Skocz do zawartości
  • 0

CICHOCIEMNY ?


kabzi2

Pytanie

Napisano

Witam.
Jakiś czas temu znalazłem fragmenty spadochronu,to znaczy zamek, kawałki parcianej taśmy i parę metrów kwadratowych czaszy spadochronu w kolorach maskujących.Znaleziska dokonałem w okolicy Końskich.
Wiem, że w czasie wojny odbył się tam jeden ze zrzutów spadochronowych. Operacja ta nosiła kryptonim elt".Na zamku są jakieś numery więc może dało by się zidentyfikować skoczka? Z książki ptCztery z tysiąca" Cezarego Chlebowskiego wiem, że cichociemni, którzy tam wyskoczyli mieli białe spadochrony, a mój kawałek jest w kolorach maskujących, może pomożecie w rozwikłaniu tej zagadki.

19 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
zapomniałem dodać, że materiał z czaszy który posiadam ma formę trójkątów o wysokości ok 4m. Spadochron na którym skakali cichociemni(jeżeli się nie mylę)miał ok 9m średnicy i miał w środku ok metrowy otwór, co odpowiadało by mojemu rójkontowi".
Napisano

Na fotce obok ladnie widac klamre.
Byly tez spadochrony w kamuflaz. Czytalem dopieroco wspomnienia skoczka zrzuconego nad Norwegia (z reszta zaloga samolotu byla polska). Wspominal ze mial spadochron w kamuflaz.

PS W muzeum w Pradze tez jest spadochron skoczka w kamuflaz.



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora mietek 21:59 06-08-2007

Napisano
Nocą z 30 na 31 marca 1942 r.

Pod Końskimi niejako na dziko" wylądowała VII ekipa Cichociemnych" o kryptonimie Belt".

Skakali :

Por. Jan Jokiel Ligota"
por. Stefan Majewicz Hruby"
por. Piotr Motylewicz Krzemień"
rtm. Jerzy Sokołowski Mira"
mjr dypl. Tadeusz Sokołowski Trop"
Kurier Specjalny MSW ppor. Jerzy Mara-Meyer Filip".
Wszyscy szczęśliwie wylądowali.

Drugą i zarazem ostatnią ekipa jaka skakała nad Końskimi, była Ekipa Brick" - leciała jako jedna z pięciu ekip w jednym z pięciu samolotów ekipy XXIV - 13/14 III 1943 (zbiorowy przerzut Cichociemnych")
Ppor. Longin Jurkiewicz Mysz"
mjr Franciszek Koprowski Dąb"
ppor. Wojciech Lipiński Lawina"
ppor. Janusz Messing Bekas".

Lądowanie również przebiegło bez strat.

Tak więc zaprezentowane szczątki spadochronu (zapewne typu Irving") należą do któregoś z tych dziewięciu skoczków.
Napisano
Jestem prawie pewien, że moje pozostałości spadochronu pochodzą z tego pierwszego zrzutu(świadczy o tym miejsce znalezienia pozostałości), chyba że drugi zrzut odbył się w tym samym miejscu. A tak przy okazji to może podrzucisz mi coś więcej o tym drugim zrzucie bo pierwsze słysze żeby w tej okolicy były dwa zrzuty.
Napisano
Bardziej szczegółowych informacji nie ma, w każdym razie
na 100 % w okolicy Końskich lądowały dwie ekipy.

Wątpie też żeby było możliwe teraz ustalenie po numerze spadochronu, kto na nim skakał.

Napewno typu Irving", na którym skakali Cichociemni".

Trzeba by było sięgnąć do bardziej szczegółowego opracwania o Cichociemnych". Może pewne informacje dotyczące miejsc pierwszego melinowania" i ukrycia spadochronów dałyby pewną odpowiedź, przynajmniej która ekipa na pewno.
Napisano
Kolego Kobzi! Nie bede czarował- Ligota" czyli Jan Jokiel, kawaler krzyża VM to ktoś dla mnie bardzo bliski,postać zrośnięta z moją rodziną od 1945 roku. Posiadam książkę Tego Pana wraz z autografem, chcesz to pokażę zdiecie. Posiadam też fotografię Pana Janka zrobioną po wojnie przez mojego Pradziadka. O schowanym spadochronie wiedziałem ale niestety od Końskich, od londowiska KOPYTO" dzieli mnie 535 kilometrów...Ligota" zmarł w latach dziewięćdziesiątych w dożywając prawie stu lat. Człowiek o nie spotykanej kondycji fizycznej, wspaniale posługujący się jako stary dziadek nożem F-S. Nigdy nie zapomnę tego człowieka, jego opowieści. Na uwagę zasługuje też Żona Pana Jana- Zofia, łączniczka w Powstaniu Warszawskim odznaczona Krzyżem Walecznych..Kobzi- napisz mi sms może sprzedał byś te przedmioty lub wymienił się na coś ciekawego? Nigdy nikogo nie prosiłem tak jak Ciebie- odezwij się do mnie 0 787 498 653. Admin, proszę nie kasuj tego postu, zrozum mnie..Z serdecznymi pozdrowieniami. Michał vel Ryszard Ochucki
Napisano

Praktycznie wszystkiego odnośnie zamelinowania spadochronów zaraz po skoku dowiecie się w książce Jana Jokiela pt. WRÓCIŁEM NAJKRÓTSZĄ DROGĄ" - ta książka to dla mnie relikwia, przedmiot bardzo ważny w rodzinie.Tego dnia kiedy dostałem w domu Państwa Jokiel książkę, dostałem też wojskową typową łyżkę do zupy z logo U.S." - Ligota" miał ją podczas skoku ze sobą..jem nią zupę, tylko ja.

Napisano

Zdjęcie z dedykacją dla mojego Pradziada Drogiemu Ignacemu w dowód prawdziwej przyjazni - Janek" 15.VI.1957
-Swoją drogą ładny ten łosoś tzw. srebrniak" skoro autor miał dwa metry wzrostu... Z tyłu widoczny most w Tczewie.

Napisano
Ppor.piech.rez Janusz Henryk Messing ps.Bekas", Basiński"
Urodzony 18.05.1917R w Moskwie.
Zaprzysiężony 29.12.1942r
Skok 13/14.03.1943r Aresztowany następnego dnia ,podczas jazdy z placówki do Warszawy i po kilku tygodniach wydobyty z więzienia w Tomaszowie Mazowieckim.
Informacje z książki Jędrzeja Tucholskiego Cichociemni" strona 370 informacje co do skoku strona 147.
Polecam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie