rob Napisano 17 Maj 2007 Autor Napisano 17 Maj 2007 Witam, nie dalej jak wczoraj czytałem opinię w jednej z gazet (dot. wojny pomnikowej) w której autor twierdzi ze żołnierze WP na wschodzie nie nieśli Polsce wolności . trochę się zagotowałem. Moim zdaniem polski żołnierz zawsze walczył o Polskę jaka by nie była. Ten z lewej i tej z prawej strony. Niewolę to nieśli zwierzchnicy tego żołnierza - sowieckie politruki w typie Waltera a mieszanie do tego zwykłego szeregowca to jakis absurd. To ludzie o tragicznej historii. Pewnie chcieli aby Polska była niezależna ale juz w 44 wiedzieli że tak nie będzie. Czy to w czymś umniejsza ich trud? nawet akowcy z Powstania wspominali że berlingowiec nawet mało gramotny jak chodzi o sprawy wojskowe wykazywał się wielką wolą walki i poświęceniem w walce. Jak mam teraz powiedzieć weteranowi spod Kołobrzega, Wału Pom, itd że jakiś Pan twierdzi ze przyniósł Polsce zniewolenie i jego pomnik ma zniknąc gdzieś z centrum miasta? przeciez żołnierz na zachodzie też słuzył w obcej armii i tez wykonywał de facto obce rozkazy i za to trafiał w kazamaty PRL. Już był czas ze pluto na Akowców, andersowców, a teraz przychodzi rewanż na historii i pluje się na berlingowców. Warto?Ciekaw jestem waszej opinii na ten temat.
acer Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Najlepiej wykląć żołnierzy Gen. Berlinga (przedwojenny oficer, d-ca 4 PPL w Kielcach) Tylko za to, że przyszli ze wschodu a nie zachodu.... Gorsi Polacy i tyle...Paranoja i psychopaci
woytas Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Ja proponuje autorowi (temu z gazety) kontakt ze specjalista. U mnie w Rybniku istnieje taki kompleks w ktorym wykrywa sie rozne schorzenia- kto wie moze u niego tez cos znajada?
grba Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Jerzy Pomianowski powiedział, że Rosjanie nas nie wyzwolili ale ocalili". Nasi żołnierze, którzy przyszli ze wschodu po prostu nas ocalili; musimy pamiętać, że Niemcy jawnie eksterminowali Polaków.Moja 3-letnia mama powitała erlingowca" okrzykiem Niemiec oddaj tata", na co ten rozpłakał się...
matthew Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Ciąg dalszy polowania na czarownice gości, którzy we trzechmają w sumie 70 lat...Ciekawe, jak w tamtych realiach (po wymarszu Andersa), mieli walczyc o Polskę. Moim zdaniem zwykli żołnierze nie myśleli o polityce, chcieli bić Niemca (niektórzy pewnie chętnie dokopaliby i Sowietowi) i dotrzeć do Polski najkrótszą drogą, a w obecnej konfiguracji politycznej paru GÓWNIARZY próbuje podważać ich zasługi.Wstyd !!!
grba Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 woytas, gliwicka nie pomoże, bo każdy ma prawo być odiotą bezkarnie... To nam dała demokracja i wolnośc słowa.
rob Napisano 17 Maj 2007 Autor Napisano 17 Maj 2007 Ja teraz nie mam pod ręką tego artykułu ale cała teza barzmiała (najdokładniej jak pamietam jej sens)że [żołnierze LWP (!!!) przy całym szacunku dla ich wysiłku nie nieśli polsce wolności bo byli niewolnikami stalina. Trzeba usunąc pomnik i na to postawić jakiś religijny . Czcimy pamięć naszych oprawców (czyt Rosjan i polaków z WP)bo po przejsciu Rosjan zostały same gruzy w miastach.] A co miało zostac jak Soviet szedł juz po niemieckiej ziemi (pomorze zach)? Miał kwiatkami ganki dekorować? Przeciez wiadomo ze rozkaz nawet był - niszczyc i palić wszystko co na drodze niemieckie stoi. Rozkaz swięta rzecz ;-)Nie zgadzam się po prostu z rewanżyzmem historycznym . jak napisałem 30 lat temu pluto na andersowców a teraz niektórzy synowie swoich ojców" biorą rewanż na tych ze wschodu. Mnie to nawet zastanawia bo autor przyznaje ze jego ojciec słuzył pod Świerczewskim. Widocznie nie powiedział że Polska jest jedna a krew leje się na każdym froncie tak samo
Jeager Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 mój dziadek wrócił z Krasnojarskiego Kraju z Berlingiem, mógł wrócić jeszcze przez Andrersa gdyby zdążył, albo wcale nie wrócić - takie były możliwości. Takie pisactwo to albo oczywiste świństwo albo czysta ignorancja. Niestety to nic nowego, już na początku lat 90. niektóre gminy zaczęły rozbijać pomniki,poświęcone żołnierzom 1 AWP. Najgorsze jest jednak również to, że niestety i weteranom Andresa zdarza się ważyć krew żołnierską. W książce wspomnieniowej żołnierza 1 Armii z okolic Warszawy (nie pamiętam tytułu, to regionalne, mazowieckie wydanie - coś w stylu- żółte kaczeńce jak czerowne maki")jest cytowana korespondencja tegoż autora z żołnierzem PSZ. Konkluzje po lekturze tej korespondencji są równie smutne jak cytowane pisactwo.
niechludow Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 To po prostu skandal!!! Chłopaki obecnie sprawujący rządy w Polsce trochę przesadzają.Postanowili łapać punkty kosztem pamięci poległych żołnierzy; a to radzieckich a to Berlingowców,a to uważają że mają monopol na właściwych" honorowych obywateli miast itp.Nie dość że szkaluje to pamięć zabitych i ich rodzin, to jeszcze pcha nas do konfliktu z sąsiadem.Tylko jeśli dojdzie do nieszczęścia to chłopaki" i dziewczyny" stojący teraz u steru,uciekną do Wielkiego Brata nowej generacji, założą rząd na emigracji a cierpieć będziemy MY.
dexter_k Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Brak słów! Coś w tym jest bo nawet w mojej okolicy (3miasto) ma zniknąć pomnik poświęcony 1 Brygadzie Pancernej im. Bohterów Westerpatte ... a na jego miejsce co ma powstać? Kaplica!!! To nic że 95% mieszkańców się nie zgadza!Jeśli w tym tępię będziemy pozbywać sie śladów historii to nasze dzieci już tylko przeczytają o niektórych obiektach.... a zaczyna sie od opluwania żołnierzy którzy oddawali życie za ojczyznę, jaka by ona nie była!
woytas Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 a Polska jest tylko jedna..Tak twierdzil F. Dolas...
kindzal Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Panowie bez histerii. Szeregowcy i podoficerowie z pewnoscia walczyli o Polske,ale niezapominajmy ze 60% oficerow tejze armii bylo obywatelami sowieckimi (glownie rosjanie),ktorym przyswiecaly calkiem inne cele. I byloby zwykla kpina gdyby w wolnej Polsce staly pomniki zdrajcow pokroju Swierczewskiego (juz w 1920 roku szedl z bolszewikami na Warszawe). Pozwole sobie tez zauwazyc ze nikt nie przesladuje zolnierzy tych formacji,w sposob w jaki rozprawiano sie po wojnie z tysiacami zolnierzy AK,BCH lub Andersa (mordy,tortury,wieloletnie wyroki w fikcyjnych procesach).A jesli zostanie zabrana wysoka emerytura jakiemus UBekowi,ktory ma splamione rece,krwia swych braci Polakow,to jest to najmniejsza kara z mozliwych. Powtarzam wiec : Panowie bez histerii,bo nikt nikomu krzywdy nierobi.
acer Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 No niestety robi, bo do jednego worka pod tytułem berlingowcy wrzuca się i Polaków i i enkawudzistów.A generalna idea jest taka że w ogóle wszystko to co przyszło ze wschodu o jedna swołocz", i nie ważne czy to Polacy chcący wracać najkrótszą drogą do Polski, czy mający zadania politrucy.I o to się rozchodzi.Polecam film asieki" przy okazji, to może wiele by dało do myślenia wyklinającym wszystkich berlingowców.
woytas Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Kindzal a jaki jest stosunek procentowy tych szeregowcow i podoficerow do pozostalych?Kogo bylo wiecej?Osobiscie bylbym bardzo ostrozny w wypowiadaniu negatywnych opinii na temat zolnierzy ktorzy przyszli ze wschodu (mowa o LWP)
kindzal Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Woytas,komu jak komu ale Tobie niemusze tlumaczyc stusunku procentowego szeregowcow i podoficerow do pozostalych".
woytas Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Mnie nie ale uzywasz takiej tezy i moze niektorzy nie wiedza co i jak.Wiekszosc zolnierzy ktorzy wrocili ze wschodu (przy pomocy ACZ- niestety taka prawda) bylo zwyklymi ludzmi, ktorych nie interesowala polityka, Stalin, Anders itp itd... Chciali poprostu miec swiety spokoj, wrocic do domu i rodzin. Zostali wmieszani w cala historie.tyleDajmy tym ludzia swiety spokoj - jesli dokonali jakiegos przestepstwa- prosze to wykazac, udowodnic jesli nie to czapki z glow.
acer Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 No niestety, obawiam się, że jedynym i najcięższym przestępstwem ich było to że właśnie wrócili z Berlingiem najkrótszą drogą....
acer Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Ino oni są już w takim wieku, że o jutro" może być ciężko :/
woytas Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Ale to sa twardzi ludzie i oszolomstwo nie da im rady.Zreszta trzeba pamietac, ze nie wszyscy mysla jednakowo
kindzal Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 W takim razie ku wyjasnieniu : 80% szeregowcy,podoficerowie,a 20% oficerowie.Z Twoimi powyzszymi tezami sie zgadzam. A z tego co wiem to nikt tym zolnierzom zadnego przestepstwa nie zarzuca i sa oni na rowni traktowani z zolnierzami innych formacji (chodzi oczywiscie o weteranow). Co do pomnikow,to powtarzam niemozemy tolerowac gloryfikacji zdrajcow pracujacych na rzecz rosji sowieckiej,tak samo jak niemozna tolerowac pomnikow poswieconych zbrodniarzom hitlerowskim.
acer Napisano 17 Maj 2007 Napisano 17 Maj 2007 Ale o jakich ty pomnikach mówisz ?Rosjan - inna sprawa, a pomniki żołnierzy I i II AWP ?Czy może na wszelki wypadek wogóle skasować wszystkie pomniki Berlingowców" ? Bo byli tam też politrucy ?Bo jeśli tak, to niestety mam inne poglądy.
rob Napisano 18 Maj 2007 Autor Napisano 18 Maj 2007 panowie,następny pasztet... właśnie czytam że w moim regionie chcą usuwać postument z dwoma t-34. tych ludzi jeb...o w te durne dekle tak jak kiedyś sawonarolę i ikonoklastów. nie widzą nic poza ideologią i pustymi frazesami a o historii mają pojęcie tyle co w wikipedii sie naczytają. I to są ponoć patrioci... To sa oszołomy nie patrioci. nie rozumieją że większość pomników postawiono nie utrwalaczom władzy ludowej tylko prostemu żołnierzowi ktory o polityce miał nikłe pojęcie a rozkaz przed sobą do wykonania. Miasto w którym stoją owe tanki zdobyło polskie wojsko (co prawda nie było tam Bryg Panc)ale POLSKIE... nie sowieckie czy jakiekolwiek inne. Nie dośc że to pomnik, nie dość że zabytek techniki to jeszcze niedaleko leży kilka tyś żołnierzy 1AWP którzy polegli na Wale. Moze tam u bram cmentarza postawią taką oto tablicę:Cmentarz żołnierzy - zdrajców - co przynieśli Ojczyźnie niewolę?Jestem za tym aby usuwać pomniki dzierżyńskich, stalinów, Świerczewskich, Zukowów, i kogo tam jeszcze z komunistycznej wierchuszki. Ale pomnik zwykłego żołnierza??? Czy to sowieckiego czy polskiego? Jeszcze tą awanturę o sowieckiego sołdata mogę jakoś zrozumieć ale Niemcy jakos nie usunęli pomnika polskiego żołnierza choc zawsze znajdzie się ktoś kto obryzga go czerwoną farbą w maju. na paradoks zakrawa fakt że na listę zabytków wpisano warszawski Pałac kultury który jest jawnym symbolem komunistycznej, stalinowskiej dyktatury. Chciałbym wiedzieć jakimi kryteriami kierują się polscy konserwatorzy zabytków i ludzie odpowiedzialni w gminach za pomniki że tych co ginęli chca wymazać z pamięci a tych co nam dali PeKiN w podarunku wpisują wiekopomnie w rejestr urzędowy????
k0k0 Napisano 18 Maj 2007 Napisano 18 Maj 2007 W tych działaniach nie ma żadnej logiki, bo takowej być nie może - to są tematy zastępcze mające odwrócić uwagę od bryndzy politycznej i niefachowości ekipy rządzącej". W tym roku w Opolu w kabaretonie główną gwiazdą będzie Rosiewicz, bo większość normalnych satyryków olała imprezkę potym jak im zapowiedziano że mają nie wyśmiewać szanownej władzy.Totalne oszołomstwo:[
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.