aslv Napisano 22 Czerwiec 2007 Share Napisano 22 Czerwiec 2007 Do domu się nie opłaca brać ale mozna przeciez obejrzec w lesie. Moim zdaniem niewypały które lezą w ziemi nie mają szans eksplozji(Tak myślę)"Jezu jak czytam takie brednie to az mnie wzdryga. BrryyyyJest taki film instruktażowy dla dzieci z usa...NAWET TWóJ CIEń PADAJąCY NA NIEWYPAł MOżE GO ZDETONOWACNIE MOWIAC O BRANIU GO W łAPY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!ROZNICA TEMERATUR JEST BAAARDZO WYSOKA !!!!!!!!!!Sorry za te krzyki ale moze ktos to zobaczy.aslv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiler Napisano 22 Czerwiec 2007 Share Napisano 22 Czerwiec 2007 Jaka roznica temperatur?????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pokemon Napisano 22 Czerwiec 2007 Share Napisano 22 Czerwiec 2007 Raczej ciśnień. Jak coś takiego się trafi, to ciśnienie się podnosi :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iskra Napisano 22 Czerwiec 2007 Share Napisano 22 Czerwiec 2007 aslv - jaka rużnica temperatur????????????!!!!!.Temperatura ciała nie jest w stanie podgrzać żadnego materiału wybuchowego do takiej temperatury która spowodowała by wybuch .Jeżeli by tak było to niebyło by broni palnej ani żadnych materiałów wybuchowych . Co do zabierania niewypałów do domu MASZ CAŁKOWITĄ RACJE , ale też nie pisz takich głupot o różnicy temp. Jak znajdziemy niewypał najlepiej anonimowo zadzwonić na pały albo do saperów.Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
silver1 Napisano 26 Czerwiec 2007 Share Napisano 26 Czerwiec 2007 najlepiej zabierac do domu i wrzucac do ogniska :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ja20 Napisano 26 Czerwiec 2007 Share Napisano 26 Czerwiec 2007 no bez przesady cień nie spowoduje detonacji.czasem można puste skorupy trafić,ale czy to takie fajne?mnie tam jakoś nie interesują takie fanty.cięzkie pordzewiałe, i zawsze jest ryzyko ze coś w środku z m.w. mogło zastać.a jak z zapalnikiem się trafi to już najlepiej nie wyciągać.w necie jest masa zdjęć, schematów.można obejrzeć.zobaczyć jak wygląda w dobrym stanie na czym polegało działanie, a nie trzeba ryzykować wyciągając i robiąc zdjęcia pordzewiałego pocisku.co do piłowania takich rzeczy to już debilizm totalny.ktoś chce zginąć ok, ale w ten sposób naraża też życie innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trzcina.marienburg Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 pomalować na zielono i rzucić w trawę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aslv Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 Panie Iskra ja przytoczyłem fragment filmu instr. dla młodzieży a czy to bzdura.... hmyy pan jestes saper ?Różnica temperatur jaka ? Około 30 stopni...Inie chodzi o detonacje na zasadzie zapłonu MW poprzez temerature dloni a o mozliwa do wywolania reakcje w zapalniku :P Wyobraż sobie panie iskra leży sobie pocisk 60 latek w temp.0-4 st albo nizej i tak sobie go w łapkę i poruszmy.....Powtarzam jeszcze raz to był filmik z inst. dlamłodzianów nie ja to sobie ubzdurałem.Pozdrawiam aslv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iskra Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 aslv-ja niejestem saperem ale mam kolege który jest emerytowanym saperem(25 lat służby w wojsku).Temperatura człowieka nie jest w stanie podgrzać żadnego zapalnika(TO BZDURa - słowa kolegi sapera). Ale to nie oznacza ze można bawić się niewypałami.jeżel by tak było to na świecie nie było by saperów.Teraz mamy różne techniki rozbrajania niewypałów.Ale jeszcze kilknaście lat temu saperzy kożystali tylko ze starych ciężarówek z piachem .ja jeszcze nigdzie w literatórze nie spotkałem się że temperatura ciała może spowodować wybuch niewypału , mój kolega z 25 letnim starzem potwierdza moje słowa.To normalne ze w filmie dla młodzików musieli czymś odstraszyć ciekawskich małolatów. Nie zmienia to stamu rzeczy ,że NIEWYPAŁÓW NIE ZABIERAMY DO DOMU .Aslv-czy pamiętasz tytół tego filmu instruktarzowego?Był to film wojskowy czy cywilny.Ja kiedyś na Przysposobieniu Obronnym oglądałem chyba coś podobnego.Jeszce raz powtarzam , że temperatura ciała człowieka nie jest w stanie spowodować wybuchu niewypołu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aslv Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 iskra to byl filmik ze stanow na 100% wojskowy bo zabieral tam glos saper w mundurku usa.Ja saperem nie jestem a kolega moze sie tez mylic moze jakies nowinki wyszly?????Ja sie nie znam w lapy dla swietego spokoju nie biore bo widzialem foty z iraku i co z ludzikow zostaje...ja chce byc w jednym kawalku w trumnie i mozliwie jak najdluzej cieszyc sie kopaniem :)Pozdrawiam aslv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piterskrzek Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 witam ,a czy ktoś słyszał żeby jakiemuś poszukiwaczowi wywalił niewypał w leśie pod szpadlem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IgI Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 nie wiem ale pewnie by tAK było, że jeżeli ktoś by o takim przypadku słyszał to by wątek o tym założył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8total4 Napisano 27 Czerwiec 2007 Share Napisano 27 Czerwiec 2007 jak chcecie popełnić samobójstwo to torów i wieżowców w miastach dużo... a co do niewypałów to u nas w lesie obok jednego z najwiekszych osiedli w Częstochowie obok sciezki walały sie mozdzieze itp.. saperzy pracowali kawał czasu czesząc teren.. bylismy tam raz z piszczałką i wiecej nie poszlismy..naszczescie nikt nie ucierpiał...kiedyś zalał mnie zimny pot jak odkopując trafiłem na dużą tuleję od pociągu (średnica okolo 25cm) bodajże na Częstochowskim Umschlagplatz'u .. osobiscie nie polecam kontaktów z niewypałami :]teoria tego iż 60letni pocisk nie wybuchnie jest prosta do obalenia.. wystarczy troche korozji i można drgnięciem spowodować niezłe fajerwerki..pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iskra Napisano 28 Czerwiec 2007 Share Napisano 28 Czerwiec 2007 8total4 - tutaj nikt nie powiedział że 60letni niwypał nie wybuchnie ,tylko że temperatura ciała człowieka nie jest w stanie spowodować eksplozji niwypału. Jeżeli by tak było , ze tylko dotkniesz niewypału a on eksploduje to myśle że nasze forum odkrywcy liczyło by tylko kilka osób.Pozdro :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pokemon Napisano 28 Czerwiec 2007 Share Napisano 28 Czerwiec 2007 Pamiętam upalne lata kiedy w powietrzu była większa temperatura niż temperatura ludzkiego ciała :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crazyiwan Napisano 30 Czerwiec 2007 Share Napisano 30 Czerwiec 2007 Hej Dzieki za odpowiedzi, a tak po za tym czym sie różni niewybuch od niewypału?Pozdrawiam Iwan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
necroskop Napisano 1 Lipiec 2007 Share Napisano 1 Lipiec 2007 Witam.Jak sama nazwa wskazuje - jeden nie wybuchł a drugi niewypalił. :-)Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomson Napisano 11 Lipiec 2007 Share Napisano 11 Lipiec 2007 Macie uraz psychiczny na punkcie niewypałow i innego dziadostwa. W moim terenie gdzie kopię jest tego pełno. Jak zacząłem kopac i zobaczyłem jeden to serce mocniej zabiło ale potem było normalnie. Spoko . Panowie mysle ze mało tego wykopujecie i dlatego taki strach.Niektore nieraz nawet biore i rozbrajam zeby sprzedac na złom. Oplaca się. Dziękuje. Pozdrawiam wszystkich którzy kopią na przyczólku warecko magnuszewskim. Zielony Polonez to ja jak byscie mnie kiedy zobaczyli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojpo7 Napisano 11 Lipiec 2007 Share Napisano 11 Lipiec 2007 Cóż powiedzieć - to życzę tylko szczęścia, duzo zdrowia a przede wszystkim życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lain Napisano 11 Lipiec 2007 Share Napisano 11 Lipiec 2007 Witam.Aby była jasność.Nie opłaca się rozbrajać i oddawać na złom niewybuchów - to oczywiste.Zycie jest dużo cenniejsze niż dosłownie kilka złotych ze złomu.Na przyszłość takie rady niech pan zachowa dla siebie,jeszcze ktoś w to uwierzy i nieszczęście gotowe.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matthew Napisano 12 Lipiec 2007 Share Napisano 12 Lipiec 2007 Thomson, nie przyszło Ci do głowy, że Twoje nieodpowiedzialne wynurzenia może przeczytać jakiś niedoświadczony poszukiwacz - i wziąć ten stek bzdur za dobrą monetę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iskra Napisano 12 Lipiec 2007 Share Napisano 12 Lipiec 2007 thomson - uwazaj na pały .Jak cie złapią w tym polonezie z niewypałami to cie za terroryste wezma :)Ale przecież do odwżnych świat należy .Tylko żeby ten świat kraty ci nie przysłoniły.A tak poważnie , lepiej nie chwalić się takimi rzeczami i pomysłami na forum.Jest tu dużo młodych i pełnych fantazji nowicjusz którzy mogą zacząć się bawić w saperów co może doprowadzić do nieszczęścia. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ja20 Napisano 12 Lipiec 2007 Share Napisano 12 Lipiec 2007 ja trafiam czasem na puste skorupy.może ktoś mi powiedzieć z kąd się biorą?a raczej jak to jest?czy zapalnik wyrywa w jakiś sposób, a materiał wybuchowy się wypala?mam takie miejsca gdzie całkiem sporo ich się trafia.szkoda że mnie nie interesują miałbym sporą kolekcje.za to nie trafiłem jeszcze żadnej łuski od takiej skorupy w promieniu 5 kilometrów.na takich skorupach na złomie chyba można sporo zarobić bo niektóre są naprawdę ciężkie.ale jakoś się mi ich po 12 km nie chce taszczyć.,a samochodu nie mam.zreszta zostawiam dla innych.wiem że sporo osób się amunicją interesuje.ja jakoś się nigdy nie mogłem do tego przekonać.ale nie byłbym na tyle odważny żeby rozbroić.zwłaszcza że nie mam o tym zielonego pojęcia.kolego thomson może się kiedyś spotkamy gdzieś w lesie.mam nadzieje że mnie przypadkowo nie wysadzisz : ).pozdo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomson Napisano 14 Lipiec 2007 Share Napisano 14 Lipiec 2007 ja 20 moze dał bys mi namiar na te skorupy. Przydaly by mi się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IgI Napisano 14 Lipiec 2007 Share Napisano 14 Lipiec 2007 Thomson? Ty nie kopiesz przypadkiem w okolicach takiego miasteczka Głowaczów? Widzisz co prawda mam 14 lat i nie mam dobrej wykrywki, narazie zbieram chodząc często po okopach albo po polach i po nie zakopanych dołkach wykopuje łuseczki. Moja babcia tam miesszka i czesto jeżdze do niej w weekandy. I właśnie sie zastanawiam, bo często znajduje jakiś trotyl lub proch. Wczoraj właśnie wróciłem z spędzonego tam tygodnia. Właściwe to wczoraj właśnie znalazłem kawał trotylu, ale go wyrzucilem. Jeszcze tam kiedyś znalazłem proch i koło tego łuski stalowe nie zabrane. A jakieś 15m dalej pociski zakopane lecz wylaniał sie ich kształt. łuski od jakiegoś działa, długość około 60 cm. No ale ta osoba przynajmiej teraz zaczeła zakopywac te niewypały a inne dołki z łuskami zostawia. Lecz kiedyś to ile razy znalazłem pociski przeciewpancerne lub odłamkowe albo moździeże :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.