Skocz do zawartości

poligon V-2


jacek1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Sobotnie spotkanie skłoniło mnie do ponownego spojrzenia na fotki. Okazuje się, że znalazłem dziwne obiekty, których przeznaczenia nie mogę się domyslić.Czy poligon miał na stałym wyposażeniu samolot, czy jego obecność świadczy o tym, że przyleciał ktoś ważny, może von Braun?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 364
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Braun sam wspomina, że był w Bliźnie i o mało nie zginął, bo A4 tak blisko spadła... farciarz.:)

ps.

Jacku, tak nieodwołalnie na wiosnę bym wpadł, ekipa max 4 osoby, tyle że pewnie dwa noclegi, tzn dwie noce, bym potrzebował załatwić, spotkanie i przewodnictwo, majlowac jeszcze będę po prośbie :)

pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Masakra, właśnie przyszła do mnie książka Piechockiego Niemiecka broń V-1 i V-2". faktycznie po wstępnych oględzinach się załamałem.Rzeczywiście niektóre fragmenty, to wprost wyjątki z innych książek. Niektóre wątki są prowadzone wręcz identycznie. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, autor dodaje tez coś od siebie. Napisane jest, że w Bliźnie były domy z dykty, makiety ludzi i zwierząt, płoty, a na nich garnki. Pojawia się jednak nowy element maskowania (może się mylę, ale jakos tego nie pamiętam z innych książek): rozpięte sznury pełne prania! Jak to ciekawie musiało wyglądać: V-2 stoi na stole startowym a wkoło rozciągnięte sznury z gaciami. Co ciekawe autor pisze, że: zabieg ten z pewnością służył zmyleniu zwiadu lotniczego". Ale zmyślne te Niemce! A swoją drogą, to ciekawe jak z lotu ptaka wygląda rozciągnięty sznur z gaciami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dodatek w tej książce jako recenzent podpisał sie jakiś profesor od historii wojskowości podobno. Nie wiem czy takie podejście do sprawy jest typowe dla Polski?Byłem ostatnio w Krakowie na wystawie o broni V. To samo. Przedrukowane całe strony z Glassa, troche z internetu i to jeszcze z błędami, pare tablic zrobione przez studentów. Katastrofa, ale profesor sie podpisał. Kasa leci sława sie robi, a że ludziom się w głowach miesza? Co to szkodzi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ta wystawa ma jeździć po Polsce. Ciekawe czy przywiozą ażurowy model V-2 zrobiony z drutu. Swoją drogą cieklawy pomysł, daje wyobrażenie o wielkości pocisku. Ten moduł, który znaleźliśmy jest wystawiony, ale opisany był w Krakowie bodaj jako adajnik, czy odbiornik A-B". Zostałem zaszczycony umieszczeniem na tablicy jako zasłużony dla wystawy, ale o dziwo jako członek ekipy filmowej red. Sikorskiego"!To mi nowina, musze zapytać czy TVP ma mnie na etacie? Jakoś zaczynam się przyzwyczajać, że sztuka polega nie na prawdzie, ale na tym żeby ktos ważny" sie pod tym podpisał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku, bez urazy, ale co Ty zrobiłeś dla dobra sprawy? Założyłeś kilka tematów na tym forum kilka lat temu, w których gdy tylko ktoś się wychyli" natychmiast jest krytykowany przez hermetyczne grono złożone z Ciebie i kilku innych znanych sobie osób. Tylko Twoje poglądy i adania" są właściwe i nie podlegają krytyce. Napisz książkę, artykuł, zorganizuj odczyt, stwórz stronę internetową, a wszystko to podparte mocnymi dowodami. Najprościej jest krytykować wszystko, co ie nasze". Psy wieszasz na Sikorskim, ale gdy pozwolił Ci na kilka słów w reportażu to mało się nie zsikałeś ze szczęścia.
Trzeba oddać Ci sprawiedliwość, że drążysz temat kilka lat, jeździsz tu i tam, masz wiedzę popartą dokumentami ale co z tego wynika? Gmina Ostrów też nie kwapi się do tematu (pewnie dopiero przy następnych wyborach). Ta stronka internetowa to karykatura! Informacji tam tyle, co kot napłakał. Tyle dowodów, spotkań, rozmów i co? I nic!
Pewnie zarzucisz mi, że ja też nic nie zrobiłem. Masz rację, ale ja nie kreuję się na znawcę tematu ani na krytyka jak Ty.
Wiem, że mój post również zostanie zmieszany z błotem. ale nie dbam o to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ewen1.
Tak się składa, że bardzo mało wiesz na temat tego co się dzieje. Nie mam o to do ciebie żalu,ale zanim coś napiszesz pomyśl i zapytaj.
Nie chcę tutaj wypisywać peanów o swoich sukcesach, bo nie o to chodzi. Pewnie mozna było zrobić więcej, ale myslę, że na moje skromne mozliwości to co się udało, to jest całkiem sporo. Powiem tylko tyle; kiedy pięć lat temu pierwszy raz rozmawiałem z wójtem w Ostrowie o Bliźnie, to pytał czy coś z tego da sie zrobić. W tym roku projekt Park Historyczny Blizna" otrzymał 2,5 miliona złotych na realizację. Plany są gotowe, rozpoczęto roboty budowlane. Kiedy pierwszy raz rozmawialismy z Burmistrzem Penemunde i Dyrektorem Muzeum w Pene patrzyli troszke z niedowierzaniem. Dzisiaj mamy propozycję przekazania części eksponatów z Pene do Blizny.
Jak to wszystko zadziała, co z tego w końcu wyjdzie nie wiem, pracuje teraz nad tym sztab ludzi.
Co do strony internetowej, to trzeba zapytać administratora, dlaczego sie nie rozwija. Faktycznie mogło by być lepiej, ale myslę, że to początek i za jakis czas to sie jednak rozrusza.
Jakoś nie pamiętam, żebym na kimś tutajwieszał psy". Jeżli zaś nie podobają mi sie pewne sytuacje, to mam w zwyczaju o tym mówić otwarcie. Nie jest to jednak temat na ten wątek.Tak sie składa, że Pana Sikorskiego do Blizny zaprosiłem osobiście, przyjechał następnego dnia rano. Nagranie trwało kilka godzin, zwiedził poligon. Co on z tego zmontował nie wiem, bo nie oglądałem programu.Potem było kilka kolejnych nagrań, ale to już dotyczyło poszukiwań, z tym nie miałem wiele wspólnego.Myślę, ze dla sprawy zrobiło to dobrze, a jak wyglądałem? - no cóż, może mam taka dziwną urodę.
Co do odczytu, to był, nawet chyba ktoś na tym forum wstawiał informację o konferencji na Politechnice Rzeszowskiej. Niestety nie ukazały sie materiały z konferencji. Ksiązka natomist powstaje. Jest to jednak proces bardzo żmudny i czasochłonny. Chciałbym, aby ta pozycja była oparta na maksymalnej ilości materiałów źródłowych, a nie była zestawieniem cytatów z innych książek. Takie badania trwają latami, materiały są rozproszone po całym świecie, od Rosji, po USA, nie jest to takie proste do tego dotrzeć. Potem wymagaja tłumaczenia,opracowania itp.
Co sie tyczy krytyki, to nie mam zamiaru milczeć, kiedy popełnia się ewidentne błędy. Szczególnie kiedy dało sie ich uniknąć przy odrobinie dobrej woli i dobrze wykonanej pracy. Nie lubię tez podpisywania sie pod czyjąś pracą.
Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ewen1.
Tak się składa, że bardzo mało wiesz na temat tego co się dzieje. Nie mam o to do ciebie żalu,ale zanim coś napiszesz pomyśl i zapytaj.
Nie chcę tutaj wypisywać peanów o swoich sukcesach, bo nie o to chodzi. Pewnie mozna było zrobić więcej, ale myslę, że na moje skromne mozliwości to co się udało, to jest całkiem sporo. Powiem tylko tyle; kiedy pięć lat temu pierwszy raz rozmawiałem z wójtem w Ostrowie o Bliźnie, to pytał czy coś z tego da sie zrobić. W tym roku projekt Park Historyczny Blizna" otrzymał 2,5 miliona złotych na realizację. Plany są gotowe, rozpoczęto roboty budowlane. Kiedy pierwszy raz rozmawialismy z Burmistrzem Penemunde i Dyrektorem Muzeum w Pene patrzyli troszke z niedowierzaniem. Dzisiaj mamy propozycję przekazania części eksponatów z Pene do Blizny.
Jak to wszystko zadziała, co z tego w końcu wyjdzie nie wiem, pracuje teraz nad tym sztab ludzi.
Co do strony internetowej, to trzeba zapytać administratora, dlaczego sie nie rozwija. Faktycznie mogło by być lepiej, ale myslę, że to początek i za jakis czas to sie jednak rozrusza.
Jakoś nie pamiętam, żebym na kimś tutajwieszał psy". Jeżli zaś nie podobają mi sie pewne sytuacje, to mam w zwyczaju o tym mówić otwarcie. Nie jest to jednak temat na ten wątek.Tak sie składa, że Pana Sikorskiego do Blizny zaprosiłem osobiście, przyjechał następnego dnia rano. Nagranie trwało kilka godzin, zwiedził poligon. Co on z tego zmontował nie wiem, bo nie oglądałem programu.Potem było kilka kolejnych nagrań, ale to już dotyczyło poszukiwań, z tym nie miałem wiele wspólnego.Myślę, ze dla sprawy zrobiło to dobrze, a jak wyglądałem? - no cóż, może mam taka dziwną urodę.
Co do odczytu, to był, nawet chyba ktoś na tym forum wstawiał informację o konferencji na Politechnice Rzeszowskiej. Niestety nie ukazały sie materiały z konferencji. Ksiązka natomist powstaje. Jest to jednak proces bardzo żmudny i czasochłonny. Chciałbym, aby ta pozycja była oparta na maksymalnej ilości materiałów źródłowych, a nie była zestawieniem cytatów z innych książek. Takie badania trwają latami, materiały są rozproszone po całym świecie, od Rosji, po USA, nie jest to takie proste do tego dotrzeć. Potem wymagaja tłumaczenia,opracowania itp.
Co sie tyczy krytyki, to nie mam zamiaru milczeć, kiedy popełnia się ewidentne błędy. Szczególnie kiedy dało sie ich uniknąć przy odrobinie dobrej woli i dobrze wykonanej pracy. Nie lubię tez podpisywania sie pod czyjąś pracą.
Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ta konstrukcja tez bedzie. Plus tuszyma i cos niecos odemnie :) Z tego co wiem to pozniej jedzie to do warszawy.
Ewen, jednak lepiej wczesniej cos wiedziec i pozniej pisac, tu nie znajdziesz wszystkiego co sie tak naprawde dzieje.
A Sikorski jak to Sikorski, przy kamerze wykopywal to co my znalezlismy 3 miesiace wczesniej :-)
Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie