Indian Chief Napisano 8 Lipiec 2006 Autor Napisano 8 Lipiec 2006 Czuje się zmuszony założyć nowego posta. Właśnie obejrzałem wspaniały film dokumentalny...jestem porażony. Autorzy starają się odnaleźć miejsca w których kręcono pierwsze znane ujęcia ginących żołnierzy i odszukać z imienia i nazwiska bohaterów najbadziej skrwawionego regimentu z Leicestershire. W miedzy czasie dwóch Kanadyjczyków, wojskowych stara się podążać sladem swoich przodkówz Nowej Funlandii którzy wzieli udział w najkrwawszym pierwszym dniu tej bitwy. Odnajdują okopy, pozycje, ubierają wszystko co Tommies mieli 1 lipca 1916 roku na sobie...gotują nawet jedzenie w hełmie.Co jest najciekawsz autorzy staraja się zidentyfikować ludzi wystepujących w różnych scenach filmu. Sierżanta który wynosi na plecach rannego kolege by po 30 min zginąć, czy oficera szykującego żołnierzy tuż przed szturmem. Posłużono się tutaj policyjną techniką komputerową tak jak w przypadku odnajdywanie miejsc z filmu.Autorzy sprowadzili specjalistkę od czytania z ruchu warg aby poznać co mówia żołnierze w poszzególnych scenach. Przy rozładunku amunicji czy innych pracach pojedyncze słowa nie robią wrażenia...ale iedy postacie zaczynają przemawiać. Już nie tylko widzimy strach w oczach tych żołnierzy którzy zaraz zginą...teraz możemy być pewni tego o czym mysla. Specjalistka miała mały problem z leżącym na trawc wśród kolegów żołnierzem...coś jej nie pasowało. ALe gdy tylko dowiedziała się że to oddział z Lancestershire...ten chłopak o uśmieszku cwaniaka i błskiem w oku przemówił jej glosem- az mi ciarki przeszły-jakbym zobaczył ducha. Szeregowy zwraca sie do kumplamam nadzieje że jesteśmy we właściwym miejscu, bo jak nie to mnie juz tu nastepnym razem nie bedzie". Tłumaczka" się zdziwiła ale tekst pasował jak ulał do ruchów jego warg. Redaktor powiedział...oni tego ranka poszli do ataku, mam nadzieje że ten koleś był w 69 którzy przeżyli.Byli również na miejscu w którym wysadzono przy pomocy podkopu stanowiska niemieckie używając 40000funtów mat wybuchowych. Chodząc po kraterze znaleźli kawałek czaszki leżący jak nigdy nic ..?/?A przy okazji...jakoś tak się w czułem w tą wojne...jak człowiek ogląda te filmy nie dostrzega że to byli ludzie którzy mieli swoje życie, marzenia...Czy może ktoś mi pomóc i odpowiedzieć co mogli rozładowywać żołnierze- kule jak XVII wiezne armatnie z taką podstawka i uchwytem do przenoszenia... po dwie nosili wiec to nie były czajniki z na five :).
frost Napisano 8 Lipiec 2006 Napisano 8 Lipiec 2006 Indian narobiłeś apetytu :) ale na Boga powiedz kiedy i gdzie to widziałeś. No i może jakiś tytuł..Pozdrawiam:)
Indian Chief Napisano 9 Lipiec 2006 Autor Napisano 9 Lipiec 2006 Ale narobiłem błędów... :) z emocji chyba.Po piewsze, o ile nie myle się to regiment z Leicestershire no ale może i racja że z Lancashire :)...nie zwróciłem od razu uwagi. Ale to łatwo sprawdzić bo ponieśli największe straty w dziejach Armi Jej Królewskiej Mości. Co do bohaterów to żekomy sierżant wynoszący rannego z okopów na własnych plecach pozostał bezimienny. Udało się dotrzeć do jego syna ale...ten nie służył na kontynencie do 1917 roku. Za to wystąpiła zgodność twarzy. A dokumenty...cóż nie była to książeczka wojskowa.Za to po fałszywym tropie second Ltn. ze szkocji który w tej kompani służył odszukano potomków kapitana- jak powiedizała jego wnuczka- zupłnie jak mój ojciec w tym wieku", igdy słowem nie wspomniał o wojnie".No ale kiedy ta kobieta czytała z ich warg a pokazywali fragment filmu- robi wrażenie.Koljne moje spostrzeżnie- chyba bretyjczycy wyglądali najbardziej bojowo i nowocześnie w czasie wielkiej wojny. Wyposażenie sprawia wrażenie bardzo praktycznego. No i mają fajną broń...podkute buty. Jak nie wroga to włąściciela były w stanie wykończyć.Frost już uchylam rąbka ajemnicy". Przepraszam ale w amoku zapomniałem o tym zupełnie. Program był wyemitowany 01.07.2006 w ITV 1, pewnie około godziny 18. Potem był dokument ypowa forma"- Somma od porażki do zwycięstwa". Relacja z obchodów 90 rocznicy na polu bitwy z żyjącym uczestnikiem :O, i natępnie coś w rodzaju naszego Wołoszańskiego. Rekonstrukcja wydażeń z 1 lipca- masakra i później zajęcia przy wsparciu 2 (1) czołgu miasta Thiepval. Zdjęcia na miare BoB czy Ryana. Ja oglądałem to dopiero wczoraj bo znajomy nagrał mi to na VHS.Tytuł tego pierwszego o którym wspominałem to prozaicznie Battle of The Somme true story".
pomsee Napisano 3 Czerwiec 2009 Napisano 3 Czerwiec 2009 Film podzielony na 8 części dostępny na Youtube:http://www.youtube.com/watch?v=KgPcko8XLKE
vis1939 Napisano 3 Czerwiec 2009 Napisano 3 Czerwiec 2009 Polecam też ten dokument:http://www.youtube.com/watch?v=jsHslzodBzA
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.