Kolejna strata....

[acer]

http://wiadomosci.onet.pl/1634249,12,item.html

{*}

[Maniek7_2006]

Ech niestety, przez nasz rząd zginął kolejny polski żołnierz.
Czy to jest nasza wojna??? Czy nasi są tam potrzebni???

[*][*][*]

PozdrO

[wolff]

Nie nasza wojna i nie powinno nas tam być...
Ale wielu panów w rządzie lubi niektórym nacjom z za oceanu w ich cztery literki:)
pozdr.wolff

[herbstnebel]

Chłopaki.. do domu...

(*)

[mowglyn]

Taaak! Ciekawa sprawa, że za mrocznej i głębokiej komuny, gdy byliśmy ****** na każdym kroku i w każdej dziedzinie przez sowietów (słowem: koszmarna i wszechtotalna wszechzależność), naszych żołnierzy nikt wówczas nie wysyłał do Afganistanu (przypominam, że od 1979 r. ZSRR robił tam mniej więcej to samo co teraz USA, czyli robił co chciał). Teraz, gdy mamy już niepodległość, suwerenność i demokrację nasi żołnierze wysyłani są (w imię czego? tak na prawdę przez kogo?) do Afganistanu, Iraku... .
Przecież mieszkańcy tych krajów traktują ich jak najeźdźców, okupantów i zaborców, czyli tak jak mieszkańcy królestwa Afganistanu traktowali sowietów.
PS. Jak media nazywają Irakijczyków walczących z całą tą zbieraniną (USA & Co.)? Terroryści! Znacie to? Pamiętacie? Polscy partyzanci - bandyci! Kto tak pięknie ich tytułował? OKUPANCI! III Rzesza, ZSRR oraz ich pomagierzy, czyli różnej maści marionetkowe reżimy, klauny i pajace... .

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 12:24 02-11-2007

[macsurf]

Jak to nie nasza wojna ? Przeciez tam jestesmy i sam fakt ze tam jestesmy powoduje to ze jest to jak najbardziej nasza wojna czy sie to komus podoba czy nie.
Nie ma co dramatyzowac wypadki sie zdarzaja wszedzie.
W Iraku niestety za bardzo sie cackaja z tymi fanatykami, przeciez nawet ich torturowac nie mozna heh a sami łby ucinaja.
A wycofanie sie teraz jest rownoznaczne z przegrana i triumfem radykalnego terroryzmu.
Za kazdego zabitego terroryste Polski zolnierz powinien dostawac medal + nagrode finansowa.

[acer]

:)))
:/

[herbstnebel]

ale zajechało.. totalnie wypranym łbem amerykańskim proszkiem.

Jeśli wy naprawdę myślicie, że banda obdartusów mających tylko tyle odwagi żeby bić i poniewierać swoje kobiety zasłaniając się jeszcze przy tym religią - jeśli wy naprawdę myślicie, że to oni zrobili zamachy w Ameryce, Brytanii i Hiszpanii to ja wam naprawdę współczuję. Dziwne bardzo, że rzekomo Ci ludzie, którzy się rozwalili samolotami w Ameryce żyją i mają się dobrze (jeszcze chyba 6 ukrywa się przed amerykańskimi mordercami). To jest wszystko brednia amerykańska i największa zbrodnia Busha - ja nie wiem jak amerykanie mogą być tacy głupi, że go z tronu nie zrzucili do dzisiaj?! Aha prawda już nie mogą! W końcu podpisano Patriot Act i parę innych! Znaczy to, że teraz 30 milionów amerykanów mogłoby się rzucić na Biały Dom a oni sobie tam poodpalają głowice przeciwko własnym obywatelom - bo przecież terroryści!

I my jeszcze przy tych mordercach stoimy, co nam nawet wizy dać nie chcą?! Żałość i hańba.
Ale na pocieszenie powiem, że przecież za ZSRR też nas wysłano w końcu do Czechosłowacji. Wysłano? Wysłano. I polskie wojska stacjonowały i ginęły w ramach różnorakich misji ONZ ITP ITD w różnych miejscach świata.

[herbstnebel]

Arabowie podobno lubią Polaków. Warto by negocjować honorowe wyjście stamtąd i promować wiekopomną miłość do narodu irackiego i afgańskiego. A jak sami u siebie dopuszczają do głosu fundamentalistów to niech się tam tłuką - nie nasza sprawa.

Przecież jakby tutaj wkroczyły wojska sowieckie w 80/81 to partyzantka też by się nieźle rozwinęła. andytyzm" tak zwany :>

[macsurf]

Nie nasza jest sprawa ze ludzie gloduja i umieraja w Afryce w tle wojen domowych/plemiennych. Najlepiej miec wszystko w dupie i myslec tylko o sobie. Wobec tego nie nalezy miec zadnych pretensji do aliantow ze olali Polske i pozwolili ruskim okupowac Polske 45 lat.

[macsurf]

Tak arabowie ponoc kochaja Polakow ale chyba tych ktorzy wyznaja islam ;)

[herbstnebel]

O tak jasne. Ogólnoświatowa Pomoc humanitarna - piękna nazwa dla amerykańskiego prania kasy. Przecież tyle miliardów co wpakowano w Afganistan to chłopaki tam powinni mieć wi-fi i światłowody w każdej wiosce!
To jest drażliwy temat. Myślisz, że mnie nie bolą jako człowieka rzezie w Darfurze? A pomyśl dlaczego do dzisiaj nie zrobiono tam porządku? Marines w Sudanie dostali kilkanaście lat temu po mordzie, ale wróciliby gdyby tam była ROPA. Zapewniam.
A pomoc Kościoła Watykańskiego? Bardzo fajnie, że jest. Często wspaniali misjonarze i misjonarki z powołania giną za koloratkę. A dlaczego prezerwatyw nie przysyłają do Afryki??? AIDS się szerzy, a oni myślą, że nauczą powstrzymywać ludzkie hucie... to jest problem!

Arabowie w większości naprawdę lubią Polaków ;)

[herbstnebel]

macsurf - no dobra to zakładamy, że masz trochę racji: No to wkraczamy, obalamy Husajna, bo ciemiężyciel, Talibów bo ciemiężyciele organizujemy pomoc humanitarną, jakieś pożyczki długofalowe i spadamy stamtąd po roku, 2 latach - po co kwitnąć tam? Dostali szanse to niech sobie ją wykorzystają sami - znowu zainwestują w Talibów, to ich problem.

[M164U]

Kolego jesiennamgla, jezeli mowimy o faktach, to US Marines NIGDY nie byli w Sudanie, ostatni Marines co tam byli to brytjscy Rayal Marines i to bylo w 1882 roku podczas kampanji sudanskiej (takze znanej jako wojna Mahdiego i zeczywiscie troche im sie wtedy dostalo).

W ostatniej dekacie w Sudanie jedyna oficjalna jednostka wojsk US to kilkunastu wojkow z US Airforce, ktorzy bazowani sa tymczasowo w Rowandzie i za zadanie maja przewoz humanitarnej pomocy, i wojsk AU (African Union) pod mandatem ONZ-tu aby sytuacje w Darfurze rozbroic.

[matrix14xxx]

kolega miał na myśli Somalie zapewne

[herbstnebel]

A tak tak tak - przepraszam, Somalię. Ale problem ten sam. To jest niestety Afryka. Kraj piękny i warty opisania po tysiąckroć, którego obywatele mordują się bez opamiętania za pietruszkę.

[mowglyn]

Macsurf!
a kazdego zabitego terroryste Polski zolnierz powinien dostawac medal + nagrode finansowa".
A może jeszcze nagrody rzeczowe, co? W historii WP już był taki okres, kiedy za zabitych errorystów" oprócz medali żołnierze otrzymywali nie tylko nagrody finansowe ale i rzeczowe. Latem 1952 r. grupa operacyjna UB-KBW w sile KILKU KOMPANII otoczyła TRZECH partyzantów z post-winowskiego oddziału Toporka" (woj. białostockie). Tych trzech ludzi nie miało żadnych szans, erkaemiści KBW (żołnierze z poboru, nie jacyś tam ubecy) wystrzelali ich jak przysłowiowe kaczki. To było jak polowanie z nagonką! Dzielni zwycięzcy oprócz medali (asłużonym na Polu Chwały") otrzymali nagrody rzeczowe, były to: skórzane rękawiczki, portfele, papierośnice a nawet... kolorowe ołówki"!!!
Nie widzisz analogii, czy nie wiesz co piszesz (myślisz, mówisz)?
PS. Gestapo, NKWD/NKGB też dawało nagrody rzeczowe za zabitych lub wydanych andytów"...
PS 2. Jak znasz jakieś inne przypadki w historii WP, gdy żołnierz otrzymywał nagrodę pieniężną i rzeczową za zabicie konkretnego człowieka to proszę o ich podanie. Chętnie się od Ciebie czegoś nauczę, zarówno o życiu, jak i historii WP...

[U311]

Witam!
Wyrazy głębokiego współczucia dla Rodziny poległego
żołnierza ! ! !
[/] [/] [/] [/] [/]
PS.
Teraz senacja i bum informacyjny, deklaracje wodzów" itd.
Za dwa tygodnie już prawie nikt o tym zdarzeniu nie będzie pamiętał, a wdowa z dziećmi zostaje i milion problemów na jej głowie.
A znając na tyle już życie to przysłowiowy pies z kulawą łapą" jej nie pomoże w tych problemach i to jest najbardziej smutne w tej sprawie.

[kocur]

Szanowni Koledzy !

Widzę, że wątek jak wiele innych zmierza ku zablokowaniu przez adminów ale nim to nastąpi chciałbym wyrazić swój pogląd na ten temat.
Otóż uważam, że polskie misje pokojowe są niczym innym jak szansą dla młodych ludzi na jakieś godne życie I NICZYM WIęCEJ !!

Sam będąc ongiś w nadterminowej służbie wojskowej stanąłem na początku drogi do służby w siłach ONZ na wzgórzach Golan. Niestety miałem za słabe plecy" ( w zasadzie wcale ich nie miałem ) i gówno - zostałem domu. Wtedy kolega któremu
udało się " wyjechać wrócił do Polski z nowiutką Toyotą corollą kupioną w salonie w Czechach i sprowadzoną do Polski
na mienie przesiedleńcze" takie były wtedy przepisy. Za drugą turę kupił mieszkanie w naszym misteczku.(Jego kariera też wielokrotnie przypomina działania tej różdżki.)

I DLTEGO WłAśNIE JA TEż CHCIAłEM JECHAć !!!

Wracając do Chłopaków którzy siedzą teraz na misjach. Dziś wracałem samochodem z Krynicy Morskiej. To co się dzieje na Polskich drogach to także walka ze śmiercią. Czy jakby ten chłopak zginął na trasie gdzieś koło Płocka to też by mu cała Polska świeczki zapalała? Nie.
Dodam jeszcze, że w TV podano że to była 6 misja tego Chłopaka. Brutalnie to zabrzmi ale nie wierzę w to, że była realizowana w duchu patriotycznego obowiązku.
Chłopak po prostu chciał godnie żyć. GODNIE.


Reasumując.
Śmierć jest wszędzie. Wiem to bo niedawno uciekłem spod kosy na Moście Grota w W-wie jak TIR mnie w bok pocałował
ale nie gloryfikujmy przesadnie i nie użalajmy się nad takimi przypadkami. One się będą zdarzać bo takie jest życie. Wojna to śmierć. Bez śmierci nie da się prowadzić wojny. Najgorsze jednak jest to że Polacy żeby godnie żyć muszą dorabiać Anglików, Irlandczyków itp. albo nadstawiać tyłka żeby jakiś gruby fajansiarz z cygarem w zębach siedząc na ranczu w Dallas mógł patrzeć jak słupki sprzedaży ropy idą w górę.

To jest w tym wszystkim najsmutniejsze.