Skocz do zawartości

ZAWARTOŚĆ ANGIELSKIEGO ZRZUTU


militarnik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nie miał prawa zaginąć. Za dużo dobra w nich było. Jedyna szansa na to, ze jakiś przetrwał to musiałoby być chyba całkowite wybicie oddziału z dala od jego miejsca biwakowania, o którym w dodatku nic nie wiedzieliby miejscowi. A ponieważ jest to czysta fantasmagoria, zgadzam się z przedmówcą ;)
Pozdrawiam
Łukasz
  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Rozwialiście mi marzenia
;)

Heh, ale za to wiem na 100% że koło mojego miasteczka miał się odbyć pierwszy zrzut Cichociemnych. Niestety pomylili trasę i zrzucili ich na Śląsku.

Druga ekipa wyskoczyła koło miasteczka we wrześniu 1944 r.
Zasobniki też na pewno przyszły.
Napisano
Acer,tak na szybko to znalazłem-pod koniec tego tekstu z tej strony:

http://www.historia.matura.biz.pl/0076.htm
Jest opisny dokładnie powód zrzutu nr.1 nie tam gdzie trzeba.
pozdrawiam
kruszyna
Napisano
Ekstra, dzięki Kruszyna.

Cóż, ale i tak tamtym samolotem pobili rekord :)
Szkoda że załoga samolotu zginęła tak rychło.
Napisano
W przypadku mojego zrzutu nie chodzi o nieodebrany zrzut. Zrzut został zabezpieczony, lecz samolot widzieli niemcy. Natychmiast ropoczęli obławę. Partyzanci pośpiesznie ukryli zrzut i dali nogę. Niestety otoczono ich i aresztowano. Tylko jeden partyzant przeżył i wyjechał. Kilka lat przed śmiercią powiedział o zrzucie i o ewentualnym miejscu jego ukrycia.
Napisano
Tak acer złoto mój dzidek był w oddziale do odbierania zrzutów Sroka" dziłającym na terenie Skierniewic i mam książke o bardzo małym nakładzie (napisana przez działaczy tego oddziału po wojnie) i tam stoi napisane że przysłyłano poza bronią dobra piniężne w postaci złota (znajdowało się ono w takich specjalnych pasach)
pozdr
Napisano
Kol Militarnik.Jeśli zrzut został odebrany i ukryty a w wyniku obławy ochrona zrzutowiska została aresztowana to natychmiast ten zrzut został odnaleziony albo przez helmutów albo przez Naszych.Nie ma takiej mozliwosci zeby on tam gdzies zalegał.Po prostu broń była zbyt cenna aby sobie ot tak odpuścic.Często staczano walki z o broń ze zrzutów.Tłukło się AK z BCh i z Al jesli tylko przejęli i nie chcieli oddac.A tu miałoby coś zostac ukryte?Nie sadzę.Zostało dawno odnalezione i wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem.Ale jesli jest inaczej to jak najbardziej zyczę sukcesu.
Pozdrawiam
Napisano
Wszystko w porządku tomekk. Też napisałem że w pasach.
Całości literatury o Cichociemnych nie znam.
W jednej tylko książce Spadochronowa opowieść" jest stwierdzenie że nadzwyczaj ważne rzeczy i papiery skoczek miał przy sobie, a pieniądze i kosztowności właśnie w pasie przy sobie.
Nie neguję sztabek złota, wiem natomiast że złoto było również w postaci złotych monet /ho,ho wyposażenie pilotów szpiegowskich i szpiegów ujętych na terenie PRL do lat 70/
Właśnie Szary" jako żołd po udanej akcji rozbicia więzienia kieleckiego wypłacił ludziom po 20 dolarów w złocie - pojedyncze chyba monety. I one były na bank zrzutowe. Jaka - wartość można zobaczyć na allegro że dochodzą do 4 nawet 5 tys zł.
Co ciekawe były i papierowe pieniądze. Wiem, bo rozmawiałem z człowiekiem z pobliskiej wsi do którego zawitali patyzanci i poprosili o jedzenie. Chłop dał bo wiele bardzo nie chcieli, ale zapłacili ... funtami.
Napisano
Partyzanci ukryli zrzut w dolinie zasypawszy go ziemią i gałęziami. Następnie zostali wyłapani i zginęli. Tylko jeden został wypuszczony po wojnie ale nigdy nie wracał do tego miejsca. Mam pewne konkretniejsze dane gdzie to może być. Spróbuję poszukać. Zobaczymy jak to się skończy.
Napisano
W zrzucie znajdowało się dziewięć kontenerów blaszanych,... Kontenery były załadowane bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi. Każdy z nich był bardzo ciężki, ważył około 350 kg. i sześciu mężczyzn musiało kłaść je na furę. Kontenery z umundurowaniem, opatrunkami sanitarnymi i mniejszym sprzętem wojskowym były lżejsze, ważyły po ok 250 kg..... Porucznik Ch. przekazał "S dużą walizkę, w której znajdowało się 980 tys. dolarów. ... (po pewnym czasie przyjechali kurierzy z KG AK)... Przynieśliśmy kilka stenów, koltów, amunicję, parę topsonów i kilka plastikowych pączków. B. przyniósł walizkę z dolarami, które komisyjnie przeliczono i przekazano akowcom. Ci pokwitowali i oddali upoważnienie z komendy.
- Kolego "S, nie brakuje ani jednego dolara! Dziękujemy! Na niektórych terenach brakuje pieniędzy i są wydawane wyroki śmierci!"
Napisano
jest to opis jednego ze zrzutów z moich terenów.
Co ciekawe - informacja o kasie" przeciekła do sow. partyzantki, co spowodowało zmianę dow. sow. oddziału (poprzedni utrzymywał kontakty z lokalnym AK, zmiana była na tyle rewolucyjna, że musiał uciekać od(!) swoich) i atak na wieś w celu przejęcia tych pieniędzy. Byli ranni i chyba jeden z Rosjan zginął.
Napisano

Zasobniki, byly tez wersje ktore mozna bylo rozkladac na segmenty do latwiejszego noszenia.

Co do broni z tabliczkami Monte Cassino, czytalem ze zbierano we Wloszech takowa, ale czy ma ktos jakies dowody ze dotara do Polski?

Napisano
dzięki za zdjęcie. Obawiam się że nawet jak komuś takie coś wpadnie w łape do domku tego nie zabierze. raz że waga takiego czegoś jest duża, dwa że to jest las, tam wielu ludzi spaceruje w tym leśniczy i trzy że taki zestaw zawiera materiały niebezpieczne ( granaty )
Napisano

Co do wagi to nie wiadomo, bowiem jest kwestia co bylo, no i w jakiej formie. Obok np zdjecie paczek i koszy ktore tez byly zrzucane, poza kontenerami.

Napisano
W czasie Powstania Warszawskiego ,modne bylo uzywanie linek ze spadochronow ,zasobnikow ,w charakterze smyczy do broni krótkiej ,ktorej bylo calkiem sporo ! Tak mowil przynajmniej jakis weteran ,w telewizorze !

pik
Napisano
Piku oprócz wykorzystywania linek spadochronowych czytałem, że materiał ze spadochronów wykorzystywano też np. do szycia koszul.
Jako, że podczas PW chronicznie brakowało wszystkiego za wyjątkiem śmierci, podejrzewam, że z wykorzystanie materiałów uzyskanych ze spadochronów miało o wiele szerszy charakter.

BTW
Pamietacie tą tragiczną scenę z pochwyceniem zasobnika przez żołnierza w O jeden most za daleko". W środku były same berety.
Napisano
Fotki sa z angielskiej ksiazki dotyczacej trojek zrzucanych we Francji do koordynacji ruchu oporu (Jeds).

Z reszta wynika z niej ze na ogol prosili o zrzut czegos tam a trafialo zupelnie co innego. Oraz ze prawie nigdy nie dostawali to o co prosili. Z zrzucano wszystko od kocy po kilofy. Ale to Francja, wiec duzlo latwiej i blizej.
  • 4 weeks later...
Napisano

militarnik napisał:
a czy zakopywano też granaty ?
Owszem, m.in. takie jak na fotce.
Jeżeli chodzi o zawartość zasobników zrzutowych koledzy zapomnieli dodać o papierosach. Zdarzyło się znajomkowi trafić foremny magazyn na strychu pewnej babiny w okolicach Kolbuszowej.
Jeżeli chodzi i zrzruty dla innych krajów, to gdziesz czytałem jak nasi lotnicy zrzucali bele siana dla oddziałów Tity.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie