Skocz do zawartości

Leśna skrytka


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 222
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
W słoik z dokumentami można uwierzyć że został znaleziony, tylko, kto zabiera ze sobą aparat fotograficzny jadąc na wykrywkę i czy każdy wykopywany fant czy to słoik, butelka, garnek trzeba fotografować, jak jeszcze się nie wie co się wykopie.Słoik wystający z ziemi jest zbyt czysty.Z pewnością wykopany, wyczyszczony,wiadomo co się wykopało a potem inscenizacja wykopywania.
Napisano
Witam.Odnośnie poprzedniego postu...ja zawsze zabieram aparat ,latarkę i duży magnes.Mogę podesłać kol.Beginowi po co miałem aparat.Nie lubię się wychwalać ,ale znalazłem ziemiankę z falowanym metalowym poszyciem w okolicy stacjonowania skoczków niemieckich.Gratulacje za super odkrycie dla iskry.
Napisano
Słoik czysty bo był w papie. Po zerwaniu papy było czyste szkło. Był w niej cały. Dodatkowo dookoła było spruchniałe drewno więc może był jeszcze w skrzyneczce ale wątpie żeby rozsypała się tak szybko więc pewnie coś drewnianego leżało obok. Przykro mi tylko że przez to że Iskra miał szczęście dolepiono nam łatkę oszustów. Powiem może tak: Jaki JA miałbym interes w potwierdzaniu odkrycia ISKRY? Szczerze mówiąc zaczyna mnie to męczyć. Kto nie chce niech nie wierzy, ja nie będe tłumaczył się przed tymi którzy nazywają mnie oszustem. Mam ich w głębokim poważaniu.
PS.
A aparat miał przy sobie Raf3. Pierwsze zdjęcia robiliśmy z komórki, potem okazało się że ma w plecaku aparat... W razie czego mogę wstawić te z komórki (mam jedno ale Iskra powinien mieć więcej bo cykał trochę tych zdjęć)
Napisano
Nie wiem na 100% jak jest z tymi dokumentami ale sloik z monetkami to autentyczne znalezisko i ma tez czerwona gumke, a monety mimo ze lezaly w wodzie (gumka puscila)byly jak nowe. I na zdjeciu tez jes czysty mimo ze dopiero wyciagniety z ziemi. Wiec jesli te dokumenty to lipa" to i tak nie da sie tego stwierdzic po tym co napisaliscie.
A wogole to ja wierze ze Iskra to znalazl. Gratuluje trafienia.
Napisano
W tym tygodniu pokaże zdjęcia większości dokumentów.Chyba , że ktoś z Legnicy ma dobry skaner.
Ponawiam apel o rodzine Foltin . Jeżeli ktoś zna osoby o tym nazwisku prosze o kontakt. Dotarłem do dalekich krewnych tej rodziny w Gliwicach (ks.telefoniczna), ale oni za bardzo nie mieli pojęcia o powojennych losach rodziny .Mówili tylko że większość rodziny wyjechała do Chorzowa ? A poza tym nic wiecej nie wiedzieli bo kontaktu z rodziną nie utrzymują.
Co do SCEPTYKÓW - autentyczność tego znaleziska będzie badana przez redakcję Odkrywcy - więc może ich zdanie przesądzi o wiarygodności tego znaleziska.mnie możecie nazywać oszustem ale koledzy Szwajcar i RAFF 3 byli naocznymi światkami tego odkrycia i mogą opświadczyć moją prawdomówność .Jeżeli ktoś ma ochote obejżeć znalezisko zapraszam do Legnicy opkaże na pewno .Najbardzsiej zapraszam niedowiarków i tych którzy nazwali mnie OSZUSTEM , będą mieli okazję powiedziec mi to w oczy.
SZWAJCAR bardzo dziękuje za wsparcie .Mam nadzieje , że w Niedziele ziemia odsłoni kolejne tajemnice które odkryjemy wraz z RAFF 3 .
Pozdrawiam i do zobaczyska

PS
Foster73 wracaj szybko do zdrowia bo wiosna przyszła :)
Napisano
Iskra, jaki sprzęt masz, można wiedzieć? I chodziłeś bez dyskryminacji, zgadza się? Swoją drogą zawsze się zastanawiałem jak głęboko ludzie chowali takie słoiki :) Widzę że nie głęboko:)
  • 6 months later...
Napisano
Tak jakaś bardzo daleka rodzina mieszka w Gliwicach .Kontaktowałem się z nim, ale oni za wiele nie wiedzieli .Podobno część rodziny po wojnie wyjechała do Chorzowa a następnie do Niemiec i kontakt się urwał.
Ponawiam swój apel jeżeli ktoś zna kogoś o nazwisku Foltin niech da jakieś namiary .Dlamnie t papiery mają wartosć historyczną a dla członka tej rodziny mogą mieć ogromną wartość sentymentalną.
  • 1 year later...
Napisano
Odświeżam stary wątek bo jestem ciekaw jaka była dalsza historia znaleziska.
Iskra,Szwajcar-ustaliliście kim był Foltin?
A gdzie obiecane skany?
W innym wątku czy ich nie ma?
Ciekawa historia,ciekawe znalezisko.
Czy jest ciąg dalszy?

pozdro-EMPAI
Napisano
Kolego Iskra, chciałbym naprawdę chciałbym Ci uwierzyć, że to prawda z tym słoikiem ale jakoś nie mogę i moje wykopkowe doświadczenie podpowiada mi, że to mistyfikacja. Czy był ktoś z Tobą kto może to potwierdzić? Poza tym powiem Ci jedno jak chodzisz na dyskryminacji to nie uwieżę, że miałeś sygnał bo drut ze słoika to trochę za mało na sygnał. Druga rzecz. Takie rzeczy chowa się znacznie głębiej a nie 10 cm pod ziemią. Ściemka i to lipna sorki ale w tą bajkę to nie uwierzę.
Napisano
Przeczytaj Salamandra dokładnie cały wątek.
Był tam już postawiony zarzut mistyfikacji i obszerne tłumaczenia iskry i Szwajcara.
Ale mistyfikacja czy nie najciekawsze są same dokumenty.
Dwa lata temu iskra wykazał dużą chęć dopisania dalszego ciągu tej historii.
I to jest w tym najciekawsze.
No i czekamy ciągle na obiecane skany.
Chyba , że dokumenty już dawno opchnięte? i dalszego ciągu nie będzie.
Napisano
Jestem też ciekawy tej historii, bo się ciekawie rozkręcała, ale się urwała, a szkoda. Podzielam zdanie EMPAI'a.

Pozdro!
Napisano
Ja wierzę...

Po co by nam Kolega ściemniał...Jaki by miał w tym cel???
Bez przesady!!! Panowie !!!!! Trochę wiary w LUDZI i ICH szczęście.
Gratuluję znaleziska.

Pozdrawiam.
  • 3 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie