Jak zdygitalizować?

[martian.]

Jak z najmniejszym nakładem pracy i finansów przetworzyć na postać cyfrową slajdy. Są to czarno-białe slajdy z lat; koniec 20 i początek 30. Dostałem to 25 lat temu. Przeglądałem wiele razy na wyświetlaczu do bajek. Większość o tematyce geograficznej i podróżniczej. Są też o tematyce religijnej i militarnej, coś z para-psychiki i inne tematy . Jest nawet jeden fragment filmu niemego (komedia) to najgrubsze. Wszystko niemieckie.
Chętnie co ciekawsze zamieściłbym na forum.
Jeśli ktoś znał by sposób proszę o sugestie.

[zelig]

Jeśli masz cyfrówkę, to najprościej byłoby wyświetlić na ścianie/ekranie i pstrykać fotki. Równie prosty patent to robić fotki w ręcznej przeglądarce do slajdów (takiej z powiększalnikiem). Trzeci patent to przystawka do filmów do skanera. Innych możliwości nie ma.

Koniecznie zrób potem pokaz slajdów!

[steell]

lepiej poszukać znajomego ze skanerem, są takie przystawki do skanowania klisz

[wędrowiec]

Witam.
Możesz:
- najprościej i najtaniej ,wykorzystując posiadany aparat cyfrowy sfotografować obraz rzutowany na ekran \\ w podobny sposób przeniosłem na dvd filmy z amatorskiej kamery 8mm.\\
- skorzystać z koleżeńskiej przysługi znajomego fotoamatora wyposażonego w skaner do skanowania filmów,lub urządzenie do kopiowania filmów
- zlecić wykonanie usługi w profesjonalnym laboratorium fotograficznym .
Pozdrawiam

[martian.]

To próba ze zwykłym scanem. Dzięki za sugestie.

[martian.]

2

[martian.]

3

[zelig]

Potwornie kiepska jakość.

[martian.]

Tyle to i ja widzę:)))

[ZUBIKED]

Dobre zakąłdy fotograficzne mają w swojej ofercie skanowanie filmów (kilksz) i nikt Ci lepiej nie zrobi.Są tez specjane nakładki do sanowania filmow na zwykłych skanerach ale po pierwsze duzo z tym zabawy po drugie jaość nie zawsze mozebyć zadowaljąca.

Moja rada udaj sie do dobrego zakładu foto i tam dowiesz sie wiecej, a drogie to to nie jest, ja wszystkie swoje filmy skanuje.
Pozdrawiam

[martian.]

Coś mi się o oczy obiło, że specjalne skanery do tego są. A tego jest dość sporo, a poza tym jeszcze z mojego dzieciństwa mnóstwo . Może warto zainwestować?... Tylko nie wiem ile kosztują...
Pozdrawiam

[martian.]

Może troszkę lepiej? Inne ustawienia skanera.

[martian.]

Chyba pl. Saski

[Marcin z Lasu]

Witam - poruszę dwie kwestie:
1 - zdecydowanie należy to zeskanować - najlepiej i najtaniej wyjdzie usługa w profesjonalnym zakładzie. Wszelka amatorszczyzna lub skanowanie tanim skanerem nie ma sensu
2 - ostatnie zdjęcie ukazuje nam, żę nie są to zwykłe slajdy robione aparatem małoobrazkowym. Orientacja kadru w aparacie jest prostopadła w stosunku do tego, co prezentuje zdjęcie. Jest to uwarunkowane konstrukcją aparatu fotograficznego i standardem formatu filmu i klatki zdjęcia opracowanego dawno przez firmę Leica.
Poza tym slajdy zwykle rozcina się a nie trzyma w zwoju filmu. Patrząc na orientację kadru stawiam tezę, że są to filmy" nieruchome do wyświetlania na ścianie. Pierwsze zdjęcie sugeruje, że wszystko popakowane było w stosowne pudełko - czyli jakiś zestaw filmów" poglądowych/szkoleniowych??

Orientacja kadrów na tych filmach mogłaby odpowiadać ruchomym filmom dawno temu kręconym na taśmach 35 mm - jednak wtedy sąsiednie obrazki byłyby do siebie podobne, (bo byłyby zapisem poklatkowym ujęcia), a rolki WIELOKROTNIE dłuższe.

Starcy - urodzeni w latach '70 ubiegłego wieku (lub wcześniej) powinni znać z dzieciństwa bajki na takich filmach wyświetlane specjalnym projektorem. Na każdej klatce był obrazek i tekst na dole. Ja używałem rzutnika ANIA :-D

Biorąc powyższe pod uwagę rzecz należy uznać za cenną i dość unikatową - więc wartą digitalizacji i paru złotych kosztów.
POZDRAWIAM z lasu!
MarciN

[Grzechotnik]

Laboratoria fotograficzne i ich przystawki omijałbym szerokim łukiem, kiepska jakość i trzeba płacić niezależnie od wyników.
Najlepszą jakość uzyska się w naświetlarni poligraficznej czyli inaczej studio prepres, będą tam mieli profesjonalny skaner o dużej gęstości optycznej do skanowania materiałów transparetnych.
Druga opcja - to ponieważ dolar bardzo staniał, a skanery płaskie mają rozdzielczość i gęstość optyczną nawet 3,8 czyli na poziomie skanerów bębnowych z przed kilku lat, to można rozważyć kupno takiego używanego skanera.

Na Aledrogo jest obecnie do wzięcia taki własnie płaski skaner Agfa Duoscan T1200, cena 330 zł, bardzo atrakcyjna zważywszy, że gdy się pojawiał w 2000 kosztował 3500 zł.

[martian.]

Dzięki za podpowiedzi. Poszukam skanera. Jest tam na pewno film niemy (fragment) może ktoś kojarzy. Jeden policjant i jakiś facet siedzą przy stole, a chłopaszek częstuję ich grapefruitem z łyżeczkami. Zaczynają jeść i tryska im w oczy sok. Coś w tym stylu.

[grove3]

Ja bym radził jednak spróbować w zakładzie fotograficznym .
Idź z jedną szt . i poproś o wywołanie koszt max 3 zł . Jak będzie dobrze możesz się dogadać na większą ilość i na zrzucenie tylko na dysk . Myślę że wyjdzie cię to taniej niż skaner . W tym linku jeden ze slajdów które wywoływałem w Agfie jest to zeskanowane zdjęcie do jakości nie można się przyczepić
http://img49.imageshack.us/img49/9788/scan00011mv.jpg