14 Pułk Ułanów Jazłowieckich

[boleo54]

[boleo54]

Ten zegarek zachował się do dzisiaj 

 

[boleo54]

Po przejściu do rezerwy zamieszkał  w Nowym Mieście n/Pilicą i rozpoczął pracę w majątku Prezydenta Mościckiego w Spale. 

Dalej, życie prywatne.

Zmarł 21. 01. 1974r. Pochowany na cmentarzu w Słupsku.

Materiał przedstawiony wyrywkowo. Losy jeszcze jednego ułana. Mogą kogoś zainteresować.?

[boleo54]

Szanowni Państwo, jest do wypełnienia Ankieta Ułana Jazłowieckiego. Celem jest wpisanie uł. Fr. Błażewicza do Wykazu Ułanów Jazłowieckich. Obecnie nie figuruje w takim spisie. Syn ułana, Pan mjr. Bogusław Błażewicz scedował to na mnie, jednocześnie upoważnił do wypełnienia tej Ankiety w jego imieniu. Materiały jakimi dysponuję to te przedstawione powyżej. Pamięciowy opis zdarzeń, spisany przez mjr. B. Błażewicza. Wiem, że jest wiele niespójności, ale może dzięki Państwa pomocy uda się je poprostować.  

Proszę o włączenie się do dyskusji !!!

Poniżej zdjęcie uł. Fr. Błażewicza z 1919r, dalej zdjęcia, dalej zdjęcia, prawdopodobnie wykonane przez niego, jak pracował w Spale w majątku Prezydenta Mościckiego

[formoza58]

Bardzo ciekawy biogram. Przydało by się zweryfikować niektóre epizody. Choćby zdarzenie podczas służby uł. Franciszka Błażewicza w stajni, kiedy  " Pułk obozował we Lwowie". czemu? ponieważ miejsce wydarzenia odpada.

                    ---------------------------------------

W temacie identyfikacji ułanów, jako przyklad jak zmieniają się twarze osoba st, uł. Tadeusza Guzika z 1 szwadronu, wcielonego do służby w listopadzie 1934 roku. Na pierwszym kadrze jako młody ułan w 1935 roku, na drugim w 1937 roku, kiedy był podoficerem nadterminowym. Wojsko zmienia czlowieka, prawda? ;-) 

[boleo54]

Jest więcej rzeczy które się nie zgadzają. To są wspomnienia syna uł. Fr. Błażewicza, które spisał i pamiętał z rozmów z ojcem. Stąd są rozbieżności czasu, miejsca, ale wydarzenia są autentyczne nie wymyślone. Będę je jeszcze z Panem majorem uzgadniał.

Ale są pewne rzeczy oczywiste. Ankieta wypełniona i przesłana do S.R.J. Przyjęta do realizacji.

[formoza58]

Teraz, boleo54 napisał:

wydarzenia są autentyczne nie wymyślone

Oczywiście, ja w to nie wątpię. Mam nadzieję, że ankieta poszła z korektą  miejsca zdarzenia.

[boleo54]

W ankiecie nie były pisane żadne zdarzenia, tylko te wynikające z załączonych dokumentów i punktów na które trzeba było udzielić odpowiedzi. Te zostaną zweryfikowane  i poproszę Pana majora o ponowne przepisanie opracowania. Może to nie będzie w 100%., ale są tam ciekawostki warte uwiecznienia.

 

[formoza58]

[boleo54]

Co do uł. Guzika, nie od dziś wiadomo, że do wojska idzie się chłopcem a wychodzi mężczyzną

[formoza58]

A tutaj akurat bywało, bywa i będzie bywało różnie z tą  przemianą " brzydkiego kaczątka w łabędzia".  Przytaczając tą osobę, miałem na myśli przykład na trudności identyfikacyjne zdjęć, gdy twarz człowieka zmienia się niekiedy fizycznie w stosunkowo krótkim przedziale czasowym. Tylko tyle, bez patosu ;-) 

[boleo54]

Ciekawe zdjęcie. Po lewej zwalony most, obok pontonowy, przeprawa szwadronu 14 p. ułanów. Sądząc po okresie z jakiego pochodzi zdjęcie, są to raczej manewry?

[formoza58]

Istotnie, ciekawe... Doroczne ćwiczenia letnie, wiadomy szwadron,  nietrudne do ustalenia miejsce przeprawy w okresie 1930- 1935.

1 godzinę temu, boleo54 napisał:

Sądząc po okresie z jakiego pochodzi zdjęcie, są to raczej manewry?

Jaki okres miałeś na myśli?

[boleo54]

20 minut temu, formoza58 napisał:

Istotnie, ciekawe... Doroczne ćwiczenia letnie, wiadomy szwadron,  nietrudne do ustalenia miejsce przeprawy w okresie 1930- 1935.

Jaki okres miałeś na myśli?

1929 - 1937

[formoza58]

Teraz, boleo54 napisał:

1929 - 1937

Rok 1936 i 1937  możesz sobie darować. Mimo, że zdjęcie jest  skoszone i przez to zniekształcone widać, że oficerowie mają rogatywki z miękkim denkiem, noszone do końca listopada 1935 roku.

[boleo54]

22 minuty temu, formoza58 napisał:

Rok 1936 i 1937  możesz sobie darować. Mimo, że zdjęcie jest  skoszone i przez to zniekształcone widać, że oficerowie mają rogatywki z miękkim denkiem, noszone do końca listopada 1935 roku.

Miejsce w albumie sugeruje lata 33-34. Da się zauważyć, że zdjęcia były dokładane chronologicznie

[formoza58]

To jeśli da się zauważyć, to wiesz wszystko 

[formoza58]

W dniu 4.07.2020 o 14:26, formoza58 napisał:

Grudniowa warta honorowa przy trumnie ze

zwłokami marszałka Józefa Piłsudskiego.

 

 

W związku z rozkazem Ministra Spraw Wojskowych z dnia 23 listopada, według którego od 24 listopada do 22 grudnia

oddzialy Wojska Polskiego pełniły warty przy trumnie marszałka Józefa Pilsudskiego w krypcie św. Leonarda na Wawelu,

pułk otrzymał polecenie wystawienia wartowników do warty honorowej 6 Samodzielnej Brygady Kawalerii, zaplanowanej

na dzień 3 grudnia. Wybrano wachm. Janiszewskiego z 4 szwadronu jak podoficera warty, oraz dwóch starszych ułanów:

Józefa Koguta z 3 szwadronu i Tadeusza Guzika z 1 szwadronu. 30 listopada kandydaci zameldowali się o godzinie 11.15

w kancelarii kwatermistrza, w celu dokonania przeglądu przez oficera materiałowego pułku. Umundurowanie składało

się z ubiorów garnizonowych służbowych, płaszczy zestawu Z starego typu, rogatywek z otokiem nowego typu ( z denkiem

usztywnianym) wprowadzonymi do noszenia od 1 grudnia, oraz rękawic. Oporządzenie wartowników składało się z:

Gwoli podsumowania tematu warty honorowej 6 SBK przy trumnie  marszałka Józefa Piłsudskiego...

[boleo54]

20 godzin temu, formoza58 napisał:

Gwoli podsumowania tematu warty honorowej 6 SBK przy trumnie  marszałka Józefa Piłsudskiego...

Ładny Album, opisany, piękna pamiątka. Czy zawiera też inne wydarzenia, czy tylko te związane ze śmiercią Marszałka?

P.S. Zobacz wpis w Wykazie Ułanów Jazłowieckich na stronie S.R.J. Str. 24.

[formoza58]

Inne wydarzenia z udziałem Pułku. Święta pułkowe,uroczystości we Lwowie, z koszarowego życia poszczególnych pododdziałów, sylwetki ułanów...

Zobaczyłem...Powinszować i dalej " szarżować"  Mam trochę zaległości względem RJ, kilka nie skończonych biogramów ułanów z lat 1919- 1920, bowiem robię swoje, a często odzywają się coraz to nowi Bliscy naszych ;-) Ale po wczorajszej miłej niespodziance, będę mógł skończyć i wysłać biogram uł. Władysława Leszczyńskiego.Przy okazji Bardzo Dziękuję Pani Magdzie za udostępnienie i zgodę na wykorzystanie . I tak w skrócie...

Władysław Leszczyński urodził się 4 sierpnia 1902 roku w Kropiwnej, ochrzczony 8 września  tego roku przez ks. Adama Cebulskiego z Białogródki. Uczęszczał do gimnazjum w Zasławiu. Jako ochotnik zaciągnął się do 14 P.Uł. w lecie 1919 roku i służył w Nim w szeregach 3 szwadronu. Na podstawie listu do Bliskich, wiemy, że nie wyjechał na Święta Bożego narodzenia i zimę spędził na " leżach' w Żółkwi. Wziął udział w kampanii 1920 roku. W dniu 4 czerwca, podczas ataku 3 i 4 szwadronów na Antonów, zostaje ranny. Kula, którą lekarz wyciągnął z Jego rany, umocowana na łańcuszku, towarzyszyła Mu do końca Jego nie długiego życia. 14 sierpnia 1920 roku otrzymuje odznakę honorową " Za rany i kontuzje" i legitymację podpisaną przez dowódcę plutonu, pchor. Dzienisiewicza, " Małego Rycerza", w przyszłości jednego z najzdolniejszych oficerów Marynarki Wojennej. Pułku i kawalera VM . Po wojnie  zostaje zdemobilizowany. Dalsze lata życia związane są z Osadą Jazłowiecką, gdzie uprawia swoją działkę. W czerwcu 1933 roku żeni się, wkrótce na świat przychodzi córka. Niestety, nie było dane Władysławowi nacieszyć się tym szczęście. Zdiagnozowana choroba serca i prawdopodobnie rana otrzymana podczas wojny sprawia, że  w sile wieku zgasł  30 kwietnia 1935 roku. Został pochowany do grobu swego ojca w Horyńgródku.

Niektóre pamiątki po Władyslawie Leszczyńskim...

1. na " leżach zimowych w Żółkwi. Ulani 3 szwadronu przed zakładem fotograficznym. Władyslaw w ostatnim rzędzie,drugi od lewej.

2. Władysław w dniu 19 kwietnia, a więc na wojennym szlaku.

3. Władysław. Na odwrocie informacja matki, że powitała Go 25 sierpnia 1920 roku i 29 tego miesiąca pożegnała. Prawdopodobnie po wyjściu ze szpitala odwiedził Bliskich i pojechał  do Pułku.

4. Legitymacja odznaki " Za rany i kontuzje".

5. Zdemobilizowany Ulan Jazłowiecki.

6. Osadnicy Jazlowieccy.

7. 8, Wspólny grób ojca i syna...

9. Pamiątki po Władyslawie

10. I na koniec ciekawostka... W rzeczach po Władysławie jest Krzyż Walecznych.  Bez legitymacji, bez roku na dolnym ramieniu, ale z czterocyfrowym, niskim numerem wybitym na odwrocie.

 

[boleo54]

Brawo! Przepiękne, Pamiątki, historia itd......... Jeszcze raz brawo

[boleo54]

28 minut temu, boleo54 napisał:

Brawo! Przepiękne, Pamiątki, historia itd......... Jeszcze raz brawo

Ciekawy zbieg okoliczności. Ten sam rok urodzenia 1902. Razem służyli, można przypuszczać, że się znali?

Na zdjęciu siedzi po lewej stronie

[formoza58]

11 minut temu, boleo54 napisał:

Razem służyli, można przypuszczać, że się znali?

Oczywista oczywistość, zważywszy, że Pułk podczas kampanii 1919 roku liczył niekiedy 200 szabel. Nie trzeba slużyć w jednym szwadronie, aby się znać, choćby z widzenia.

[formoza58]

13 godzin temu, formoza58 napisał:

Niektóre pamiątki po Władyslawie Leszczyńskim...

Ot, choćby jedna z kartek pisanych do Bliskich z " zimowych leży" w rej. Żółkwii. Widoczna na niej ówczesna pieczęć pułkowa, oraz numer skrytki poczty polowej.

[formoza58]

Z życia jednego z pododdziałów Pułku...