Skocz do zawartości

Akcja wydobycia wraku pojazdu pancernego - Grzegorzew 2006


wars98

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Rewelacji bym się nie spodziewał, ale i tak uważam, że ma szanse być w lepszym stanie niż np. Pantera z Czarnej Nidy. A kto widział jej współczesne zdjęcia, to wie, że to kwestia odpowiedniej rekonstrukcji.
Przy okazji: ciekaw jestem ile potrwa cała akcja. Gdyby udało się wydobyć go dzisiaj, to byłby duży sukces.
  • Odpowiedzi 326
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Według historii opowiadanej przez Warsa pojazd nie miał szansy" być rozszabrowany a jego poprzednia próba wydobycia nie powiodła się bez uszkodzenia pojazdu. Wygląda na to, że faktycznie Stug może być w lepszym stanie niż Pantera wydobyta przez Kęszyckich - tak jak pisze Jotes. Ale o tym przekonamy się po jego - mam nadzieję - pomyślnym wydobyciu.
Napisano
Szaber to pół biedy, bo kowal nie ma ciężkiego sprzętu. Gorzej jeśli próbowano kiedyś uregulować sprawę Stuga za pomocą trotylu, co było dość powszechne.
Napisano
Brak szansy bycia rozszabrowanym... to brzmi miło, ale tak naprawdę często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak szeroko zakrojone były próby pozyskiwania wraków prowadzone przez wojsko po wojnie. I jak wiele dla złomu, czy użytecznych elementów może zrobić okoliczna ludność.

Wysadzanie wraków to było działanie standardowe - nawet tych ledwo widocznych.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Wars pisał, że wiosnę 45 r. z wraku wypłynęły trzy trupy niemieckich żołnierzy z załogi pojazdu wygląda więc na to, że Stug znajdował się całkowicie pod wodą tak więc teoretycznie istnieje możliwość, że nie został on wysadzony po wojnie przez saperów.
Napisano
Pojazd nie musi być zamknięty - i raczej nigdy nie jest, nawet w warunkach bojowych.

A jak wypływają trupy? Zazwyczaj dochodzi do fermentacji treści żołądka i jelit, co powoduje powstanie gazów, wzdęcie zwłok i wypłynięcie na powierzchnię.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Puścił lód to wypłynęły trupy - w ciałach zebrały się gazy w efekcie procesu gnicia. Niekoniecznie musiały być w samym wraku.
Napisano
zamknięty w sensie zabudowany np Stug, a otwarty to dla mnie np Marder. ja bym stawiał ze wypłynęły bo był otwarty albo miał wielka dziurę np jak hetzer z MWP. bo przez właz to raczej taki trup nie wyłazi sobie łatwo, nawet jak napęcznieje.
Napisano
Mogę sie dowiedzieć jakichś szczegółów na temat akcji? Na jakiej głębokości jest pojazd? Czy jakakolwiek jego część jest widoczna juz pod woda? Ile w przybliżeniu może jeszcze potrwać wypompowywanie wody albo wypłukiwanie piasku bo jedno z tych zadań chyba wykonują te pompy. Jakiś krotki opis wykonanych już prac.

Pozdrawiam
Lagisz
Napisano
Lagisz proponuję przeszukać to forum, użyć google i poczekać na wyniki dzisiejszej akcji a na pewno dużo się na ten temat dowiesz. pozdr
Napisano
Tak, polecam zdjęcia z tej witryny. Co prawda są z wczoraj, ale dają lepsze pojęcie o skali operacji. Która wobec tego trwa już co najmniej drugi dzień...
Napisano
Tylko ta pierwsza proba nie miała na celu wydobycia czołgu, a pozyskanie złomu. W tamtych czasach złom z wraków pozyskiwało się głównie trotylem.

pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Krzysiek na użycie trotylu to chyba za blisko było do mostu i linii kolejowej? Szukam informacji na stronie TPSu i nie mogę znaleźć, możesz wrzucić link?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie