robo01 Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 sturmann chodzilo mi tylko o goscia w polskim mundurze słynne patki na kołnierzu tak bardzo drazniace na reko w Nowogrodzie.a co do OTeka to tani sposob/jakas zmywalna farba/mozna by go bylo przemalowac na panzergrau i juz by tak nie swiecil na polu bitwy:)pozdrawiam Robert Lothar" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 do mistrza" losia2. Wytykasz błedy innym palcem, zamiast pilnować swego nosa i otoczenia. Co by nie mówiono iż tylko gadam.Przejżałem na stronie SRH Cytadela i GRH 2mps fotki, na kórych widac błedy w/w mistrza.I tak: foto nr. 1- zła postawa zasadnicza. Pamietaj chłopie że paluszki u dłoni powinny byc wyciągnięte, tak jak u osoby obok! Głowa lekkko uniesiona, wzrok skierowany przed siebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 brawo :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sura Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 I od kiedy to na posterunku honorowym stoi się z plecakiem? Kolega na w/w zdjęciu stoi mniej więcej jak ja w kolejce po piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 foto nr. 2 domniemam ze członek waszej grupy- foto poglądowe a z takim błędem maska pgaz ZA NISKO!! wystarczy zerknąc na podane przez sallah_al_din fotki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiler p Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Robo - tu akurat trafiłeś kulą w płot - na zdjęciu jest mjr Tym (prawdziwy oficer WP), który w inscenizacji udziału nie brał tylko był narratorem (mikrofon) i po prostu ubrał sie w historyczny mundur - na tym zdjęciu akurat podczas narady ze stroną niemiecką zapewne na temat scenariusza. Nie przeczę jednak - na Bzurze były patki w polu - miał je Szwadron Reprezentacyjny RP, który miał mundury garnizonowe i wyposazenie polowe oraz kilka jak to napisał Łoś iereformowalnych przypadków" z wiadomych grup ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 foto nr. 3- a co to za krok!!? na zgietych nogach, nie wspomne że nie równy-takze foto ze strony waszej grupy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 kolejne błedy w postawie zasadniczej, nie mówiac juz o wiązaniu owijaczy u 3 osoby od lewej i jego obuwiu- z haczykami zamiast typowych dziurek przy trzewikach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 błedów jest mnóstwo wystarczy przejżec zdjęcia ze stron waszej grupy a także ogladajac wasze poczynania [żle/cicho wydawane/formułowane komendy[jak żołnierz ma wiedzieć co czynic w boju jak plutonowy burczy cos piuskliwym głosem, brak postawy zasadniczej podczas rozmowy z przełozonym, etc.].Więc zalecił bym SZA!! zamiast obgadywać innych i powtarac w kólko jedno- ...pamiętajcie że pasek od mausera trzyma sie na wyskości pasa głownego.." cytadela tamto..cytadela to"Krytyka OK ale czsami trzebapatrzeć na siebie i tak dobrac słowa by innych nie urazić i nie zniechęcić do reko. Każdy z czasem dojrzeje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darda Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Panowie, już parę razy starałem się uspokoić ten wątek, bo nie widzę niczego pożytecznego w podsycaniu w sobie i w innych bezsensownej agresji. Cóż, jak widać jestem g... wart jako rozjemca :-(Robo01 i Tombak – to nie ma sensu! Wskazywanie cudzych niedociągnięć nie usprawiedliwia własnych, a zamieszczanie zdjęć nie wiedząc, kiedy i w jakim kontekście zostały one wykonane, też niczemu nie służy. Przykładowo – te „czołgi” na zdjęciu z szarżującą kawalerią były wcześniej przez polskiego boforsa zniszczone. Nie bardzo rozumiem, o co chodzi w krytyce przedbitewnego omówienia scenariusza przez mjr. Juliusza (będącego później konferansjerem) z szefami grup niemieckich? Warunkiem wyjazdu SD.Kfz. w dziwacznym, jak na wrzesień malowaniu, było jego gruntowne zamaskowanie gałęziami – niestety część z nich spadła.Sam „czepnąłem” się w swoim czasie trochę tych współczesnych spodni przy bluzach „z epoki” na jednym ze zdjęć z Nowogrodu – jednak po dokładniejszym jego przeanalizowaniu - przeprosiłem (choć to „czepnięcie się” raczej delikatne było). Gwarantuję Wam, że znajdziecie jeszcze niejedno dziwaczne być może zdjęcie z tegorocznej Bzury! Zawczasu wyjaśniam: koledzy z 11 p.uł.leg., pełniący w mundurach garnizonowych służbę przy trybunie honorowej podczas rekonstrukcji, dzień wcześniej zrobili sobie w tych samych mundurach pamiątkowe „fotki bitewne” - może jeszcze ktoś im zdjęcie zrobił, i ktoś je gdzieś opublikuje?. Na pewno znajdą się zdjęcia, na których kilku, zarówno „Niemców” jak i „Polaków” nosiło jak najbardziej współczesne buty wojskowe (i obsługując PK hałasowało) – czy też będziecie to wytykać? Uprzedzam jeszcze jeden ewentualny „zarzut”. Owszem, jestem z „Bzura” emocjonalnie związany. Chciałbym, by była chwalona i żeby wszystko na niej było OK. Nie wszystko było. Wcześniej już pisałem, że ZAWSZE coś nie wypali, że ZAWSZE będą jakieś wpadki – tak było i tym razem. Chwała organizatorom i uczestnikom, że wszystkie problemy rozwiązali tak, że tylko NAPRAWDĘ wtajemniczeni (a już z pewnością nie publiczność) mają świadomość ich istnienia. Zwracam też uwagę, że konferansjer na „Bzurze” nie krył przed widzami umowności pewnych sytuacji.Dlaczego to piszę? Nie dlatego, by „Bzury” bronić - broni się ona sama i nie ma takiej potrzeby. Chodzi mi o to, bym mógł za rok pojechać do Nowogrodu z przyjemnością, jak jeździ się do dobrych kolegów i przyjaciół. Nie chciałbym, by od tego wyjazdu coś mnie odstręczało. Wrażenie, że organizatorzy, czyli gospodarze, mają skłonność do obrażania się i awanturowania o byle co, z pewnością do wizyty u nich nie zachęca.Nie chciałby wytworzyć w sobie takiego wrażenia. Pozdrawiam oraz życzę wytrwałości, spokoju i opanowania. Tych dwóch ostatnich zwłaszcza :-)PS. Sallah - to o tym różowym hełmie i niebieskich gaciach, to jak rozumiem wężykiem, wężykiem"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Darda jeśli chodziło Ci o moją osobę co bym sie uspokoił, to zawsze siedziałem cicho ale ostatnio mnie szlak trafia gdy widze te dziecinne wytykanie błedów palcami- ten tamto, ten to a ten siamto... no i wybuchłem :)pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robo01 Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Ok jesli tak bylo z majorem to Ok.choć podpis pod zdjeciem jest innykoniec z mojej strony wytykania bledowpozdrawiam RobertLothar" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 darda nareszcie człowiek który poisal wszystko i z sensem wytlumacz to teutonicowi czy tekesowi ,vilkoloki,łosiowi2 bo to są przecierz mistrzowie i z tego co widze to jeszcze de best ale jestem z tobą jesteś wielki ja swiety nie jestem ale nie wyzywam ludzi bez powodu i nie siadam na nich jak im coś nie wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
losiu2 Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Gumowy Szjeldzie. Ad fotka pierwsza - Masz całkowitą rację. I co z tego?? To, że nikt nie jest doskonały, w końcu nie jesteśmy żołnierzami. Różnica jest taka, ża nie napisze wzruszającej historii o braku kasy na proste palce, trudnym dzieciństwie itp brednie i wykręty, ale następnym razem bardziej zwrócę uwagę na wymienione przez Ciebie niedociągnięcia (szczególnie, że to ja jestem na tej fotce :-) ) Dodam jeszcze tylko, że chyba karabin mi się przekrzywił (za bardzo do głowy, ale to moze być przez kąt pod którym jest zrobiona fotka), z czego wnioskuję, że fotka była zrobiona po paru minutach stania. Musze nad tym popracować. BTW gdzie ty widzisz jak mam skierowany wzrok?? bo ja za cholerę się nie mogę dopatrzyć...Kamilu, cieszę się że dałem Ci tyle radości. Jeśli chcesz więcej, to na paradzie po rekonstrukcji na Bzurze okazało się że mam odpięty prawy podciąg od ładownicy. Szlag mnie trafił, poprawiłem a nie machnąłem ręką. Ale nie wytłumaczę tego pobitewnym niechlujstwem, tylko własnym niedopatrzeniem.Z tego co widać Gumowy jesteś albo b. młody, albo po prostu masz problem z myśleniem i kulturą. Rekonstrukcja to dochodzenie do ideału, a nie bycie ideałem. Jestem świadomy swoich (i kolegów) braków, ale pracujęmy nad tym aby ich nie było. Jeśli kogoś poprawiam to staram się to zrobić kulturanie, a nie piszę prostackich uwag nt tych co wiedzą lepiej. Krytyka i rady służą do poprawy wizerunku w rekonstrukcji, a nie licytowaniem się kto wykryje więcej błędów na zdjęciu".BTW które rozkazy były źle sformułowane?? jakiś konkret??Sura, to jest TORNISTER. (w końcu muszę się poczepiać, ale pewnie nie mam w tym przypadku racji skoro źle palce trzymałem na jednym zdjęciu :-)) ). Strój wartownika określa dowódca - warta była wystawiona przez oddział w umundurowaniu takim, jaki widać na zdjęciach z kilku parad i uroczystości, czyli bez toreb i menażki, więc jest ubrany jak reszta oddziału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 prosze regulaminowy wermacht dla znawców co czepiali sie nie zapietej hawtki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ubenfurer Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny. Problemem naszego wieku nie jest bomba atomowa, lecz serce ludzkie. Musimy (...) uczynić naszym życiowym celem doprowadzenie do tego aby wyschły źródła wojny Apeluję do wszystkich mężczyzn i wszystkich kobiet, tych znanych i tych mniej znanych, aby ogłosili, że odmawiają odtąd jakiegokolwiek uczestnictwa w wojnie i przygotowaniach do wojny.A.E. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schutze Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Hej VILKALOKI widze ze robisz z siebie wzór do nasladowania:) Mundur wszystko ok ale wiesz co mnie razi?? Ruskie gogle załozyłes na hełm to nie jest nawet podróbka szwajcarska lub ddr tylko ruskie zsrr i to model powojenny uzywany także przez ruskich górników w kopalniacj he he he. Jak to mogłes zrobić?? Nawej ja w swoim badziewnym szwajcarze ubrany miałem oryginalnie miemieckie gogle motocyklowe. nie stac Cie na oryginał?????Widzesz facet żeby kogos krytykowac trzeba być samemu idealnym:)) Pozdrawiam mam nadzieje ze sie o te pierduły nie pozabijacie. Nie wiem tylko czy wiesz ile to roboty jest przerobic takiego szweda czy szwajcara. Napewno wiecej niz wydać 500zł za replikę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszek01 Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Panowie. Nareszcie trochę spokoju. W końcu usiłujecie rozmawiać jak koledzy. Byłem bardzo zażenowany językiem używanym przez niektórych, w wypowiedziach innych pojawiał się snobizm w najczystszej postaci. Mam nadzieję, że zrozumieliście, iż krytyka nie rani. Rani to, w jaki sposób mówicie o błędach i niedociągnięciach innych. Arogancja, buta, nietolerancja nie są dobrymi doradcami w konstruktywnej dyskusji. Panowie z SGO Narew należy usunąć wszystkie niedociągnięcia i dążyć do perfekcji(w tym roku już nikt nie wystąpił we wz.50).O innych niedociągnięciach mam nadzieje porozmawiać w odzinnym" gronie. Ku zdrowotności zamieszczam foto drugiego pokolenia GRH SGO Narew. Tylko nie piszcie, że karabin za długi, albo żołnierz za krótki, a czapka po dziadku. Myślę, że nim dorośnie zaopatrzy się w regulaminowy ekwipunek.Pozdrawiam wszystkich Leszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Witam! Na rozluźnienie tematu.Łukasz beztrosko sprzedający maskę p.gaz. WH. Oczywiście kupiec się znalazł. :-)Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robo01 Napisano 18 Wrzesień 2006 Share Napisano 18 Wrzesień 2006 Dajcie Panowie już spokój dość już tutaj padło obrażliwych i goszkich słów.Wydaje się że temat jest już zakończony więc po co dalej brnąć do niczego dobrego to nie doprowadzi.RobertLothar" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ubenfurer Napisano 19 Wrzesień 2006 Share Napisano 19 Wrzesień 2006 zazdrość rodzi kłutnię , z cudzego szydzicie -swojego nie znacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
admin Napisano 19 Wrzesień 2006 Share Napisano 19 Wrzesień 2006 Mnie tylko zastanawia po kiego wała marnujecie swój czas na kłótnie, bo niejedna już o to była i pewnie niejedna będzie - tyle że nic one nie wnoszą i do dyskusji i do posiadanej przez Was wiedzy. Osoby krytykujące mogłyby w inny sposób zwracać uwagę na szczegóły, bez wyśmiewania czy jechania" po kimś. Skorzystać z tego, że mogą komuś swoją wiedzę przekazać w normalny sposób dla dobra następnych inscenizacji i rekonstrukcji, a osoby krytykowane nie muszą od razu stawać okoniem i reagować jak autor wyciętego właśnie postu. Wtedy może coś by z tej rozmowy pożytecznego wynikło. Tak to każdy krzyczy a nikt nikogo nie słucha bo słyszy tylko własny krzyk. Opanujcie się trochę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GumShield Napisano 19 Wrzesień 2006 Share Napisano 19 Wrzesień 2006 łosiu super ktosiu jak juz polonizujesz mą ksywę to napisz 'gumowa tarczo' chyba że twój angielski nie jest aż tak dobry. Chyba że to obraza lecz nie ma zamiaru wytrząchiwać sie przed monitorem bo to dziecinada pewnie na twoim poziomie, żeby był jeszcze jakis porządny przeciwnik no to może...Co do skierowanego wzroku, przytoczyłem całą formułę postawy zasadniczej ot co- i kto tu ma problem z rozumowaniem?Nie tłumacz się staniem od paru minut bo to żałosne, rozumiem 30- 60 minutNikogo nie obraziłem tylko pokazałem iż nie każdy jest dokonały, i drażni mnie że wsadzasz swój krytykujący NOS do każdej sprawy. Pilnuj swojego podwórka kapralu" i bedzie OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 19 Wrzesień 2006 Share Napisano 19 Wrzesień 2006 łosiu przestań już bo zapomniałeś jak byłeś zwyklym rekonstruktorem ,gdy niewiadono czemy stałeś sie kapralem to ci belki do głowy udeżyły i widze że nadal walą przyznaj sie że też nie jesteś taki bez wad bo koedzy ci je wytkneli i zmień sie troszke bo na temat tego cyt:jaki jesteś to każdy w GRH wie ale wszyscy wiedzą też jest was tylko 2 na całą GRH i ja nie odeszłem bo jak twierdziłeś chciałem sobie doszyć belki tylko nie mogłen już znesc tego że zaczą sie prywatny folwark i faworyzowanie kolegów a reszta bez wzgledu na wiedzę była pomijana i zeby niewiem jaki miał ktoś pomysł to i tak szefostwo czyli wiadomo kto i tak miał to w d... na bzurze swierdziłeś że nie przyjedziecie do serokomli to potwierdził jeszcze jeden członek GRH C. ale nie musisz obmawiać naszej grupy bo połowa ludzi na tej inscenizacji zna mnie i wie że nie czepiam sie ludzi ale ty przesadzasz i naprawdę mam dośc twoich wywodów chcesz to przyjedziesz nie chcesz to nie nikt cie na siłe nie bedzie ciągną a jak chodzi o twoje dowodzenie to moge troszke ci błędów powytykać jak chcesz o głośie nie wspomnę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vilkaloki Napisano 19 Wrzesień 2006 Share Napisano 19 Wrzesień 2006 Kamilo to do ciebie chyba nie dociera o czym tu sie pisze.Co do Bzury. To mało kto zaczyna swoją karierę rekonstrukcyjną od największej imprezy w Polsce. Patrząc na fotki mog nawet powiedzieć kto wyprodukował ktorą sknoconą parę szelek. Ale to chyba bez znaczenia bo winny noszenia szajsu jest ten kto je kupił a nie ten kto sprzedawał. Ot trzeba się znać na tym żeby nie wtopić. Większość osob zaczyna reko od takich małych imprez gdzie jest kilkanaście osob a potem jedzie dopiero na bzurę. I jeśli brakuje właściwego podejscia na początku to potem jest coraz gorzej. Ktoś widzi że koledzy chodzą jak obszarpańcy wiec myśli że tak ma być i sam tak robi. A bzura skupia większość osób z takim podejściem. Dlatego jak to nazwał sallah_al_din praca u podstaw" powinna się zacząć na małych imprezach żeby na dużych nie była potrzebna.Może do niektórych nie dociera ale słuchając krytyki dziś i stosującsię do niej unikacie jej w przyszłości. Inaczej zawsze będziecie rugani jeśli ktoś znajdzie chwile żeby wam to napisać.Nikt też nie deprecjonuje waszej pracy: napewno zarówno przy odbudowie schronu jak i w czasie reko zdrowo sie napracowaliście. Ale tak jak łyżka dziegciu psuje beczkę miodu tak wy tą pracę popsuliście błędami które popełniliście.rfx napisałeś: minie wiele lat zanim do boju ruszą prawidłowo wyekwipowane oddziały.Więc cała ta dyskusja jest bezprzedmiotowa" i zabrzamiało to tak u jest polska i tu się pije i basta". I właśnie z takim sposobem myślenia należy walczyć. Jestem jak najbardziej za tą przedmiotowa dyskusją o kompletowaniu sprzętu. Mogę nawet założyć watek i czasem wstawić coś swojego.Schutze te gogle co mam na sobie to gogle w jakich mój dziadek jeździł na saharze zaraz po wojnie będąc w zwiadzie. Tylko gomka jest z ruskich. Org nie ocalała do dziś. Ten typ gogli jest chyba najpopularniejszy. Produkowali go już przed wojną Niemcy, ZSRR, Brytyjczycy (mozna je znaleźć na fotkach brytyjskich paras) i pewnie inne kraje. Jeśli uważasz ze noszenie ich to mój błąd to Twoja sprawa. Jak to napisał chyba ubenfuhrer: Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy. Mógłbym ich wogule nie nosić ale kto raz w życiu jechal na Sdkfz na pełnej prędkości np. leśną drogą ten wie że są na wagę złota. Ot oczy są jedne. A co do Twojego noszenia org gogli to chyba było by mi szkoda. Oczami wyobraźni widzę jak się potykam, padam na pysk i załatwiem obie szybki. Pozatym Twoje podejście to coś klasycznego co dawno już zauważyłem u osób w badziewnych mundurach. Filozofia typu: mam org gogle/menażkę/pas/etc. to reszte mogę zrobić na odwal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.