acer Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 Od dobrego" Warsie trudno się odzwyczaić :)Może silną terapią szokową ? :))
ganandoc Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 Asia jesteś w wielkim błędzie większość donosów piszą ludzie z tzn.Środowiska.Skąd to wiem ? Po lekturze kilku doszedłem do takiego przekonania.A czemu? Nikt z poza starych kopaczy nie dysponuje taka wiedzą jak opisanaw nich .Nazwiska ,miejsca gdzie szukają ba nawet adresy.Po prostu wycinanie konkurencji .pozdr.Ganandoc
acer Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 No i jak napisałem wcześniej - kwadratura koła.I tak źle, i tak niedobrze.Jak nie państwo, to konkurencja sąsiedniej inicjatywy.
jacenty2004 Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 I może jakieś fotki tego stuga z bagna? Bez względu na to czy odjechał w siną dal czy nie.
balans Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 To i ja poproszę o jakieś fotki tego unikatowego, saperskiego Sd.Kfz.251/7, bo to był unikat na skalę światową [chyba tylko Francuzi mają podobnego]. Przypuszczam, że taki pojazd wart całą górę ojro, gdy trafił w dobre prywatne ręce to nie gnije gdzieś pod płotem tylko jest już pewnie na chodzie. No i przydałaby się informacja co ustalili specjaliści, z jakiego oddziału pochodził, jakie miał numery, kamuflaż. Może zachowały się jak w Rosi" jakieś dokumenty, może udało się odtworzyć szlak bojowy tego wozu, może losy załogi?
dect Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 Dokumenty z Rosi"? Mozesz powiedziec cos wiecej?
acer Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 W Rosi były papiery - było kiedyś nawet o tym w TV - szukali przez czerwony krzyż zołnierzy, którzy byli w wozie w momencie tonięcia.Podobno ostatni zmarł na miesiąc przed wydobyciem pojazdu jak dobrze pamiętam.
balans Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 To dziwne, ale prawdziwe, woda często lepiej zachowuje papier niż np. stal czy drewno, o szczątkach ludzkich nie wspominając. Czytałem kiedyś o wydobyciu [w Polsce] z jakiegoś stawu sowieckiego samolotu [myśliwski Ławoczkin, pewnie Ła-5]. Po pilocie praktycznie nic nie zostało, poza drobnymi elementami umundurowania i ...wierszami jakie pisał do swojej lubej w jakimś kajecie. A w Rosi", o ile dobrze pamiętam, to zachowały się nawet jakieś listy jednego z żołnierzy i jak już pojazd wyremontowali i uruchomili to chcieli go zaprosić na przejażdżkę, ale okazało się, że zmarł rok wcześniej.Pozdrawiam balans
jacenty2004 Napisano 19 Listopad 2006 Napisano 19 Listopad 2006 Jeżeli o tym samym myślimy to to był jak 1M. Pilota w środku nie było ,ale faktycznie list od dziewczyny i mapy polskich terenów, produkowane w USA dla ruskich zachowały się Dobrze.
janowicz Napisano 20 Listopad 2006 Napisano 20 Listopad 2006 asia ma sporo racji.Mnie szczególnie podoba się zdanie o konserwatorze,mieniu wojskowym i poligonach.DTH - należy dodać,że rosyjskie czy angielskie zbiory są konsekwencją zdobycia sprzętu niemieckiego, ale nie w celu jego ochrony czy zachowania dla przyszłych pokoleń. Wojsko zdobyło sprzęt, zmierzyło ,zwarzyło, sprawdziło osiągi, celność, skuteczność by to co dobre zastosować w swoich projektach. Sprzętu po zbadaniu nie skasowali i teraz wystawiają w muzeach, ciesząc oko miłośników broni pancernej.
R. Lewy" Lewszyk Napisano 20 Listopad 2006 Napisano 20 Listopad 2006 BalansCo do saperskiego 251/7 to nie maja go francuzi, tylko jeden Francuz i jest to prywatna własność. Czy skłonność do acjonalizacji" prywatnej własności jest wśród polskich miłśników broni panc. tak głęboko zakorzeniona czy to tylko przejęzyczenie?
balans Napisano 20 Listopad 2006 Napisano 20 Listopad 2006 Panie Lewszyk, to co napisałem to nie jest ani przejęzyczenie, ani skłonność do nacjonalizacji prywatnej własności". Ja napisałem po prostu, że w jakiejś galerii zdjęć z jakiegoś MUZEUM we Francji widziałem podobny wóz, bez rozróżniania czy to jest własność prywatna, czy państwowa - grunt że miał się [na co wskazywało zdjęcie] całkiem dobrze i był pod dachem, otoczony całkiem licznym owarzystwem" równie cennych pojazdów z II WW. A tak naprawdę to nawet nie wiem czy ten pojazd był tego samego typu co ten asz", bo jak Pan wie te sapery były budowane w wersjach C i D, ba starsze 5-ki były przebudowywane na 7-ki. Np. w Niemczech też mają taki pojazd, ale w wersji bez kładek szturmowch, prawdopodonie przebudowany z 5-ki. Nieomieszkam za to [przy okazji] zapytać Pana, będącego jednym z Guru polskich kolekcjonerów wozów bojowych, o losy tego aszego" sapera, bo pewnie Pan je doskonale zna. Jak przypuszczam taki pojazd mogący być ozdobą każdej kolekcji, jak trafił w dobre prywatne ręce to nie gnije gdzieś pod płotem jak te państwowe i nie wyjechał gdzieś na zachód jako np. złom N-10, tylko został dopieszczony do ostatniej śrubki. Może Pan zamieścić jakąś fotkę tego pojazdu, albo przynajmniej napisać, że ma się świetnie? Byłby to koronny argument dla liberalizacji prawa w Polsce w tej materii.Pozdrawiam balans
a.korbaczewski Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 http://www.peachmountain.com/5star/Museum_Tanks_Musee_des_Blindes_Saumur_German_WWII.asp
Tomko Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Balans, właśnie to prawo" jakie mamy powoduje że ludziska bardziej wolą po cichu" znaleźć i jeszcze ciszej przemycić na zachód , niż znaleźć i remontować u siebie bądź sprzedać do kolekcji krajowej (obojętnie czy to muzeum państwowe czy prywatna kolekcja na prawach muzeum)
IRONRAT Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Co do P-37, to jest to wykonalne, ale niezbędne są fundusze oraz komplet zdjęć z CAGI, a niestety, teraz klimat mało sprzyjający.Ironrat
Paulus1 Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Co do zdjęć: w jakimś rosyjskim piśmie modelarskim (2 numery) był artykuł o P37 badanym w CAGI. Mam to chyba gdzieś w PDFach. Niestety, nie pamiętam, skąd to zassałem... :-(Khem... jak taką operację" (mówię o rekonstrukcji) zorganizować?
IRONRAT Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Był taki artykuł. Zawierał zdjęcia z CAGI, ale to była kropla w morzu całości (ok. 1500 fotek). Ironrat
balans Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Kol. Jacenty 2004, nie wiem czy o tym samym myślimy, bo ta historia z Ławoczkinem jest chyba z przed ćwierć wieku, a ten Jak-1M to historia bardziej współczesna, ale może się mylę.P.S.Zapiamiętałem jeszcze, że duże wrażenie zrobił na mnie komentarz do tych wierszy - że były pesymistyczne, a działo się to w czasach gdy przedstawiano sowieckich żołnierzy jako niezłomnych gieroji. Gdzieś powinienem mieć wycinki prasowe i różne własne notatki na te tematy, ale to nie tak łatwo będzie odnaleść, bo zbierałem przez lata zbyt dużo makulatury".Pozdrawiam balans
jacenty2004 Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Może kiedyś spadnie z półki i się odnajdzie ...mamy takie same problemy z makulaturą" :)
Hornet Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Witam!! Paulus1 zdjęcia PZL P-37 Łoś były w sovieckim M-Hobby.Były przez pewien okres dostępne na forum P.Mikolajskiego i drugą część zamieścił P.Dmitruk,a jeden gostek wkleił je na tym forum,nie pisząc nawet skąd pochodzą.Pierwszą część skanów podałem ja na Captured planes a drugą jak wyżej napisalem.Co do możliwości rekonstrukcji........to chociażby jako makiety wystawowej-koszty byłyby bardzo wielkie no i w naszym krasju musi się jeszcze dużo zmienić.Odbudowa 7TP jest miłą jaskółką,ale czy uczyni wiosne dla dalszych prac....?????
balans Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Jeżeli można mi się wypowiedzieć w sprawie odbudowy Łosia, to jestem zdania, że jakakolwiek odbudowa ma tylko wtedy sens, gdy dysponuje się PRZYNAJMNIEJ 30-50% orginału. Bo inaczej to za naprawdę duże pieniądze [kto na to da?] powstanie tylko mniej lub trochę więcej podobna do orginału makieta, praktycznie bez większej wartości historycznej. Tak więc o odbudowie Łosia to raczej należy zapomnieć [chyba że coś ocalało w Rosji, albo w Morzu Czarnym], ale może Karaś?Podobno w Wiśle w Warszawie leży [leżał?] wrak tego samolotu. Inna sprawa, że później ktoś napisał, że to nie karaś tylko Ju-87 Stuka [też cenny, ale dla nas już nie tak jak Karaś], jeszcze później, jak to u nas, sprawa przycichła...balans
Hornet Napisano 21 Listopad 2006 Napisano 21 Listopad 2006 Zgadzam się z Tobą Balans co do Łosia...A temat Karasia w Wiśle był wałkowany na nie jednym Forum-wynik,że to bujda a informację podano w Monografii Lotniczej nr.23 o Karasiu....
Paulus1 Napisano 22 Listopad 2006 Napisano 22 Listopad 2006 Witam!Karaś - czemu nie... :-) Myslałem o Łosiu ponieważ: a/ było (i jest) to moje (nie całkiem małe) marzenie, B/ wydaje mi się (nie upieram się), że jest całkiem sporo dokumentacji do niego. Co do esztek" to w zasadzie mozna tylko szukać na wschodzie. A Karaś tez byłby OK, ale nie drążę, bo nie chciałbym, by skończyło się tylko gadaniem. Może nowy wątek, bo dyskusja była w innym temacie? :-)Miło, że są ludzie, którym tez temat typu Łoś" lata pod sufitem" ;-)
IRONRAT Napisano 22 Listopad 2006 Napisano 22 Listopad 2006 A propos p-37. Ostatnio niedaleko Łodzi wyciągnięto części takowej maszyny, bodajże 2 bombki, itp. Ironrat
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.