kuba321 Napisano 23 Lipiec 2007 Autor Napisano 23 Lipiec 2007 Chciałbym zapytać o pewną rzecz. Jaki muszę posiadać dokument ażeby po kontroli muzealnicy nie mieli do mnie żadnych zastrzeżeń? Np kupuję coś extra starego z antykwariatu, lub starą monetkę. Dostaję na to paragon. Czy w ten sposób mogę to sobie powiesić na ścianie bez obawy o jakąkolwiek kontrolę? Proszę o odpowiedź popartą najlepiej ustawą, lub doświadczeniem. Myślę że mam ciekawy sposób aby zapewnić sobie NIETYKALNOŚĆ :] Piszcie proszę....CirrusCX
piotrek.klon Napisano 23 Lipiec 2007 Napisano 23 Lipiec 2007 Ziemia Ci nie da paragonu... A to co jest w ziemi należy do naszej IV RP, chyba nie da sie tego obejść.Piotrek.
R23 Napisano 23 Lipiec 2007 Napisano 23 Lipiec 2007 Mnie z kolei interesuje ,jak jest z przedmiotami przechodzącymi z pokolenia na pokolenie.Np.ktoś odziedziczył kolekcję monet po swoim dziadku ,dziadek po swoim itd.pozdro.
piotrek.klon Napisano 23 Lipiec 2007 Napisano 23 Lipiec 2007 Jeżeli chodzi o monety to nie ma problemu, gorzej jak policja znajdzie odziedziczony arsenał broni palnej z czasów II Wojny Światowej...
neszna Napisano 23 Lipiec 2007 Napisano 23 Lipiec 2007 Cirrus,wielki szacun ale coś pitolisz.Albo masz sposób i zwariowałeś,że zaczynasz wątek albo dajesz nam płonne nadzieje.Pozdro
Catadero Napisano 24 Lipiec 2007 Napisano 24 Lipiec 2007 Cirrus nie ma sposobu.Tytuł postu wymyślił po to,by taki sposób znaleźć.A tu ZONK!
kuba321 Napisano 24 Lipiec 2007 Autor Napisano 24 Lipiec 2007 Panowie.... czy pytam w języku niezrozumiałym?. Jaki muszę posiadać dokument ażeby po kontroli muzealnicy nie mieli do mnie żadnych zastrzeżeń?.Tytuł tytułem. Sposób sposobem. Chcę Wam o czymś napisać, ale najpierw potrzebuję odpowiedzi na moje pytanie i nie mówię KLONIE o arsenale broni, ani o niczym innym z bronią wspólnego. .Jaki muszę posiadać dokument ażeby po kontroli muzealnicy nie mieli do mnie żadnych zastrzeżeń? Chyba jest to legalne skoro Antykwariat może mi sprzedać garnek złotych monet. Dostaję na każda jakiś certyfikat? Jak kupię biżuterię, szablę, czy cokolwiek... proszę tylko o odpowiedź....CirrusCX
kokesh Napisano 24 Lipiec 2007 Napisano 24 Lipiec 2007 Faktura , paragon, przy rzeczach bardziej zabytkowych i wartościowych,dodatkowo certyfikat potwierdzony przez rzeczoznawcę ,najlepiej rzeczoznawców, gwarantujących [powiedzmy sobie, różnie z tym bywa ]oryginalność przedmiotu . Więc sprawa wygląda w ten sposób, że jeśli władza znajdzie u ciebie zabytkowe monety to musisz mieć na nie papiery i nie jakieś tam podrobione kwitki , bo władza pójdzie po nitce do kłębka i sprawdzi gdzie kupione za ile i od kogo .A kolekcje po dziadku które nagle się odnalazły ,bez dokumentacji lub jakiś wiarygodnych dowodów że twój dziadek był legalnym ich posiadaczem, są skarbem, z którego chcesz ograbić nasz kochany kraj, a to podlega karze , bla,bla,bla...... .Pozdro...
kuba321 Napisano 24 Lipiec 2007 Autor Napisano 24 Lipiec 2007 Super dzięki. Nikt nic nie podrabia bo to oczywiście nielegalnie :] Często zdarza się natomiast, że na FV pisze artykuły antykwaryczne. To powiedzmy, że mam fakturkę na 2tyś zł. Na papierze pisze - artykuły antykwaryczne. Podczas kontroli tłumaczę, że faktura dotyczy mojej całej kolekcji, czterech ścian w drugim pokoju i na strychu :] A, że Antykwariat tak tanio mi to sprzedał? Może mieli nadwyżkę po inwentaryzacji :]... ble..ble...ble....Co Wy powiecie na to moje kasztanienie?..Oczywiście nie posiadam takiej kolekcji, a jak znajdę małą monetę to cieszę się jak małe dziecko... temat napisałem, aby Was trochę rozerwać :] Pozdro....CirrusCX
kokesh Napisano 24 Lipiec 2007 Napisano 24 Lipiec 2007 CirrusSX ,nie bez powodu pisałem o nitce i kłębku ,nie czytałeś uważnie ,jeśli pójdą do antykwariatu i zapytają o tą fakturę na co została wystawiona i dowiedzą się prawdy to tak Ci przykasztanią że się zes....Przez twój dom przejdzie coś na kształt tornada , a jak Ci się w nocy przyśni łażenie z wykrywką to obudzisz się z krzykiem .Więc daruj sobie ten super błyskotliwy pomysł ,lecz nie rezygnuj z myślenia o tym problemie, bo jak ktoś powiedział ,,myślenie ma kolosalna przyszłość''Pozdro...
to17071990 Napisano 27 Lipiec 2007 Napisano 27 Lipiec 2007 Ja tam z bronia nie mam problemów bo mnie po prostu nie interesuje. Nie mam nawet jedenj łuski . Zbieram tylko umundurowanie i wyposażenie.
pomsee Napisano 30 Lipiec 2007 Napisano 30 Lipiec 2007 Wbrew pozorom CirrusCX poruszył ważny problem. Z tego co piszecie wynika, że kolekcja gromadzona przez lata poprzez zakupy od osób prywatnych, zza granicy lub na aukcjach internetowych jest w świetle polskiego prawa nielegalna i jako taka podlega konfiskacie??? O rany wytłumaczcie czy tak jest!
pomsee Napisano 30 Lipiec 2007 Napisano 30 Lipiec 2007 Przecież gromadząc kolekcje nie zawsze dokonuje się tego poprzez zakupy w antykwariacie a nawet jeśli to często kwitki gdzieś giną i co w takim przypadku? Przychodzi policja i rekwiruje wszystko ponieważ doszło do domniemania ograbienia państwa polskiego???
kokesh Napisano 30 Lipiec 2007 Napisano 30 Lipiec 2007 Nie dajmy się zwariować ,chodzi o rzeczy zabytkowe i cenne a nie o jakieś dupelszmity lub drobne precjoza .Lecz w momencie w którym w jakiś sposób sprowokujecie wizytę smutnych panów w swoim domu ,to najczęściej te zdawało by się niewinne precjoza i pamiątki[ podobno po dziadku] ,stają się przyczyną problemu.To za sprawą debilnej ustawy i chęci podreperowania policyjnych statystyk, stajemy się łatwym łupem.Bo według ustawy, stary hełm znaleziony na strychu ,lub srebrne 20-ścia kopiejek wygrzebane przez dziecko w piaskownicy, powinno być zgłoszone niezwłocznie do najbliższego konserwatora zabytków .Więc póki co ,cieszcie się tym co macie, niechwaląc się nikomu ,w zaciszu domowych muzeów .Pozdro...
jacenty2004 Napisano 2 Sierpień 2007 Napisano 2 Sierpień 2007 A dlaczego by nie ? gdyby każdy z odkrywców zgłaszał do konserwatora znalezione na ulicy 20 groszy które wcześniej sam tam położył, a na policję z 5 razy w tygodniu leżącą przy śmietniku zardzewiałą łuskę z niezbitą spłonką za którą według prawa można dostać nawet 10 lat (co oznacza ,że to jakaś bomba musi być) ,to może jakiś pacan poszedł by wreszcie po rozum do głowy i konserwator zajął by się walącymi pałacami i dziełami sztuki rozkradanymi z muzeów ,a policja ściganiem bandziorów,morderców i złodziei .
kuba321 Napisano 3 Sierpień 2007 Autor Napisano 3 Sierpień 2007 No a co powiecie na ten sposób????http://www.allegro.pl/item220732933_rzymski_sygnet_pieczetny_3_.htmlSprzedawca pisze...Artefakt nie pochodzi z wykopalisk, nie został przypadkowo wykopany lub znaleziony w ziemi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Sprzedaż i kupno w/w przedmiotu nie narusza ustawy o ochronie zabytków i dóbr kultury R.P. Na moje trafił to na szlaku bursztynowym w Polsce :) I co teraz? Smutni Panowie wykreślają go z listy?? Uprze się, ze przywiózł go... z Niemiec np. :) I co teraz :) ? ? ? ? Do paki za przemyt"?...CirrusCX
pomsee Napisano 3 Sierpień 2007 Napisano 3 Sierpień 2007 Tylko w jaki sposób sprzedawca udowodni pochodzenie sygnetu? No chyba, że kupił go gdzieś w Bułgarii tam takie fanty są b. często spotykane.
kuba321 Napisano 3 Sierpień 2007 Autor Napisano 3 Sierpień 2007 A po co udowadniać? Znalazł w Niemczech a nie w Polsce....CirrusCX
kuba321 Napisano 3 Sierpień 2007 Autor Napisano 3 Sierpień 2007 Nie kol. pomsee, nie otrzymałem maila od Ciebie. Mówisz o skrzynce priv? Powtórz maila, ale KONIECZNIE w tytule wpisz ==> pomsee1V37mHcirrus
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.