnych ekspozycji/.
Tak więc mimo, iż czyn z art. 263 par. 2 kk stanowi przestępstwo przeciwko porządkowi publicznemu – to w odniesieniu do rozpoznanej sprawy uznać należy, iż zagrożenie owego porządku, czy tez bezpieczeństwa osób trzecich przez niezgodne z prawem działanie XX było całkowicie iluzoryczne – tak z uwagi na motywację jaka powodowała posiadanie przez niego broni i amunicji / wyłącznie cele kolekcjonerskie/, ale także z uwagi na stan zabezpieczonych u niego eksponatów, które w większości nie były zdolne do oddania strzału ad hoc, bez dokonania określonych czynności.
Istniejący w sprawie niniejszej stan rzeczy jest zatem diametralnie odmienny od takiego, gdzie sprawca posiada bez zezwolenia broń, której zamierzą użyć lub używa w celach nie zasługujących na jakąkolwiek aprobatę (…)”.

Sprawa dotyczy kolekcjonera, który zbierał, posiadał i prezentował swoje zbiory, z takim właśnie zamiarem. Posiadania zabytków, kolekcji broni, ochrony dziedzictwa narodowego


P.S. Pełen tekst uzasadnienia chętnie prześlę zainteresowanym. Proszę o kontakt zancus@poczta.onet.pl

http://www.zaniewscy.mazowsze.pl/
Napisano
Niestety z tego co mnie wiadomo precedens w polskim prawie nie istnieje.
Pan kolekcjoner miał wielkie szczęście, że trafił na jakiegoś normalnego sędziego.
Dobrze zatytułowałeś wątek: jedna jaskółka wiosny nie czyni" i to jest niestety bardzo pasujący do polskich realiów komentarz.
Napisano
Zgadza się, w naszym systemie prawnym precedens jako taki nie występuje. W systemie common law (USA, Wlk.Brytania) kolekcjonerzy broni mogliby już pewno otwierać szampana. U nas sędzia jest dalej ustami ustawy" niestety. Podobno jednak troszkę się to zaczyna zmieniać i zapada coraz więcej precedensowych wyroków.
Musi się to zmienić w końcu jak długo będą wytaczane sprawy za jakieś tam kilka nabojów :/
Napisano
faktem jest, iż w prawodawstwie polskim nie ma instytucji precedensu, prawdą jest również, iż niezawisły sędzia nie ma obowiązku uwzględniać wyroków (postanowień, etc.) innych sędziów (poza pewnymi wyjątkami). Ale prawdą jest również fakt, iż o wiele lepiej wygląda oskarżony mogący podeprzeć" się innymi wyrokami o pozytywnym dla siebie wydźwięku.
Napisano
Srednia to pociecha. Z tego pisma wynika to co juz wszyscy wiedza:

- samodzielna deaktywacja (chocby zrobiona co do joty z wymogami CLK), ale nie klepnieta przez panstwo nie zmienia broni na legalna

- wynika z tego takze, ze (co juz bylo wiele razy wspominane) w swietle polskiego prawa stan techniczny nie ma wplywu na ocene czy to bron czy nie

- porazka jest ten fragment o gotowych i obrobionych istotnych czesciach" - samodzielnie modyfikowane w celu pozbawienia cech dalej pozostaja sprawne...
Napisano
Zancus - jedna uwaga.
Nie jesteście jedyni.

W Świdnicy istnieje i działa prężenie Prywatne Muzeum Broni - co ciekawe jest to muzeum prywatne, jedej osoby, muzeum broni strzeleckiej, jest legalne i wpisane do rejestru MKiDN czyli muzeum rejestrowe.

http://www.militaria.dziennik.swidnica.pl/
Napisano
do akagi

nie chodziło mi o to, że jesteśmy jedynym muzeum prywatnym, które ma zbiory o charakterze militarnym. Takich muzeów jest wiele.

Jesteśmy jedynym muzeum posiadającym w zbiorach jedyną jak na razie (dwie kolejne są w trakcie rejestracji) kolekcję karabinów zarejestrowaną w WUOZ.

Co do muzeum w Świdnicy. To nie jest muzeum rejestrowane w myśl ustawy o muzeach. A przynajmniej nie ma ich w oficjalnym rejestrze MKiDN. Ja ich nie znalazłem. Rejestr jest dostepny na stronie ministerstwa. W tym rejestrze, jak na razie, znajdują się jedynie najwieksze (najstarsze) muzea państwowe, samorządowe i kościelne.

Tak jak moje muzeum są wpisani do ewidencji ministerstwa, a to jest zupełnie co innego.

Prywatne Muzeum Broni w Świdnicy nie ma prawa nosić nazwy z rozwinięciem Muzeum Rejestrowane".

Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie