crazyiwan Napisano 9 Lipiec 2007 Autor Napisano 9 Lipiec 2007 WitamKolega chwalił mi się (przez kwiatek) ze posiada działo z IIWŚ jest wymiarów więcej niż 2x2. Strzeliłmi do głowy szatański pomysł (Chciewica) zakupu. Jak to sie odnosi do naszego prawa. Jest to tak samo jak zakup broni w sensie karabinu masz.?? Mozna to jakos zalegalizować??Pozdrawiam Iwan
Saper93 Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 O tym samym myślałem, podejrzewm że trzeba, tak jak z karabinem czyli przewiercać zamek lub spawać lufe. To już lepiej oddać do muzeum :{
okejos Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 trudno wyczuć. koledze zabrali mozdzierz mimo ze miał zalanu 1/4 cementem.do mojej 50 mm sie przyczepili ze te okucia" co trzymaja lufę to elelmenty broni.... a lufe zrobiona z rury chcieli zabrac . z godzine walczyłem zeby zosatwili :)
R51 Napisano 10 Lipiec 2007 Napisano 10 Lipiec 2007 W muzeum to też podekują" więc nie jest to sposób na uniknięcie jej dezaktywacji... Pozdrawiam
traper6 Napisano 10 Lipiec 2007 Napisano 10 Lipiec 2007 Pogadaj z kolekcjonerami b.ciężkiej jak oni ten problem rozwiązali.Przecież są tacy którzy na grzyby" jeżdżą prywatnym ciężkim sprzętem,np. w Darłowie.Wydaje mi się (ale to tylko moje zdanie) że należy postąpić tak jak ze zwykłym karabinem tzn.wiercić, zaspawać, frezować, rozhartować, kołkować i takie tam.Poprostu nieodwracalnie popsuć.A to boli.Yeeeesu jak boli..... No, ale posiadać prywatnie takiego fanciora, to czapki z głów panowie....
pokemon Napisano 10 Lipiec 2007 Napisano 10 Lipiec 2007 Wydaje mi się, że wystarczy deko w postaci klapy zapiętej na kłódkę. Tak zrobili z armatami po filmie Ogniem i mieczem". Mogli miec nawet kłopoty podczas transportu, dlatego je tak dekowali. Głupie, bo to przecież do filmu, ale prawo jest prawem i nielegalne jest posiadanie broni w Polsce :-)Kto był w Częstochowie, to widział pod murami Klasztoru zadekowane średniowieczne armaty i to nie wcelu uatrakcyjnienia tychże obiektów, tylko z ww. powodu :-)
anRO Napisano 10 Lipiec 2007 Napisano 10 Lipiec 2007 Dobra ale armaty z Czestochowy były wykonane w średniowieczu i niech nikt nie mówi że podchodzą pod ustawe.Chodzi o to żeby turyści nie wrzucali nic do lufy.Jest przeciesz określony rok od którego broń podchodzi pod ustawe.
crazyiwan Napisano 10 Lipiec 2007 Autor Napisano 10 Lipiec 2007 WitamTo wszystko jest Panowie gdybanie. Jest ktoś biegły w naszym krętym prawie mógł by konkretnie powiedzieć tak czy nie albo co trzeba zrobic. Postaram się poszukac kontaktów do właścicieli broni ciężkiej. Oczywiście to że działo jest też nie jest pewne, postaram się zrobic fotki i wogóle go zobaczyć Jak będę miał fotki zamieszcze na forum.Pozdrawiam Iwan
pokemon Napisano 11 Lipiec 2007 Napisano 11 Lipiec 2007 anRO mylisz się. Ogniem i mieczem" weszło na ekrany kin w roku 2000, a więc armaty nie były wykonane w średniowieczu, tylko odlewali je teraz. Na planie filmowym nikt się nie czepiał, ale na czas transportu musieli je dekować. Ot takie prawo :-)
Mirkoni Napisano 11 Lipiec 2007 Napisano 11 Lipiec 2007 Działa u mnie duża firma złomiarska.....widziałem na placu działka, rakiety, czołgi...myśle że wojsko oddając na złom sprzęt dekuje w sposób fachowy.Więc jeżeli takie cudeńka stoją na placu , dlaczego nie miałyby stać u kogos przy domu...?????Ale... Polska jest dziwnym krajem więc lepiej jest mieć papier w kieszeni...Pzdr.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.