mario33 Napisano 15 Październik 2007 Autor Share Napisano 15 Październik 2007 Tak się zastanawiam - czy jest jakaś grupa w Polsce, odtwarzająca jednostki niemieckie, która oprócz strzelać potrafi... spiewać ?!? To chyba rzadkość, a przecież wtedy, szczególnie u Niemców, brak śpiewu oznaczał niskie morale i ogólny brak dyscypliny !Śpiewacie ? :)Dla chętnych do nauki tutaj dwa linki:teksty z tłumaczeniem: http://zelazny.krzyz.org/text.htmltrochę empetrójek:http://nsl-archiv.com/Tontraeger/Musik/Bis-1945/ Proponuję zaczać od popularnej i nietrudnej 'Eriki' :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okejos Napisano 15 Październik 2007 Share Napisano 15 Październik 2007 śpiewanie jest probleme natury etycznej.mysle ze w wielu grupach ludzie znaja teksty piosenek ale.... nasza historia, filmy - np zakazane piosenki"oraz specyfika niemieckiego jezyka i rytmu tych piosenek powoduja ze moze to byc bardzo zle odbierane.np. znan melodia hajli hajlo (wymowa :D ) jes banalna piosenka z XIX wieku a wez ją zaspiewaj publicznie ... efekt mórowany. a to zwykął piosenka o picu wina i dziewczynach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okejos Napisano 15 Październik 2007 Share Napisano 15 Październik 2007 murowany - tak lepiej :d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario33 Napisano 15 Październik 2007 Autor Share Napisano 15 Październik 2007 A to ciekawy problem z tym śpiewaniem, to prawda. Ta piosenka o której mówisz była rzadko notabene śpiewana przez żołnierzy :) raczej przez siuśmajtki z HJ... A tak nam się 'wbiła' do głów...Zwykłych piosenek jest więcej, jak chocby wspomniana Erika"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Canaris Napisano 15 Październik 2007 Share Napisano 15 Październik 2007 Sprawa która została tutaj poruszona jest niezwykle istotna.Fakt. Śpiewanie ich to ocieranie się o wygłodniałego lwa. Jednak myślę że przy odrobinie szczęścia można dobrać kilka zupełnie niegroźnych utworów.Lili Marlen. Wprawdzie to pieśń do okopów i kolacji, nie do marszu, ale już coś z tym można zakombinować.Odważne, lecz według mnie zupełnie niegroźne jest również śpiewanie Ade Polenland. Pieśń jest o Polsce i Polakach, lecz jeśli przyjrzeć się tłumaczeniu nie ma tam nic złego.A już na pewno nikt się nie powinien doczepić powszechnie znanego i lubianego Panzerlied'a. Rytmiczne i naprawdę ładne.Co do Heili Heilo to w 100% zgadzam się z Okejosem. Pieśń jak każda inna, ale mogłoby to wywołać niesmak. A już na pewno trzeba unikać pieśni pokroju:Horst Wessel Lied czy Heil Hitler MarschliedPozdrawiamGohan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario33 Napisano 15 Październik 2007 Autor Share Napisano 15 Październik 2007 na Zachodzie zupelnie sie nie rozumie też problemu z takimi piesniami jak 'Oberschlesienlied'...Trzeba uważać, to prawda... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okejos Napisano 15 Październik 2007 Share Napisano 15 Październik 2007 sa tez piosenki uniwersalne spiewane przez zołnierzy niemieckich nawet dzisiaj... tak jedna była puszczana w nocy na rynku w łowiczu te tez , mozna powiedzieć sa w miare bezpieczne" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nebelwerfer Napisano 16 Październik 2007 Share Napisano 16 Październik 2007 Witam!Panzerlied jest owszem niczego sobie ale w tekście jest: umierać za Niemcy jest najwyższym zaszczytem.Wyobraźcie sobie co by wysmarował po takim koncercie dziennikarzyna z fucktu, S Expresu lub wybiórczej...Pozdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Canaris Napisano 16 Październik 2007 Share Napisano 16 Październik 2007 Racja, jednak bardzo łatwo to wyeliminować.Wystarczy śpiewać TYLKO pierwszą zwrotkę. I tak, ludziom by się znudziło słuchać tej pieśni aż do zwrotki 3, w której są te słowa.Czołem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maskot5pu Napisano 16 Październik 2007 Share Napisano 16 Październik 2007 witam My jako niemieccy pionierzy śpiewamy czasem argonnenwald to pierwszowojenna pieśń pionierów wystarczy wybrać dobre" zwrotki i teoretycznie powinno być ok ,ale trzeba wyczuć kiedy można sobie pozwolić na takie śpiewy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klemens Forel Napisano 17 Październik 2007 Share Napisano 17 Październik 2007 A ja uwazam ze dobrze śpiewana piosenka przez grupe podczas marszu na pole rekonstrukcji nie jest niczym złym ja mam duzo do czynienia z muzyką tak wiec dobry głos i zgranie w tonacji daje super efekt .W pionier batalion 42 mamy Arrgonawald" fajny utwór spod Verdun bez zadnych kontekstów.Jednym słowem to popieram! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario33 Napisano 17 Październik 2007 Autor Share Napisano 17 Październik 2007 Klemens, nie chodzi o to czy MY jestesmy za, chodzi o efekt na 'przypadkowej' publice oraz mediach...Referen:'Es war ein Edelweiss, ein kleines Edelweissholla lilli hollalla, holla heili ho !'Kojarzy Ci się z czymś ? mnie z kwiatkiem... a jak ktoś usłyszal to znów mu się skojarzyło z 'hajli hailo'... i to takie buciki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leuthen Napisano 17 Październik 2007 Share Napisano 17 Październik 2007 Pamiętam doskonale, jak przed rekonstrukcją w Dobieszowicach (szturm na ciężki schron bojowy Obszaru Warownego Śląsk", IX 1939 r.) w maju 2004 r. otrzymałem wiadomość (nie pamiętam od kogo - dowódcy grupy czy kolegi), by specjalnie na tę okazję nauczyć się piosenki Ade Polenland". No więc chodziłem po pokoju z tekstem piosenki w ręce i wbijałem go sobie do głowy, potem słuchałem mp3 z archiwalnym nagraniem tej piosenki, żeby zapamiętać linię melodyczną. Chociaż ostatecznie piosenka nie była śpiewana, zapapamiętałem tekst i melodię do dziś :-). Moim zdaniem pasuje ona na rekonstrukcje wrześniowe, choć oczywiście znów ktoś może uważać, że jak tu śpiewać piosenkę o kimś, kto żegna Polskę, wpierw ją podbijając :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kinioch Napisano 17 Październik 2007 Share Napisano 17 Październik 2007 W tym problem że nie wszyscy znają jezyk niemiecki... Heili hailo mozna porownac do naszego pije Kuba do Jakuba" a odbierana jest przez nie znajacych tematyki jako piosenka nazistowska-czemu? -A temu bo po niemiecku śpiewana.A poza tym jesteśmy rekonstruktorami i nie powinnismy zamazywać historii,więc lied buch w ręce i do śpiewu! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error87 Napisano 17 Październik 2007 Share Napisano 17 Październik 2007 temat ciekawy ale latwo mozna przeholowacz drugiej strony nie mialbys mario33 wyrzutów sumienia i estetycznie wszyskto by grało gdybys spiewal takie rzeczy toz to gorsze niz jedzienie z oryginalnej menazki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darda Napisano 17 Październik 2007 Share Napisano 17 Październik 2007 Co i kiedy można śpiewać?Bardzo dużo zależy od okoliczności i publiczności.Sytuacja autentyczna:Parę lat temu, knajpa w miejscowości znanej ze sławetnego obiadu, w tejże trochą cywili i trzy ekipy mundurowe (oficerowie): polska, brytyjska i niemiecka. Polacy nieco onieśmieleni (w NATO dopiero drugi czy trzeci rok i z językiem coś nie bardzo), Niemcy jakby zakłopotani i udają, że ich nie ma, a Anglicy radośnie ryczą ....„Bomben auf Engeland” - w nawet znośnym tłumaczeniu z oryginalnym refrenem.Nieco mnie to zaintrygowało, więc spróbowałem podpytać się, czy wiedzą co śpiewają, i dlaczego akurat to.Usłyszałem, że owszem, wiedzą, i że w końcu to oni tę wojnę wygrali, a że piosenka ładna, to sobie ją jako łup wojenny wzięli i dlatego będą ją śpiewać, kiedy im przyjdzie ochota, i nikomu nic do tego!Przyznaję, że szczęka mi opadła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario33 Napisano 17 Październik 2007 Autor Share Napisano 17 Październik 2007 error, że odwrócę Twoje pytanie - czyż sam nie napisałeś 'łatwo można przeholować' ? Jak się nie przeholuje to można i to...Co do menażki - wciąż nie znalazłem takiej w odpowiednim stanie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ordonez Napisano 20 Październik 2007 Share Napisano 20 Październik 2007 Nie wiem jak z piosenkami marszowymi (i ich ideologiczną zawartością) - ale tak się składa, że trochę gram na gitarze - dla zainteresowanych podaję chwyty do Lilli Marleen. W końcu to był przebój śpiewany po obu stronach frontu. jakby nie było to piosenka o miłości (co z tego że płatnej ;) Ja to biorę na warsztat - może będzie okazja na jakiejś dioramie zaprezentować scenkę pt. Tęskno nam do domu, czyli dumka na 30 kompanijnych serc" ;)C GVor der Kaserne Vor dem großen Tor G7 CStand eine Laterne Und steht sie noch davor F C GSo woll'n wir uns da wieder seh'n G7 CBei der Laterne wollen wir steh'n G CWie einst Lili Marleen x 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ordonez Napisano 20 Październik 2007 Share Napisano 20 Październik 2007 Aha, jeszcze to ;) Tutaj oryginał: http://pl.youtube.com/watch?v=bUsePoATbrUA tutaj słowa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lili_Marleen_(utw%C3%B3r) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ordonez Napisano 20 Październik 2007 Share Napisano 20 Październik 2007 Hm, mam nadzieję że teraz link do tekstu wklei się dobrze. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lili_Marleen_%28utw%C3%B3r%29Jeśli nie - to oznacza że silnik forum coś wycina - przepraszam za spamowanie w temacie w takim razie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swojak Napisano 23 Październik 2007 Share Napisano 23 Październik 2007 Jestem jak najbardziej za śpiewaniem, ale powinien ten zwyczaj wyjść od strony polskiej.Łatwiej śpiewać polakowi , a później niemcowi na rekonstrukcji, niż odwrotnie.Pewnie wiązałoby się to z kolejnością wchodzenia na pole rekonstrukcyjne, ale efekt byłby piorunujący. Śpiewanie piosenek przez WH byłoby jeszcze efektowniejsze w zwartej zabudowie małych miasteczek, echo tworzyłoby niepowtarzalny klimat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frost Napisano 23 Październik 2007 Share Napisano 23 Październik 2007 Miarowy stukot podkutych butów, Panzerlied" odbijająca się echem od domów i ulic miasteczka, łopot sztandarów... Eech rozmarzyłem się ;) A zupełnie serio -efekt byłby zaiste niepowtarzalny.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argonauta Napisano 23 Październik 2007 Share Napisano 23 Październik 2007 No nie wiem panowie, przeczytalem caly watek i mam wrazenie ze to nienajszczesliwszy pomysl, widok maszerujacej kompanii Frycow w podkutych buciorach spiewajacych cos po niemiecku zepawne bylby niepowtarzalny, ale jednoczesnie moze byc bardzo fatalnie odebrany przez widzów, a zwlaszcza tych starszych, ze nie wspomne o fantastycznej pozywce dla artykułow pod wspolnym mianownikiem hitlerowcy come back" wydrukowanych w szmatławcach typu Fakt i okolice ..... oj chyba stapacie po cienkim lodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 23 Październik 2007 Share Napisano 23 Październik 2007 Do tej pory nie zabierałem głosu, ponieważ zgadzam się z Kolegą Argonautą – negatywne konotacje niemieckiej piosenki żołnierskiej, bez względu na jej treść, są bardzo silne w naszym społeczeństwie. I tak jak samo paradowanie w niemieckim mundurze z okresu II WŚ budzi często wątpliwości etyczne wśród wielu osób, tak tym bardziej dodanie do tego śpiewu ich nie rozwieje. Co wcale nie znaczy, że całkowicie neguję sens wykorzystania niemieckiej piosenki żołnierskiej w rekonstrukcji – myślę jednak, że lepiej sprawdziła by się ona jako „Lilli Marlen” nucona podczas czyszczenia broni na dioramie, niż „Wenn Die Soldaten Marschieren” śpiewane pełną piersią podczas marszu na inscenizacji.PozdrawiamHindus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral Napisano 24 Październik 2007 Share Napisano 24 Październik 2007 hemm taka mala anegdotka nie wiem czy ktos z was pamieta ..jak mnie pamiec nie myli Bzura 2005 albo 2006 idac z remizy na pozycje wyjscowe..jeden z prowadzacych oddzialy niemieckie rzucil komede ALLE ABTEILUNG SINGEN ..na to odpowiedz poszla z maszerujacych ust...O moj rozmarynie rozwijaj sie..." Z tlumu ktory z boku stal obserwujac i slcuhajac iemcow" spiewajacych dalo sie slyszec....o chociaz "niemcy spiewaja..." Czy ktos to pamieta..??pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.