Skocz do zawartości

FK-A wz.38


muslim

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy ten nkm był produkowany tylko do TK-3 i TKS, czy może są znane przypadki użycia go gdzie indziej? Czy Wyprodukowano ich tylko 26 sztuk? I czy ktoś ma jakieś jego zdjęcia lub rysunki, ewentualnie jakiś przekrój?
Napisano
Jeśli chodzi o tankietki, to ostatecznie przerobiono tylko TKS-y, bo TK-3 były zbyt zdezelowane (choć istniał także projekt ich uzbrojenia w nkm).
Napisano

Rysunek Pana Macieja Jeske - tekst z przygotowywanego przez Pana Andrzeja Konstankiewicza najnowszego numeru NPK:
Bezwieżowy czołg rozpoznawczy będący, przy zachowaniu wymienności podstawowych zespołów, ulepszeniem poprzedniej wersji, tj. czołgu TK-3. Głównym autorem modyfikacji, podjętej w początkach 1933 r., był inż. Edward Habich. W nowej wersji zastosowano grubszy pancerz (w niektórych miejscach do 10 mm), nowe jarzmo do osadzenia karabinu maszynowego (kąt ostrzału w płaszczyźnie poziomej 500, pionowej +200 -150, konstrukcja inż. J. Napiórkowskiego), wzmocnione elementy zawieszenia oraz szersze gąsienice, ponadto instalowano peryskop (wz.1934) obserwacyjny konstrukcji inż. R. Gundlacha. W pojazdach montowano silniki Polski Fiat 122AC (42 KM), potem PF 122BC (45-46 KM). Uzbrojenie stanowił jeden ckm Hotchkiss wz.1925 kalibru 7,9 mm, z zapasem 2000 naboi. Dodatkowo wykorzystywano, jako broń zapasową i do użycia w obronie plot. rkm wz.1928 (specjalny uchwyt do osadzenia broni z prawej strony kadłuba). Niewielką liczbę czołgów (23 – 26), tuż przed wybuchem wojny, przezbrojono w nkm wz.1938 FK-A kalibru 20 mm (z zapasem 250 naboi magazynki pudełkowe 5- i 10-nabojowe) osadzony w specjalnym jarzmie (kąt ostrzału w płaszczyźnie poziomej 480, pionowej +250 -70, opracowane przez inż. inż. J. Napiórkowskiego i A. Miniewskiego).
Zmodyfikowany sprzęt, po wykonaniu do sierpnia 1933 r. próbnej serii 20 wozów, wytwarzały od roku 1934 do kwietnia 1937 r. Państwowe Zakłady Inżynierii. Według ustaleń J. Magnuskiego wyprodukowano 283 pojazdy, w tym jeden prototypowy i dwa przebudowane później na inną wersję (TKS-D). W 1935 r. sprzedano do Estonii 6 czołgów rozpoznawczych TKS.
Czołgi TKS stanowiły wyposażenie sześciu szwadronów (z jedenastu) z dywizjonów pancernych mobilizowanych dla BK: 61. (mob. 6. bat. panc.) dla Kresowej, 62 . (mob. 6. bat. panc.) dla Podolskiej, 31. (mob. 7. bat. panc.) dla Suwalskiej, 32. (mob. 7. bat. panc.) dla Podlaskiej, 33. (mob. 7. bat. panc.) dla Wileńskiej, 21. (mob. 12. bat. panc.) dla Wołyńskiej. Ponadto sprzęt ten znalazły się w uzbrojeniu 101. kompanii czołgów rozpoznawczych przydzielonej do 10. BK oraz w szwadronie czołgów dywizjonu rozpoznawczego, 11. kompanii czołgów rozpoznawczych i pułkowych plutonach czołgów (w szwadronie rozpoznawczym 1. psk i w kompanii rozpoznawczej 1. pstrz. pieszych) Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że czołgami uzbrojonymi w nkm FK wz.1938A dysponowały 71. i 81. dywizjon pancerny oraz wymienione już oddziały 10. BK i Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej (w plutonie 1-2 czołgi z nkm i 4-5 z km).
Czołgi TKS również wykorzystano, na specjalnych prowadnicach szynowych (napęd gąsienicami pojazdu), jako lekkie drezyny pancerne torowo-terenowe („TKS – Renault FT17 – TKS”) dla dwóch pociągów pancernych (nr 15 – „Śmierć” oraz nr 55 – „Bartosz Głowacki”). Przy czym w razie potrzeby pojazdy mogły opuścić prowadnicę rozpoznając teren. Należy dodać, że czołgi TKS znalazły się również w wyposażeniu samodzielnych kompanii czołgów rozpoznawczych wystawianych dla Dywizji Piechoty (większość przydzielono jednak do dyspozycji szczebla operacyjnego – armii oraz GO). Z piętnastu zmobilizowanych kompanii czołgami TKS dysponowało pięć: 61. (mob. 6. bat. panc.) w odwodzie armii „Kraków”, 62. (mob. 6. bat. panc.) w 20 DP, 63. (mob. 6. bat. panc.) w 8 DP, 31. (mob. 7. bat. panc.) w 25 DP, 32. (mob. 7. bat. panc. ) w 10 DP (od 3 IX)."

Napisano
TK-3 nie przezbrojono nie dlatego, bo były zdezelowane, tylko bo nie zdążono. W czerwcu 1939 zamówiono 16 kompletów uchwytów nkm do TK-3. Według planów z sierpnia, do 15 wrzesnia miało być przezbrojone 16 TK-3, a do stycznia 1940 - razem 70 TK-3 (i 56 TKS). Co do ostatecznej liczby przebudowanych tankietek, nie jest to do końca pewne.. Nie wiecej niż 24 TKS (o ile nie kilka mniej). Chyba ze stan wiedzy już się posunął naprzód, o czym nie wiem..
Napisano
W zasadzie nie pokręciłeś, bo jak wynika z (nie do kończa zresztą jasnego) artykułu Komudy, naszym władzom wojskowym też się koncepcje zmieniały kilka razy :-)
Ciekawe, co się stało z modelowym TK z nkm (ale być moze był on żelazny?).
Napisano
Artykuł Komudy może się wydawać nie do końca jasny, bo w 100% opiera się na dokumentach, a te - choć w przypadku TK-3/TKS 20 mm zachowane w sporej ilości - także nie są kompletne (i przez to czasem nie do końca zrozumiałe). W odróżnieniu od całej gamy fu-rców" Pan Leszek opierał się wyłącznie na dokumentach i zdecydowanie starał się unikać ich interpretacji. Np jeśli wydano polecenie zrobienia czegoś", to Pan Leszek napisał, że wydano polecenie zrobienia czegoś", a nie że zostało to zrobione". I koniec.

Niestety, wielu autorów swoje własne dywagacje a temat" miesza z informacjami z dokumentów (których czasem nigdy nie widzieli) tak, by wszystko się zgadzało, tj miało jakiś logiczny sens - przynajmniej dla nich samych. A co do logiki w funkcjonowaniu armii i wojska to sami wiecie jak to jest i było...

Co najmniej jedna jednostka używająca TK-3 otrzymała przed 1 września zastawy z działkami 20 mm FK wz.38.

pozdrawiam,

Trufelhunter
Napisano
A czy widzieliście jakieś fotki zdobytych przez Niemców TKS-ów z nkm-em, czy wszystkie były wymontowane? Czy zachował się jakiś FK-A wz.38?
Napisano
Trufelhunter: a wiesz może jak to wyglądało od strony technicznej? Domyślam się, że w przypadku TKS-ów przeróbek dokonywano w warsztatach przy jednostce - w skrócie jarzmo za jarzmo". Natomiast nie pamiętam dokładnie jak wyglądała wersja zaproponowana dla TK-3, ale nietrudno się domyśleć, że wymagała większych przeróbek pancerza. Czy w związku z tym można pewnie założyć, że nie zostały takie wersje użyte bojowo? Wiem, że to gdybanie, ale b. interesuje mnie strona techniczna.

Pzdr,

jotes
Napisano
Jotes,

Dokładnie tego nie analizowałem, jak wiesz TK/TKS to nie moja domena. FK wz.38 do czołgów TK-3 przychodziło w zestawach razem z niezbędnymi fragmentami opancerzenia - taki set" do samodzielnego montażu. Bylo to na tyle proste, że mogło być (i było) wykonywane w terenie, poza ciężkimi warsztatami batalionów pancernych. O ile dobrze pamiętam, całość była montowana na śrubki (do sprawdzenia w dokumentach).

Co do Twojego drugiego pytania - tak, dostarczenie zestawów do absolutnie nie jest jednoznaczne z zamontowaniem i użyciem w walce. Co więcej, brak jednostki na liście przydziałów setów" podanej w artykule Pana Leszka nie oznacza wcale, że do takiej jednostki zestawy nie były dostarczone - a tak też bywało.

Niestety, bez grzebania w dokumentach i objeżdżania dziadków nie ma co robić założeń, bo bardzo często będą błędne.

A tak wogóle - to może by zobligować towarzystwo z grupy Polski Wrzesień 1939 do przeprowadzenia przynajmniej raz w roku wywiadu z weteranem? Przecież oni za 5 lat będą zupełną historią, a ich informacje są bardzo często na wagę złota...

pozdrawiam serdecznie,

Trufelhunter
Napisano
Co do nkm-u chyba się nie zachował, ale z tego co się orientuję jażmo do niego to w kraju jest/sam nie widziałem,więc na 100% nie potwierdzę/.Czy opublikowanane zdjęcia prototypu tk3 z nkm-em nie przedstawiają tankietki z działkiem solothurna?

Pzdr.
Napisano
Mówiąc, że artykuł Komudy jest nie do końca jasny mam głównie na myśli to, że własnie brakuje mi w kilku miejscach wyraźnego stwierdzenia typu: pomimo tych dokumentów, nie wiemy, czy...." itp. (plus mała niejasność, w miejscu, w którym mowa o rozdziale tych 24 tankietek).

estaw" nkm do TKS też nie składał się tylko z jarzma, ale też z nowej płyty przedniej i górnych płyt nad strzelcem. W TK dochodził jeszcze pancerny wykusz".

Modelowy TK z nkm nie był uzbrojony w Solothurn (pomimo wielu błędnych podpisów zdjeć), tylko w nkm A. Solothurn wypróbowano tylko na TKS.

Pancerna osłona jarzma istnieje i nawet była prezentowana na forum :-)

Napisano
Grzesiu jeżeli możesz zeskanuj zdjęcie/z drugiej strony ciekaw jestem skąd wzieło się to jarzmo w tych stronach-może tks-ów z nkm było więcej niż wskazują opublikowane dane/. Jeszcze jedna niespodzianka-być może/być może jeszcze raz dla podkreślenia/ MOB w tym roku wzbogaci się o nkm-niestety nie polski,lecz właśnie solothurn/jeżeli tylko się potwierdzi na drugi dzień będą skany-temat na cieplejszą wiosnę.Dzięki Mi.Der za sprostowanie.Człowiek całe życie się uczy

Pzdr.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie