Cynk

[Lemeryt]

......?
Wi
ęcej nie będę zaśmiecał.

[szczepciu]

Po kilku minutach dotarliśmy na miejsce.
- O! Tu sobie teraz poszukaj. Może się szczęście do ciebie uśmiechnie.
Z nową nadzieją ruszyłem do ataku na ziemianki i teren wokół nich. Mijały minuty za minutami, a zamiast wymarzonych znalezisk pojawiały się ... kolejne śmietniska! Moim towarzyszom wyprawy dopisywał coraz większy humor, a ja miałem już serdecznie tego dość!
- Kończymy! - krzyknąłem.
Jednocześnie rzuciłem pytanie do mego przewodnika:
- Wyście naprawdę tu coś znajdywali?
- Naprawdę! A tak w ogóle nie smuć się! Zejdziemy na dół, to dam ci tę manierkę, którą wtedy znaleźliśmy. Leży tam gdzieś jeszcze w szopie.
Zeszliśmy kawałek w dół. Wkurzony poczułem, że muszę coś przegryźć, więc usiadłem na jednym z głazów, które pojawiły się przed nami.
Koledzy zadowoleni z kolejnej przerwy mozolnie szukali dna w buteleczce, którą ze sobą przynieśli.
- Przesuń ten sprzęt na bok, bo chcę sobie usiąść - poprosił kumpel.
Przekładając go na głaz obok, usłyszałem silne piiiiiiiiii.
- Ki ciort? Sygnał silny i duży.
Przestroiłem go jeszcze raz i spróbowałem ponownie. Wykrywka wyje jak szalona! Niedowierzając temu, co usłyszałem, zacząłem jednak powoli kopać. Nagle...
- Chłopaki! Coś jest! Jakaś skrzynka!
- EEE! Jaja se robisz!
- Chodźcie! Mówię wam! Coś jest! - upierałem się.
Wtedy koledzy rzucili się w moją stonę i ochoczo zaczęli mi pomagać w kopaniu.
Po chwili z ziemi wyłoniła się konserwa".
Emocje siegnęły zenitu!
- Otwieraj! Otwieraj! - krzyczał kumpel.
Kilka ruchów saperką i ...............
- O! K.......! - krzyknął kumpel i dostał gwałtownej czkawki. Nie wiem, czy to od wypitego napoju, czy na widok tego, co zobaczył.
A nasz przewodnik dodał:
- Toś se panocku wreszcie wykopoł skaraba!

[szczepciu]

Mój skarb!

[Frozzer]

co bylo w srodku? bo chyba nie podnieciles sie tak silnie na widok mośków ;)

[Maniek7_2006]

myslę że tam było złoto;)

Pozdr.

[jaca2003]

Albo CYNK.
i z tad tytuł wątku.
Pozdrawiam

[Darek419]

Konserwa,a w środku trofiejne skarby(Prywatna kasa) jakiegoś krasnoarmiejca,garść srebrnych monet.Taki mały bank ziemski.pozdro

[01111977]

puszka pandory" zawialo go morowe powietrze po otwrciu i dlatego opowiesc sie urwala....

[HU13ERT]

Koledzy..nie czytacie uważnie :>
W drugim poście Autora jest jak wół napisane, że chodzi o jakiś skarb żony gajowego...więc domyślam się, że to stringi-niemodne w tamtych czasach dlatego zakopane ;)
Pozdrawiam.
H.

[Winchester]

to co było w tej skrzyneczce ??? wszyscy chyba są ciekawi ....


POzdrawiam

[Darek419]

- Tu będzie dobrze! - pomyślał gajowy.
Charakterystyczne głazy, które miał przed sobą, upewniły go w przekonaniu, że zawsze odnajdzie to miejsce.
Złapał za kilof i zaczął kopać dołek obok jednego z nich.
- No! Wystarczy - pomyślał - Jeden metr to aż za dużo!
Włożył swój skarb do dołka i starannie go zasypał, dodatkowo maskując liśćmi. Potem popatrzył na swoje dzieło i westchnął:
- Uf! To teraz moja połowica może spać spokojnie!
========================================================
Dziadek zakopał w skrzyneczce swoje klejnoty rodowe,więc dlatego jego połowica może teraz spać spokojnie,Pozdro.

[szczepciu]

No cóż, Panowie, jak tu ktoś powiedział na tym forum, z przyczyn obiektywnych nie mogę Wam pokazać, co w niej było.
Z drugiej strony nie po to wystukiwałem dziury w klawiaturze, żeby nie skończyć tego, co zacząłem, więc pomijając te wszystkie majteczki w kropeczki, stringi, puszki Pandory i rodowe klejnoty gajowego (do tej pory dawno by zgniły), powiem tak:
Oprócz pewnej drobnicy, którą znajdujemy wszędzie na pobojowiskach, były tam jeszcze dwa przedmioty naprawdę godne uwagi, a szczególnie jeden.
Aby owca była cała i wilk syty, spróbuję Wam przekazać tę informację w trochę inny sposób.
Mam dla Was 2 zagadki rymowanki.

Zagadka nr 1
W Chęcinach stoi okazały.
W mojej konserwie zmieścił się cały.
Jeśli ta podpowiedź jeszcze nic Ci nie dała,
To dodam jeszcze:
Jego wielka kariera w Oberndorfie się zaczynała.
Żeby te podpowiedzi się uzupełniały,
Dodam - Dwie wrony go ozdabiały.

[kocur]

Radość Twoja pewno wielka ....
Niech zapytam :

PARABELKA ?


pozdro !

[szczepciu]

Kocurku miły!
Rymy Ci się dobrze układają,
Ale rozwiązania zagadki, niestety, nie dają.

Pozdro!

[Darek419]

Zamek od mauserka.

[sexo]

jak by nie patrzec, krupp mial tam mala fabryczke mauserkow :)

[HU13ERT]

A co jest innego w Chęcinach? Jeśli naprawdę chodzi o zamek to po co gajowy miałby go zakopywać 1m pod ziemią???? Poza tym czemu połowica gajowego miałaby spać niespokojnie z powodu kawałka rurki metalowej(bo tak pewnie widzi większość kobiet zamki od mausa)
Drogi Autorze pokaż choć tą drobnicę co to niby była obok.

[fanatyk6]

A ja obstawiam pistolet Mauser wzór 1896. Jaka jest nagroda?

[katla]

Fanatyk - masz na myśli mauser c96 ? Może jeszcze z drewnianą kolbą do kompletu - to by było coś. Takie cudo może podbic świat tylko ja i mausery 2"

Pozdrawiam.

[szczepciu]

Witam Panów!
Dwa dni mnie na forum nie było, ale widzę, że rozwiązaliście zagadkę. Brawo! Widać dla Was to nic trudnego!

No to cóż, żeby nie marnować czasu, to bierzemy się za drugą rymowankę. Żeby ją rozwiązać, potrzebna Wam będzie pewna książka. Znajdziecie w niej trzy słowa klucze, które dadzą Wam jej rozwiązanie.

[szczepciu]

1

[szczepciu]

2

[szczepciu]

3

[szczepciu]

4

[fanatyk6]

To jak brzmi ta rymowanka? I co z moją nagrodą (heheheh)?
Pozdrawiam