Skocz do zawartości

Strzelce Opolskie - Gross Strehlitz


steell

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 171
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

osman, też tak myślałem, ale dotarłem do miniatur stron raportu MACR tej załogi.

MACR był to raport sporządzany przez 48 godzin po stracie maszyny. Zawierał pełną listę załogi, ostatnią znaną lokalizację samolotu, relacje świadków. Po wojnie dodawano relacje członków załogi, niemieckie dokumenty pojmania członków załogi i dokumenty ekshumacyjne poległych.

Załączam stronę 18 raportu (cały zawiera ok 30 stron). Przedstawia listę załogi - po lewej stronie imiona i nazwiska lotników, po prawej adresy rodzin, które informowano o zaginięciu lub śmierci lotnika. Jak widać miniatura zawiera 9 osobnych podpunktów - nazwisk, a nie 10 jak powinna zawierać z nawigatorem.-->

Reszta dokumentów jest podobnego rozmiaru - tj. jest nieczytelna. Aby uzyskać dostęp do pełnowymiarowych dokumentów należy wnieść wpłatę członkowską amerykańskiego archiwum - ok 20 dolarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nietypowe taki lot bez nawigatora? Można snuć tylko domysły; krótko przed startem się rozchorował tylko dlaczego nie dano zastępstwa ?
Można by napisać na stronę tej jednostki.

Jeszcze zdjęcie radioperator - Sam Frank

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Blackhammer'44 się kłania :)

Załoga tego B-17 była 9-cio osobowa, w tym dniu lecieli bez nawigatora - Roya Swindlehursta (czasami tak się zdarzało). Czy to ta maszyna o której pisał Konieczny trudno powiedzieć, w tym dniu w rejonie celu spadło 6 B-17, w tym 4 gdzie miejsce upadku było w niemieckich raportach określone jako Gross Strehlitz. Mam swoje przypuszcenia na ten temat ale na razie będą wymagały dogłębnej analizy i sprawdzenia.

Co do Zalesia, pochowano tam lotników z załogi kpt. Tudora z 464 BG
Osman, skąd wziałeś te fotki? Mam identyczne, ale dostałem je z USA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy!

Wiadomo coś o ostatnich chwilach tego bombowca – dlaczego 6 zdołało się uratować, a reszta nie ?

Tak na marginesie, czy do 97 grupy bombowej należał samolot, o którym pisał A. Konieczny, że płonąc spadł na teren zakładów w Kędzierzynie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot dostał bezpośrednie trafienie w prawe skrzydło i zaczął płonąć. Pilot Watson wydał komendę do skoku, część skoczyła m.in. drugi pilot Hammond. Dolny strzelec Smith utknął ranny w wieżyczce, wołał o pomoc Hollera, lecz ten nie mógł go wydostać, bo samolot wpadł w korkociąg, w chwilę później eksplodował wyrzucając Hollera poza maszynę. Watson i Stapleton zginęli gdy samolot eksplodował, Smith zablokowany w wieżyczce także, reszta się uratowała.

Na teren zakładu spadła maszyna z 483 BG por. Kondraskiego, z tym, że niewykluczone, że któraś z 97 też, ponieważ kilka prawdopodobnie stuknęło się w powietrzu nad celem. W ogóle 13 września nad zakładami IG Farben przyniósł krwawe żniwo dla Fortec 15 Armii a okoliczności tych strat są dosyć niejasne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim pozostałym członkom załogi, po pobycie w niewoli udało się wrócić do domów?

Znalazłem zdjęcie, które nie daje mi spokoju - pochodzi ze strony Footnote, na odwrocie jest podpis, iż celem misji były Zdzieszowice. Wydaje mi się, że przedstawia spadający samolot por. Theodore C. Kinga z 451 BG, podczas misji z 17 grudnia 44. Wiesz czy to samolot por Kinga?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rejonie dawnych nalotów, w Opolu, które nota bene też ma swoją zagmatwaną historię - nalot z 18 grudnia 1944. Zdaje się, że w tym dniu było spore zamieszanie na śląskim niebie. Staram się wyjaśnić tę historię, ale na razie, poza ustaleniem celów głównych dla konkretnych grup, nie mam sukcesów.

W dokumencie (jest do niego link kilka postów wyżej)utrwalającym pamięć o bombardierze Stapletonie, jest wzmianka, iż przeżyłby, gdyby nie próbował ratować pilota. Amerykańskie raporty też o tym wspominają?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O poświęceniu Stapletona nie ma nic w raporcie MACR, nie wspomina też o tym John Holler w swoich wspomnieniach, szkoda, że nie napisano, kim był ten tajemniczy przyjaciel Stapletona, który odwiedził jego rodzinę.

Skoro mieszkasz w Opolu to może słyszałeś o Fortecy, która awaryjnie lądowała w pewnej podopolskiej wsi zimą 1945 roku. Była w przeciwieństwie do maszyn atakujących Blachownię, Kedzierzyn i Zdzieszowice z 8 Armii Powietrznej USA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o maszynę z 493 BG? Sam fakt znam, nie znam jeszcze szczegółów.

W publikacji Osprey odnalazłem takie zdjęcie. Ma przedstawiać skrzydło z samolotu płk. Lokkera. W podpisie jest napisane, iż w tym miejscu został zbudowany pomnik ku czci lotników z tej maszyny. Amerykanom się coś pomyliło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, zdecydowanie im się coś pochrzaniło. Lokker spadł w Długomiłowicach koło Koźla i żadnego pomnika poswięconego temu wydarzeniu tam nie ma i nigdy nie było. Poza tym to skrzydło jest w zbyt dobrym stanie jak na upadek z 7000 m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aardvark dzięki za tak szczegółową odpowiedź na interesujący nas temat. Mam szacunek dla organizacji Blackhammer'44 i tego co robicie. Gdzie mogę staram się propagować Waszą działalność

http://forum.zamekgliwice.pl/viewtopic.php?t=1012

Z ilości odwiedzin strony wynika jak popularna jest ta tematyka.

Zdjęcia załogi które tutaj zamieściłem pochodzą ze strony o tej jednostce, jednym z administratorów jest ...Joel Swindlehurst syn nawigatora Roya Swindlehursta który nie brał udziału w tym feralnym locie.

http://www.463rd.org/crewsUtoZ/watson.htm

Na temat walk naziemnych w Strzelcach Opolskich też coś znalazłem. Wkrótce się odezwę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze 3 grosze od AMIAP
:O)
Jestem pod wrazeniem tego watku, szczegolnie te informacje o miejscu pochowku poleglych.

Mam MACR tej zalogi i tam jest napisane, ze po wejsciu na kurs na cel samolot zostal trafiony i inne zalogi widzialy, jak ta maszyna zaczela szybko opadac z jednym plonacym wewnetrznym silnikiem i wyskoczylo wtedy trzech lotnikow. Wkrotce potem samolot eksplodowal i pojawily sie nastepne trzy spadochrony. Trzech lotnikow zginelo. Wedlug pozniejszych zeznan zalogi, strzelec dolnej wiezyczki nie zdolal sie z niej wydostac. Watson podobno wyskoczyl, ale mial mu sie nie otworzyc spadochron, a Stapleton mial zginac w samolocie.

Co ciekawe, ta Grupa Bombowa ostatecznie nie zrzucila bomb na cel i poleciala na wschod, gdzie kolo Zatora (okolice Oswiecimia) zrzucila bomby na las. Niestety, czesc bomb spadla na wies Kamien, gdzie zostalo zniszczonych kilka/kilkanascie domow.

Szymon.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie witamy i dziękujemy za dodatkowe informacje!

Czyli historia poświęcenia Stapletona chyba nie jest do końca prawdziwa?

Wiadomo, czy dolny strzelec nie mógł opuścić swojego stanowiska bo wysiadła elektryka maszyny i nie dało się przekręcić kuli", czy z innego powodu?

Jeżeli cała grupa przeszła nad celem bez zrzutu bomb, to znaczy, że ten, zestrzelony, samolot był prowadzący?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smith został poważnie raniony,prawdopodobnie przez odłamki Flaku i dlatego nie mógł się wydostać.
Samolot został trafiony przed zrzutem bomb, tuż po minięciu Initial Point, nie był maszyną prowadzącą, zajmował pozycję Charlie 6 w formacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecej szczegolow z MACR:

wedlug jednego ze swiadkow z innej maszyny, ten samolot eksplodowal i przelamal sie za skrzydlami

co sie stalo ze Smithem, tego nikt w MACR nie pisze. Jedynie Ayres (tylni strzelec) zeznal, ze Smith nie wydostal sie z wiezyczki i zginal we wraku, choc Ayres tego nie widzial. Wiecej mogliby powiedziec boczni strzelcy, bo byli tuz przy dolnej wiezyczce, ale MACR nie ma ich zeznan.

Odnosnie StapPrzed komora bombowa bylo czterech czlonkow zalogi: piloci Watson i Hammond, mechanik pokl. Crabtree i bombardier Stapleton. Inni byli z tylu samolotu i nie mogli widziec, co sie dzialo z przodu.
letona, to nie wydaje mi sie, zeby historia o jego poswieceniu byla prawdziwa.

Relacja drugiego pilota Hammonda jest w MACR i w niej jest napisane, ze Watson i Stapleton byli OK (czyli nie ranni), zanim Hammond opuscil samolot.

Z kolei Frank pisze w swojej relacji w MACR, ze jego mechanik (Crabtree) widzial nieotwarty spadochron (choc nie jest napisane, w ktorym momencie go widzial), ktory rozpoznal po rozowych plamach jako nalezacy do Watsona.

Przed komora bombowa bylo czterech czlonkow zalogi: piloci Watson i Hammond, mechanik pokl. Crabtree i bombardier Stapleton. Inni byli z tylu samolotu i nie mogli widziec, co sie dzialo z przodu. Jesli ani Hammond, ani Crabtree nie potwierdzaja w MACR wersji o poswieceniu Stapletona, to na pokladzie nie bylo nikogo innego, kto moglby byc takiej sytuacji swiadkiem.

Byc moze ktos opowiedzial rodzinie te historie na pocieszenie?

Smutna historia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki simon1, to wyjaśnia sprawę poświęcenia Stapletona.

Natknąłem się na to o czym wspominał aardvark - mnogości maszyn które miały spaść pod Strzelcami Opolskimi tego dnia.

Czy w takim razie udało się potwierdzić znaleziskami, albo oprzeć na innych przesłankach, że asza" maszyna rozbiła się koło dworca kolejowego, czy może była to inna maszyna - np. z 97 BG?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej to już chyba wszystkie informacje jakie można było uzyskać na ten temat.

Udało się spojrzeć w twarze większości załogi, poznać ostatnie chwile ich maszyny - od trafienia do tragicznego końca. Prawdę mówiąc, kiedy umieszczałem na forum zdjęcie maszyny i prośbę o pomoc w wyjaśnieniu jej losów, nie myślałem, że poznam tak wiele z jej ostatnich chwil. Wielkie dzięki simon1, aardvark i osman.

Tym większe ukłony w stronę Blackhammer'44 i AMIAP, że utrwalacie pamięć o losach amerykańskich załóg na Śląsku bezinteresownie, choć z pewnością taka działalność nie jest tania. Dobrze wiedzieć, że na Śląsku nie walczyły tylko wojska sowieckie.

Adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie