Skocz do zawartości

REKO


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
acer - a co sądzisz o ubieraniu koszulek z leninami, cccp, paradowaniem tak po ulicy itp? to nie jest ani rekonstrukcja ani pasja czy kolekcjonerstwo, to jest gloryfikowanie zbrodni takiej samej jak SS i III rzesza, bo NIKT mi nie powie ze zsrr bylo lepsze od rzeszy ; )
  • Odpowiedzi 109
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Horst, tylko, że SS jako CAŁOŚĆ zostało uznane przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizacje zbrodnicza.

Rekonstrukcję ZOMO porównałbym raczej do rekonstrukcji kapo z warszawskiego getta. Bo w tym konkretnym wypadku chodzi o działanie przeciw WŁASNEMU narodowi a nie przeciw innemu."

Poczytaj troche o tej formacji a dowiesz sie, że pacyfikowanie demonstracji to był tylko pewien fragment ich obowiązków (jednak głównie z tym sa kojarzeni). Pełnili normalne słuzby na miescie oraz zabezpieczali mecze, imprezy min. wizyte Jana Pawła II... Nazywanie ich zdrajcami" to ignorancja i naduzycie. No, chyba, ze przestepczość kryminalna pojawiła sie dopiero po 1989-bo wtedy fakt, 100% czasu spedzali na walkach z demonstrantami. Wiekszość milicjantów przewineła sie przez ZOMO. Podczas dzialan wspomagani byli przez zołnierzy LWP. Czyli wszyscy sa zdrajcami"? Dzisiejsze OP to w prostej lini kontynuacja ZOMO-czyli za 20 lat ktos nazwie ich zdrajcami" bo scierali sie z rolnikami czy górnikami pod sejmem albo pacyfikowali kiboli podczas zamieszek na stadionach? Formacje zwarte Policji są we wszystkich krajach ale to jak sa uzyte i przeciwko komu nie zależy do funkcjonariuszy tylko rzadzących....
Nie bede zaprzeczał, że wsrod milicjantow tez byli sadysci albo zakompleksieni tchorze mocni dopiero wobec bezbronnych, jednak tacy byli i beda w kazdej formacji mundurowej, niezaleznie od panstwa i czasu.
Jako gówniarz sam tez miałe pare razy okazje porzucac kamieniami w szpaler ZOMO i nie uwazam sie za bohatera walki z komuna.
Napisano
Acer urwałeś się ni z gruszki ni z pietruszki. Widać że nie chciało Ci się przeczytać tego co tu zostało napisane bo z góry wiesz lepiej co piszący mieli na celu.

Nikt tu nie przemycał chyłkiem tez i nie zaprzeczał zbrodniom niemieckim.

Ta jak AKMS nie chciało Ci się przeczytać także jaka jest różnica pomiędzy wrogiem narodu a zdrajcą narodu który wyrósł na jego własnym ciele jak wrzód.

W temacie Leona należy przypomnieć jakie represje spotkały reksistów a głownie ich niepełnoletnie dzieci ze strony pokój, sprawiedliwość i demokrację miłujących wyzwolicieli w hełmach z wkładką z fibry. Oczywiście tych reksitów którzy przeżyli dywanowe naloty na Belgię mające powstrzymać niemiecką ofensywę w Ardenach.

Również nie odróżniasz aparatu politycznego Allgemeine SS od Waffen SS. Ty naprawdę uważasz że w połowie 44 roku kiedy z jednej strony Rosjanie stali u Wisły a z drugiej Amerykanie parli do przodu we Francji Hitler odwołał z frontu powszechnie rekonstruowane doborowe dywizje Waffen SS żeby zemścić się na opozycji? Jeśli tak to może lepiej się nie kompromituj.
Napisano
Ej AKMS wszystko fajnie ale niech ktos sie raczy odniesc do mojego posta - to chyba wyjasnia nasz stosunek do kolegi komunycccp a jakos pozostaje niezauwazone ; o
Napisano
A ja mam trochę inne zdanie na ten temat.
Sam nie ubieram się w takie podkoszulki ani inne ciuchy z runami, czaszkami czy czymś tam takim podobnym.

Granica między pseudosztuką a propagowaniem bywa czasmi bardzo płynna. Niemniej jak ktoś się w domu przebiera do fotek - to z tego można z góry wyciągnąć wniosek o propagowaniu komunizmu ? Przy odtwarzaniu scenki ze stanu wojennego, nyski, koksownika, tarczy, jakoś nawet historyk IPN nie widział nic przeciw inscenizacji.

Zresztą nie samej rekonstrukcji tu się czepiam a pewnego cichego przemycania niepoważnych tez.

Zresztą milszy dla mnie czerwony podkoszulek z napisem CCCP niż czarny z trupią czaszką czy runami.
Napisano
Ober_schutze, uwazam wszelkiego rodzaju koszulki ze swastyka, sierpem i młotem , che guevarą itp. motywami za co najmniej niepowazne by nie uzyc innych słów. Wbrew pozorom nie toleruje ani brunatnej prawicy ani lewactwa...
Napisano
Jako gówniarz sam tez miałe pare razy okazje porzucac kamieniami w szpaler ZOMO i nie uwazam sie za bohatera walki z komuna."

A kto jeszcze z tu piszących wspomniał, że rzucał w zomowców?
Zupełnie nie przypominam sobie, żeby była mowa o takich wyczynach, rzeczywiście musiałeś być gówniarzem, skoro się tak zabawiałeś, daruj ale na tym poziomie dyskutować nie będziemy, było wystapić do zbowidu, moze jednak uznaliby twoje zasługi
Napisano
Vilkaloki sam się lepiej nie kompromituj dalej, bo ja nie napisałem o jakiś dywizjach SS walczących z opozycją. Oprócz dywizji był jeszcze cały pozostały aparat bezpieczeństwa spod podobnego znaku. I nic tu nie pomogą jakieś chwytania się jakiś nie znaczących nic wyjątków.

Skompromitowałeś się tu już wcześniej, swoimi pewnymi twierdzeniami i sposobem prowadzenia dyskusji za co dostałeś stosowną ocenę.

A bezczelnością jest tu sięganie do analogii między SS a Milicją na niekorzyść w ocenie Milicji. Po prostu bezczelność.

A o Degrellu tośmy już sobie dawno powiedzieli.
Napisano
Acer racz zauważyć że celowo popełniasz nadużycie: w Polsce nikt nie rekonstruuje Allgemeine SS, Gestapo i politycznego aparatu Trzeciej Rzeszy tylko frontowe dywizje Waffen SS. Za to mamy także rekonstruktora ZOMO które było częścią aparatu politycznej represji. Dla osoby która nie zna historii III Rzeszy wygląda że masz rację natomiast w świetle faktów i kontekście rekonstrukcji ww. formacji Twoja pozycja jest nie do obronienia.

Brakuje jeszcze żeby ktoś z was napisał takie ckliwe kawałki jak kiedyś tu pisał o zomo sam komunacccp: oni budowali place zabaw opiekowali sie dziećmi w domach dziecka"

I cóż z tego żeśmy sobie o Degrelle'u powiedzieli jak nic do Twojej rycerskiej głowy nie dotarło...
Napisano
Powiem ci tak - z daleka ode mnie i nie życzę sobie osobistych wycieczek ( ta akurat będzie przedmiotem oceny moda) - Do mnie dotarło dobrze co raczyłeś przedstawiać i do głów innych widać też skoro balansujesz na granicy bana.

Dyskusji z tobą o dywizjach frontowych SS nie zamierzam prowadzić, bo nie ma o czym, sam rozmiar niektórych zbrodni mówi wystarczająco za siebie.

I mając do wyboru ZOMO i Waffen SS zecydowanie wolałbym ZOMO.

I toby było na tyle. Truj innym o dywizjach frontowych waffen ss.
Napisano
Cały Ty, jak tylko tracisz oparcie w faktach to od razu dyskutować nie chcesz. Zbrodnie to niestety w tym przypadku żaden argument bo jak pisałem w sąsiednim wątku popełniały je wszystkie strony w ostatniej wojnie.
Więc najlepiej zrób obrażoną minę, zabierz zabawki i wyjdź z piaskownicy. Tak przecież najprościej.
Napisano
Po przeczytaniu całej rozmowy chciałbym dorzucić dwa grosze od siebie... (wole nie pisać za dużo bo zaraz mi się oberwie za SS w pseudo na forum). To są wszystko moje opinie, żeby potem nie było!

No więc po pierwsze, primo - jak już kolega dobrze napisał, robienie sobie zdjęć W DOMU, nawet w zniesławionej koszulce CCCP nie jest jakimś strasznym przestępstwem... stanowi część kolekcji i już. Jakby zaś wyszedł z tym na pole, to by była całkiem inna rozmowa... To mniej więcej tak, jak ściągać z Feldbluse runy czy patki WH, bo się źle kojarzą...

Ad dwa, co do samego ZOMO. Nie wiem co się tak na nich uparliście, że to niby wszyscy byli mordercami itp. Znam kilku ludzi (w tym jeden z którym miałem okazję poprowadzić długie rozmowy), którzy 'służyli' w tej formacji. Czemu dałem ' '? Bo to nie była żadna służba z własnej woli. Przykład jednego z nich - wpadła milicja do domu i proste ultimatum, idziesz z nami i wędrujesz do szeregów ZOMO, albo zabieramy rodzinę. Miał gość wyjście? Jakby mało było, wysłali go do Warszawy (mieszkał w okolicach Rzeszowa). Było zimno (zima w końcu...), jakaś staruszka zaprosiła ich na herbatę. Weszli, jeden się napił. Zaczął się krztusić. Wezwali pogotowie. Zmarł po kilku godzinach. Owa kobieta tak samo nie lubiła 'ZOMOli' i dolała im czegoś żrącego. Owy 'straszny i rządny krwi' gość został wzięty tak samo jak ten, który mi to opowiadał, prosto od rodziny, wysłany bez żadnego przeszkolenia do Warszawy...

Z tego tematu wychodzi to samo, wrzucacie wszystkich ZOMOwców do jednego worka. Oczywiście, i w SS trafiali się porządni ludzie (choćby saper szturmowy SS Matias Schank - trafił na front podobnie).

Jak dla mnie ta rozmowa ogólnie nie ma wielkiego sensu...
A zanim mnie całkowicie zjedziecie powtarzam - to jest tylko moje zdanie.

Pozdrawiam
Napisano
Współczesna koszulka z nadrukiem CCCP elementem kolekcji? Nie wydaje mi się - to zupełnie inna brocha niż element histrycznego umundurowania zomowca, ssmana czy innego tatara ; )

Dyskusja powoli się wyczerpuje, ja swoje już powiwedziałem i powoli się żegnam, ciesze sie też że chociaz w kwestii koszulek itp tałatajstwa zgadzamy sie z AKMSem.
Napisano
Witam. Kol.SSzuder z całym szacunkem ale znajomy chyba ci kit ożenił zwłaszcza z tym przymusowym poborem do milicji zmechanizowanej raczej do tej formcji szło się na ochotnika poprostu wybierałeś albo WP albo niebieskie moro. Pozdrawiam.
Napisano
Cóż, może i traktuje ową koszulkę jako element kolekcji... nie wiem, nie mnie to oceniać :-) Jednak już za pierona nie wiem czemu ktoś się uczepił biednego orzełka bez korony :-)

Kol. Rso, jestem niemal pewny że owy znajomy mówił prawdę. Znam go już długą chwilę i wiem jaki jest :-) Do tego sam interesuje się historią i można się od niego całkiem sporo rzeczy dowiedzieć... (zwłaszcza że to już niemłody gość).
Napisano
SSzuder - tu jednak trochę przesadziłeś, ta koszulka to hmm, objaw młodzieńczego buntu, lub podobnie - po prostu głupie...

Zasadniczo, temat chyba się wyczerpuje. Mój Wykładowca analizy matematycznej mawiał o tego typu dyskusjach ozmowa geja z wszechpolakiem" - obie strony zostaną przy swoich stanowiskach i obie będą uważały, że mają rację ;)

Więc - powodzenia w rekonstrukcji...
Napisano
Ok, przyznaję, może faktycznie przesadziłem :-)
Co nie zmienia faktu że dopóki nie lata z nią po polu/mieście/imprezach masowych czy nawet klatce w bloku a jedynie ma ją w domu i sobie ubrał do zdjęcia to nie jest jakiś grzech śmiertelny...

To ja też się wyłączam z rozmowy, napisałem co myślałem i kończę.
Ave!
Napisano
Kolego SSzuder zastanów się przez chwilę jaka byłaby reakcja wszystkich jakby podobne fotki zrobił sobie kolekcjoner niemieckiego umundurowania. Np. fotka w koszulce ze swastyką, fotka w czarnym skórzanym płaszczu i kapeluszu jako gestapowiec i fotka jak kolbą zdziela przez twarz cywila z biało- czerwoną opaską na ramieniu. Zapewniam Cię że zjedzono by go z kopytami jako neonazistę nawet jeśli zdjęcia byłyby robione w pozbawionej okien piwnicy. A status prawny tego byłby dokładnie taki sam jak to co dziś zobaczyliśmy w wykonaniu komunycccp. Teraz postaraj się jeszcze raz ocenić to obiektywnie.
Napisano
Oczywiście ze powinien zostać zdzielony i sam jestem również przeciwko zdjęciom z jeńcami. Ale w takim razie dlaczego ma się upiec komuś kto propaguje inny zbrodniczy ustrój? Tym bardziej że komunizm pochłonął finalnie 3 razy więcej ofiar niż nazizm i wciąż jeszcze trwa.

A co do rozmowy geja z wszechpolakiem to przyznam rację wszechpolakowi. Nie dlatego że go lubię czy popieram ale dlatego że homoseksualizm jest sprzeczny z naturą i kłamstwem jest twierdzenie czegoś odwrotnego. Jak to mawiają amerykanie: God made Adam and Eve, not Adam und Steve.
Napisano
Niestety, dzięki Komunizmowi jakakolwiek Polska w ogóle była po 1945., natomiast gdyby zwyciężył ustrój, który zabił trzy razy mniej ludzi, w ogóle nie byłoby tego forum, nie mówiąc o Polakach z Vilkalokim. Może by byli ale w formie nawozu chyba.I takie są fakty.

A to dziwne - założyć podkoszulek z CCCP w domu - propagowanie, fotografować się publicznie w mundurach SS żadne propagowanie bo tylko rekonstrukcja. Delikatnie mówiąc hipokryzja, brak obiektywizmu i podwójne standardy.
Napisano
Super. Następnym razem użyję porównania zamienił stryjek siekierkę na kijek" - może sedno zostanie uchwycone. Temat nie dotyczy homoseksualistów, cyklistów, posłanki Lewandowskiej, tylko w tej chwili - chyba - Kolegi KomunyCCCP.


Swoją drogą, wydaje mi się, że jest pewna różnica między Powstańcami Warszawskimi, AK i innymi organizacjami, a demonstrantami z lat 80 - ale to tylko moje prywatne zdanie, gdyż moja rodzina ma niezbyt przyjemne wspomnienia związane z ochotnikami walczącymi z komunistyczną zarazą" - dzięki ich rycerskiej walce mam więcej grobów do odwiedzania na cmentarzach.

Pozdrawiam,
BN

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie