Skocz do zawartości

Październikowy numer


Jaro5

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Przed chwilą wyskoczyłem do kiosku po fajki i co widzę ??.
Październikowy numer !!!! Mamy dziś 1 października i Odkrywca" jest juz w sprzedaży !!!. oby tak dalej.
Pozdr.
Napisano
Czołem Jaro,
ja też miałem rano takie szczęście, dostałem Odkrywcę parę minut przed odjazdem mojego pociągu i nawet zdążyłem przewertować kilka kartek, i pojawił się problem, bo zaczepił mnie jakiś gadatliwy gostek. Myślałem, że mu przyp... całą drogę mi nawijał o dupie marynie. Nie przerwałem mu tylko z grzeczności:)

Odkrywca pojawił się nad wyraz punktualnie. Z tego co zdążyłem zauważyć, to jest on coraz cieńszy i nadal pojawiają się w nim teksty surwiwalowe" o nożykach, które niby mogą wiele, ale nie odkrywają fantów i nie kopią. Pan Wojciech Stojak też napisał artykulik, jeszcze go nie czytałem, ale zapowiada się obiecująco. Cytuję:
O czym by tu napisać? Nic mi do głowy nie przychodzi, a ten gość, wiecie, ten od piesków, nachalnie domaga się jakiegoś pisania chociaż ledwo miesiąc minął. A co to ja pisarz jestem?" - koniec cytatu z tzw. lightu artykułu. Pozwolę pozostawić to bez komentarza. Oceńcie sami. Dodam jednak, że bardzo brakuje mi tekstów p. Stojaka, jak ten o odznaczeniach ze zrzutowiska.

Pozdrawiam
Marcin
Napisano
W mrocznym zaułku czaił się ktoś w mundurze Abwehry. Przejeżdżający ulicą mercedes na ułamek sekundy oświetlił postać. Meżczyzna trzymał w ręce jakąś gazetę. Spod nasuniętej na oczy czapki widać było tylko ryjek...

ryjek!!
gdzie jesteś?!!
Napisano
Jaro monsun tylko piszcie jeszcze gdzie (miasto)go dostaliscie ja musze dodac conajmniej 3 dni zanimbedzie w Łodzi w porownaniu np z wrockiem
Napisano
Oczywiscie pierwsza strona to SWIETA PANTERA.
Wiecie to jest troche chore.Byla Bzura przyjechal TK do
kraju ale jak widac to nie jest na pierwsza strone tylko
jakis zasrany rozpieprzony sprzet.
Brawo dla redakcji.
Napisano
Witam
Gwoli wyjasnienia:
Różnice w terminie pojawienia się Odkrywcy są, ale nie jest to raczej kwestia miasta, że w Olsztynie wcześniej a w Gdańsku później. Bardziej jest to kwestia konkretnego dystrybutora, bo Odkrywcę sprzedaje kilku kolporterów równolegle. Oczywiście każdy czytelnik ma swoje miejsce", gdzie zwykle kupuje, natomiast nie zdziwiłbym się gdyby rozrzut czasowy w pojawieniu się miesięcznika w tym samym mieście w różnych kioskach i salonikach wyniósł nawet 2-3 dni. Zależy to w dużym stopniu od drogi gazety w sieciach dystrybucyjnych, na co redakcja nie ma wpływu.

Jarek Antasik

P.S.
ktoś widział ryjka?
Napisano
Ja pisałem o Toruniu. Dodam jeszcze, że przeczytałem już kilka artykułów - idzie to migiem:)
A propo wyciągnięcia Panterki, wpoprzednim numerze były dokładnie te same informacje, tylko trochę dodano o armatce. Uważam też, że fotoreportaże są O.K., powinny być, ale nie kosztem artykułów, których jest coraz mniej.
Nie chcę narzekać, bo Odkrywca jest jedynym miesięcznikiem, który kupuję regularnie i zawsze się nie mogę doczekać kolejnego wydania(samo przeczytanie Odkrywcy zajmuje najczęściej jeden wieczór), ale chodzi mi o pewne zmiany, które powinny nastąpić. Do starszych numerów np. październik 2002 aż warto wrócić i jeszcze raz poczytać.

Panie Jarosławie Desperado" Antasik, czy macie w planach pisać więcej o takich regionach jak: kujawsko-pomorskie, czy warmińsko-mazurskie? Od roku czytuję was regularnie, i nie zdażyło mi się znaleźć coś na temat mojego regionu.
Fajne słowo wstępne w tym numerze.
Pozdrawiam
Marcin
Napisano
Witam!
Wracamy do starego wątku.Narzekacie że nie ma o czym czytać,że przeżyliście tyle wspaniałych przygód i nic,wyciągneliście Bóg wie co i nikt o tym nie wie???.No to do cholery jasnej opiszcie to i wyslicie do redakcji.Wtedy znikną artykuły o scyzorykach i innych duperelach.Wracamy do punktu wyjścia.Jak kto co znalazł i nie chce powiedzieć gdzie i się ujawnić to można zmienić dane , ale sens pozostanie.No chyba że pióro jest cięższe niż łopata i nie dajecie rade unieść - to już inna sprawa.
Hart
Napisano
Szanowny Panie Hart,
jeśli chodzi o mnie, to spieszę z wyjaśnieniem, że nie odkryłem jeszcze żadnych wielkich rzeczy, chyba, że są tacy co chcieliby w Odkrywcy przeczytać o łuskach, guzikach i jednej taśmie od MG, które do tej pory znalazłem. Nie mam jeszcze wykrywacza, pokopać chodzę razem z kolegą, który ma sprzęt, a cała przygodę w terenie zacząłem dopiero w tym roku. Jak widać chwalić się nie ma co, bo i nie ma z czego. Lubię natomiast czytać dobre artykuły. Uważam także, iż konstruktywna krytyka jest jak najbardziej na miejscu.

Pozdrawiam
Marcin
Napisano
pewnie ze krytyka sie przyda.
zawsze w jakims sposob to pomaga.
Ostatni numer przejrzalem tylko, bo...
3/4 numeru to ciagle odtwarzane sprawy czolgow, transporterow itp...
Dla mnie osobiscie byly moze 2 artykuly.
Kolega Szewczyk pisze fajnie i jest rzetelny, ale nie moze byc tak ze w tym samym pismie sa jego 3 (czy nawet 4) artykuly. No ludzie prosze.
Czy noze i guziki sa potrzebne? Pewnie tak ale nie na zasadzie zapychania stron. Jedna strona na noze i jedna na guziki w zupelnosci wystarczy.
Dajcie cos dla eksploratorow!
Bo cos gazeta w strone militarystyczna idzie...

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Monsun calkowicie zgadzam się z twoja opinią kiedyś było przyjemnie dorwać Odkrywcę .Do tej pory bardzo często wracam powertowac w starych numerach Odkrywcy.
Przypuszczam że w następnym numerze dowiemy się jak posługiwać się toporkiem bo jest on obok piłki ,scyzoryka jednym z najbardziej przydatnych narzędzi poszukiwacza.
Co do artykułu ,, Pantera na brzegu ,, to już lekka przesada na dwie strony artykulu tylko 1/3 strony to tekst pozostale to zdjęcia 10 szt z czego 5 nie pokazuje nic oprocz koparki samochodu oraz ludzi.
Proponuję zwiękrzyć format zdjęć a mareriałów wystarczy na dwa numery odkrywcy .
Panie Hartman tak wracamy do starego wątku , narzekamy ze coraz częściej nie mamy co czytac ale to staje się prawdą.
Proszę nie sugerować abyśmy my kupujący ten miesięcznik
pisali do niego artykuły, na stopce redakcyjnej jest wymienione 13 osob stale wspólpracujacych z redakcją i chyba nie za darmo tylko za honorarium.
My czekamy co miesiąc na ten miesięcznik i placimy za niego gotowizną dlatego mamy prawo wymagać.


jacek
Napisano
Mam nowy październikwy numer i z przykrością dla wydawców muszę powiedzieć iż zupełnie nie potrzebny jest w Odkrywcy temat typu '' Noże,siekierki itp'' zgadzam się z tym co pisze jack6 nie długo zaczną pisac jak rozpalic ognisko czy coś podobnego. Takie teksty nadają się do innych czasopism a nie do Odkrywcy. Tak się zastanawiam czy ktoś z czytelników je wogóle czyta ??? Przesadą jest również publikacja na dwóch stronach reklam innych gazet, czyż nie lepiej było by zmniejszyć format reklam a tym samym publikując innych różnorodny tekst. Kolejna rzecz to fotografie sa ale czarno - białe mało wyraźne i nie oddają tego czego może chcieć zobaczyć czytelnik. Pomyślcie o większej ilości klorowych fotek to na pewno nie zaszkodzi. Ogólnie czaspismo jest ok ale konieczne są istotne poprawki
Napisano
Zgadzam się z kolegami i sam sądzę ,że art. o nożach , saperkach sa zbędne. Czytam wiele innych pism i art. pana Sergiusza Minita i pana Marcina Ogórka - obaj pisza o nożach . Ich art. ukazują się w Komandosie, Broń i Amunicja, Strzał , Łowiec Polski. Moje osobiste zdanie jest takie, że w tym magazynie nie musi to być powielane. Co do chwytania za pióra i pisania do redakcji to nie wygląda to tak różowo. Oczywiście o tym czy tekst zostanie wydrukowany decyduje Redakcja. Ja sam pisalem kilka razy i moje art. ukazują się w dziale LISTY. Można w ten sposób uniknąc drobnej połaty za tzw. wierszówkę lub za prawa autorskie [ obojętnie jak to zwał] Nie zależy mi tak bardzo na kasie, ale przydało by się te parę grosz chociaż na kolejną prenumeratę półroczną Odkrywcy. Piszę teraz kolejny i zobaczymy jak to będzie. Zapraszam do wyrażania swoich opinii na temat niektórych art. np. o nożach. Był by to argument dla Redakcji czy warto powielać te same teksty z innych pism. A tak w ogóle to jestem czytelnikiem Odkrywcy od samego poczatku. Interesują mnie głównie tematy związane z IIWŚ i nie ukrywam ,że o tym chciałbym czytać najczęsciej. No ale nie tylko dla mnie jest to pismo. Pozdrawiam.
Napisano
WITAM!!! Szanowną Redakcję, koleżanki i kolegów. Ja też jestem zdania że artykuły o nożach itp,itd. są zbędne, po pierwsze można o tym pisać co miesiąc bo jeszcze częściej pokazują się nowe typy tych zabawek (noże, sikierki!?!?!), a po drugie odkrywca moim zdaniem nie jest miejscem na takie za przeproszeniem jeżeli to kogoś urazi bzdety. Ja chciałbym przeczytać wiecej o wykrywaczach i nowinkach z rynku sprzętu do poszukiwań. Myślę że kilka stron więcej powinno być przewidziane na artykuły czytelników oni(my) są dopiero kopalnią wiedzy z regionów na których mieszkamy????????????POZDROWIENIA Z Brzegu.K.S.

P.S.
Co do październikowego numeru ja też myślę że jest ubogi w porównaniu do poprzednich, ale mam nadzieję że następny będzie tłuściejszy w ciekawe wątki:))) i już na niego czekam.
Napisano
Wielki jest nasz Wódz" - pomyślał Stirlitz, Agenci już zrzuceni! Opóżniają wydanie listopadowego nadając z Zossen o ..zaraz... kampfmesserach? "Nie będą pisać o toporkach...muszą napisać o działaniach w terenie, zanim znajdą języka na całej linni frontu upłynie sporo czasu, wydanie się opóżni ! Biedny Shultzie..Skąd on weżmie na opał tej zimy..Spojżał przez okno, na ulicy kioskarz wraz z innymi pasował na ramieniu opaskę volksturmu, z głośnika nad jego kioskiem nieśmiało sączyła się Erika", kilku z HJ wycinało zdrewniały klomb przekszykując się o wyższości jednej metody ostrzenia noża z rombem nad drugą...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie