Skocz do zawartości

Hubal-zdjęcie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ale to zdjęcie było już na tym forum w wątku o
Hubalu - podobno razem z innymi zdjęciami pamiatkowymi" zwłok Hubala zostało znalezione przypadkiem sporo po wojnie w Austrii - zapewne własność któregoś z żołnierzy niemieckich biorących udział w ostatniej walce Hubala.
Napisano
To ze było wiem ale o dziwo zdjecie to nigdzie nie było publikowane i nie jest ogólnie znane.Moze ma ktos dokładniejsze informacje.
Napisano
To zdjęcie też kiedyś wklejałem do wątku o Hubalu - jako skan z Gazet Wojennych", też podobno to ze znalezionego zbioru o czym wyżej napisałem.

Ps. Żołnierz, który podtrzymuje płaszcz z Hubalem, miał go właśnie trafić.
  • 4 weeks later...
Napisano
Znam wszystkie zdjęcia przywiezione z Austrii przez Józefa Szlacana i wsród nich nie ma zdjęcia które wczesniej wkleiłem.Skoro ktoś juz je wczesniej publikował na forum Odkrywcy, niech napisze wszystko co o nim wie.
Napisano
Acer zdjęcie które wkleiłes jest powszechnie znane. A człowiek który podtrzymuje za płaszcz Hubala nazywał sie Gustaw Kupsz(orginalna pisownia nieznana), pochodził z Kottbus i on własnie trafił Dobrzańskiego.Człowiek ten znajduje sie na jednej z fotografii pochodzacej z kolekcji wiedeńskiej.
Wszystkie te informacje nie wyjasniaja jednak pochodzenia zdjęcia numer 1.
Kto cos wie niech napisze.Pozdr.
Napisano
Tak, to zdjęcie jest w zasadzie ikoną historii Hubala.

Ciekawa sprawa - facet, który go podtrzymuje, (czyli niby pogromca") ma mauserowskie ładownice.

A większość opracowań podaje, że Hubal został trafiony serią broni maszynowej.

Chyba, że brać pod uwagę druga wersję śmierci - według której Hubal miąłby zostać jedynie ranny, a następnie dobity ciosami kolb i bagnetów.

Ten z mauserowskimi ładownicami mógłby być w tej wersji tym, który go pierwszy trafił... kolbą, leżącego.
Napisano
Moje takie tam:
W mojej ocenie zdjęcie nr 1 jest późniejsze, czyli najpierw trofeum, potem załadunek.
W mojej ocenie taka ilość krwi i jej umiejscowienie wskazuje raczej na pchnięcie bagnetem w serce.
Napisano
Drugie na pewno późniejsze - tu nie ma żadnej magii, świadkowie opisywali kolejność:

1.niesienie na płaszczu
2.robienie tej foty pod jakimś drzewem (na zdjęciu drzewa nie widać co prawda)
3.wiezienie ciała na furmance z obornikiem
4.dojazd do szosy, przełądunek na cieżarówkę

To drugie zdjęcie, ze względu na wysokość na jakiej znajuduje się Hubal w stosunku do reszty, wskazywałaby na skrzynię cięzarówki. Czyli teoeretycznie , mogło byc zrobione nawet już w Tomaszowie

Ciekawy jest podpis na odwrocie - posiadacz zdjęcia opisał Hubala jako odważnego polskiego generała z Łodzi...
Napisano
Mam pytanie. Czy to prawda że Grot Rowecki wydał rozkaz zlikwidowania Hubala za niepodporządkowanie rozkazom, na parę dni przed akcją Niemców pod Anielinem. Usłyszałem o tym w dniu wczorajszym od konkretnej osoby. Może ktoś potwierdzić?
Napisano
Nie zlikwidowania. Tylko zaprzestania przez Hubala działalności pod groźbą sądu wojennego

Hubala ścigam, po wojnie oddam pod sąd" - słowa Grota". No, pewnie w razie oporu dopuszczano likwidację. Takie stawianie sprawy , że Grot dybał" na Dobrzańskiego, to budowanie sensacji, zresztą częste w przypadku historii Hubala.

Co do kwestii sposobu śmierci - istnieją , jak wspomniałem dwie szkoły, i chyba nie ma szans na ustalenie ostatecznej wersji, bo zwolennicy obu twardo twierdzą, że ich jest ta ostateczna.

Według pierwszej - śmierć na miejscu od postrzału.

Według drugiej - postrzał w nogi i dobicie rannego, białą bronią. Niekiedy ta druga wersja bywa uzupełniana wątkiem, powiedzmy, samobójczym" - Hubal miał jakoby mieć ukrytą broń, i , niesiony do niewoli zaczął się ostrzeliwać, prowokując dobiecie go, aby, według złożonej przez siebie przysięgi, uniknąć schwytania.

Zwolennicy pierwszej wersji powołują się na zdjęcia zwłok Hubala, gdzie ponoć brak śladów ran na nogach.

Zwolennicy drugiej teorii zwracają uwagę na wygląd rany na piersi a także na potwierdzony przez świadków fakt padnięcia strzału w grupie niosącej Hubala.

Niektórzy ( m in. Wańkowicz, choć akurat w kwestii Hubala nie można go traktować jako instancji) próbują tę rozbieżność scalać, sugerując wersję pośrednią - według niej Hubal miał zginąć od pocisku na miejscu, zaś dobijanie kolbami było tylko zbeszczeszczeniem zwłok.

Z innych autorów opracowań propagatorem wersji o śmierci na miejscu jest p. Kosztyła, zaś wersji z dobijaniem oficer Oddziału WYdzielonego, Marek Sęp" Szymański.

Tę drugą wersję propagował też współpracujący z oddziałem, zmarły niedawno por. Łukasz Matysiak, rozmawiający ze świadkami na miejscu wydarzeń kilka godzin po ich zajściu. Por. film dokumentalny pt. Major" (2004r.) ;)
Napisano
Nie chcę tu szerzyć propagandy, dlatego od razu mówię, że to jest moja osobista wersja która układa mi się w całość w oparciu o fakty, zdjęcia i film wydaje mi się najbardziej prawdopodobna: Hubal ślubował, że żywcem go nie wezmą. Jeśli miał ukrytą broń np. krótki pistolet osobisty i bedąc rannym jeszcze żył, z pewnością strzelił, ale raczej nie do siebie tylko do któregoś z Niemców. To dodatkowo oczywiście rozjuszyło ich i polnische schwine" trzeba było dobić kolbami, a główny cios zapewne zadał ten dumny hitlerowiec z uśmiechniętą miną. Co do samej rany, to bardzo przypomina ranę zadaną Świerczewskiemu bagnetem od tyłu w nerkę. Świerczewski też rzekomo zginął od rany postrzałowej! :)
Napisano
Dodam jeszcze, że przynajmniej ja na chwilę obecną nie wiem, jakie rozkazy Niemcy mieli w tym zakresie od swojego dowódcy tej operacji. Jeśli mieli Hubala wziąść żywcem, musieli później dobrze tłumaczyć się, że np. stawiał opór itd. a to też trzeba było odpowiednio poukładać w całość, czyli kolby mogły pójść w ruch nawet na nieżyjącym człowieku. Pamiętajmy, że Niemcy bali się Hubala- Hertolle major" czy jakoś tak :)
Dodatkowo nasuwa mi się pytanie czy znali rysopis, dystynkcje itd. Czy od razu wiedzieli, że to on i że go mają?
  • 2 weeks later...
Napisano
Co do śmierci mjra Dobrzańskiego to,bodajże,na pierwszym rajdzie jeden z miejscowych",którego to ojciec dostarczał paszę dla koni O.W. twierdził podczas dyskursu,że mjr.Dobrzański zginął w zagajniku od strzału z bliskiej odległości w kręgosłup.

Pozdr.
Napisano
Witam!Pavelock to zdjecie jest mi znane juz od dawna.Jest to kolejne zdjecie przedstawiające ciało majora w innym ujeciu.Jest duze prawdopodobienstwo ze takich zdjec zrobiono wiecej.Pozdrawiam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie