Romo Napisano 6 Październik 2006 Autor Share Napisano 6 Październik 2006 CześćKiedyś gdzieś czytałem - nie pamiętam chyba w Odkrywcy" - Artykuł w którym to jacyś dwaj poszukiwacze buszujący w jakimś pałacu widzieli ducha kobiety.....:-)Są miejsca w których podobno straszy, mieliście jakieś przygody w tym temacie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cronos Napisano 6 Październik 2006 Share Napisano 6 Październik 2006 Poszukaj o bunkrze kolejowym w Konewce. Był chyba wątek na tym forum, a jak nie to na Nautilusie jest napewno. A tak włsciwie to ciekawy wątek stworzyłeś. Pare lat temu na wakacjach ogladaliśmy z rodzina jak dziwne światło wykonywało różne dziwne rzeczy na niebie i napewno nie był to samolot. Pochwalcie sie co i Wy widzieliście:P Napewno znajdzie się nie jeden. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FENIAN Napisano 6 Październik 2006 Share Napisano 6 Październik 2006 Gdzieś tak około lata 1979 roku, moja mama z ciotką na działce widziały na niebie przelatujące cygaro" niepodobne do samolotu, mój ojciec-wtedy pilot wojskowy śmiał się tego dnia z tej opowieści, ale potem w JW okazało się, że zgłasza sie więcej świadków...Ja też byłem na tej działce wtedy, ale wybaczcie, nic nie pamiętam, siedziałem w wózku grzecznie i nie miałem nawet roku:D... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 6 Październik 2006 Share Napisano 6 Październik 2006 W NDW różne ciekawe rzeczy poruszali.....egzorcyzmy....Potem się okazało, że w domu była katownia gestapo.....Zdecydowanie najlepsze odcinki były o krajowym UFO i kręgach zbożowych. Zwolnili na kompie taśmę filmową i odkryli dwa małe bardzo szybko poruszające się obiekty w locie, nic znanego,a w oddali Mi-24 Wojska....Może to opowieści dziwnej treści, a może coś jest na rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 6 Październik 2006 Share Napisano 6 Październik 2006 Wariacji intelektualnych czas studentom zacząć :)ps. -Ja już dawno po studiach :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romo Napisano 7 Październik 2006 Autor Share Napisano 7 Październik 2006 Cronos wiesz że ja w wakacje 79' roku razem z rodzicami i zresztą chyba całym osiedlem będąc na wczasach nad morzem też obserwowałem gigantyczne cygaro - nawet w radio na drugi dzień o tym gadali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FENIAN Napisano 8 Październik 2006 Share Napisano 8 Październik 2006 Yy, nie cronos, fenian:D No to coś musi w tym być bo ja mieszkam nad morzem:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano 8 Październik 2006 Share Napisano 8 Październik 2006 Fenian, jak leżałeś w wózku na brzuszku, to i cygarko mogło polecieć(-: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FENIAN Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 Hehe pewnie leciało i to nie jedno, ale nie aż tak wysoko:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radek66 Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 Cronos z ta katownia gestapo to masz racje.moja znajoma zamieszkuje takowa w Grodkowie.miala sasiadke ktora byla staruszka i cos do niej w nocy przylazilo no i biedna laseczka po scianie do niej trzaskala na pomoc wolala. a i ksiadz egzorcysta byl i stwierdzil ze to nie jedna a wiele duszyczek bylo.poswiecil i babcia spac spokojnie moze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radek66 Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 jakowas pomyleczka sie wdala to nie Cronos a acer wspominal...hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cronos Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 hehe drugi raz na jeden watek:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
admin Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 Panowie, trzymajcie się tematyki forum a nie tego kto walił w bety większe cygara.W domu na strychu gdzie teraz mieszka moja siostra powiesił się Niemiec po tym jak mu sałdaty żonę zgwałcili i zabili. Jej teściowa wieszając pranie na strychu słyszała kroki i skrzypienie desek. Gdy się odwróciła nikogo nie było. Od tej pory tam nie zagląda - może i lepiej bo jak ja poszedłem to parę fantów się trafiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 smichy hichy (?)U mojej siostry na oddziele szpitalnym straszylo- oiom- duza smiertelnosc :(Zaprosili ksiedza- czary mary i przestalo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 Przypomina mi sie pewna opowieść, przedwojenne wspomnienia księdza spod Kielc [mam gdzieś tą książeczkę]Proboszcz Opisywał jak to kiedyś jak był młodym wikarym przyszło mu iść pełnić posługę pieszo przez las prawie szarówką. Ksiądz rad nierad poszedł, ku swojej uciesze spotkał w głuszy człowieka - z wyglądu myśliwego , z którym rozmawiał, cieszył się z towarzystwa. Przed wyjściem z lasu przed wsią, uradowany końca drogi, wyznał nieznajomemu prawdę że bał się bardzo i bardzo ucieszył się z towarzystwa. Nieznajomy miał odpowiedzieć z uśmiechem że przyjemność po jego stronie, że to nic zdrożnego, bo jak jeszcze żył to też się bał, po czem postać zniknęła w szarówce.Po tym haśle ponoć wikary zlany zimnym potem pędem znalazł się we wsi...Jak się potem okazało wiele lat wcześniej, tuż przed pierwszą wojną, kłusownicy zastrzelili na bagnach kuzyna miejscowego dziedzica...Sam ksiądz, który z reguły i wykształcenia powinien negować takie zjawiska, sam to opisał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 Moj wujek po wojnie bral udzial w parcelacji majatkow na pomorzu. Zaginol dzieciak- nowo przybyly mieszkaniec- wokol bylo pelno jezior i padlo podejrzenie, ze sie utopil- ale jak znalezc? W okolicy krecili sie jeszcze niemieccy mieszkancy tamtych terenow- rybacy. Powiedzieli, zeby polozyc gromnice na chleb i puscic na jezioro- tak zrobili. Chlebek plynol i plynol- w pewnym momencie zaczol sie krecic w miejscu... Niemcy zarzucili sieci i wyciagneli dzieciaka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 9 Październik 2006 Share Napisano 9 Październik 2006 a ja sam wracajac wieczorkiem z pracy zauwazylem pania ktora mnie zatrzymywala na stopa- pojechalem dalej i za jakies 300 metrow pani stala na przystanku autobusowym -ta sama... brrrr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubas Napisano 10 Październik 2006 Share Napisano 10 Październik 2006 Ja miałem dziwne przeżycie gdy pierwszy raz kopałem całego rosyjskiego soldata. Z łanej pogody nagle wyszły chmury i zaczął wiać wiatr silny. Niby da się to wytłumaczyć, ale samemu w lesie zrobiło mi się nie miło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.