Boruta Napisano 26 Styczeń 2007 Napisano 26 Styczeń 2007 Ja podejrzewam, że te niektóre bazy lotnicze są do awaryjnych lądowań. Ale faktycznie masz rację, a ilość ich jest przerażająca. W sumie w Niemczech lub w Korei można by myśleć, że wojna się jeszcze nie skończyła.Pozdrawiam
KamAndy Napisano 15 Luty 2007 Autor Napisano 15 Luty 2007 No i Ruscy się wkurzyli. Grożą palcem jak za dawnych czasów. Tyle tylko, że czasy są już inne i wrogów tak jakby nieco mniej. Ciekawe co Nasi najważniejsi uradzą. Pożyjemy, zobaczymy.Pzdr. Andy.
woytas Napisano 16 Luty 2007 Napisano 16 Luty 2007 obudzimy sie z reka w nocniku czyli z baza na terenie Polski a grube miliony dolarow amerykancy zostawia ale u siebie w USA
AKMS Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 http://wiadomosci.onet.pl/1488912,,,,,1248329,6915,itemspec.htmlJak dla mnie to juz przestało być smieszne. Lizanie dupy amerykanom moze sie dla nas skonczyc tragicznie...
Indian Chief Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Wzoraj podano że we Włoszech odbyły sie manifestacje przeciwko budowie kolejnej bazy US&A w ich kraju. Mają juz jedną której nie mogą zlikwidować. Kiedyś byl jakiś wypadek z kolejką linową... kupa ludzi zginęła.1.Polska nie jest dla nikogo celem nuklearnych ataków...nie lda terrorystów bo dla Rosjan czy Amerykanów jak najbardziej ale wtedy tarcza nam nie pomoże.2. Nie miejmy złudzeń, żadnej pomocy dla nas nie bedzie chyba że mozliwośc zakupu ich używek z magazynów. Po Iraku i offsecie nie ma śladu jak i korzyści. Szkoda ale tak samo będzie z bazami. US&A nawet wodę sprowadza ze Stanów...więc nie zarobimy chyba że alfonsi na panienkach i prochu.3. Mieszkam w UK od kilku lat i o w rejonie jednej z baz...nikt ich tu nie chce. nie protestują co prawda ale koledzy z RAFu nie mają onich dobrego zdania. W mieście bły gwałty a sprawców nie dało się osadzić bo wywozili ch od razu do US&A... Dopiero Royal Navy zatrzymała jankeski okret na szczęście jeszcze a wodach terytorialnych. nie łudźmy się jednak że u nas tez rządzący postawia na skandal dyplomatyczny...będzie jak z Rosjanami.4. Brytole właśnie wycofują sie z Iraku...a my siedzimy tam nadal. Nie wiemy co mamy tak naprawde zrobić a nasza sytuacja polityczna powoli przypomina tę z 39'. Skłóceni z sąsiadai a do tego z resztą Europy...z największym wrogiem w coraz gorszych sosunkach. Ale w TV klepią dziobami że jesteśmy suwerenni, że nie suchamy innych na kolanach... no ale co, mamy innym dyktować. Zero potencjału...chociaż jedna zapuszczoną poradziecką bazą ktoś sie zainteresował.5. A co do wiz, to może w ciągu roku wprowadzą jakś pilotażowy program na próbę a może nie... Za gdańsk nie było komu karku nadstawiać ale my pojedziemy do Afgana. 8 wczoraj zgineło a 14 rannych... ...nikt, nikagda nie zawojował Afganistana..."Zamiast rozwijać naszą armię, własne technologie, walczyc o rynki zytu- my kupujemy złom lub nie spełniające naszych wymogów sprzey, prowadzimy sledztwa, likwidujemy wywiad i tworzymy batalion Marines". Smutna rzeczywistość...
KamAndy Napisano 25 Luty 2007 Autor Napisano 25 Luty 2007 Amerykańska tarcza w Wielkiej Brytanii?Oprócz Polski i Czech również Wielka Brytania może się stać ogniwem amerykańskiej tarczy antynuklearnej. Jak potwierdził rzecznik Downing Street, brytyjski premier Tony Blair rozmawiał już z Amerykanami, na razie niewiążąco, proponując im rozmieszczenie w Anglii rakiet antybalistycznych.Media przypominają, że tarcza działa na Rosjan jak czerwona płachta na byka i Kreml grozi nową zimną wojną. I konserwatywny Daily Telegraph", i lewicowy Guardian" przytaczają opinie części Labourzystów oburzonych, że premier i jego zaufani koledzy rozmawiali z Amerykanami poza plecami parlamentu. Ale dziennik Independent" przypomina, że przecież rząd już 4 lata temu zgodził się na modernizację amerykańskiej stacji radarowej w Anglii tak, aby mogła obsługiwać projektowaną tarczę antyrakietową.Times" zastanawia się, czy Wielka Brytania ma w ogóle jakieś inne wyjście, bo przecież Londynu nie stać na własną tarczę przed zagrożeniem np. z Iranu. A jeden z czytelników Timesa" stwierdza pragmatycznie: - Dopóki to nie my musimy płacić za te bzdury, niech sobie Amerykanie wyrzucają pieniądze jak chcą. Trzeba im tylko policzyć wysoki czynsz za te kilka pól w Yorkshire.No to może niech sobie Amerykanie tam pobudują te wyrzutnie. Przecież Nas jako swojego najlepszego sojusznika na pewno obronią (w razie czego).Pzdr. Andy.
Boruta Napisano 26 Luty 2007 Napisano 26 Luty 2007 Przecież u nas już zaczęli. Amerykańskie gazety podają, że wątek GB jest dla zmyłki. Zresztą Brytolom to wsio rybka, bo oni i tak są celem ataków, około 2 tys ludzi planuje w tym roku ataki terrorystyczne w GB.Pozdrawiam
pzl Napisano 26 Luty 2007 Napisano 26 Luty 2007 Pomyślmy, co będzie za dwadzieścia-trzydzieści lat. Azja szybko rozwija technologie rakietowe. Udane próby rakiet przeprowadziły juz Indie, Iran, Pakistan, no, i przede wszystkim Chiny. I to tego ostatniego kraju, który już posiada technologię kosmiczną (niepotwierdzone informacje o zestrzeleniu satelity z stycznia 2007) najbardziej obawiają się Amerykanie. To państwa o niskiej wiarygodności politycznej, mało stabilne, może paru zbuntowanym generałom wpadnie do głowy straszyć świat groźbą ataku rakietowego? Trudno uwierzyć, iż ta broń rakietowa będzie zakłócać spokój tylko i wyłącznie mieszkańcom Izraela. A gdy zabraknie już Żydów na świecie, to co? Wątpię, by sytuacja się uspokoiła....Jednak, czy USA zdecydują się użyć broni w przypadku, gdy trajektoria rakiety wskazywać będzie, iż upadnie ona w Hiszpanii, lub Francji? Czy też poinformują świat, iż nastąpiła awaria systemu? Czy nie ograniczą jego użycia tylko i wyłącznie do obrony terytorium własnego państwa?
KamAndy Napisano 2 Marzec 2007 Autor Napisano 2 Marzec 2007 Niemcy będą starały się o włączenie amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej do NATO, a także o rozwianie zastrzeżeń Rosji wobec tego projektu - zapowiedział niemiecki minister obrony Franz Josef Jung (CDU) w piątek w Wiesbaden. - Uważam za rozsądne zintegrowanie całego systemu z NATO - powiedział Jung po zakończeniu dwudniowego spotkania szefów resortów obrony 27 krajów Unii Europejskiej. W obradach uczestniczył szef MON Aleksander Szczygło.Niemiecki minister wyraził nadzieję, że poprzez dialog na forum Rady NATO-Rosja uda się przekonać władze w Moskwie, że plany USA nie są skierowane przeciwko niej. - Jesteśmy nadal zainteresowani współpracą z Rosją w dziedzinie polityki bezpieczeństwa - zapewnił Jung. Wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Javier Solana zauważył na konferencji prasowej, że tarcza jest systemem globalnym".
Boruta Napisano 5 Marzec 2007 Napisano 5 Marzec 2007 Ruskie powiedzieli, że te kilka rakiet, to amerykanie mogą sobie w...., w każdym badź razie, nie przeraża ich to i dadzą radę je zniszczyć w razie czego.Pozdrawiam
a.korbaczewski Napisano 5 Marzec 2007 Napisano 5 Marzec 2007 Rosyjski generał: lotnictwo strategiczne gotowe dorażenia obiektów tarczy antyrakietowej USA w Europie (krótka)5.3.Moskwa (PAP) - Wszystkie typy samolotów, którymi dysponujelotnictwo dalekiego zasięgu Rosji, są przystosowane dowykonywania takich zadań, jak rażenie przyszłych obiektówsystemu obrony przeciwrakietowej USA w Europie - oświadczył wponiedziałek jego dowódca, generał-lejtnant Igor Chworow. Ponieważ wszystkie elementy tarczy antyrakietowej sąobiektami o słabej obronie, wszystkie typy samolotów naszegolotnictwa (strategicznego) mogą wykonywać zadania, związane zich elektronicznym tłumieniem lub fizycznym niszczeniem" -powiedział Chworow dziennikarzom w Moskwie. (PAP)
woytas Napisano 5 Marzec 2007 Napisano 5 Marzec 2007 jakos takie oswiadczenia ruskich nie robia juz na mnie wrazenia- w przypadku jakiekokolwiek dymu i tak walna w nas arkietami a jesli nie to przejada czolgami...
a.korbaczewski Napisano 5 Marzec 2007 Napisano 5 Marzec 2007 i tak w wypadku globalnej wymiany głowic atomowych wszyscy ida do piachu.
KamAndy Napisano 5 Kwiecień 2007 Autor Napisano 5 Kwiecień 2007 Witam. Ostatnio znowu pojawiło się trochę informacji na temat. A najnowsza z nich to:Polska rozpocznie w kwietniu formalne rozmowy w kwestii rozmieszczenia na swym terytorium elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej; negocjacje mogą potrwać co najmniej parę miesięcy - poinformowała minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.W wywiadzie dla Reutera minister Fotyga powiedziała, że rozmowy na temat systemu, w ramach którego Waszyngton chce rozmieścić w Polsce 10 wyrzutni rakiet, a w Czechach radar, były bardzo trudne technicznie.- Ten proces jest wyjątkowo skomplikowany - powiedziała minister Fotyga. Szefowa polskiej dyplomacji podkreśliła, że Polska jest zainteresowana bilateralnym porozumieniem z USA w sprawie bezpieczeństwa, lecz, jak pisze Reuters, odmówiła podania szczegółów.- Wiele krajów już omawia te zagadnienia ze Stanami Zjednoczonymi. Chcielibyśmy, by towarzyszyły temu także szersze ustalenia polityczne - powiedziała Fotyga.Zaznaczyła, że Warszawa wierzy, że system antyrakietowy będzie chronił całą Europę i inne państwa NATO, i że kiedyś w przyszłości będzie mógł zostać w pełni zintegrowany z NATO.Szefowa polskiej dyplomacji oświadczyła, że nie rozumie europejskich krytyków, którzy sugerują, że ten system obrony zapoczątkuje nowy wyścig zbrojeń lub poważnie zaszkodzi stosunkom z Rosją.Minister powiedziała, że z Rosją i wieloma innymi państwami europejskimi prowadzono konsultacje na temat tych planów i nie pojawiła się propozycja alternatywnego systemu obrony powietrznej.- Ten system jest zaprojektowany w celu zwiększenia bezpieczeństwa Polski, Stanów Zjednoczonych i bezpieczeństwa międzynarodowego, w tym państw Europy i NATO - podkreśliła minister Fotyga.Reuters przypomina, że władze w Warszawie chcą, by Waszyngton zapewnił Polsce obronę powietrzną, umieszczając na jej terenie rakiety Patriot lub zapewniając inną obronę.Pzdr, Andy.
acer Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 Jak ruscy przebazują na Białoruś i do Obwodu Pioniery"to żadne Patrioty nie pomogą, nie będzie nawet czasu na myślenie, może na zamknięcie oczu....
woytas Napisano 1 Czerwiec 2007 Napisano 1 Czerwiec 2007 USA chcą, by Polska pokryła część kosztów budowy tarczy...donisi prasa...Rzeczpospolita": - Oferta jest marna, nie tego oczekiwaliśmy - tak polscy negocjatorzy uczestniczący w rozmowach w Pradze, dotyczących tarczy antyrakietowej, komentują stawiane przez Amerykanów warunki. Rzeczpospolita" dotarła do szczegółów amerykańskiej propozycji. Według dziennika, polscy urzędnicy mówią wprost: jesteśmy rozczarowani. Największe wzburzenie wywołała propozycja, by Polacy partycypowali w kosztach budowy bazy z wyrzutniami rakiet przechwytujących i jej późniejszej eksploatacji. Amerykanie nie chcą płacić lokalnych podatków i chętnie wykorzystaliby polskich żołnierzy do ochrony instalacji wojskowych.Koszty miałoby pokryć polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Z naszego budżetu wypłacane byłyby też odszkodowania za wypadki drogowe spowodowane przez amerykańskich wojskowych przebywających poza bazą na przepustce. - Podział kosztów między USA i kraj przyjmujący bazę nie jest niczym nadzwyczajnym. Japonia pokrywa 75 proc. kosztów utrzymania naszych baz, a Korea Południowa prawie 50 procent - przekonuje Rz" Peter Brookes, ekspert ds. obronności Fundacji Heritage, były wysoki urzędnik Pentagonu.
Towarzysz Iwan Napisano 1 Czerwiec 2007 Napisano 1 Czerwiec 2007 Podobno dostaniemy również cały wagon butów. Do naprawy.
Przełaj Napisano 1 Czerwiec 2007 Napisano 1 Czerwiec 2007 No cóż, w końcu łaskę nam robią, że chcą potencjalnie niebezpieczną dla nas bazę antyrakietową umieścić na naszym podwórku w najjaśniejszej IV RP, a nasi urzędnicy śmieją jeszcze psioczyć na warunki, które nam amerykanie przedłożyli do podpisania. Jak znam życie to nasi podpiszą umowę szybko by zdążyć przed przyjazdem Busha do Polski, nie wywalczając oczywiście najważniejszych dla nas postulatów. W TVP odtrąbią sukces polityki międzynarodowej najlepszego ministra jakiego mieliśmy od 18 lat Fotygi i w tedy podchmieleni amerykańscy szwejkowie będą mogli już do woli rozbijać się na naszych drogach za nasze pieniądze. A wszystko w ramach zacieśniania amerykańsko-polskiego sojuszu.
janowicz Napisano 5 Czerwiec 2007 Napisano 5 Czerwiec 2007 Angora nr 22 (3.06.2007) str.8W marcu na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy wygłosił gościnnie wykład prof. Richard Pipes ( wykładowca na Uniwersytecie Harvarda, były doradca Reagana) i powiedział: Polska powinna być wasalem USA, bo to Stany Zjednoczone są potęgą, i to Wam, Polakom, powinno zależeć na takim sojuszniku, a nie nam, Amerykanom"W tekscie autorów, Sobczaka i Szpaka, pojawiają się takie słowa: wyjątkowo chamska i bezczelna wypowiedź", rudno zmieścić więcej buty, pogardy i lekceważenia w jednym zdaniu", nie jesteśmy partnerem, tylko wasalem ( czytaj sługusem)", Amerykanie mają nas za durniów, gardzą nami i pomiatają".Trudno się nie zgodzić ze słowami satyryków, bo choć często robią sobie żarty, to myślę, że nie tym razem.I jeszcze przyjazd Busha do Europy. Niby jesteśmy największym przyjacielem USA w Europie a wizyta rozpocznie się w Czechach, później G-8 a na końcu Polska.Tak pokazuje gdzie nasze miejsce.
a.korbaczewski Napisano 5 Czerwiec 2007 Napisano 5 Czerwiec 2007 ciekaw jestem co by powiedział Zbigniew z Oleśnicy, jesli nazwałbyś go sługusem. A był on wasalem jak najbardziej.
janowicz Napisano 5 Czerwiec 2007 Napisano 5 Czerwiec 2007 Pomijasz istotę sprawy czepiając się jednego słowa. Czy sądzisz, że Ameryka to dobry król? A my, jak ten prawy rycerz, stajemy u jego boku by walczyć ze złem? To wszystko umaczane jest w politykę, coś co nie jest średniowiecznym eposem rycerskim.Tekst do słów: Trudno się nie zgodzić...." jest cytatem z felietonu Kliki, co spostrzegłbyś, uważnie i ze zrozumieniem czytając mój post.
AKMS Napisano 5 Czerwiec 2007 Napisano 5 Czerwiec 2007 Polacy maja niepokojaca ceche włażenia w cudze tyłki. Najlepsze jest to, ze ci, którzy prowadzą nagonke na sługusów ZSRR" sami na kolanach sprzedają nas Amerykanom.
adler77 Napisano 5 Czerwiec 2007 Napisano 5 Czerwiec 2007 niezle jest tez to ze prezydent czech mowi bushowi ze czechy popieraja budowe tarczy pomimo ze w referendum 94% bylo na ie".
Maniek7_2006 Napisano 6 Czerwiec 2007 Napisano 6 Czerwiec 2007 Ja osobiście jestem przeciwko tarczy, otóż USA nie chce nam zniesc wiz chociaz Polacy sa prawie na kazdej misji gdzie żołnierze USA, pogorszy to nasze stosunki z Rosją, i nic pozytywnego nie da, bedziemy tylko kolejnym celem do ataków terrorystycznych, a tak wogóle po co ta tarcza? Moim zdaniem to zbędny wydatek dla nich, ale jak chcą to niech sobie buduja, ale nie u nas. A zreszta to powinno byc jakies referendum czy Polacy zgadzaja sie na budowe tarczy,prawda?PozdrO
AKMS Napisano 6 Czerwiec 2007 Napisano 6 Czerwiec 2007 Adler77, nasz prezydent tez powie Bushowi, ze Polacy stoja murem za USA i tarcze jestesmy gotowi im wybudowac za free. A jak sie rozkreci, to moze odda im tez jakies wojewodztwo? W sumie nasz prestiz by wzrosł, gdybysmy sasiadowali ze stanem USA...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.