okejos Napisano 17 Lipiec 2007 Autor Napisano 17 Lipiec 2007 nie raz sie zdarzało ze zdjecie zrobione w pewnym miejscu było podciagnae pod inne miejscepolecam ten artykułhttp://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4314383.html
bodek1 Napisano 17 Lipiec 2007 Napisano 17 Lipiec 2007 Ale przywaliłeś :) mamy tu do czynienia z ewidentną manipulacją , do tej pory było to jedno ze zdjęć uwiarygodniających bestialstwo UPA w stosunku do polaków nasuwa się pytanie jaka jest prawdziwa historia tego zdjęcia myślę że warto by się tym zająć sprawa jest na tyle poważna że dotyczy z jednej strony poważnej gazety opiniotwórczej a z drugiej zbrodni przypisywanej UPA .Tak czy owak SKANDAL wisi w powietrzu ,proponuję drążyć temat.Pozdrawiam bodek
bodek1 Napisano 17 Lipiec 2007 Napisano 17 Lipiec 2007 przepraszam, Polaków oczywiście z dużej litery
dudzin Napisano 17 Lipiec 2007 Napisano 17 Lipiec 2007 Chyba z miesiąc temu był na interii poruszany temat tej fotki, skąd pochodzi i jak później była wykorzystywana. I okazało się, że nie dotyczy jednak zbrodni UPA, a pochodzi bodajże z lat 20-tych z jakiegoś podręcznika psychologii czy psychiatrii. No ale szczegółów nie jestem pewien.
grba Napisano 17 Lipiec 2007 Napisano 17 Lipiec 2007 UPA... mógłbym sporo napisać... Moja rodzina pochodzi z okolic Lwowa, moi krewni i powinowaci mieszkali we Lwowie, w Stanisławowie i jego okolicach, w Haliczu. Z Ukraińcami mieliśmy przeróżne rodzinne związki... Potem jednak stało się... W Weselu" Wyspiańskiego jest kilka słów o chłopskiej rabacji, o żnięciu piłą", no więc na Wschodzie piłami rżnęli, używano też innych narzędzi potrzebnych w gospodarstwie, siekier, wideł, noży, a potem ogniem...Pomnik nie powinien wzorować się na manipulacji fotografią z zupełnie innej historii, ponieważ ktoś może powiedzieć, że opowieści o ukraińskich okrucieństwach są zmyślone. Jaki powinien być? Raczej metaforą niż epatującym konkretem.
bodek1 Napisano 17 Lipiec 2007 Napisano 17 Lipiec 2007 Jednak nie zmienia to faktu manipulowania tym zdjęciem w celu wywołania skrajnych emocji przez instytucje opiniotwórcze . Mogliśmy My przeciw UPA - mogą inni przeciw Nam. Tego nie wolno robić
grba Napisano 17 Lipiec 2007 Napisano 17 Lipiec 2007 Prawda jest wystarczająco straszna, nie potrzeba jej poprawiać.
okejos Napisano 17 Lipiec 2007 Autor Napisano 17 Lipiec 2007 to prawda.. grba\\, ze prawda jest tak straszna ze nie ma coporawiać. link do artykułu zamiesciłem jako ciekawostke historyczną.... znane jest wiele manipulacji fotografiami ... to jest b. wstrzasające
okejos Napisano 18 Lipiec 2007 Autor Napisano 18 Lipiec 2007 nastepne szkoujace/ ciekawe info słynny mon siniore.z Gdańska.. dostał od pwenej staruszki jego wielbicielki, sztandar I brygady. co zrobił? Wyciął orła ze sztandaru i naszył sobie na ornat
GrzeM Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Nie ma obawy, ten tekst to nic nowego, podejrzewam że Wyborcza" umieściła go z braku innych w sezonie ogórkowym - bo Rzeczpospolita" pisała o całej sprawie bardzo wyczerpująco sporo wcześniej - co z resztą w tekście z Wyborczej" zostało uczciwie odnotowane. W dodatku w Rzeczpospolitej" pisał o sprawie osobiście historyk, który to wszystko odkrył.Pozdrawiam!
bodek1 Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Jezus Maria ,okejos prawda to z tym sztandarem? daj bliższe namiary gdzie o tym przeczytać ,czy to ten udekorowany Orderem Edukacji Narodowej?
bodek1 Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 chodzi mi o udekorowanego mon siniore oczywiście
bodek1 Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Już nie trzeba ,mam ten artykuł jest nawet zdjęcie .Brak Mi słów ,powinien siedzieć,świetny przykład gdzie niektórzy mają Polskę .Nie wiecie czy były jakieś reakcje ze strony Wojska czy partii politycznych na zniszczenie i profanację sztandaru ?
IRONRAT Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Może ktoś podac linka do informacji o tym sztandarze?Ironrat
grba Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Ksiądz prałat wodzi na manowce...PRAŁAT: Orzeł ze sztandaru Pierwszej Brygady Legionów! Dostałem go od wdowy po jednym chorążym i tu go sobie dałem zaaplikować."http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4314396.html
IRONRAT Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Już mam.http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4314396.htmlTo prawda, czy też dziennikarska wyobraźnia?Ironrat
herbstnebel Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Wierzę, że nawet on nie byłby na tyle chamski, bezczelny i antypolski. A jeśli to prawda, to znak, że dla Kościoła" w Polsce nie ma już żadnych świętości narodowych.
grba Napisano 19 Lipiec 2007 Napisano 19 Lipiec 2007 Kościół jest dobrym strażnikiem pamiątek narodowych. Czasami miał z tym problemy jak w tym przypadku:http://www.icons.pl/cenne/art.php?dz=1&id=1997-05-02&bn=Ks. Jankowski zakpił z dziennikarki.
herbstnebel Napisano 20 Lipiec 2007 Napisano 20 Lipiec 2007 ja nie mówię, że nie grba, bo jest wspaniałym strażnikiem - dopóki różnorakie gwiazdory" i te małpowanie nie przeniesie się z życia dzisiejszej agresywno-populistycznej polityki na Kościół dalej i głębiej. Działania Jankowskiego i Rydzyka to właśnie działania takich superstar.. :> I tak kpiny ciut nie na miejscu :P
grba Napisano 20 Lipiec 2007 Napisano 20 Lipiec 2007 Stare powiedzenie mówi: są księża i księżyska; no i mamy wspaniałych, ofiarnych, księży pracujących w trudnych warunkach, dobrych pasterzy, organizatorów budujących instytucje potrzebne społeczeństwu, mamy caritasy, domy dla chorych, ale mamy też żarłoków, pijaków, kartograjców, łupicieli i grubych milionowych aferzystów. Politycznie kler nie jest jednolity; naprawdę jest pełny wachlarz poglądów, od SLD po ONR. Walenie jak mawiają Rosjanie pa wsiem" nie ma sensu.
marcinek94 Napisano 20 Lipiec 2007 Napisano 20 Lipiec 2007 grba zgadzam sie :) Litości kościół ma swój swiat.... Słyszeliście może o obrazie wiszącym w kościele przedstawiającym żyda ,który podcioł dziecku (które wygląda na polskie)gardło i upuszcza ją do jakiegoś naczynia obrzędowego.... Ciekawe gdzie sie zawieruszył taki skarb narodowy?! może w Telawiwie na wystawie :)
grba Napisano 20 Lipiec 2007 Napisano 20 Lipiec 2007 W sandomierskiej katedrze jest obraz przedstawiający mord rytualny". Obraz pochodzi z XVII wieku, a więc zabytek, jego miejsce jest muzeum.
grba Napisano 20 Lipiec 2007 Napisano 20 Lipiec 2007 Przypomniałem sobie, że sprawa mordu rytualnego ostatnio wróciła... ale w jakim wydaniu...RzeczpospolitaŚrodowiska żydowskie są w szoku. Znany izraelski historyk Ariel Toaff napisał w najnowszej książce, że w średniowieczu dochodziło do rytualnych mordów chrześcijańskich dzieci. Mieli ich dokonywać aszkenazyjscy Żydzi z radykalnego odłamu judaizmu. Dziecięca krew miała im służyć do wytwarzania macy i specjalnego magicznego eliksiru.- Nie mogę uwierzyć, że żydowski historyk mógł napisać taką książkę. Przecież ten mit jest jednym z elementów dzikiego, prymitywnego antysemityzmu, który doprowadził w XX wieku do tak straszliwych skutków - powiedział Rz" prof. Israel Gutman z Instytutu Yad Vashem.Podobnie zareagowała społeczność żydowska we Włoszech, gdzie ukazała się książka. Dwunastu tamtejszych czołowych rabinów wydało ostre oświadczenie. Do rewelacji Toaffa sceptycznie nastawieni są również historycy. - Na podobne twierdzenia nie ma po prostu dowodów - uważa prof. Janusz Tazbir.Książka izraelskiego profesora budzi ogromne kontrowersje. Opisuje w niej rytualne mordy dokonywane przed wiekami przez Żydów na chrześcijańskich dzieciach Profesor Ariel Toaff jest szanowanym naukowcem, szefem Wydziału Historii Żydowskiej na Uniwersytecie Bar-Ilan w Tel Awiwie. Specjalizuje się w dziejach wyznawców judaizmu mieszkających w średniowiecznej Europie.Jego najnowsza publikacja wprawiła jednak w osłupienie kolegów historyków i przedstawicieli społeczności żydowskich. W monografii Krwawa Pascha. Europejscy Żydzi i rytualne mordy" prezentuje tezę, że antysemicki mit dotyczący porywania i zabijania chrześcijańskich dzieci miał potwierdzenie w faktach. Według włoskiego dziennika Corriere della Sera" Toaff udowadnia, że wiele podobnych zbrodni rzeczywiście miało miejsce w latach 1100 - 1500 w okolicach Trydentu.Sekta mordercówZdaniem izraelskiego historyka, związanego z Włochami - właśnie w tym kraju wydał swoją książkę - mordów dokonywali członkowie skrajnego odłamu wyznawców judaizmu pochodzenia aszkenazyjskiego. Krew dzieci była im rzekomo potrzebna do wyrabiania macy i sporządzania specjalnych eliksirów, tzw. koszernej krwi. Miały one mieć lecznicze właściwości i być opatrzone certyfikatem rabina.- Nawet jeżeli autorowi udałoby się udowodnić, że przed wiekami istniała taka sekta dewiantów, nie można jej w żaden sposób identyfikować ze społecznością żydowską - oburzył się cytowany przez izraelski dziennik Jerusalem Post" dr Amos Luzzatto, jeden z liderów społeczności żydowskiej we Włoszech. Nie można brać deklaracji wymuszonych przed wiekami pod wpływem brutalnych tortur i stwarzać na ich podstawie szalonych i kłamliwych teorii" -napisało w specjalnym oświadczeniu 12 czołowych włoskich rabinów. Nie ukrywali oburzenia. Przypomnieli też, że choć Żydzi faktycznie często przyznawali się do mordów na chrześcijańskich dzieciach, ich zeznania były wymuszone na mękach. Jednak prof. Toaff nie tylko nie wziął tego pod uwagę, ale swoją książkę oparł właśnie na odnalezionych protokołach tych przesłuchań. Nawet ojciec jest przeciwJedyna krew, jaka została przelana w związku z tymi sprawami, była krwią niewinnych Żydów" -napisali włoscy rabini. Za rzekome rytualne mordy głową płacili nie tylko domniemani sprawcy, ale również stawały się one zarzewiem brutalnych antysemickich pogromów.Co ciekawe, pod oświadczeniem podpisał się ojciec historyka, Elio Toaff, niegdyś naczelny rabin Rzymu, uznawany za najwyższy autorytet moralny włoskich Żydów. Ten sam, który gościł niegdyś Jana Pawła II w synagodze (to wydarzenie stało się przełomem w dialogu katolicko-judaistycznym).Cytowany przez brytyjski Daily Telegraph" autor książki określił oświadczenie rabinów jako haniebne". - Zanim mnie osądzili, powinni sobie zadać trochę trudu i przeczytać książkę - oświadczył.Opisał m.in. przypadek dwuletniego Simonino z Trydentu, którego ciało zostało odnalezione w kanale w marcu 1475 roku. Za zabójstwo to uśmiercono 16 miejscowych Żydów. Chłopiec został beatyfikowany i przez blisko pięćset lat, do Soboru Watykańskiego II, otoczony kultem katolickiego męczennika.Błąd warsztatowyW Polsce głosy na temat rzekomych zbrodni pojawiały się niekiedy w antysemickiej publicystyce przed II wojną światową. W XVIII wieku teorie takie głosił zaś rabin, który porzucił judaizm, niejaki Serafinowicz. Obecnie, jak podkreślają eksperci, nikt poważny nie twierdzi w Polsce, że Żydzi rzeczywiście zabijali chrześcijańskie dzieci, aby wykorzystać ich krew. - To niepoważne pomysły. Cały ten mit oparty był na zwykłych plotkach - powiedział Rz" prof. Jerzy Robert Nowak, historyk związany z Radiem Maryja. - Podtrzymywanie takich plotek dzisiaj przez historyków wypływa z błędu warsztatowego. Istnieją bowiem na ich potwierdzenie tylko źródła ze strony chrześcijańskiej, a żadnych z żydowskiej. Żeby to udowodnić, trzeba by zaś było mieć oba i je skonfrontować -dodał.
wylye Napisano 20 Sierpień 2007 Napisano 20 Sierpień 2007 Fotka ta - jest wiodącą" w artykule Pamiętamy Wołyń" w nacjonalistycznej www.polonicahttp://www.polonica.net/Pamietamy_Wolyn.htmFakt, że cytowana fotka jest manipulacją, nie zmienia faktu iż w tamtym czasie i regionie zginęło wiele niewinnych istnień... Jednak nie można pozwolić by różnej maści ENDECY przystrojeni w ornaty i pióra (wydarte z ogonów walecznych orłów") budowali sobie swoją rzeczywistość. By manipulowali naszymi emocjami, pozyskując co bardziej słabe jednostki do swoich okopów"Temat UPA - to temat zeka". Trzeba wielu lat badań i uczciwego naukowego podejścia, trzeba świadomie zapomnieć o sienkiewiczowskich bzdurach - aby odkryć całą trudną i skomplikowaną prawdę.Dla nas domorosłych w większości historyków informacji z googlowania powinny jednak dostarczać nie tylko takie kwerendy jak UPA czy Wołyń ale też...Mircze, Sahryń, Masłomęcz, Pawłokoma, Terka, Zawadka Morochowska, Dobra Szlachecka, Lubliniec, Wierzchowiny.Dotarcie do istoty rzeczy może być szokujące, może (i powinno)zaboleć . Dopiero wówczas można spróbować zrozumieć prawdę czasu i prawdę obiektywną. A są to dwie - różne prawdy.Relacje Polsko - Ukraińskie od wieków były opiejącą raną" w organizmie Rzeczypospolitej. Rysowane nacjonalistycznym piórkiem postacie narodowych (gł Sienkiewiczowskich) bohaterów nie wnoszą niczego do prawdziwego poznania problemu. Jakkolwiek by to nie było obrazoburcze, byliśmy przez wieki... okupantem dla Ukraińców.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.